22 odpowiedzi w tym temacie

[Devaelan]

Witam, jestem tutaj nowym użytkownikiem. Przybyłem tutaj by liznąć od was trochę wiedzy. Otóż powinienem najpierw podzielić się z wami moim celem. Chciałbym nauczyć się wywoływać duchy, nie to nie jest żart. Prawda jest taka, że nawet chciałbym dać się opętać takiemu duchowi. Odczuwanie śmiertelnego strachu i ta niemoc w wyniku zostania opętanym na samą myśl czuję się rozpalony i rozochocony. Dodam, że moje bezpieczeństwo w tym przypadku nie jest ważne. Nie chcę też żadnych stukań w lustro o 3 nad ranem i powtarzanie Blood Marry. To nie działa ja potrzebuję 100% działania. Dlatego uchylcie mi rąbka tajemnicy. Pozdrawiam Devaelan!

[pishor]

Odczuwanie śmiertelnego strachu i ta niemoc w wyniku zostania opętanym na samą myśl czuję się rozpalony i rozochocony.

Brzmi dość... dwuznacznie - nie sądzisz?

Jak już nieco ostygniesz, to napisz o CO konkretnie ci chodzi.

Jak sobie wyobrażasz taką poradę dotyczącą opętania, biorąc pod uwagę fakt, że to chyba raczej duch decyduje kogo chce... opętać?

Wziąłeś pod uwagę, że możesz nie być w jego typie?

[Kronikarz Przedwiecznych]

Witam, jestem tutaj nowym użytkownikiem. Przybyłem tutaj by liznąć od was trochę wiedzy. Otóż powinienem najpierw podzielić się z wami moim celem. Chciałbym nauczyć się wywoływać duchy, nie to nie jest żart. Prawda jest taka, że nawet chciałbym dać się opętać takiemu duchowi. Odczuwanie śmiertelnego strachu i ta niemoc w wyniku zostania opętanym na samą myśl czuję się rozpalony i rozochocony. Dodam, że moje bezpieczeństwo w tym przypadku nie jest ważne. Nie chcę też żadnych stukań w lustro o 3 nad ranem i powtarzanie Blood Marry. To nie działa ja potrzebuję 100% działania. Dlatego uchylcie mi rąbka tajemnicy. Pozdrawiam Devaelan!

 

Autorze, doucz się najpierw podstaw a potem zaczynaj dyskusje. Duchy nikogo nie opętują - jeśli już to demony. Po co miałyby Ciebie opętywać? Co im dasz? 

Jak kręci Cię odczuwanie śmiertelnego strachu, to załóż szalik Polonii i idź pod stadion Legii w dniu meczu i pokaż się na Żylecie - emocje gwarantowane.

Ewentualnie polecam podróż do wrót Państwa Islamskiego i pokrzyczenie trochę, że to głąby - podobne emocje - choć podejrzewam - krótkotrwałe.

 

A tak serio - zamknij internety, przebierz się w piżamkę, daj mamie i tacie buziaka na dobranoc i śmigaj spać - jutro rano leci Scooby Doo - coś w sam raz - są duchy i potwory i demony i gadający piesek - wszystko co mali chłopcy lubią najbardziej

[Devaelan]

Duch czy demon to tylko nazwa tego astralnego zjawiska, które chcę wywołać. Do tego w waszych niepoważnych żartach mogę stracić życie. OCZYWIŚCIE, że przy wywołaniu tego zjawiska również mogę stracić zdrowie, ale utrata zdrowia w celu poznania takich abstrakcyjnych istot jest w pełni akceptowalna przeze mnie. Wyskoczenie w tłum ludzi w celu samobójstwa nie jest moim celem. Tak więc ponawiam pytanie i dodaje do niego kolejną część. W jaki sposób mogę wywołać to zjawisko i co zazwyczaj ludzie oferują takim istotom?
P.S. Nie będę miał czasu w pracy na oglądanie waszych ulubionych bajek. Do tego rodziców straciłem 2 lata temu w wypadku, więc trochę nie na miejscu.

Użytkownik Devaelan edytował ten post 20.07.2016 - 20:48

[spooner]

Czyli innymi słowy chcesz zapaść w chorobę psychiczną? To ja już wolałbym pod ten stadion iść.

Nawet jeśli istnieją duchy, to nie mają one wstępu do naszego świata tak samo jak człowiek nie ma wstępu do ich świata więc możesz się nabawić co najwyżej jakiejś choroby. Po co się kaleczyć, nie rozumiem.

[Alis]

Widzę, że sprawa jest bardzo poważna a tu jakieś żarty i żarciki...

Napiszę więc to czego się dowiedziałam: 

 

"Do wywoływania duchów należy odpowiednio się przygotować. Pod żadnym pozorem ni powinniśmy tego robić pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających. W dniu seansu dobrze jest się wyciszyć. Można też medytować, wizualizując wokół siebie kulę białego światła. Wzmacniając swoją ochronę przed negatywnymi energiami zmniejszamy ryzyko “przyklejenia” się do nas złośliwych bytów astralnych.

Dobre jest również wspominanie swoich zmarłych bliskich, z którymi chcielibyśmy porozmawiać. Za ich spokój warto zapalić świece. Dom okadzamy szałwią. Zapalamy też zielone świece, które ochronią go przez niechcianymi gośćmi. Zadbajmy o to, żeby usunąć z pomieszczenia, w którym będziemy wywoływać duchy, wszelkie symbole religijne (Biblię czy święta pisma innych religii), a także amulety i talizmany. Pomieszczenie powinno być zaciemnione i ciche. Najlepiej takie, w którym mamy pewność, że nie będą nam przeszkadzały odgłosy z zewnątrz ani odwiedziny osób postronnych."

 

Najpopularniejszą metodą wywoływania duchów jest tabliczka Ouija.

 

 

 

Innym sposobem przywoływania umarłych jest metoda z użyciem lustra. Służy do przyzywania duchów bliskich nam osób.

 

 

Uwaga na komplikacje! 

 

Niestety, może zdarzyć się, że nie uda nam się zapanować nad przybyłą do nas energią. Jeśli zapomnimy o pożegnaniu lub zrobimy to niewłaściwie, to istnieje ryzyko, że przywołany poltergeist zostanie w naszym domu lub, co gorsza, "przyklei" się do nas.

 

A tak naprawdę to ja nie mam pojęcia o tym temacie. Drogi autorze, poszperaj trochę w internecie albo jakiś książkach poświęconych tej tematyce. 

[Devaelan]

Zatem kupię tą tabliczkę Ouija mam nadzieje, że zdobędę tą w jakimś sklepie internetowym. Co do tych książek poprosiłbym o tytuły i informacje o autorach. Z góry dziękuje.

[Endinajla]

Przestańcie się nabijać z kogoś kto stracił rodziców i zapewne pragnie się z nimi w jakiś sposób skontaktować!!! To forum jest od tego by rozmawiać z ludźmi na takie tematy- doradzać. A jak odradzać to podawać sensowne powody, a nie nabijać się. Kto jak kto , ale moderatorowi to nie przystoi!

 

@Davaelan mogę ci załatwić spotkanie z UFO , chcesz? Mnie na tym forum podejrzewają o przynależność do NOM i o kontakt z obcymi. Zresztą nawet gdyby, to bym się tu nie przyznała, bo to był by istny masochizm.

Nie przejmuj się. Pomimo , że nazwa forum brzmi "paranormalne.pl", to zostało ono opętane przez sceptyków. Jednak zwolennicy tych zjawisk, osoby które próbują poznawać nieznane, tak jak ty, już, tu są , jednak po starciu z takimi dokuczliwymi sceptykami, po prostu znikają. Mam nadzieję , że ty nie odejdziesz i pomożesz poszerzyć grono zwolenników

 

 

Autorze, doucz się najpierw podstaw a potem zaczynaj dyskusje. Duchy nikogo nie opętują - jeśli już to demony. Po co miałyby Ciebie opętywać? Co im dasz?

Człowieku ty chyba nie wiesz co to jest demon. Byłeś kiedyś opętany przez demona? Ja z moim żyję w całkowitej przyjaźni. Demony też nie opętują. Demon to twoja podświadomość, a dokładnie, osobowość która w niej powstała, złożona z tego co ci nie wolno, negatywnych ukrywanych emocji i potrzeb. 

 

 

A tak serio - zamknij internety, przebierz się w piżamkę, daj mamie i tacie buziaka na dobranoc i śmigaj spać - jutro rano leci Scooby Doo - coś w sam raz - są duchy i potwory i demony i gadający piesek - wszystko co mali chłopcy lubią najbardziej

Nawet jakby miał 6 lat, to twoim zakichanym obowiązkiem, jest udzielić mu informacji! Po to  tu wchodzi na to forum i zadaje pytania żeby się dowiedzieć. Może powinieneś poszukać innej drogi i moderować na Forumowisku, bo chyba minąłeś się z powołaniem Kronikarzu

 

 

Devaelan Jeśli chcesz nawiązać kontakt z duchem, to chyba jedynie przez podświadomość, podczas transu, bo świadomość całkowicie odcina dostęp do tego czego nie widzą nasze oczy i nie odczuwają inne zmysły

[Alis]

Internet mówi że tabliczkę można sobie wydrukować a co do książek, to tak na szybko znalazłam "Rozmowy z egzorcystami" 2 części.

[Devaelan]

Słyszałem, że istnieje coś takiego jak świadomy sen, jest możliwość skontaktowania się w świadomym śnie z podświadomością, by osiągnąć spotkanie z duchem?

[spooner]

Devaelan Jeśli chcesz nawiązać kontakt z duchem, to chyba jedynie przez podświadomość, podczas transu, bo świadomość całkowicie odcina dostęp do tego czego nie widzą nasze oczy i nie odczuwają inne zmysły

 

Czyli nawijka z samym sobą? Ja sobie z autora nie żartuje ale też nie mam zamiaru namawiać go do robienia sobie krzywd. U jednych siła autosugestii nie narobi szkód ale u drugich wystarczy małe puknięcie u sąsiadów z góry żeby sobie uroić w głowie złego demona.

 

Słyszałem, że istnieje coś takiego jak świadomy sen, jest możliwość skontaktowania się w świadomym śnie z podświadomością, by osiągnąć spotkanie z duchem?

 

W snach można wszystko tylko pamiętaj, że to będzie zwykły sen a nie spotkanie z duchem.

[Alis]

Endinajla a Ty znowu swoje?!  Znowu zapomniałaś dodać że TWOIM zdaniem demony nie opętują i Twoim zdaniem demon to podświadomość. Ale różni ludzie mają różne zdania na ten temat a Ty po raz kolejny piszesz jako osoba wszechwiedząca.

Teraz okazuje się że masz demona z którym żyjesz w zgodzie?! 

Devaelan a tak w ogóle to proponuję poszperać trochę na forum, znajdziesz tu mnóstwo odpowiedzi na pytania które nam zadajesz.

I jeszcze uwaga do Shadow.

Być może nie zauważyłaś skoro się tak przejęłaś... ale autor tematu edytował swój post i dopisek o śmierci rodziców zrobił jak już dostał odpowiedzi które tak strasznie Cię oburzyły. Także ten... wyluzuj

[Kronikarz Przedwiecznych]

Przestańcie się nabijać z kogoś kto stracił rodziców i zapewne pragnie się z nimi w jakiś sposób skontaktować!!! To forum jest od tego by rozmawiać z ludźmi na takie tematy- doradzać. A jak odradzać to podawać sensowne powody, a nie nabijać się. Kto jak kto , ale moderatorowi to nie przystoi!

 

@Davaelan mogę ci załatwić spotkanie z UFO , chcesz? Mnie na tym forum podejrzewają o przynależność do NOM i o kontakt z obcymi. Zresztą nawet gdyby, to bym się tu nie przyznała, bo to był by istny masochizm.

Nie przejmuj się. Pomimo , że nazwa forum brzmi "paranormalne.pl", to zostało ono opętane przez sceptyków. Jednak zwolennicy tych zjawisk, osoby które próbują poznawać nieznane, tak jak ty, już, tu są , jednak po starciu z takimi dokuczliwymi sceptykami, po prostu znikają. Mam nadzieję , że ty nie odejdziesz i pomożesz poszerzyć grono zwolenników

 

 

Autorze, doucz się najpierw podstaw a potem zaczynaj dyskusje. Duchy nikogo nie opętują - jeśli już to demony. Po co miałyby Ciebie opętywać? Co im dasz?

Człowieku ty chyba nie wiesz co to jest demon. Byłeś kiedyś opętany przez demona? Ja z moim żyję w całkowitej przyjaźni. Demony też nie opętują. Demon to twoja podświadomość, a dokładnie, osobowość która w niej powstała, złożona z tego co ci nie wolno, negatywnych ukrywanych emocji i potrzeb. 

 

 

A tak serio - zamknij internety, przebierz się w piżamkę, daj mamie i tacie buziaka na dobranoc i śmigaj spać - jutro rano leci Scooby Doo - coś w sam raz - są duchy i potwory i demony i gadający piesek - wszystko co mali chłopcy lubią najbardziej

Nawet jakby miał 6 lat, to twoim zakichanym obowiązkiem, jest udzielić mu informacji! Po to  tu wchodzi na to forum i zadaje pytania żeby się dowiedzieć. Może powinieneś poszukać innej drogi i moderować na Forumowisku, bo chyba minąłeś się z powołaniem Kronikarzu

 

 

Devaelan Jeśli chcesz nawiązać kontakt z duchem, to chyba jedynie przez podświadomość, podczas transu, bo świadomość całkowicie odcina dostęp do tego czego nie widzą nasze oczy i nie odczuwają inne zmysły

 

Ja nie jestem jasnowidzem jak Ty, żeby wiedzieć PRZED informacją od autora tematu, że zmarli mu rodzice. Bardzo mi przykro z tego powodu, ale gdzie ja się z tego naśmiewam?

 

Proponuję wizytę u psychiatry, bo ewidentnie masz ze sobą problem. Nie dość, że wiesz, co myślą kosmici, widzisz plazmę za oknem, to jeszcze teraz dowiedzieliśmy się, że jesteś opętana. Naprawdę zaczynamy się o Ciebie bać!  opowiedz komuś o tym wszystkim, po co tutaj narażać się na kpiny niedowiarków. Specjalista na pewno przyjmie Twoje przeżycia i doświadczenia z pokorą i doradzi, którą tabletkę brać rano, a którą wieczorem. Będzie lepiej!

 

I z łaski swojej, nie mów mi, jak mam moderować, bo nie masz do tego wiedzy. Zaraz dowiemy się, że moderujesz 15 innych for, pomiędzy poranną herbatką z alienami, a lepieniem kulek z plazmy.

 

To Twoja ostatnia szansa - następne posty typu "żyję opętana, ale jest ok" - zakończą się ostrzeżeniem za prowokację i urlopem.

[Edward IV Groźny]

http://www.paranorma...przez-zmarlych/

http://www.paranorma...mi-komunikowac/

http://www.paranorma...c-glosy-duchow/

http://www.paranorma...ducha-co-teraz/

 

Parę artykułów na ten temat. 

[Endinajla]

 

A tak serio - zamknij internety, przebierz się w piżamkę, daj mamie i tacie buziaka na dobranoc i śmigaj spać - jutro rano leci Scooby Doo - coś w sam raz - są duchy i potwory i demony i gadający piesek - wszystko co mali chłopcy lubią najbardziej

A to nie jest nabijanie się? Traktujesz go jak zasmarkanego dzieciaka.

 

 

Proponuję wizytę u psychiatry, bo ewidentnie masz ze sobą problem. Nie dość, że wiesz, co myślą kosmici, widzisz plazmę za oknem, to jeszcze teraz dowiedzieliśmy się, że jesteś opętana. Naprawdę zaczynamy się o Ciebie bać! opowiedz komuś o tym wszystkim, po co tutaj narażać się na kpiny niedowiarków. Specjalista na pewno przyjmie Twoje przeżycia i doświadczenia z pokorą i doradzi, którą tabletkę brać rano, a którą wieczorem. Będzie lepiej!

A mnie jak wariata. Nie widzę żadnej plazmy za oknem.

 

 

To Twoja ostatnia szansa - następne posty typu "żyję opętana, ale jest ok" - zakończą się ostrzeżeniem za prowokację i urlopem.

Mówiąc, że żyję ze swoim demonem w przyjaźni, oznaczało , że umiem się dogadywać z własną podświadomością, czyli żyć z nią w harmonii. .Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

 

 

Słyszałem, że istnieje coś takiego jak świadomy sen, jest możliwość skontaktowania się w świadomym śnie z podświadomością, by osiągnąć spotkanie z duchem?

Świadomy sen LD istnieje. Wcześniej tego nie doświadczałam , ale jak niedawno spróbowałam, to teraz nawet nie skupiając się wpadam w ten stan, wystarczy tylko zamknąć oczy. Jednak LD jest na początku niestabilny jak tunel czasoprzestrzenny- szybko się zapada. Podświadomość toruje drogę do nieświadomości,czyli jest jedyną drogą do spotkania z duchem. Jednak żeby tego dokonać musisz ograniczyć świadomość, wpaść w trans albo właśnie sen. Jest jeszcze hipnoza, ale nie dla wszystkich jest to zalecane.