Bóg może nie istnieć, może być zjawiskiem paranormalnym, może by czymś naturalnym a nawet prawdą objawioną. Z bogiem jest tak, że istnieje tylko kiedy istnieje obserwator. Gdy nie ma obserwatora, to nie ma boga. Jednak jest mała różnica, bo to nie od obserwatora to zależy a od wyobraźni i wiary - psychiki - obrazów mentalnych
Czyli bóg jest i go nie ma zarazem, zależnie jaką przyjmiesz formę wiary.
Jeśli uwierzysz, że bóg , to Jahve i wyobrazisz sobie go jako istotę z ciała i ducha, to może na początku będziesz w to wierzył, ale nauka twoją wiarę zabije. Dowiesz się, że taki kosmiczny staruszek nie istnieje. Nikt nie znalazł dowodów na istnienie takiego fenomenu, no i nikt nie wyjaśnił czym jest dusza. Prawdziwym śmiertelnym ciosem w wiarę, będzie fakt, że Biblia, to przerobiona wersja mitów Sumeryjskich. Amen. Wiara została obalona.
Jedziemy dalej....
Nie wierzysz w boga. Jesteś ateistą, lub może nawet laveyowskim satanistą- inspiruje cię ta hedonistyczna filozofia i uważasz, że każdy kończy w piachu i to jest koniec definitywny. Jednak zaczynasz czytać opowieści z pogranicza śmierci i ciekawe eksperymenty, w których człowiek doznając stanu Out Of Body Experience odgadł zapisane na kartce ukryte liczby, postawione w takim miejscu gdzie jego ciało nie dosięga. Zaczynasz dochodzić do wniosku, że istnieje coś jeszcze. Zagłębiasz się i czytasz o ludziach, co pamiętają miejsca w których nigdy nie byli, rodzą się z bliznami i pamiętają skąd one powstały. Dzieci opowiadają o swoich byłych wcieleniach. Zdesperowany idziesz na hipnozę regresyjną i przypominasz sobie coś, co nie miało nigdy miejsca w tym życiu. Dowód na reinkarnację? Jeśli ona istnieje, to dusza też. Kim zatem jest bóg?
Główkujesz dalej? Martwe ciało jest tylko materią, a w materii jest najniższy poziom energii. Czyli żeby ruszyć martwe ciało musisz zaopatrzyć je w energię. Podczas spalania materia znika a pojawia się energia. Wszechświat na początku był energią. Szybko kojarzysz fakty, że bóg stworzył świat a nasze dusze pochodzą od Ducha Świętego, a więc to Duch Święty stworzył życie. Czyli duch to energia a Duch Święty to energia wszechświata. Każda istota żywa posiada tę energię, jest nią zasilana. Zatem Bogiem jest Wszechświat. To on nas stworzył a my żyjemy w Bogu czyli we wszechświecie.
W tym momencie dochodzisz do wniosku, że Bóg istnieje, nie jest zjawiskiem paranormalnych, ale rzeczywistym, namacalnym a nauka potwierdza jego istnienie - To nasz Universum , a ty w niego wierzysz. Zatem wierzysz w Boga
Użytkownik Endinajla edytował ten post 18.08.2016 - 19:23