Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bóg zjawiskiem paranormalnym ?!

Bóg Zjawiska Paranormalne

  • Please log in to reply
160 replies to this topic

#16

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6712
  • Tematów: 775
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W tym momencie dochodzisz do wniosku, że Bóg istnieje, nie jest zjawiskiem paranormalnych, ale rzeczywistym, namacalnym a nauka potwierdza jego istnienie - To nasz Universum :), a ty w niego wierzysz. Zatem wierzysz w Boga ;)

Z Twoją logiką -> 1 to 2, 2 to 3, 3 to 4, 1 to 4, 3 to 5... czyli 1 to cokolwiek, a skoro cokolwiek to nie istnieje, bo nic to też cokolwiek, które może być wszystkim, zatem jeden to nic, ale i całość. 

Cóż, masz otwarty umysł.

Na przestrzał.

 

 

 

 

"Bóg" to tylko nazwa, słowo, a co pod nim podpiszesz, to już twój interes. :)

 

Właśnie dlatego w języku Polskim funkcjonują 2 słowa bóg:

"Bóg" - chrześcijański bóg

"bóg" - ogólnie o istocie wyższej, stworzycielu itp.

 

Tak więc pisząc szczególnie w takich tematach jak ten warto trzymać się przyjętej terminologii, by potem unikać postów jak twój, które są próbą definiowania słów dawno już zdefiniowanych.

 

Nic dodać, nic ująć. Sam dołożyłbym jeszcze "buk" do tego zestawu, ale...





#17

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@critter☆ Powiedz mi gdzie była moralność kiedy palono ludzi, torturowano czy mordowano w imię Boga czy jakichś przekonań religijnych? Polecam oglądnąć film Dawkins'a który wypowiada się właśnie na ten temat. Zwierzęta niby głupie niezbyt wyznają cokolwiek a jednak panuje między nimi jako taka moralność, ład, harmonia i porządek. Bóg jak już wspomniałem to tylko narzędzie lub prymitywna odpowiedź na pytanie czym jest coś czego nie rozumiemy. Moralność mamy w sobie samo bycie dobrymi jest w nas to wszystko wędrowało z nami wraz z ewolucją. Naiwność Boga nie jest potrzebna i można się bez niej obyć bez problemu. Co prawda ci nieporadni nagle by nie wiedzieli co mają robić bo są za głupi. Zamiast pytać wolą płytka odpowiedź. Weźmy sobie jakieś plemię z dżungli które nie wyznaje Boga tak teoretycznie (bo pewnie wyznają mają potrzebę tego). Będą tak samo wrażliwi na cierpienie drugiej osoby, będą tak samo gotowi zabić w obronie swojej żony i dzieci....


  • 2

#18 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

@critter☆ Powiedz mi gdzie była moralność kiedy palono ludzi, torturowano czy mordowano w imię Boga czy jakichś przekonań religijnych? Polecam oglądnąć film Dawkins'a który wypowiada się właśnie na ten temat. Zwierzęta niby głupie niezbyt wyznają cokolwiek a jednak panuje między nimi jako taka moralność, ład, harmonia i porządek. Bóg jak już wspomniałem to tylko narzędzie lub prymitywna odpowiedź na pytanie czym jest coś czego nie rozumiemy. Moralność mamy w sobie samo bycie dobrymi jest w nas to wszystko wędrowało z nami wraz z ewolucją. Naiwność Boga nie jest potrzebna i można się bez niej obyć bez problemu. Co prawda ci nieporadni nagle by nie wiedzieli co mają robić bo są za głupi. Zamiast pytać wolą płytka odpowiedź. Weźmy sobie jakieś plemię z dżungli które nie wyznaje Boga tak teoretycznie (bo pewnie wyznają mają potrzebę tego). Będą tak samo wrażliwi na cierpienie drugiej osoby, będą tak samo gotowi zabić w obronie swojej żony i dzieci....

Odnoszę się do dzisiejszego Chrześcijaństwa, nie tamtego średniowiecznego bo jednak wtedy miało miejsce szaleństwo, to można porównać tylko chyba do czystek w ZSRR w czasach przed i powojennych z rąk NKWD.

 

Myślę, że bóg jednak jest potrzebny niezależnie od tego czy istnieje. Przynajmniej dla niektórych. A jeśli chodzi o samą religię to tak jak wspominałem wcześniej. 


  • 0

#19

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To że religia nie jest tak wojownicza jak kiedyś to nie dlatego że postanowili być pro tylko to by nie przeszło. Nie rozumiem tak smutnego podejścia że bez Boga wszystko padnie. Nie on nami kieruje tylko my sami dlatego satanista nie morduje każdego kota bo je kocha nie łapie dziewic co niedzielę bo nie potrafi skrzywdzić ot tak. Bez sekty ludzie znaleźliby szczęście w życiu a nie wyimaginowanym bożku. Przykładem są mnisi którzy są przekonani że za murami pomogą ludziom bardziej niż między nimi. Tylko płakać....


  • 0

#20

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Z Twoją logiką -> 1 to 2, 2 to 3, 3 to 4, 1 to 4, 3 to 5... czyli 1 to cokolwiek, a skoro cokolwiek to nie istnieje, bo nic to też cokolwiek, które może być wszystkim, zatem jeden to nic, ale i całość.

Cóż, masz otwarty umysł.

Na przestrzał.

Nie oceniaj mnie w taki chamski sposób, tylko pisz na temat z łaski swojej. Pisz o Bogu, bogu a nie o  mnie! No chyba, że dla Ciebie jestem bogiem.  Masakra :facepalm:

 

 

 

Wracając do tematu, powiem tak, wystarczy spojrzeć na epoki, żeby zobaczyć pewną zależność.

Starożytność, Renesans, Oświecenie, Pozytywizm, 20 lecie...- To epoki rozwoju nauki a jednocześnie mniejsza wiara w  Boga ( boga, bustwa)

Średniowiecze, Barok, Romantyzm, Młoda Polska- z reguły ciemnota i większa wiara w Boga.

 

Można łatwo dostrzec, że te epoki się przeplatają. Jest rozkwit umysłu a potem następuje rozkwit wiary, potem znowu umysłu etc.

 

Skąd to się bierze? Wydaje mi się, że w momencie zagrożenia człowiek potrzebuje poczucia, że ktoś go chroni i kocha i że ogólnie nie jest sam na Ziemi w dobie kryzysu. Takim transcedentnym opiekunem staje się - Bóg. Czasami bustwo może przybierać postać kochającego rodzica, a czasami dyktatora. Oczywiście wszystko dzieje się w umysłach wiernych. Im bardziej zacofany naród tym siła/ stanowisko Boga wzrasta. 

Jednak w dobie naukowych odkryć i rozwoju umysłu, rośnie władza człowieka. Człowiek nie potrzebuje ochrony i uważa, że sam jest w stanie się ochronić. Pojawiają się takie twory jak np. New Age Movement.

 

Z reguły potem następują wojny i zazwyczaj człowiek znów zwraca się ku bogom, oczekując łaski z nieba. Bóg jest subiektywną potrzebą człowieka, taką samą jak potrzeba miłości i akceptacji.

Zasady ustanowione przez Boga np. Dekalog trwają do dziś. I te zakazy jak np. " Nie zabijaj", " Nie kradnij" , " Nie pożądaj żony bliźniego swego"  są pomocne w utrzymaniu ładu na świecie. Gdyby ich nie było, to jeden facet zarżnął by drugiego aby posiąść kobietę i jej dzieci, a potem gwałcić ile wlezie i powiększyć "stado". No niestety takie rzeczy dzieją się wśród zwierząt, to tak zwane prawo dżungli, gdzie swoje geny przekazuje tylko najsilniejszy osobnik- prawo przetrwania gatunku. 

 

Gdyby nie wiara w Jezusa i jego nauki, to pewnie nie było by takiego nacisku na dobre zachowanie, miłość, poszanowanie drugiej osoby.  Nie było nagonek na pedofilii, gwałcicieli i zbrodniarzy. Każde wyjście na ulicę mogłoby zakończyć się nieszczęściem.

 

Nasza wiara Chrześcijańska, nie zawiera w sobie zachęty, do czynienie złego. Jezus każe się miłować w końcu. Dopóki władzę nad światem będą sprawować ludzie wychowani na naukach Jezusa, jeszcze nie będzie, aż tak źle. Zło pojawi się dopiero wtedy gdy prawo miłości ( "kto cię kamieniem , ty o chlebem", "Szanuj bliźniego swego jak siebie samego" etc.) i wewnętrzne zasady moralne zanikną w naszych umysłach lub  zostaną z nich całkowicie wyparte.


  • 0



#21

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Endinajla@
Dekalog o ktorym mowisz to w większości prawa ogólne które pozwalają sie nawzajem nie wymordować. Bardzo fajnie że są w biblii ale jakby ich tam nie bylo i tak byśmy mniej więcej czegoś takiego przestrzegali w ramach "nie robienia drugiemu co mi nie miłe". Człowiek to stworzenie o wysoko rozwiniętej empatii. Odczuwamy stres grupowy, nie możemy patrzeć na czyjs ból bo aż nas też boli, czujemy żal jeśli ktoś coś straci, staramy się pomagać sobie nawzajem. To niemal odruchy.
Jako stworzenia stadne musimy je mieć, by stado samo sie nie wykończyło. Każde zwierze żyjące w mniej lub bardzien rodzinnych stadach, od mrówek po delfiny czy słonie, przestrzega podobnych (nie takich samych tylko "podobnych"- słowo klucz) regół. Jedno broni drugiego i każda jednostka stara sie dla dobra ogółu. Dekalog jest o tyle dobry że te oczywiste rzeczy w nim spisano. Reszta biblii zawiera bardzo dużo zachęt do zła. To kopa okrucieństw, ofiar i boskich tekstów na ludziach. Co do testów, wachlarz rozciąga się od Adama i Ewy, przez Hioba aż po Jezusa.
A jeśli chodzi o new age, proszę, nie wracajmy do tego...
  • 0



#22

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Endinajla napisałbym coś ale znów poleciałyby warny (nie nie wyklinałbym). Twoje myślenie jest nie dość że płytkie do wręcz żałosne no bo jak możesz przypisywać cechy posiadane już za czasów czczenia słońca, księżyca czy gwiazd. Wiara w zwłoki przybite do krzyża nie jest nasza to po pierwsze (szczególnie moja) po drugie jej zniknięcie oznacza wyzwolenie umysłu a nie powód do zachwiania porządku na świecie. To na jakich zasadach opiera się moralność decyduje naród, potrzeby, przekonania, wykształcenie oraz to czym jesteśmy. Zwierzęta nie zabijają się nawzajem 24/7 tylko dlatego że mogą. Przywódca stada nie wybija każdego samca tylko dlatego że chce mieć samice tylko dla siebie. Tak samo nikt nie zacznie gwałcić i rabować bo przestanie wierzyć a dlaczego? Bo istnieje prawo, ludzie mają swoje zasady, są wychowani tak a nie inaczej. Pomijam fakt że PŚ jest pełne zła i hipokryzji. Mojżesz trzymając w ręce tabliczkę z "nie zabijaj" jak wspomniałaś wymordował ponad 300tyś. osób z swoimi ludźmi tylko dlatego że nie chcieli wierzyć w to co im narzucał. To było to "szanuj bliźniego...."? Ludzie sami ustalają co dla nich jest złe. Wybijanie zwierząt dla zabawy jest złe. Zabijanie dla pożywienia już jest dobre. Seks przed ślubem dla innych jest zły wgl. wart potępienia a dla innych to nic takiego. Dlatego bez religii dalibyśmy sobie dobrze radę przynajmniej nie okłamywalibyśmy tak innych czy siebie samych.


  • 0

#23

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie mówcie, że wiara nie ma wpływu na społeczeństwo.  Zobaczcie chociaż jak kobiety traktuje się w Chrześcijaństwie a jak w Islamie. Gdyby nie Jezus pewnie miałybyśmy mniejsze prawa w oczach Boga nadal. Jednak Jezus odnosił się do kobiet z szacunkiem - Maria Magdalena etc

A może wolicie żyć jak Majowie i uprawiać sporty , gdzie przegranego się zabija?

A może miło  byłoby wam, żyć w niektórych afrykańskich plemionach gdzie potomstwa jest więcej niż dostępnego jedzenia? ( Biedne kobiety :facepalm: )

Albo w Indonezji gdzie zżera się ludzi?  ( własny gatunek)

 

Ukształtowały nas Boskie prawa,  dlatego zabijanie traktujmy jako zło najgorsze. I lepiej niech tak zostanie.


Użytkownik Endinajla edytował ten post 19.08.2016 - 13:44

  • 0



#24

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mylisz się, ponownie. Tak propo niewolnictwa o ile pamiętam to chyba Jezus nie robił z tego wielkiego problemu? Wymagał szanowania swoich niewolników itp. ale raczej nie zabraniał tego ale mogę się mylić czy tylko Bóg nie miał takiego zdania. Zaraz przecież to ta sama osoba xD Owszem nikt nie przeczy że wiara nie ma wpływu bo ci głupsi i naiwni będą robić to czego Bóg nakazał. Znaczy człowiek który rzekomo z nim rozmawiał na górce bez jakiegokolwiek świadka. No i długo mu zajęła ta pogawędka swoją drogą. Traktujemy morderstwo jak zło najgorsze bo mamy to zakodowane! Przed Jezusem morderstwo nie było traktowane jako mała sprzeczka nie warta uwagi. To że zarzuciłaś przykłady prymitywnych ludów o niczym nie świadczy. To tak jak ja bym napisał o pedofilach w kościele co miałoby twierdzić że KK istnieje tylko dla szarpania małych dzieci w konfesjonale. PS. Będąc w Marii raczej że ją szanował ^^ (nie naśmiewam się to jedna z teorii)


Użytkownik Latrans666 edytował ten post 19.08.2016 - 14:02

  • 0

#25

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Hm... z tego co wiem to na początkach chrześcijaństwa jakiegoś wielkiego szacunku do kobiet nikt nie żywił i to, że się to zmieniło nie jest zasługą Jezusa tylko rozwoju cywilizacyjnego. Tym bardziej, że w wielu społecznościach, do których nauki o Jezusie nie doatarły, kobiety szacunkiem żywiono. U wikingów np.

 

 

A może miło  byłoby wam, żyć w niektórych afrykańskich plemionach gdzie potomstwa jest więcej niż dostępnego jedzenia?

 

 

Na to akurat wpływu religia nie ma żadnego. Tylko bieda i niskie predyspozycje intelektualne afrykańskich społeczności.

 

Albo w Indonezji gdzie zżera się ludzi?  ( własny gatunek)

 

 

Teoria chrześcijaństwa też w pewien sposób popiera kanibalizm ;p A tak na serio z formalnego punktu widzenia zjadanie zwłok tego samego gatunku to nic złego, a to, że nas to brzydzi jest to efekt ukształtowań kulturowych.

 

To nie boskie prawa nas ukształtowały, bo to prawa boskie został ukształtowane przez ludzi, żeby ci co mniej empatyczni i sprytni mieli się czego trzymać. Tak naprawdę prawie wszystkie te reguły wynikają z prostej naturalnej zasady: rób co chcesz dopóki nie naruszasz dobra i przestrzeni drugiego człowieka. Cała reszta to dodatki, które miały ułatwić kontrolę nad tłumem, utrzymanie ładu w analfabetycznym społeczeństwie i  władzy. Dlatego religia dawniej pełniła tak ważną funkcję organizacyjną. U muzułmanów wprowadzono zakaz jedzenia wieprzowiny, żeby co ciemniejsi się nie potruli mięsem, które w ciepłym klimacie się szybko psuje. Mężczyźni wykorzystali też chwilę nieuwagi i zdegradowali rolę kobiety w większości współczesnych religii (też we współczesnym chrześcijaństwie. Wystarczy spojrzeć na zakonnice czy dążenie do zakazu aborcji pod przykrywkami jakiś wzniosłych idei). Także, w obecnych czasach religia nie jest już potrzebna, bo jako że większość społeczeństwa jest wykształcona i potrafi się sama podetrzeć, tak silna kontrola tylko szkodzi. Mimo to, religia zamiast spełniać już tylko i wyłącznie rolę anachronicznej rozrywki dalej stara się wpychać do polityki i życia prywatnego mącąc w głowach i hamując rozwój cywilizacyjny. Czyli religia była dobra, ale do pewnego momentu naszej historii. Teraz byłoby dobrze wyrzucić to po prostu do kosza.


Użytkownik dziewięć edytował ten post 19.08.2016 - 14:13

  • 1



#26

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Latrans666, zrozum, że Jezus nie był urzędnikiem, nie narzucał nam praw. On był tylko nauczycielem i kto chciał, szedł za nim. Jednak jego nauki są ponadczasowe i chwała Bogu, bo inaczej cały świat wygladałoby jak Niemcy po fali uchodźców.

 

@Dziewięć spójrz na moje wcześniejsze posty, gdzie piszę jak epoki umysłu przeplatają się z epokami wiary w Boga :)


Użytkownik Endinajla edytował ten post 19.08.2016 - 14:19

  • 0



#27

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy może oszustem? Wariatem który uważał się za Boga i jego syna jednocześnie? Owszem narzucał je nie dosłownie ale skoro nie będąc z nim jesteśmy przeciwko niemu a więc piekło i męka. Co prawda jego hipisowskie podejście było dobre ale mógł zrobić to każdy inny człowiek. Inaczej, każdy z nas ma podobne zdanie do tego co głosił. Gdybym urodził się w jego czasach nadal miałbym takie samo zdanie jakie mam teraz. Tak jak reszta świata która miała takie podejście nie znając go jak wspomniała girl wyżej.


  • 0

#28

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Endinajla
My ukształtowaliśmy boskie prawa a co do skladania ludzi w ofierze... Bóg ojciec wyslał wlasnego syna na krzyż. Wzor do naśladowania dla wszystkich ojcow i synonim laski i miłosierdzia jak nic...
W chrześcijaństwie też kobiety są dyskryminowane. Nie mogą być ani księżmi ani papieżami. Równouprawnienie tam nie występuje. Zawdzięczamy je tylko rozwojowi mentalności. Dawniej rację miał tylko silniejszy fizycznie, teraz rację ma ten kto ma rację, niezależnie od płci. Działa to od niedawna i jest świeckim wynalazkiem. Na kościół się nie przekłada.
W afrykańskich plemionach po prostu nadal rację ma ten, kto potrafi dłużej latać z dzidą za obiadem bo bez tego plemie nie bedzie miało co jeść. Jak rozwiną się technologicznie, i siła i wytrzymałość stracą na znaczeniu to równouprawnienie będzie i tam.
A jeśli chodzi o religie źle traktujące kobiety, wcale nie trzeba wyjeżdżać do muzułmanow. Proponuję cofnąć się do czasów na przykład Popiela. Tam kobieta była warta mniej niż świnia,a kiedy umierał jej mąż, bywało że palono ją żywcem na jego stosie pogrzebowym. Płonęła obok martwego męża, jego broni i skór zwierzecych jako element inwentarza który może się przydać mężowi po drugiej stronie.
Im bardziej rozwinięte mentalnie społeczeństwo tym lepiej traktowalo się płeć słabszą fizycznie. Weżmy taką starozytną Grecję, czy Rzym- kraje filozofów i mędrców którzy nie potrzebowali latać na polowania bo żyli z upraw i hodowli. Ich religia była o wiele bardziej równa od chrześcijańskiej. Byli i bogowie i boginie, jedni i drudzy mieli mniej więcej taki sam status, często boginie były nawet bardziej poważane przez niektórych niż większość bogów. Taka grecka bogini Atena- bogini mądrości i sprawiedliwości. Chrześcijaństwo predzej by się pochlastało niż przypisało kobiecie tak ważne funkcje, Maryja jest czczona tylko dla tego że jest matką boga. W Grecji i Rzymie matki bogow same mialy status bogiń. Byli tam też kapłani i kaplanki- i ani jedni ani drudzy nie mieli wiecej praw. Można też napomknąć o starożytnym Egipcie. Tam nie dość że mamy kaplanow i kapłanki na rowni i bogów różnej płci to jeszcze kobietę która była samodzielnym faraonem- wcieleniem bóstwa na ziemi.

Użytkownik Enetra edytował ten post 19.08.2016 - 14:32

  • 1



#29

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Latrans666 Masz takie podejście, bo tak na Ciebie wpłynęła zapewne rodzina i otoczenie. Może jak byłeś mały to chodziłeś na religię. Nie wiem, ale tak przypuszczam.  Miałbyś całkiem inne zasady jakby wychowało cię stado zwierząt, albo od małego dorastałbyś wśród Iluminatów. Zabicie wroga, było by dla ciebie jak zabicie postaci w Mortal Combat.  To wpajane zasady w dzieciństwie, przez naszych rodziców, opiekunów, mają wpływ na to jakiego pokroju ateistą się staniesz.

 

@Enetra, ja nie mówię, że dekalog ustalił Bóg, ale wiara ludzi, że to boskie dzieło, spowodowało, że te wartości przetrwały. Jednak ludziska trzeba cały czas naprowadzać na dobrą drogę, bo ludzie mają to do siebie, że zawsze instynktownie zawracają do tych pierwotnych, zwierzęcych zachowań. Następuje wojna , wszystko idzie w dym , a potem zaczynają życie, od nowa.  Wiara w Boga i przestrzeganie dobrych zasad, scala i utrzymuje społeczeństwo, chroniąc przed anarchią. .


Użytkownik Endinajla edytował ten post 19.08.2016 - 14:55

  • 0



#30

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Endinajla Co do tego przeplatania się epok masz rację.

Ale nie tu:

Zasady ustanowione przez Boga np. Dekalog trwają do dziś. I te zakazy jak np. " Nie zabijaj", " Nie kradnij" , " Nie pożądaj żony bliźniego swego"  są pomocne w utrzymaniu ładu na świecie. Gdyby ich nie było, to jeden facet zarżnął by drugiego aby posiąść kobietę i jej dzieci, a potem gwałcić ile wlezie i powiększyć "stado". No niestety takie rzeczy dzieją się wśród zwierząt, to tak zwane prawo dżungli, gdzie swoje geny przekazuje tylko najsilniejszy osobnik- prawo przetrwania gatunku.

 

 

 

 

Wspomnę jeszcze raz- ludzie mają dużo lepiej rozwiniętą empatię od zwierząt. Żadne ze zwierząt nie zabija dla przyjemności. Zdrowi ludzie tym bardziej. Mnie trochę przerażają jednak ci, którzy uważają, że potrzeba kary boskiej nad ludźmi, żeby nie zaczęli rabować, gwałcić i mordować, bo to trochę jakby sami powiedzieli: "Wiesz, ja na co dzień ledwo co się kontroluję, ale jednak nie zabijam tego psa sąsiada, bo Bóg ześle mnie do piekła jeśli to zrobię".

 

Żeby uzasadnić, że to wszystko nie jest zasługą chrześcijaństwa. Sam Bóg, który rzekomo zasłał 10 przykazań dopuszczał się morderstw i zsyłał plagi. Czy to jest humanitarne? Czy to jest wzór do naśladowania? Nie, ale ludzie w swoim fanatyzmie na początku nie zdawali sobie z tego sprawy, więc, żeby swojego obłąkanego boga uszczęśliwić, palili czarownice, gwałcili i mordowali niewiernych a całą kasę, która została pozyskana z wypraw szła na domy i burdele dla księży. Dopiero gdy człowiekowi udało się trochę rozwinąć na własny rachunek ,w tych epokach, w których religia tak nie dominowała, zaczynano dochodzić do wniosku, że w tym wszystkim jest coś nie tak. Dlatego wtedy religię odrzucano i społeczeństwa były bardziej humanitarne bez niej.


  • 3




 


Also tagged with one or more of these keywords: Bóg, Zjawiska Paranormalne

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych