Ja mogę spojrzeć na 3:01. Minuta po godzinie demonów
Napisano 01.09.2016 - 20:24
Wyżej padło mnóstwo wyjaśnień. Ja dodam dobrą radę. Zmień zegarek na taki o analogowej tarczy i będzie po nerwicy. Chociaż... 14.10 to wtedy gdy wskazówka minutowa i godzinowa praktycznie się pokrywają! Nie lubię takiego układu. Jest nieatrakcyjny.
Tak na marginesie, wiecie która godzina wygląda na tarczy zegarka 'najładniej'? Jest to 10:10, ewentualnie 10:08 albo 10:09. Sekunda na godzinie 7. Znakomita większość zegarków na sprzedaż jest tak właśnie fotografowana. To rzeczywiście najbardziej atrakcyjny układ wskazówek. Rzadko spotyka się inne ustawienie, chyba że u nieświadomego sprzedawcy albo kogoś kogo wali system.
Napisano 02.09.2016 - 23:15
Nie tylko ty. Mi non stop przytrafiała się godzina 19:47. Jest to zjawisko (fenomen) Baader-Meinhof i dotyczy nie tlyko godzin, ale też egzotycznych informacji (np. dzisiaj przeczytałeś o fenomenie baader meinhof, a zaraz wspomni o tym twój kumpel, zaś pojutrze przeczytasz o tym w gazecie). W skrócie. Patrzysz w ciągu dnia na zegarek kilkanaście razy, jednak pomijasz w pamięci wszystkie godziny, oprócz tej przykładowej 19;47. Każdego dnia sprawdzasz godzinę o podobnych porach, np . w moim przypadku był to autobus do domu około godziny 20. Od poniedziałku do piątku jakq była szansa, że pięć razy trafię 19;47 ? Jak łatwo w internecie trafić na datę 1947? Nie ma w tym nic niezwykłego. Po więcej odsyłam do google'a.
Użytkownik Sony edytował ten post 02.09.2016 - 23:17
Napisano 03.05.2017 - 16:59
Godzin typu '11:11' nie negujmy, specjaliści od marketingu znają potęgę tych liczb i bezczelnie jej nadużywają.
Przejdźcie się do salonów sieci komórkowych i popatrzcie na wystawy telefonów - z naklejonym pseudointerfejsem, większość wskazuje 11:11 lub choćby 08:08.
Według parapsychologów, kiedy przypadkiem zobaczysz taką liczbę (najsilniejsze są 11:11, 22:22 i 00:00), jest to znak, że 'podążasz w dobrym kierunku', gdy zastanawiasz się nad słusznością jakiejś sprawy i zobaczysz taką godzinę, to znaczy że 'masz rację'.
Z kolei według przesądów, taka godzina oznacza że 'ktoś o Tobie myśli'... pod kątem miłości. Jak sięgnę pamięcią, rzeczywiście przychodziły mi smsy od dziewczyny o takich akurat godzinach, np. po dłuższym czasie nie pisania.
Napisano 05.05.2017 - 17:38
Godzin typu '11:11' nie negujmy, specjaliści od marketingu znają potęgę tych liczb i bezczelnie jej nadużywają.
Przejdźcie się do salonów sieci komórkowych i popatrzcie na wystawy telefonów - z naklejonym pseudointerfejsem, większość wskazuje 11:11 lub choćby 08:08.
No więc - przeszedłem się.
A właściwie, to zaglądnąłem do nich przy okazji piątkowych zakupów, w oczekiwaniu aż moja szanowna małżonka omówi w sklepie zoologicznym walory nowej karmy dla naszego psa, którą postanowiła na nim przetestować.
Akurat, szczęśliwie dla tego drobnego doświadczenia, w markecie w którym byłem, zlokalizowane są cztery punkty operatorów komórkowych - z których odwiedziłem trzy bo były one zlokalizowane obok siebie - i obok wspomnianego sklepu zoologicznego (do czwartego, z wrodzonego lenistwa nie dotarłem, bo był zlokalizowany na drugim końcu sklepu).
Poniżej efekt tej wizyty:
1. PUNKT T-MOBLIE
2. PUNKT PLAY
3.PUNKT PLUS
Jak łatwo się zorientować oglądając zdjęcia, teoria "magii liczb" jest bardzo fajna tyle tylko, że nie bardzo wytrzymuje konfrontację z rzeczywistością. Przynajmniej jeśli o sklepy z telefonami w pobliżu mojego miejsca zamieszkania.
Tak naprawdę zobaczyłem tylko dwie atrapy telefonów z interesującym nas układem godziny - w Play była to godzina 10.10, natomiast w Plus - godzina 08.08.
Jeśli chodzi o T-Mobile, to ich marketingowcy albo nie są bezczelni albo nie maja pojęcia o magii liczb, albo się nią zupełnie nie przejmują - bo nie znalazłem ani jednej atrapy tej sieci na której wartość minut powtarzałaby wartość godziny.
Z moich dzisiejszych obserwacji wynika jednak, że najchętniej na wyświetlaczu atrap zamieszcza się godzinę 12.45 bo widziałem w punkcie każdej z tych sieci atrapy z tą właśnie godziną (i było ich najwięcej na moje oko).
Ale czy to dobrze, czy źle - zabijcie mnie, nie powiem.
Co ciekawe, w punkcie Play, zainteresował się mną miły pan sprzedawca, któremu przyznałem się po co pstrykam fotki jego cennym atrapom.
Nie powiem patrzył się na mnie dość dziwnie (zniosłem to mężnie, bo czego nie robi się dla forum) ale na moje pytanie, czy teoria "liczbowa" w odniesieniu do wyświetlaczy to prawda, odparł uprzejmie, że według niego nie, bo na atrapach umieszczane są różne godziny - w tym nawet daty promocji (cokolwiek to znaczy).
Tak, że ten - taka sytuacja...
Użytkownik pishor edytował ten post 05.05.2017 - 17:54
Napisano 05.05.2017 - 18:39
Nie uwierzysz pishor, ale mnie też zagnało do salonów trzech sieci (też żem leniwy, a że starszy, to jeszcze bardziej od pishora). Zdjęć nie robiłem, bo zanim zdążyłem przełożyć drugą nogę przez próg, miałem koło siebie Swojego Osobistego Doradcę. Tak było w trzech miejscach, więc ograniczę się do ogólnego stwierdzenia.
Każda firma ma swoją nalepkę na atrapie imitującą ekran i ma też "swoje godziny":
- w O2 króluje godzina 12.45 lub 10.35 ,
- w Vodafone też 12.45 oraz 9.41 ,
- w 3 (three) 12.45 , 12.00 , 08.08 , 10.08 .
Wynika z tego, że korzystają wszyscy z nalepek rozprowadzanych przez producenta.
No to tyle.
Napisano 05.05.2017 - 18:53
Przypadek? Czy po prostu starzy ludzie tak mają, że łączą się w pary...mentalne?
Godzina 10.35 była druga po 12.45 (jeśli chodzi o ilość atrap) ale 9.41 tez widziałem na dwóch modelach chyba.
Więc faktycznie, wygląda na to, że niezależnie od kraju, trend jest jeden i narzuca go producent, a nie marketingowcy.
Teraz trzeba tylko sprawdzić co magicznego jest w liczbach 1245 i 1035 (bo ich było najwięcej) i możemy uznać teorię za potwierdzoną (tyle, że ciut inaczej)
P.S. To polscy osobiści doradcy jednak leniwsi od brytoli - tylko jeden mnie zagadnął jak wspomniałem ;/
Napisano 05.05.2017 - 20:48
To polscy osobiści doradcy jednak leniwsi od brytoli - tylko jeden mnie zagadnął jak wspomniałem ;/
Może nie wyglądasz na potencjalnego nabywcę? Jak przyjeżdżam do Kraju irytuje mnie zawsze obcinka od dołu do góry, kiedy wchodzę np. do jakiegoś butiku kupić sobie koszulkę. Czuć normalnie wycenę na plecach. Uwielbiam potem rozczarowanie panienek, kiedy kupuję coś, na co nie wyglądam .
Ale te nalepki to standard w salonach i nie doszukiwałbym się w tym czegoś niezwykłego.
Napisano 06.05.2017 - 10:15
Napisano 06.05.2017 - 18:16
Dzieciaki może i używają telefonów na przerwach ale kupują je im raczej rodzice - nie one same. Więc teoria taka sobie, bo na rodziców to skojarzenie raczej nie zadziała.
Pomijam tu dwa fakty.
Mój tekst (a konkretnie - ten fragment)
Teraz trzeba tylko sprawdzić co magicznego jest w liczbach 1245 i 1035 (bo ich było najwięcej) i możemy uznać teorię za potwierdzoną (tyle, że ciut inaczej)
to żart.
A punktem wyjścia do niego i tego wątku dyskusji był ten fragment wpisu Astromagusa
Według parapsychologów, kiedy przypadkiem zobaczysz taką liczbę (najsilniejsze są 11:11, 22:22 i 00:00), jest to znak, że 'podążasz w dobrym kierunku', gdy zastanawiasz się nad słusznością jakiejś sprawy i zobaczysz taką godzinę, to znaczy że 'masz rację'.
Jak się wydaje, w przypadku sklepowych atrap telefonów raczej to się nie sprawdziło, więc szukanie innego uzasadnienia i tak będzie stało w konflikcie z pierwotnym założeniem.
Oczywiście można - tylko po co?
Pomijam tu fakt, że za moich czasów długa przerwa zaczynała się o godz. 11.15 i trwała bodajże 20 minut. Ale to było dawno - jeszcze przed erą komórek. Choć nie założyłbym się, że teraz jest inaczej. I, jeśli dobrze liczę, nawet gdyby miała ona się ona zaczynać po godz 10, to byłaby to godz. 10.25, a nie 10.35 - bo te krótkie przerwy chyba nadal trwają po 5 min?
Użytkownik pishor edytował ten post 06.05.2017 - 21:02
Napisano 06.05.2017 - 20:04
Panowie, zaskoczyliście mnie badaniem terenu i mojej teorii szkoda że nie zrobiłem zdjęć w salonie ORANGE w Tarnowie, ponieważ tam większość telefonów ma godzinę 11:11, jeden miał 08:08 i 12:45 chyba też było.
I uprzejmie proszę, Pishor, nie przekręcaj mojej ksywki tam jest 'T'.
Napisano 06.05.2017 - 20:37
Wszędzie indziej mają normalne godziny, a w Orange w Tarnowie, większość ma 11:11. Jak tu się teraz wybronić, jak mnie zagięli...aa wymyślę zaraz coś na poczekaniu. Daj zdjęcie z tego Tarnowa, zobaczymy te godziny. Ale pewnie akurat cię tam nie będzie a jak już wrzucisz fotki, to napiszesz, że w międzyczasie pozmieniali.
Teoria słaba jak zaliczka. Ale jak ktoś sobie jakieś głupoty wkręci, to potem wszędzie widzi dowody.
Napisano 06.05.2017 - 21:02
I uprzejmie proszę, Pishor, nie przekręcaj mojej ksywki tam jest 'T'.
Przepraszam, to moje niedopatrzenie, bez żadnych podtekstów - zaraz to skoryguję.
Panowie, zaskoczyliście mnie badaniem terenu i mojej teorii szkoda że nie zrobiłem zdjęć w salonie ORANGE w Tarnowie
Tarnów mówisz - to rzut beretem (le chyba się nie wybiorę).
Miałem zaglądnąć do Orange ale to był właśnie ten czwarty sklep, na drugim końcu marketu
Użytkownik pishor edytował ten post 06.05.2017 - 21:05
Napisano 06.05.2017 - 21:26
Orange Polska ma naklejki z następującymi godzinami:
- 14.00, 11.00, 10.08, 10.10, 08.08, 12.45, 12.00, 10.35, 9.00, 9.41, 9.30, 6.35 (taką godzinę ma NOKIA Lumia 635), 12.36 (tak ma Lenovo Moto Z), oraz (uwaga) 15.03.
Rozmawiałem o takiej zagwozdce z moim kolegą, którego kolega pracuje w salonie Orange. Panowie sobie pogadali, a że było to w godzinach pracy, sprawdzono naklejki na stojakach.
Moim zdaniem teoria się sypie....
Napisano 06.05.2017 - 21:30
Staniq - z tego wynikałoby, że mamy tu do czynienia z... Efektem Mandeli (w wydaniu autora tego wątku - nie tematu)
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych