83 odpowiedzi w tym temacie

[Aidil]

Paraliż senny nie jest fazą snu. Problemy pojawiają się jak miesza się wszystko ze wszystkim.
 A to ciekawe gdzie można znaleźć te przeliczniki czasu ziemskiego na czas astralny?

[Bahometh]

Czasu nie ma - są zegarki

[Endinajla]

Paraliż senny nie jest fazą snu. Problemy pojawiają się jak miesza się wszystko ze wszystkim.
 

Wiem, że paraliż nie jest fazą snu, ale występuje podczas snu. Gdyby go  nie było, to biegalibyśmy po całym domu czy po mieście i przetwarzali senne odruchy na rzeczywistość. Jednak kiedy odzyskujemy po części świadomość, to drugą nogą cały czas jesteśmy we śnie- wtedy mamy ten paranormalny aspekt paraliżu sennego

[szczyglis]

@Aidil:

 

 

A to ciekawe gdzie można znaleźć te przeliczniki czasu ziemskiego na czas astralny?

 

Ciężko powiedzieć, ale we śnie czas biegnie inaczej. Napisałaś, że to dość nie teges, jeśli taki numerek trwa kilka (naście) sekund, stąd zasugerowałem się, że chodzi Ci o długość takiego stosunku, co za tym idzie o niedopieszczenie jednej ze stron

 

PS. Paraliż przysenny jak najbardziej można by uznać za jedną z faz snu, gdyby odjąć definicję przyjętą oficjalnie. Wszak jest to stan, gdzie wciąż śnimy (połowicznie, ale śnimy).

 

@Sebastian:

 

A to ty nie słyszałaś o szybkich numerkach? Może duchy też tak robią.

 

Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem

Użytkownik szczyglis edytował ten post 17.09.2016 - 23:36

[spooner]

Czas w śnie jest totalnie niezrozumiały i nie ma sensu o tym dyskutować

[Aidil]

 

Paraliż senny nie jest fazą snu. Problemy pojawiają się jak miesza się wszystko ze wszystkim.
 

Wiem, że paraliż nie jest fazą snu, ale występuje podczas snu. Gdyby go  nie było, to biegalibyśmy po całym domu czy po mieście i przetwarzali senne odruchy na rzeczywistość. Jednak kiedy odzyskujemy po części świadomość, to drugą nogą cały czas jesteśmy we śnie- wtedy mamy ten paranormalny aspekt paraliżu sennego

 

 

 

Jeśli coś nie zawiera się w czymś nie należy tego coś,  rozpatrywać jako cześć czegoś do którego przecież  nie należy.

Paraliż nie zawiera i nie należy do snu, dlatego nie występuje podczas snu. 

 

Nie wybieglibyśmy nigdzie i po niczym ... heh ... 

Nie odzyskujemy lecz przenosimy świadomość, ponieważ nikt nam jej nie zabiera, ale to już inny watek który nie mieści się w tym temacie,  
poza tym nie do rozwijania na para ...

@Aidil:

 

 

A to ciekawe gdzie można znaleźć te przeliczniki czasu ziemskiego na czas astralny?

 

Ciężko powiedzieć, ale we śnie czas biegnie inaczej. Napisałaś, że to dość nie teges, jeśli taki numerek trwa kilka (naście) sekund, stąd zasugerowałem się, że chodzi Ci o długość takiego stosunku, co za tym idzie o niedopieszczenie jednej ze stron

 

PS. Paraliż przysenny jak najbardziej można by uznać za jedną z faz snu, gdyby odjąć definicję przyjętą oficjalnie. Wszak jest to stan, gdzie wciąż śnimy (połowicznie, ale śnimy).

 

 

 

 

Masz prawo tak sądzić, ale dla obserwatora diametralne znaczenie ma czy jest w knajpie czy pod nią. Przywołany przykład nie oddaje sensu tego o czym wypadałoby w tej sytuacji wspomnieć, jest wyłącznie szkicem tematu.

Użytkownik Aidil edytował ten post 18.09.2016 - 08:32

[Wszystko]

Paraliż senny występuje wtedy, gdy kilka faz, to znaczy czuwanie, REM i NREM nakłada się na siebie, czyli występuje w tym samym czasie. Badania EEG robione osobom w trakcie, kiedy doświadczają paraliżu, często pokazują stan snu REM.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 18.09.2016 - 09:25

[szczyglis]

@Aidil:

 

 

Paraliż nie zawiera i nie należy do snu, dlatego nie występuje podczas snu.

Owszem, występuje podczas snu.

 

 

Masz prawo tak sądzić, ale dla obserwatora diametralne znaczenie ma czy jest w knajpie czy pod nią. Przywołany przykład nie oddaje sensu tego o czym wypadałoby w tej sytuacji wspomnieć, jest wyłącznie szkicem tematu.

Dlaczego nie? Paraliż przysenny to niepoprawne wybudzenie. Jesteś ciągle w śnie, a mimo tego mózg już chce być na jawie. Nie rozumiem dlaczego ten przykład ma być zły?

 

No chyba, że powiesz mi, że te wszystkie sukkuby i inkuby przybywające na szybkie numerki są prawdziwe.

Oczywiście masz prawo tak sądzić.

Użytkownik szczyglis edytował ten post 18.09.2016 - 15:59

[Piotr89]

I teraz w tym wątku to ja powinienem poprosić od wszystkich o dowody, fakultety, argumenty, że wam się takie zjawiska przytrafiły tak jak w moich wątkach to się dzieje cokolwiek nie napiszę

 

Jednak co do wspomnianego OOBE, LD ja również mam swoje zainteresowanie w tym temacie więc nie wymagam żadnych dokumentów na szczęście niektórych tutaj osób

 

Pozdrawiam

[Wszystko]

Sam fakt, że coś się komuś przytrafiło nie oznacza, że taka osoba jest kompetentna w ocenie takiego wydarzenia. Paraliż jest tego świetnym przykładem. Jeśli ktoś nie wie jakie są biologiczne przyczyny tego zjawiska, to będzie twierdził, że miał do czynienia z zmorą, demonem itp.

[Aidil]

Paraliż senny występuje wtedy, gdy kilka faz, to znaczy czuwanie, REM i NREM nakłada się na siebie, czyli występuje w tym samym czasie. Badania EEG robione osobom w trakcie, kiedy doświadczają paraliżu, często pokazują stan snu REM.

 

 

Jeśli się prześledzi co dzieje się z ciałem, mózgiem, układem nerwowym itd w trakcie faz można by powiedzieć, że aby zadziało sie coś musi wcześniej pojawić się coś.
Tytaj podobnie jak rzecz ma się w chemii, fizyce itd po jakimś zdarzeniu prawidłowo przebiegajacym pojawja się następne. (Po nieprawidłowo przebiegającym rozumie się też następują). To nie jest działanie na chybił trafił. Jeśli wszystko przebiega prawidłowo mamy sen, sny i rano budzimy sie wyspani, zrelaksowani.

@Aidil:

 

 

Paraliż nie zawiera i nie należy do snu, dlatego nie występuje podczas snu.

Owszem, występuje podczas snu.

 

 

Masz prawo tak sądzić, ale dla obserwatora diametralne znaczenie ma czy jest w knajpie czy pod nią. Przywołany przykład nie oddaje sensu tego o czym wypadałoby w tej sytuacji wspomnieć, jest wyłącznie szkicem tematu.

Dlaczego nie? Paraliż przysenny to niepoprawne wybudzenie. Jesteś ciągle w śnie, a mimo tego mózg już chce być na jawie. Nie rozumiem dlaczego ten przykład ma być zły?

 

No chyba, że powiesz mi, że te wszystkie sukkuby i inkuby przybywające na szybkie numerki są prawdziwe.

Oczywiście masz prawo tak sądzić.

 

 

Paraliż senny nie jest fazą w snu.

Mamy więc i paraliż senny,  przy senny i pewnie jakiś inny i jeszcze inny. 
Nie pełne wybudzenie jest możliwe ale nie jest to tematem obecnie.  Mózg chce, nerka chce a naprawdę co chce? napewno nie narząd. 

To nie jest temat o inkubach i sukubach a tym bardziej o ich seksualnosci, etyce seksualnosci itd.

Użytkownik Aidil edytował ten post 18.09.2016 - 21:02

[spooner]

To czym jest paraliż senny jeśli nie fazą snu?

Jest to przejście od snu do czuwania więc wszystko się od tego zaczyna.

[Endinajla]

Kiedy człowiek zasypia, zmieniają się fale mózgowe - mózg się wycisza. Wraz z obniżaniem się częstotliwości mierzonej w Hz, wyłączane zostają świadome procesy. Świadomość ulega wyciszeniu. Jednym z takich świadomych procesów jest ruch ciała. Mózg to wyłącza, dlatego nachodzi nas uczucie paraliżu całego ciała. Jednak ta sfera umysłu odpowiadająca za sen jest bardzo wydajna i działa na bardzo obniżonych częstotliwościach, na których ciało nie jest w stanie się poruszać. Paraliż senny następuje oddzielnie, bo jest całkowicie odrębnym mechanizmem, lecz niezbędnym by przygotować śniącego do fazy REM. Jest to nie możność poruszania ciałem, ze względu na niską częstotliwość fal mózgowych. To tak jakby trzymać rozładowany komputer na zasilaniu = 24 V, zamiast 240 V. Jednak taka niska częstotliwość fal mózgowych nie przeszkadza w tworzeniu marzeń sennych. Z reguły mózg najpierw wprowadza ciało w fazę NREM, a dopiero później, po około 90 minutach, następuje faza REM, która trwa około 15 minut. Dlatego, kiedy następuje faza REM ciało jest już sparaliżowane, a świadomość uśpiona. Teraz żyjemy w wirtualnym świecie, jako wirtualne postacie w naszych marzeniach sennych, które kreowane są nieświadomymi mechanizmami naszego umysłu i podświadomymi lękami, problemami, pragnieniami etc. Kiedy śni nam się koszmar i doznajemy szoku, nasza świadomość nagle wybudza się, ale mózg jeszcze nie włączył odpowiedniej częstotliwości fal by uruchomić ciało. Cały czas znajdujemy się na niskich częstotliwościach jak w transie, out of body experience etc. , a więc na takich gdzie aktywność nieświadomości i świadomości, działa na równie wysokim poziomie. Dochodzi do, przesilenia mocy obliczeniowej mózgu ( wraca świadomość, na falach zasilających tylko mechanizmy nieświadome). Fale są za niskie, a świadomość wchodzi w fazę aktywności) - system się zawiesza. W tym momencie jesteśmy zawieszeni między snem a jawą. Mamy otwarte oczy i widzimy otoczenie, jesteśmy świadomi, a jednocześnie śnimy cały czas pogrążeni w paraliżu

[spooner]

Właśnie w paraliżu to jest niesamowite, że masz pełną świadomość a zarazem śnisz.

[Wszystko]

Paraliż senny i przysenny to jest to samo. To tylko inna nazwa.
I to nie jest tak że paraliż powoduje zablokowanie ruchów mięśni. Ta blokada jest prawie przez cały czas snu.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 19.09.2016 - 06:42