105 odpowiedzi w tym temacie

[Universe24]

 

 

Czego nie wykluczyłeś? Bo jak na razie, nawet w tym poście, zapierasz się rękami i nogami, że to co widzisz to nie manipulacja - to jakie jest w końcu Twoje zdanie, bo już się gubię...

Nie czujemy tematu, bo nie oglądaliśmy 20 odcinków tej amerykańskiej sieczki? może własnie DLATEGO myślimy racjonalnie, bo nie daliśmy się wkręcić, tak jak Ty. Oglądając tego typu filmiki, wiesz czego się spodziewać i czekasz na to, a jak się to pojawia to już masz zakodowane, że to na pewno prawda i WOW DUCHY!

 

Nie, po prostu ta kamera nie uchwyciła takiej sekwencji ruchów. Coś wyjątkowego. Możesz założyć że akurat w tym odcinku chcieli podbić bębenek i zrobili fajną fabułe. Ale ja im ufam, ufam kamerze SLS i to co uchwyciła jest fascynujące. Nikt z was tego nie obalił w żaden sposób. Nie da się tego obalić. I uwierz mi - jestem twardym sceptykiem.

 

Ufasz im choć jeden z nich przyznał, ze jak producenci chcą to oszukują. Taki z ciebie twardy sceptyk, że do uwierzenia w ducha z programu rozrywkowego wystarczyła ci sama intuicja. Intuicja na zasadzie "bo tak i już". Faktycznie twardy sceptyk

 

Edit.: Z ciekawości zacząłem sobie oglądać odcinek specjalny z Rumunii (Interesuje się postacią Palownika) i w zasadzie do momentu szukania duchów wszystko było ok. Jednakże... Jak zeszli do ruin dworu hospodarów w Targoviste i pojawiło się hasło "sceptyków informujemy, że znajdujemy się głęboko pod ziemią i nie odbieramy sygnałów z zew. Nawet nie mamy tu kontaktu nawet z X (nie pamiętam imienia)" to buchnąłem śmiechem Sam byłem tam w tym roku i te podziemia wcale nie są jakieś głęboko, a spokojnie mogłem tam odebrać telefon od ojca Czyli jednak sygnały tam docierają. No ale łowcy wykorzystują ludzką niewiedzę. Wciskają byle kit, bo wiedzą, że i tak większość tego nie sprawdzi.

 

 

Gdzie ten mityczny wywiad? czytales komentarze pod artykułem. Goodwin zaprzeczyl wszystkiemu. I kto wciska kit. Wszystko - jestem twardym sceptykiem, ale to coś zupelnie innego. 

[Urgon]

AVE...

To z Goodwinem to faktycznie fejk był, ktoś plotę puścił dla reklamy...
http://www.forbidden...fired-is-false/
http://scaredsheetle...n-has-been.html

[Wszystko]

To nie pierwszy raz kiedy podniecasz się filmikiem z neta.

Pamiętasz to?

http://www.paranorma...etami-w-czerni/

 

tam też twierdziłeś że filmik jest niesamowity a kolesie są podobni do siebie i mają niebieskie oczy i takie tam inne rzeczy.

[Endinajla]

Ciekawy filmik Widzę, że wielu ludzi interesuje się aktywnością paranormalną. Jestem przychylnie nastawiona do takich badań, bo ci ludzie chociaż coś robią by potwierdzić lub zaprzeczyć istnieniu duchów, a nie, jak co poniektórzy tyłka z fotela nie ruszą, a najgłośniej wykrzykują, że duchy to ściema i nieprawda.

 

Jednak nie można też wszystkiego potwierdzać, jeśli się samemu czegoś nie odkryło. W tym momencie pozostaje tylko ocena filmu. Fajnie by było gdyby, to co pokazuje filmik było 100% prawdą. Jednak istnieją pewne granice ryzyka. Nie znamy motywu, który kieruje tymi badaczami. Jeśli jest to zwykłe zamiłowanie i tylko chęć podzielenia się odkryciem z innymi ludźmi, to można by zaryzykować i uwierzyć, że naprawdę dowiedli paranormal activity. Z drugiej strony ci ludzie mogą robić to ze względu na rosnące zainteresowanie takimi zjawiskami. W tym momencie, będą zabiegać o ilość odsłon i like'ów. Tym samym mogą delikatnie nagiąć by wzbudzić sensacje i bardziej rozpropagować swój program. Głosy mogą być wychwycone z zewnątrz a całą resztę da się upozorować. Tak naprawdę, prawdę zna tylko ta ekipa. Możemy w to uwierzyć, ale nie brać sobie tego do serca i zostawić 49% wiary na sceptycyzm. Tak samo możemy w to nie uwierzyć, ale  49% niewiary pozostawić, na ewentualną zmianę zdania  

[Kronikarz Przedwiecznych]

Juz mi slow brakuje na te wasze posty. Oni to robia dla kasy, jest scenariusz, plan i to co ma byc w filmiku zawarte jest z gory ustalone. To SCIEMA. Tak samo jak lombardy w ktorych jakis koles sprzedaje pierwszego Stradivariusa, tak samo jak ustawione aukcje w ciemno, gdzie goscie otwieraja hangar i znajduja tam nowego Mustanga z 1967r - bo przeciez ten kto ten garaz wystawial na sprzedaz nie wiedzial ze on tam stoi

To sa konwencje, a ta o GA ma dac widzowi dreszczyk emocji i strachu, ale nadal jest to obrobiona sciema.

Ten kto w to wierzy, jest naiwny i doskonale wpisuje sie w target producentow tych pseudoprogramow.

[Wszystko]

Wiemy dlaczego oni to robią. To jest normalna seria programów  o zjawiskach paranormalnych podobnie jak kiedyś leciało "nie do wiary" chodzi o to żeby zdobyć widza który interesuje się tymi zjawiskami. Paradokumentów (jak zwał tak zwał, mniejsza z tym) jest przecież znacznie więcej. Na polsacie play często puszczano programy o duchach gdzie w każdym odcinku mieszkańcy domów opowiadali  że widzieli ducha, albo duch ich złapał, wytarmosił itp. Liczy się oglądalność, a większa oglądalność to lepszy zarobek dla producentów.

[skittles]

 

Nie znamy motywu, który kieruje tymi badaczami. Jeśli jest to zwykłe zamiłowanie i tylko chęć podzielenia się odkryciem z innymi ludźmi, to można by zaryzykować i uwierzyć, że naprawdę dowiedli paranormal activity.

 

Trzeba postawić sprawę jasno - to nie są badacze. To są showmeni. Już wielu przede mną o tym wspominało. Nie można traktować zawartości tego programu na poważnie, bo to nie jest dokument, a zwyczajny serial telewizyjny na dokument stylizowany. Takie paranormal trudne sprawy. To jak wrestling albo show jerrego springera. Amerykanie to uwielbiają - każdy o zdrowych zmysłach wie, że to nie jest na poważnie, ale oglądalność jest ogromna, bo po prostu wygląda, jakby było na poważnie.

Użytkownik skittles edytował ten post 11.09.2016 - 21:40

[Herudin]

Jakby to byli badacze i faktycznie się tym zajmowali na serio to po odkryciu paranormalnych sił w danym miejscu kontynuowaliby badania a nie przenosili się do kolenego miejsca, Czemu dalej się nie zagłębiają w dane zjawiska? Bo nikt by tego nie chciał oglądać. Ludzie chcą nowych miejsc i nowych historii. Nawet gdyby te dodatkowe badania robili po za kręceniem programu to i tak pewnie by się podzielili wynikami, ale tak nie jest.

[Endinajla]

Coś mi mówi, że jak naukowcy posiądą sprzęt do obserwacji ciemnej materii, to w źródłach paranukowych pojawią się wzmianki, że ciemna materia, też może być żywa, ale, że bardzo delikatnie oddziałuje z materią barionową, po przez oddziaływanie grawitacyjne, może powodować uczucie czegoś, czego nie widać. I w ten sposób zostanie wytłumaczony fenomen duchów i cienistych postaci.  Ciemna materia nie oddziałuje ze zwykłą materią barionową ( prócz grawitacji), a to oznacza, że może przenikać przez głazy, mury, nas, jak duch. Nie reaguje ze światłem, bardziej je pochłania jak czerń ( jak shadow people?). Z drugiej strony, może to nawet nie takie głupie myślenie. Mogłoby tłumaczyć wiele paranormal activity. Ale to tylko moja aktywna wyobraźnia

 

 

KP

[Universe24]

To nie pierwszy raz kiedy podniecasz się filmikiem z neta.

Pamiętasz to?

http://www.paranorma...etami-w-czerni/

 

tam też twierdziłeś że filmik jest niesamowity a kolesie są podobni do siebie i mają niebieskie oczy i takie tam inne rzeczy.

 

 Czemu tu nie ma tylu postaci? W miejscach w ktorych zaznaczylem: https://postimg.org/image/jgymeykll/

 

Czemu patyczaki wogule znikają, jeśli są plamami?

Użytkownik Kronikarz Przedwiecznych edytował ten post 12.09.2016 - 07:14

[Urgon]

AVE...

Za ostry kontrast na ścianach w głębi - ktoś mógłby się kapnąć, że algorytm reaguje na plamy cienia. Ponadto Kinect odróżnia podłogę od ścian, więc ducha na podłodze nie umieści...

[­­ ­­ ­­ ­­ ­­]

Cholera już dawno reklamowali ten program tylko nie pamiętam, na którym kanale... Dam znać jak sobie przypomnę, no chyba, że ktoś tu wie.

[skittles]

W ogóle wróćmy do sedna sprawy.

Universe, w poście otwierającym temat napisałeś, cytuję:

 

 

Warto oglądnąć ten odcinek Ghost adventures. Ale najważniejsze zaczyna się od 32 minuty aż do końca. PYTANIE - czy mogli to zmanipulować? To chyba jedyne pytanie.

 

Odpowiedź brzmi - mogli. W tym temacie przedstawiono co najmniej dwie metody, dzięki którym można było uzyskać taki efekt:

 

1.Obróbka graficzna w post produkcji. Umówmy się - na filmie nie widać nic, czego nie mógłby zrobić każdy średnio rozgarnięty grafik.

2. Jest to efekt działania użytego sprzętu - kamera na podczerwień wykrywa sygnatury termiczne, a oprogramowanie nakłada na nie patyczaki. Patyczaki tańczą, skaczą itp. ponieważ ślady termiczne są bardzo niestałe, miejsca ogrzane szybko stygną itp., a oprogramowanie odpowiednio na to reaguje.

 

Tak więc Universe, zadałeś proste pytanie. Czy mogło to zostać zmanipulowane? Mogło - świadomie lub nie. Nie rozumiem więc czemu od tylu stron upierasz się, że nie mogło, bo ty im ufasz. Skoro tak, to po co pytałeś?

Użytkownik skittles edytował ten post 13.09.2016 - 13:49

[Urgon]

AVE...

Ta kamera nie jest kamerą termowizyjną. Ona widzi światło podczerwone tak samo, jak kamery VHS mające "tryb nocny" czy noktowizory zerowej generacji wymagające doświetlania podczerwienią. Do tego Kinect "oświetla" otoczenie słabą wiązką lasera podczerwonego rzucając jego kropki na rzeczy przed kamerami. Kamery Kinecta używają widzenia stereoskopowego do oceny odległości od poszczególnych kropek tworząc trójwymiarowy obraz otoczenia. Algorytm rozpoznawania kształtów wyodrębnia ze złapanego obrazu wszystko, co wygląda człekokształtnie i dopiero na to nakładane są w programie na tablecie owe "patyczaki"...

Użytkownik Urgon edytował ten post 13.09.2016 - 14:06

[Zaciekawiony]

Właściwie to czepiłem się patyczaków, bo dwa pierwsze przejawy duchów, można było sfałszować bez żadnego problemu, podłożyć muzykę w nagraniach, i migać lampką. Nie było natomiast wiadomo jak działa ta kamera z anomaliami.