Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chowrinski Opuszczony Szpital

moskwa opuszczone rosja szpital

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#16

Nattaniel.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli chodzi o samą aktywność paranormalną w danym miejscu ( mówię ogólnie i jest to subiektywne spojrzenie na zagadnienie) miejsca nawiedzone to najczęściej miejsca przejścia tj. miejsca w których wiele osób straciło życie.( wprowadzę tu pojęcie ,,Zasłony") Aktywność paranormalna zdarza się w miejscach w których zasłona jest cienka lub w jakiś sposób uszkodzona. W miejscach takich jak szpitale miejsca kaźni (Obozy koncentracyjne itp.) lub pola bitwy natężenie ,,przechodzenia na drugą stronę" jest tak duże że zasłona się przeciera. Uszkodzić ją można także przez różnego rodzaju rytuały. Odwołując się do tego Szpitala, można by pomyśleć że to go nie dotyczy bo nikt oficjalnie się w nim nie leczył więc nikt tam nie umarł ale zacznijmy od początku Podczas budowy tak wielkiego budynku ktoś mógł stracić życie ( Znając stereotypy odnośnie rosyjskiego rządu sprawa mogła zostać zatuszowana.) następnie budowa zostaje zatrzymana z powodu osiadania budynku. i teraz atak na ,,Zasłonę" zaczyna się nasilać, kilka wypadków zwiedzających obiekt turystów, cała działalność satanistów oraz incydenty samobójców. I tak właśnie docieramy do puenty To miejsce jest nawiedzone. Dodatkowo całość jest nasilona wyżej omówionymi aspektami architektury budynku ( kształt).

 

Jest to bardzo ciekawy temat. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych pracach.


  • 1

#17

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zgodnie z takim rozumowaniem duchy powinny pojawiać się wszędzie, bo jeśli spojrzymy wstecz na kilkaset lat to ciężko będzie znaleźć okolicę gdzie nikt nie umarł.


  • 0



#18

Nattaniel.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słuszna uwaga. Jednak nie mogę się z tym zgodzić. Duchy teoretycznie powinny pojawiać się wszędzie jednak tak nie jest, co postaram się wyjaśnić. Szpital w Chowrinsku Albo las Aokigahara to miejsca gdzie zmarło wielu ludzi, istnieją też oczywiście przypadki że ,,coś się dzieje" w miejscach gdzie zginęła jedna osoba. (Niestety nie mam przykładu) Ale w takich przypadkach w grę wchodzi często jakaś tragedia w stylu brutalnego morderstwa lub nieszczęśliwego wypadku. Inaczej mówiąc Trzeba się zastanowić po co ktoś miałby wracać z zaświatów. Jeśli np. czyjaś babci zmarła ze starości we własnym łóżku ,przeżyła swoje i nawet za życia pogodziła się ze śmiercią to nie ma powodu by chcieć czegoś od żywych. Inną sprawą jest gdy ktoś odejdzie z tego świata pozostawiając tak zwane niezałatwione sprawy. 


  • 0

#19

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale w takich przypadkach w grę wchodzi często jakaś tragedia w stylu brutalnego morderstwa lub nieszczęśliwego wypadku.

 

 

Czyli teren Auschwitz powinien być nieprawdopodobnie/ekstremalnie przesycony duchami.Podobnie pola bitew.Jakoś nie słychać by pod Tannenbergiem/Grunwaldem co noc widać było setki czy tysiące duchów. Teoryjka sypie się w detalach.


  • 0



#20

Nattaniel.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W Auschwitz także widywano duchy. Nie jestem pewien jak to jest jeśli chodzi o pola Grunwaldu bo rzeczywiście nie słyszałem o duchu Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego ale to też nie świadczy o tym że niczego tam nie ma.


  • 1

#21

Moskwianin.
  • Postów: 39
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Z naukowego puntu widzenia tz zjawiska paranormalne są sprzeczne z aktualnym i ogólnodostępnym stanem wiedzy. Oznacza to, że nie jesteśmy w stanie jednoznacznie opisać czy potwierdzić tych zjawisk opisem zwykłym naukom mechanicznym, do których zaliczamy min elektrotechnikę, mechanikę płynów czy ciał stałych. Natomiast możemy stwierdzić, że takie zjawiska występują sporadycznie tz nie zależą od czasu obserwacji. Dowodem takich zjawisk są zmiany parametrów pół (np. elektrycznego czy siłowego) czy zmiany termiczne, które możemy zmierzyć przy pomocy współczesnych przyrządów pomiarowych. Aktualnie nasz konserwatyzm naukowy nie dopuszcza drastycznego odstąpienia od aksjomatów czy teorii klasycznej mechaniki, co pokazały trudności w zaakceptowaniu mechaniki relatywistycznej czy fizyki kwantowej. Z doświadczenia zaobserwowałem, że zjawiska paranormalne mają zazwyczaj dwojakie podłoże. Większość przypadków była związana z dramatyczną historią danego miejsca, np. miejsca morderstw, zamurowań w ścianie, masowych kaźni, przeprowadzanych krwawych rytuałów itd. W tym przypadku zjawiska są zazwyczaj związane z konkretną osobą bądź grupą osób połączonych świadomością nagłej i niespodziewanej śmierci, znaczący wpływ mają tutaj skrajne emocje towarzyszące zgonowi. Druga grupa miejsc to obszary: krzyżujących się dróg energetycznych (np. niektóre skrzyżowania szlaków komunikacyjnych), miejsca odosobnione (np. rzadko eksplorowane bory, lasy), miejsca kultów starożytnych (np. i przede wszystkim Słowiańskich), miejsca o niewyjaśnionej genezie geologicznej, bądź układzie krajobrazu oraz miejsca celowo ukształtowane prawdopodobnie przez ludzi (np. okolice Magnitogorska). Co ciekawe podobne zjawiska można w danych miejscach wywoływać "na żądanie", dostarczając na pewnym obszarze pewnej porcji energii w postaci np. mocnego strumienia światła, fal elektromagnetycznych i magnetycznych, czy stosując zjawisko rezonansu. Warto również zaznaczyć, że utrwalone i zbadane zjawiska paranormalne są niestacjonarne (nie zależą od czasu) oraz  przejawiają się pewną swoistą inteligencją, co oznacza że przebieg nie jesteśmy w stanie opisać w żaden matematyczny sposób, nawet stosując poważne metody statystycznej dynamiki (teoria prawdopodobieństwa, teoria gier itd.); przykładem może służyć często obserwowana i nagrywana objętość rzadkiego obłoku koloru białego, twierdzenie że to jest zwykła para wodna zostaje obalona po prostej analizie wektorowej ruchu, z której wynika że ruch jest bardziej zaawansowany niż pozornie chaotyczny lot owada czy tym bardziej pary wodnej. Problem badań nad zjawiskami paranormalnymi polega na niechęci środowisk naukowych (do których ja sam zresztą należę), lecz nie oznacza to że takie zjawiska są tylko subiektywnymi ocenami osób ich doświadczających. Aktualnie posiadam dostatecznie dużo dowodów aby samodzielnie wyznaczyć nowe kierunki badawcze, lecz w naszym środowisku wiemy, że aby się czym takim zajmować to trzeba przejść pod odpowiednie skrzydło oraz otrzymać odpowiednie wsparcie. Aktualnie takimi badaniami zajmują się grupy naukowców z dziedzin energetyki, atomistyki, czy mechaniki kwantowej. Jako że nie jestem przedstawicielem żadnej z tych dziedzin to mogę tutaj dzielić się moimi kwazinaukowmi wywodami powstałymi na podstawie pewnego niemałego doświadczenia w tym zakresie.    


Użytkownik Moskwianin edytował ten post 06.11.2016 - 00:19

  • 3

#22

trebmal.
  • Postów: 178
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Świetny temat, czekam na więcej ciekawych spraw z Moskwy.


  • 0

#23

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Witam

Mokwianin

Mam pytanie odbiegające od tematu. Masz może jakieś wiarygodne (wiarygodniejsze niż wujek google) info na temat metra D6 inaczej zwanego Metro-2?


  • 0



#24

Moskwianin.
  • Postów: 39
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Witam.

Oczywiście, że posiadam. Dla obcokrajowców moskiewskie metro jest najbardziej hipnotyzującym miejscem stolicy, przez co skupia w sobie spore niemałe zainteresowanie. Od kilku lat zbieram informację o metrze, przez co miałem okazję rozmawiać z osobami z nim związanymi. Rzekomy projekt D6 to inaczej "autonomiczny system tuneli typu głębokiego, wybudowanych w skrajni kolejowej, przeznaczonych wyłącznie dla użytku wewnętrznego organów państwowych, łączący obiekty państwowe ze strategicznymi węzłami infrastrukturalnymi". Legendę o projekcie D6 zapoczątkował przeciek z CIA oraz opowieści niektórych "Gorbaczowców" (ludzi pieriestrojki), którzy o systemach bezpieczeństwa ZSRR wiedzieli tyle, co Departament Stanu im powiedział. W przypadku tak silnego aparatu propagandy tworzącego legendę o drugim metrze, łatwiej jest tą legendę obalić niż walczyć z jej źródłami. Do głównych faktów obalających  należą:

1. W czasie budowy rzekomego metra-2, brygada zajmująca się budową tuneli kolei podziemnej (metrostroj) dopiero uczyła się drążyć tunele. W latach 30 XX wieku, do Moskwy przyjechała gotowa technologia z Londynu (tubing) i Paryża (tunele typu paryskiego), oraz ludzie którzy pomagali je wdrożyć (praktycznie do końca lat 40). Wybudowanie sekretnego systemu równoległego byłoby raczej niemożliwe przy udziale ludzi z zagranicy.

2. Południowe połączenie metra-2 łączyło centrum, z równie legendarnym, podziemnym miastem Ramienki, oraz lotniskiem Wnukowo. Problem lokalizacji tej linii polega na tym, że w tym gruncie nie da się niczego wydrążyć, a tym bardziej wybudować podziemne miasto. Grunt jest na tyle niestabilny, że najcięższy budynek w okolicy podnosi się i opada ze średnią amplitudą 50 cm dziennie, mowa tu o gmachu głównym Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu (zdjęcie na wcześniejszej stronie). W tym roku na obrzeżach tych grzęzawisk utknęły dwie tarcze drążące tunele metra, jedna przy pomocy zamrażania wznowiła prace, natomiast druga to prawdopodobnie już złom. W planach jest również budowa linii metra (około 5 km) przez tą dzielnicę. Inżynierowie już 5 lat pracują nad technologią drążenia, najprawdopodobniej zastosowana będzie metoda odkrywkowa.

3. Metro-2 mięli budować do ostatnich dni Stalina. W tamtym okresie nie było wystarczających mocy budowlanych aby budować metro-1, czy inne projekty. Nie zdążono nawet z projektami najwyższego priorytetu, takimi jak mauzoleum Stalina (Pałac Rad na miejscu Świątyni Chrystusa Zbawiciela).

Warto jednak podkreślić, że część funkcji metra-2 spełniało metro-1, do najważniejszych należą:

1. Specjalna linia do daczy Stalina. Część tych tuneli zostało wykorzystanych do budowy linii Niebieskiej na odcinku st.m. Kijowska - Park Zwycięstwa - Słowiański Bulwar - Kuzniecka, oddanych do użytku około 2008 roku. Tunel ten można datować na okres wojenny. 

2. Łącznik Kreml - linia Zielona. Węzłem łączącym Kreml z siecią metra jest dzisiejsza stacja Twerska. Linię Zieloną otworzono w 1938 roku, natomiast po śmierci Stalina podjęto decyzję o budowie dodatkowej stacji w okolicy Placu Twerskiego. Stację otworzono w 1979 roku, tajemniczy rozjazd w tunelu południowym zniknął. Pociąg przejeżdżał ten odcinek z wyłączonymi światłami, na pełnej prędkości. 

3. Wiadomo, że jedno z Parków Wagonowych było oficjalną drogą ewakuacyjną na sieć kolejową. Taką drogą pojechało ciało Lenina podczas ewakuacji podczas II wojny światowej.

Rząd ZSRR a później FR korzystał z metra jako środka transportu, lecz bardzo sporadycznie. 

Faktem natomiast jest istnienie systemu podziemnych schronów, punktów dowodzenia, fabryk itd. na terenie Moskwy, lecz nie mają one nic wspólnego z metrem, zresztą były one budowane przez "specstrojotrjad". Wiadomo również o istnieniu tunelów komunikacyjnych między budynkami rządowymi, które nie mają dużego zasięgu. Z pewnych źródeł usłyszałem, że takie tunele mogą co najwyżej pomieścić od wózka elektrycznego do samochodu dostawczego, natomiast nie pojazd szynowy.

Temat dość ciekawy, oraz zasługuje na rozwinięcie, co może nastąpi w przyszłym roku. Aktualnie kończę temat mauzoleum Lenina, a do końca roku mam nadzieję, że powstanie jeszcze jeden.  


  • 4

#25

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dzięki za info! Widać że masz dużą wiedzę na ten temat.

Pozdrawiam i z niecierpliwościa czekam na inne posty lub tematy.


  • 0



#26

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1657
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najlepszy temat jaki do tej pory tu czytałam. Czekam na więcej.

 

Moskwianin jeśli jest to możliwe to poczytałabym jeszcze o Oku Moskwy. A najlepiej o tych ukrytych. Gdzie są , dlaczego to było takie tajne. Z góry dzięki.





#27

Moskwianin.
  • Postów: 39
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dziękuję za zainteresowanie. Właśnie dodałem nowy temat Mauzoleum Lenina - Zikkurat XX wieku. Od stycznia będę starał się dodawać większą ilość opisów ciekawych miejsc. 
Natomiast Oko Moskwy opracowałbym po wizycie na Ukrainie, około sierpnia przyszłego roku. Przed rewolucją miałem kontakty w dyrekcji pobliskiej elektrowni atomowej, więc na pewno coś ciekawego mięliby do powiedzenia na ten temat. 


  • 1

#28

czerka.

    Czerka

  • Postów: 69
  • Tematów: 0
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Moskwianin - pytanko, tak z innej beczki: Mógłbyś kiedyś coś - gdybyś miał chwilę, chęci i możliwości - dodać o np. legendach rosyjskich? Nigdzie nie mogę w jęz. polskim znaleźć podobnego tematu, a to też na swój sposób ciekawe. Czego tak właściwie najbardziej boją się sami Rosjanie? 

 

Przyznam że osobiście również bardzo interesujące są tematy Łubianki i NKWD - w tym również tzw. 'laboratoriów Stalina'. Ale o to raczej nierozsądnie w Rosji pytać...


Użytkownik Ikorose_Shinsou edytował ten post 28.11.2016 - 00:13

  • 0

#29

Moskwianin.
  • Postów: 39
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Rosjanie wbrew pozorom nie różną się od Polaków. Mamy ten sam zbiór wartości życiowych, te same obawy, problemy czy zmartwienia. Niestety Rosjanie są bardziej rozwinięci duchowo niż Polacy. Po niektórych rozmowach musiałem zmienić swój punkt widzenia na niektóre egzystencjalne sprawy. Spróbuję przedstawić tutaj prawdziwy obraz Rosjanina, włączając również legendy rosyjskie, folklor czy "urban legends". Zadanie to nie jest proste, ponieważ wymaga kilkumiesięcznego przygotowania merytorycznego, lecz mam nadzieję, będzie to praca pozwalająca spojrzeć na wschodnich sąsiadów z ludzkiego i "wspólnie słowiańskiego" punktu widzenia. Postaram się przedstawić ten wątek opisując Rusinów od rzeki Bug do rzeki Wołga.
Natomiast Łubianka. W Polsce nie zdajemy sobie sprawy, ale Sołżenicowska Łubianka już dawno nie istnieje. Dzisiaj jest to pograniczny departament Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Z własnego doświadczenia nie znam Rosjanina bądź obcokrajowca, który by nie pochwalał pracy ludzi z tego budynku. W zeszłym roku wszystkie służby dyplomatyczne jakie odwiedzałem  prosiły mnie abym opuścił Moskwę na okres październik - styczeń, z powodu "planowanych zamachów terrorystycznych". Jak wiadomo,akurat w Moskwie nic się nie stało. Aktualnie poruszać tematy NKWD, czy dokonań ZSRR można dość swobodnie, natomiast problem byłby w przypadku omawiania bieżących tajemnic państwowych FR. Postaram się również przedstawić początki Łubianki, w tym również postać Feliksa Edmundowicza Dzierżyńskiego, któremu niestety napisano historię dopiero po śmierci. Ten kierunek również wymaga długotrwałego przygotowania. Jeżeli się uda "podpiąć pod dziennikarza" to spróbuję się dostać do budynku na Łubiance, gdzie podobno jest muzeum Feliksa.


  • 3

#30

Moskwianin.
  • Postów: 39
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Chowriński Opuszczony Szpital, wiosna

 

Krótką wycieczkę zaczynamy od ulicy Klimskiej. Jak widać po niebie, nie trują nas samoloty ;)

DSC_0022_zpssssq3oie.jpg

 

Od strony wschodniej znajduje się park, który jest dość często oblegany przez mieszkańców dzielnicy Chowrino oraz przez szukającej okazji do wejścia na obiekt młodzieży. Widzimy tutaj jeden ze skrzydeł z balkonami (tz. palarniami)  

DSC_0007_zpszzwuqodm.jpg

 

Teren szpitala ciągle wywiera wrażenie prowadzonych prac budowlanych. Zdjęcie wykonano z miejsca, z którego wcześniej kilku chłopaków przeszło przez płot zwieńczony drutem kolczastym. Co ciekawe, nie udało mi się znaleźć jakiejkolwiek dziury w płocie, na całej długości.

DSC_0005_zpsziqmism3.jpg

 

Widok od strony parku.

DSC_0001_zps0whxluvz.jpg

 

Od północnej strony znajduje się autostrada Moskwa-Petersburg.

DSC_0008_zpsvvcn8v3l.jpg

 

Po prawej strony widoczne są ostatnie kondygnacje 4-korpusowej kostnicy.

DSC_0009_zpsx8esa6da.jpg

 

Ostatni moment aby dojrzeć obrys kostnicy.

DSC_0011_zpsd4ixkc5s.jpg

 

Widok na Klinski zaułek, zwieńczony autostradą. Po prawej oficjalny wjazd do szpitala.

DSC_0017_zpstuucmhzk.jpg

 

DSC_0010_zpscrfkazsn.jpg

 

Po lewej widoczni ochroniarze, podobno bardzo skorumpowani. Za nielegalne wejście na obiekt i pozwolenie na bezproblemowe jego opuszczenie żądają około 50 zł.

DSC_0013_zps7dcgtewe.jpg

 

DSC_0015_zps6kwrjqxq.jpg

 

Flaga na autobusie świadczy o zbliżającym się Dniu Zwycięstwa 9 maja.

DSC_0020_zpsupsj2cmf.jpg

 

Widok z południa.

DSC_0021_zpse4mujevv.jpg

 

Koniec.

 

PS. W najbliższym czasie (ponad miesiąc) napiszę coś w temacie Chowrińskiego Opuszczonego Szpitala. 


  • 2


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: moskwa, opuszczone, rosja, szpital

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych