9 odpowiedzi w tym temacie

[Piotr89]

Przedstawiony materiał trwa jedynie 27 minut, a konkretnie i w sposób logicznie zrozumiały demaskuje nie prawidłowości związane z pochodzeniem biblii i istnieniem jezusa chrystusa.

 

Zapraszam

 

Użytkownik Piotr89 edytował ten post 14.09.2016 - 18:50

[Cro Master]

I jest to fragment z filmu 'Zeitgeist', polecam zapoznać się z całością jak i pozostałymi częściami.

[skittles]

 

I jest to fragment z filmu 'Zeitgeist', polecam zapoznać się z całością jak i pozostałymi częściami.

 

Jak dla mnie zeitgeist nie jest pozycją, którą należy polecać jako wartościowe źródło wiedzy. Lista manipulacji i przekłamań jest tam dłuższa niż lista faktów. Pomimo tego, że oglądałem ten film jakieś 10 lat temu zaraz po tym, gdy wyszedł, to wciąż pamiętam co lepsze fragmenty, jak np. sugerowanie, że jezus jest utożsamieniem bóstw solarnych, podając za przykład fakt, że w nowożytnym angielskim słowo Son (od syna bożego) brzmi podobnie do Sun. Jednym słowem - brilliant.

[Wszystko]

Piotr, udowadniasz nam swoimi tematami, że twoje poglądy oparte są na niewiedzy. To jest przyczyna, że nabierasz się na różne fantazje.

Większość z tego co pokazuje ten film było już wyjaśniane np tutaj http://www.paranorma...eist-odrzucone/

Użytkownik Wszystko edytował ten post 14.09.2016 - 08:58

[Aquila]

To prawda, że zarówno Biblia jak i postać Jezusa są dziś totalnie zniekształcone przez tak zwane "nauki Kościoła", ale nie tak jak prezentuje się to na tym filmiku. "Zeitgeist" nie jest wiarygodnym źródłem - choć fakt, że podany jest w łatwy i przystępny sposób więc jest lepszy dla laika niż przebijanie się przez grube anglojęzyczne książki (niespecjalnie tłumaczy się je na polski, ciekawe dlaczego? ) o tej tematyce...

[Piotr89]

Piotr, udowadniasz nam swoimi tematami, że twoje poglądy oparte są na niewiedzy. To jest przyczyna, że nabierasz się na różne fantazje.

Większość z tego co pokazuje ten film było już wyjaśniane np tutaj http://www.paranorma...eist-odrzucone/

 

Jaką możesz mieć pewność, że biorę wszystko za dobrą monetę co jest na tym filmie? To, że ktoś opublikuje dany materiał z czymś związanym nie musi oznaczać, że jego propagator w pełni się z nim zgadza. Jednak na pewno wiele jest w nim przedstawionych faktów nad którymi warto głęboko zastanowić się.

 

Piotr, udowadniasz nam swoimi tematami, że twoje poglądy oparte są na niewiedzy.

 

 

Zatem po proszę o argumenty z Twojej strony, które pozwolą to potwierdzić. Chętnie przystąpię do debaty

 

To prawda, że zarówno Biblia jak i postać Jezusa są dziś totalnie zniekształcone przez tak zwane "nauki Kościoła", ale nie tak jak prezentuje się to na tym filmiku. "Zeitgeist" nie jest wiarygodnym źródłem - choć fakt, że podany jest w łatwy i przystępny sposób więc jest lepszy dla laika niż przebijanie się przez grube anglojęzyczne książki (niespecjalnie tłumaczy się je na polski, ciekawe dlaczego? ) o tej tematyce...

 

Czy masz może coś na myśli w stylu: "Bóg nie jest Wielki" Christophera Hitchensa ?

Użytkownik Piotr89 edytował ten post 14.09.2016 - 18:58

[Wszystko]

Tak samo przystąpisz do debaty jak w tym temacie o tym
Kociszewskim?
Podałeś film w którym jest zawartych mnóstwo nieprawdziwych informacji i takich, które są naciągnięte pod tezę. Z tego filmu może kilka % stanowią fakty. Dlatego trzeba najpierw poznać dany temat, dowiedzieć się jakie były początki chrześcijaństwa.
Więc przypominasz ucznia, który napisał sprawdzian, ale źle odpowiedział na 5 z 6 pytań i dostał 2+.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 14.09.2016 - 21:07

[Staniq]

Jaką możesz mieć pewność, że biorę wszystko za dobrą monetę co jest na tym filmie? 

Z bardzo oczywistego powodu. Jeżeli otwierasz temat i twierdzisz, że materiał w sposób logiczny demaskuje nieprawidłowości związane z pochodzeniem Biblii i Jezusa, to nie miej pretensji, że jesteś utożsamiany jako zwolennik takiego poglądu. Nie przedstawiłeś innego punktu widzenia.

[Mariush]

Piotr, udowadniasz nam swoimi tematami, że twoje poglądy oparte są na niewiedzy.

Przyznam, że spodziewałem się po wypowiedziach Piotra znacznie więcej. Przynajmniej takie miałem wrażenie, gdy czytałem jego bardzo sugestywne deklaracje zamieszczone w powitaniu. Oczami wyobraźni widziałem już "ochy" i "achy" ateistów rozpływających nad błyskotliwymi wywodami filozoficznym oraz "płacz i zgrzytanie zębów" teistów zepchniętych do narożnika. Nic z tego. Na razie dostrzegam tylko jakiś wątły "ślizg powierzchniowy" po temacie. I chyba nie tylko ja.

[Panjuzek]

Piotrek Na tym forum nie ma lekko. Trzeba się troszkę postarać.  O tych dwudziestu siedmiu minutach, moi przedmówcy powiedzieli wszystko.