Faktycznie "nieco"
Na podstawie jednego fakira nie możesz twierdzić że :
Udaje się to nielicznym, nielicznym istotom a cywilizacjom - jeszcze mniej licznym,
O.K. masz jednego fakira. Tyle że w Indiach nie takie rzeczy się zdarzały ale z dowodami jest zawsze problem. A co " jeszcze mniej licznym cywilizacjom" to może rozwiniesz ten wątek, pytanie brzmi: jakie to cywilizacje? No chyba że `jest to taki ozdobnik, który ma za zadanie uczynić tekst bardziej wzniosłym.
A co do jedzenia. Jedząc owoce nie jesteś drapieżnikiem. Rośliny tracą mnóstwo energii, na stworzenie owoców, w nadziei że jakieś (często konkretne) zwierze zje owoc, razem ze znajdującymi się wewnątrz nasionami, które wydali w innym miejscu, przy okazji je nawożąc. Więc jedząc owoce, można pomagać istotom żywiącym się słońcem (wiem, nie tylko).
Wracając do tematu, tak jak napisał @Mariush ile ludzi tyle opinii.
Chociaż stwierdzenie że ta zygota czyli pierwsze dzielące się komórki są człowiekiem gdyż zawierają komplet informacji genetycznej, jest chyba troszkę na wyrost. To tak jak by twierdzić że szkic gry komputerowej jest grą gdyż zawiera wszystkie podstawowe informacje (w młodości pisałem gry na ZX spektrum, a później na Commodore C64 i tak to się mniej więcej robiło).
Taki projekt, nie jest grą. Podczas powstawania gry, wiele rzeczy może pójść nie tak. Lub po prostu przez nieuwagę, może zostać skasowana.
W przypadku zarodka jest podobnie. To nie jest kompletny człowiek, tylko wzór, jak takowy powinien wyglądać itd. Po drodze, wszystko może się zmienić, i projekt zostanie mocno przebudowany. Dobrym przykładem jest transseksualizm. Miał być chłopiec, urodził się chłopiec, tylko przez pomyłkę, mózg został zaprogramowany do ciała dziewczynki. Nie chcę się rozwodzić nad powodami tej pomyłki, ale niezaprzeczalnie, jest to środowisko w jakim rozwijał się płód (mam na myśli sposób życia matki, i środowisko w którym żyje, jak też mnóstwo innych czynników wpływających na rozwój mózgu).
Tak więc, po połączeniu plemnika z jajeczkiem, mamy szkic. Taki plan. Ale nigdzie nie jest powiedziane że dokładnie taki człowiek powstanie. Więc dzieło nie jest skończone, i nie możemy mówić o kompletnym człowieku. Zbyt wiele niewiadomych.
W kwestii formalnej. Poród przed dwudziestym drugim tygodniem ciąży, jest uznawany oficjalnie za poronienie, ze względu na skrajną niedojrzałość organizmu dziecka, uniemożliwiającą samodzielne życie poza organizmem matki.
Więc skoro życie takiego dziecka, zależne jest od organizmu matki...
Mnóstwo pytań i zero, konkretnych odpowiedzi.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 26.09.2016 - 20:42