Nie oczekiwałem jasnej i klarownej odpowiedzi. Dyskusja może przybliżyć nas do wersji optymalnej.
Życie ludzkie, jest szeregiem zależności. Każdy z nas jest zależny od wielu czynników.
Taka "zygota" jest zależna od środowiska, i "ukształtowania terenu" w jakiej przyszło się jej rozwijać.
Potem jest zarodek, zależności podobne plus kilka nowych, itd.
Skoro ta mała istotka, zależna jest w stu procentach od matki, to może właśnie matka powinna decydować o jej być albo nie być.
Problemem jest jedynie ocena kiedy ten płód będzie w stanie, przeżyć poza ciałem matki. I to by była chyba granica pomiędzy aborcją, a przedwczesnym wymuszeniem porodu.
Oczywiście, przedwczesne wymuszenie porodu, może zabić dziecko, ale kwalifikacja się zmienia.
Wprawdzie w Europie, aborcja jest ogarnięta, ale są kraje, gdzie ostatecznym terminem aborcji jest wystąpienie akcji porodowej. Tak jak np. w USA
W Stanach Zjednoczonych aborcja jest legalna w nieograniczonym zakresie na mocy wyroku Sądu Najwyższego, który w sprawie Roe v. Wade w 1973 uznał, że próby ograniczenia kobiecie dostępu do aborcji są sprzeczne z Konstytucją USA, a płód nie jest osobą w rozumieniu XIV poprawki do Konstytucji.
https://pl.wikipedia...na_.C5.9Bwiecie