Skocz do zawartości


Zdjęcie

W którym momencie, człowiek staje się człowiekiem.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
192 odpowiedzi w tym temacie

#106

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nadal nie rozumiesz, że wybór powinien należeć do kobiety, choćby ze względu na jej komfort psychiczny podczas ciąży?

Aha i jak jakaś małolata się będzie czuć niekomfortowo podczas ciąży, bo by sobie jeszcze poimprezowała, tzn że może usunąć dziecko, bo to jej wybór?
 

No, tyle tylko, że jak nie lubię i nie toleruję feminazistek, to tutaj z takimi hasłami mają rację. To ich ciała.

To samo co wyżej. Może sobie babeczka usunąć ciąże, bo to jej ciało i ona decyduje?

Życie to świętość, ale skoro jedna osoba chce pozbawić życia innej osoby to jest to zupełnie inna sytuacja. I nikt tu nigdzie nie pisał, że każde życie jest takie same.


  • 0



#107

Panjuzek.
  • Postów: 2809
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiem naprawdę o co Ci chodzi. 95% wszystkich aborcji dokonywanych w Belgii to: wola matki, problemy ekonomiczne, problemy małżeńskie. 5% to: wady genetyczne, zagrożenie życia i gwałty. Czysta statystyka. Widać co jest skrajnością, a co nie.

 

 Ten argument, przypomina mi argumenty z tematów o narkotykach i broni. "Panie bo to w podstawówkach będą rozdawać, za darmola a dzieci się zaćpią i zastrzelą.) 

 Kompromis aborcyjny wypracowany w Polsce, mimo że był jednym z najbardziej restrykcyjnych praw, w europie, to jednak działał. Gdyby nie typy takie jak Chazan, to być może nie było by tematu. Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, nie było w Polsce problemu ze "skrobanką antykoncepcyjną"

 Zaostrzenie istniejących przepisów, doprowadzi do strasznych patologii.

 Kobiety od zawsze z różnych powodów (najczęściej społecznych) usuwały ciążę, w ten czy inny sposób.  I będą to robić nadal niezależnie od prawodawstwa. Skoro w Belgii są tak tragiczne statystyki, to znaczy że coś w społeczeństwie kuleje. Ja jestem z pokolenia, w którym gdy coś się zepsuło to trzeba to było naprawić. Dzisiaj w wielu krajach zachodu, gdy coś się psuje to trzeba wymienić. I to jest podłoże takich zatrważających statystyk.  Osobiście jestem, przeciwko aborcji na życzenie. Uważam, że trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny. Ale to jest moje osobiste zdanie. I nie mam zamiaru narzucać go komukolwiek. Gdyby ktoś w moim otoczeniu, chciałby dokonać aborcji, na pewno bym próbował temu przeciwdziałać, ale NIGDY!!!! bym tego nie zabronił. Chyba że chodziło by o moje dziecko.

 

Z tych 95% skrobanek w Belgii zapewne 90% robiona jest za zgodą i aprobatą ojca dziecka. 

 

P.S

 

 

Nadal nie rozumiesz, że wybór powinien należeć do kobiety, choćby ze względu na jej komfort psychiczny podczas ciąży?

Aha i jak jakaś małolata się będzie czuć niekomfortowo podczas ciąży, bo by sobie jeszcze poimprezowała, tzn że może usunąć dziecko, bo to jej wybór?

 

 

No, tyle tylko, że jak nie lubię i nie toleruję feminazistek, to tutaj z takimi hasłami mają rację. To ich ciała.


To samo co wyżej. Może sobie babeczka usunąć ciąże, bo to jej ciało i ona decyduje?

 Trywializujesz i upraszczasz. Właśnie przez taką demagogię mamy zadymę w Polsce.


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 03.10.2016 - 23:37

  • 0



#108

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Tyle rodzin stara się o dziecko, na próżno

Tyle dzieci wychowuje się w sierocińcach...

 

Głos do dyskusji: artykuł kobiety która z przyczyn zdrowotnych nie może mieć dzieci i obawia się, że przy nowym prawie mogłaby zostać zmuszona do kontynuowania ciąży gdyby się jej zdarzyła, aż do momentu gdy pojawi się bezpośrednie zagrożenie życia.

http://polaherbacian...rnyprotest.html

 

Fakt do dyskusji - historia kobiety która zmarła bo sumienie nie pozwalało lekarzowi wykonać zabiegów mogących zagrozić ciąży:

http://www.federa.or...-25-latki-z-piy


  • 0



#109

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Tyle dzieci wychowuje się w sierocińcach...

Wiem, tylko odniosłam się, do tego dziecka, które nie musi umierać, nad którym wisi wyrok aborcji.


  • 0



#110

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Daniel,

Aha i jak jakaś małolata się będzie czuć niekomfortowo podczas ciąży, bo by sobie jeszcze poimprezowała, tzn że może usunąć dziecko, bo to jej wybór?

 Nie. Ponieważ kobieta będzie się bać samej ciąży, a w jej głowie będą kłębiły się myśli "a co jeśli będzie coś nie tak? lekarz odmówi pomocy?", "a co, jeśli poronię?  zamkną mnie, będzie prokurator?". 
 

To samo co wyżej. Może sobie babeczka usunąć ciąże, bo to jej ciało i ona decyduje?

 A czyje to jest ciało wg Ciebie? Państwowe? Tak jak moje ciało jest moim ciałem i jeśli zapragnie mi się skoczyć z mostu na główkę, to nikomu nic do tego, tak samo i kobieta ma prawo decydować o swoim ciele, życiu i zdrowiu. 
 

Życie to świętość, ale skoro jedna osoba chce pozbawić życia innej osoby to jest to zupełnie inna sytuacja. I nikt tu nigdzie nie pisał, że każde życie jest takie same.

Płód na wczesnym etapie nie jest nawet osobą - nie myśli, nie czuje, jest tylko zlepkiem komórek. To jedno. Druga sprawa - sam sobie przeczysz, bo jednak dopuszczasz możliwość pozbawienia życia w pewnych szczególnych okolicznościach - w dodatku już rozwiniętego człowieka. Więc albo traktujemy każde życie po równo, albo pozwalamy sobie na wybiórczość, przy czym w tym drugim przypadku decyzja o aborcji też jest takim wybiórczym podejściem - nie innym, niż w przytoczonym przeze mnie przykładzie. Zatem istnieje tutaj pewna nutka hipokryzji.

 

Hipokryzji, której szczytem nad szczyty są ludzie jak Chazan, którego przytoczył Panjuzek.


  • 0



#111

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A czyje to jest ciało wg Ciebie? Państwowe? Tak jak moje ciało jest moim ciałem i jeśli zapragnie mi się skoczyć z mostu na główkę, to nikomu nic do tego, tak samo i kobieta ma prawo decydować o swoim ciele, życiu i zdrowiu.

No to jak sama ma ochotę skoczyć sobie z mostu, to niech sobie skoczy jak urodzi dziecko. Ma w sobie innego człowieka i nie może decydować o jego życiu i śmierci. Jeśli nie ma zagrożenia życia, ani żadnej bardzo ciężkiej wady genetycznej, a jedynym powodem aborcji jest widzimisię to powinna odpowiadać jak morderca i tyle.

 

Druga sprawa - sam sobie przeczysz, bo jednak dopuszczasz możliwość pozbawienia życia w pewnych szczególnych okolicznościach - w dodatku już rozwiniętego człowieka. Więc albo traktujemy każde życie po równo, albo pozwalamy sobie na wybiórczość, przy czym w tym drugim przypadku decyzja o aborcji też jest takim wybiórczym podejściem - nie innym, niż w przytoczonym przeze mnie przykładzie. Zatem istnieje tutaj pewna nutka hipokryzji.

Nigdzie sobie nie przeczę, oraz drugi raz powtarzam, że nikt nigdzie nie pisał, że każde życie jest takie same, a Ty dalej swoje. Sam wymyślasz sobie tezę, a potem mnie pod nią podpinasz i mówisz o hipokryzji :facepalm:.

Panjuzek

Skoro w Belgii są tak tragiczne statystyki, to znaczy że coś w społeczeństwie kuleje.

Oczywiście, że kuleje. Kuleje to, że aborcja jest tam legalna.

 

Z tych 95% skrobanek w Belgii zapewne 90% robiona jest za zgodą i aprobatą ojca dziecka.

I co to zmienia? Czy to jest za zgodą matki, ojca czy babci, to wciąż jest odebranie komuś życia. To, że jesteś rodzicem swojego dziecka nie upoważnia Cię o decydowaniu o tym czy ono będzie żyło czy nie.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 04.10.2016 - 07:24

  • 0



#112

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6727
  • Tematów: 776
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Tyle dzieci wychowuje się w sierocińcach...

Wiem, tylko odniosłam się, do tego dziecka, które nie musi umierać, nad którym wisi wyrok aborcji.

 

A co z wyrokiem porzucenia? Ten Ci pasuje?

Wiesz, dlaczego tyle dzieci w sierocińcach ciągle pozostaje, pomimo tego, że osób pragnących adoptować dzieci jest tak dużo?

Ponieważ większość z tych dzieci posiada różne upośledzenia, a dzieci chorych i niepełnosprawnych nikt nie chce adoptować, poza kilkoma przypadkami rocznie. Czy dalej uważasz, że nasze człowieczeństwo to jest właśnie "to"?





#113

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Staniq

Wyrok porzucenia jest okropny. Ale nie o wyroku porzucenia mówimy, a o wyroku śmierci.

W Domach dziecka, wychowują się dzieci, nie tylko upośledzone, ale również bardzo inteligentne. Znam mężczyznę, który wychował się w domu dziecka. Dziś jest dyrektorem. ;)

Nie zgodziłabym się, że większość dzieci porzuconych, to dzieci upośledzone i chore. Dzieci te, to dzieci często z patologicznych rodzin, albo zbyt biednych rodzin,gdzie jakiś urzędnik postanowił odebrać dziecko, zamiast pomóc rodzinie. No co? Uchodźcom pomagamy. To dlaczego odbiera się dzieci biednym rodzinom, zamiast im pomóc? .Tego nie jestem w stanie zrozumieć i pewnie nigdy nie zrozumiem.  Do tego są to dzieci, którym los odebrał bliskich, albo dzieci niechciane, bo konkubent nie chciał, bo dziewczyna za młoda, bo rodzice zmusili, bo gwałt.. etc. Znam wiele dzieciaków z domów dziecka, i rodzin zastępczych. Teraz są to już młodzi ludzie, którzy pracują i zakładają swoje własne rodziny.

 

 

Ponieważ większość z tych dzieci posiada różne upośledzenia, a dzieci chorych i niepełnosprawnych nikt nie chce adoptować, poza kilkoma przypadkami rocznie. Czy dalej uważasz, że nasze człowieczeństwo to jest właśnie "to"?

Żadne dziecko, czy to upośledzone, czy doświadczone przez los nie powinno stanowić problemu. Każde powinno czuć się kochane i akceptowane. To są ludzie. Gorzej z człowieczeństwem jest u takich, którzy śmieją się, szydzą i taktują te niewinne istoty, jako gorsze. Tacy ludzie, masz rację. U takich ludzi nie można mówić o człowieczeństwie, bo zachowują się jak zwierzęta, które porzucają najsłabsze w miocie. Zresztą podobnie działał mechanizm w Sparcie, tyle, że tam zabijano dzieci "sprawne inaczej" a tu teraz ludzie popełniają aborcje z błahych przyczyn, to znaczy z takich , gdzie mogło by się obyć bez uśmiercania dzieci. 


  • 0



#114

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6727
  • Tematów: 776
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Staniq

Wyrok porzucenia jest okropny. Ale nie o wyroku porzucenia mówimy, a o wyroku śmierci.

W Domach dziecka, wychowują się dzieci, nie tylko upośledzone, ale również bardzo inteligentne.

Okropny? Wyrok porzucenia, to wyrok na całe życie! Lepiej produkować dzieci niechciane według Ciebie? Poza tym nie napisałem, że w domach dziecka są tylko dzieci upośledzone, czytaj ze zrozumieniem.

Pisząc "większość", posłużyłem się doświadczeniami przyjaciół, którzy prowadzą Rodzinny Dom Dziecka. Zgodzę się, że "większość" to trochę na wyrost powiedziane, ale prawda jest taka, że dzieci, nawet te wyglądające na zdrowe, ciągną ze sobą bagaż, który niejednego by przeraził. 

 

...ludzie popełniają aborcje z błahych przyczyn, to znaczy z takich , gdzie mogło by się obyć bez uśmiercania dzieci. 

Więc wykrztuś wreszcie, jakie przyczyny nie są błahe i które to były by przez Ciebie akceptowalne. Według mnie (po raz kolejny piszę), nie powinno być przyzwolenia na aborcję antykoncepcyjną. Pozostałe przyczyny, które według mnie są do zaakceptowania już wymieniałem wcześniej.





#115

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Lepiej produkować dzieci niechciane według Ciebie?

Nie. Jeżeli dziecko jest z gwałtu, to od razu po gwałcie, można chyba jakoś temu zarazić, tak by nie doszło do kolejnych etapów ciąży, gdzie dziecko zaczyna odczuwać i  żyć.Badania prenatalne powinny być tu obowiązkiem każdej przyszłej matki. Dlaczego nikt jeszcze nie wymyślił, czegoś takiego jak leczenia płodu na poziomi genowym?

 

 

Więc wykrztuś wreszcie, jakie przyczyny nie są błahe...

Przyczyny które, nie są błahe, to:

- zagrożenie życia matki

- skazanie matki na ból i cierpienie

- skazanie dziecka na dożywotnie męczenie się we własnym ciele.

 

 

które to były by przez Ciebie akceptowalne.

- gwałt ( chyba , że w grę wchodziło by unicestwienie zarodka, przed pojawieniem się układu nerwowego, wtedy to również może być zaliczone do podlegania pod aborcję)

- wpadka

- bieda

- wiek matki

 

 

Według mnie (po raz kolejny piszę), nie powinno być przyzwolenia na aborcję antykoncepcyjną.

Dlaczego? Wolisz zabijać istotę z uformowanym układem nerwowym , które już odczuwa?


  • 0



#116

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Więc wykrztuś wreszcie, jakie przyczyny nie są błahe...

Przyczyny które, nie są błahe, to:

- zagrożenie życia matki

- skazanie matki na ból i cierpienie

- skazanie dziecka na dożywotnie męczenie się we własnym ciele.

 

 

które to były by przez Ciebie akceptowalne.

- gwałt ( chyba , że w grę wchodziło by unicestwienie zarodka, przed pojawieniem się układu nerwowego, wtedy to również może być zaliczone do podlegania pod aborcję)

- wpadka

- bieda

- wiek matki

:facepalm:

Jak rozumiem gwałt i skutkująca nim ciąża nie mieści się w punkcie - skazanie matki na ból i cierpienie?

Bez komentarza. *

 

Co do dwóch pozostałych punktów z tej listy, to dodam tylko, że zgodnie z obywatelskim projektem TYLKO zagrożenie życia matki (i to bezpośrednie) daje podstawy do podjęcia decyzji o aborcji. Inaczej mówiąc, "obywatele" ci mają w głębokim poważaniu zarówno ból i cierpienie matki jak i męczenie się dziecka już po jego urodzeniu (na skutek wad, które uniemożliwiają mu normalne życie.

 

A co do tego fragmentu Badania prenatalne powinny być tu obowiązkiem każdej przyszłej matki, to już głośno mówi się o pomyśle na ich ograniczenie (o ile wręcz nie zakazanie) ze względu na obawy środowisk antyaborcyjnych, że mogłyby one służyć kobietom do sprawdzenia stanu zdrowia płodu pod kątem stwierdzenia czy na przykład nie jest on obciążony wadami, mogącymi być dla nich pretekstem do starania się o aborcję.

 

* Zakładam tu oczywiście, że ta druga lista, to nie jest spis powodów dla których można by przeprowadzać zabieg aborcji, bo jeżeli wśród nich wymieniasz np. "wpadkę'', to rozumiem, że taki powód według ciebie dla aborcji wystarczający nie jest? Traktuję ją więc jako listę powodów dla których aborcji nie można przeprowadzać.


  • 0



#117

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Jak rozumiem gwałt i skutkująca nim ciąża nie mieści się w punkcie - skazanie matki na ból i cierpienie?

Cierpienie pojawia się w chwili gwałtu, ale jeśli dziecko rozwija się dobrze i nie zagraża życiu matki, to czemu ma zostać uśmiercone? Dziecko w niczym nie zawiniło. To ojciec reproduktor zawinił. Dziecko ma zostać zabite, a gwałciciel co? Może sobie żyć? Jeśli on nie idzie pod 3 zastrzyki śmierci, to czemu dziecko ma umierać?

 

 

Co do dwóch pozostałych punktów z tej listy, to dodam tylko, że zgodnie z obywatelskim projektem TYLKO zagrożenie życia matki (i to bezpośrednie) daje podstawy do podjęcia decyzji o aborcji. Inaczej mówiąc, "obywatele" ci mają w głębokim poważaniu zarówno ból i cierpienie matki jak i męczenie się dziecka już po jego urodzeniu (na skutek wad, które uniemożliwiają mu normalne życie.

Nie rozumiem tego prawa... kto je w ogóle tworzy? :facepalm:

 

 

A co do tego fragmentu Badania prenatalne powinny być tu obowiązkiem każdej przyszłej matki, to już głośno mówi się o pomyśle na ich ograniczenie (o ile wręcz nie zakazanie) ze względu na obawy środowisk antyaborcyjnych, że mogłyby one służyć kobietom do sprawdzenia stanu zdrowia płodu pod kątem stwierdzenia czy na przykład nie jest on obciążony wadami, mogącymi być dla nich pretekstem do starania się o aborcję.

Krótko mówiąc- Urodź dziecko, bez względu na to czy będzie szczęśliwe czy nie, czy będzie zdrowe czy nie...czy ty przeżyjesz, czy nie... Urodź je a w razie czego państwo pokarze ci palec i wypchnie się na każde prośby i błaganie o pomoc.

To jet w ogóle nie do pomyślenia. Wyobrażasz sobie biedną kobietę, której dziecko żeby żyć musi być podłączone do aparatury i dostawać leki, w takiej cenie, że niejednego by powaliło? Wtedy ci od władzy będą mieć na wszystko wylane, znając życie :facepalm:   I co? Teraz dziecko może umierać? To jakaś masakra. Kto to prawo w ogóle spisuje? Chyba jakieś cyborgi, bo nie sądzę, że ludzie mogą mieć, aż taki deficyt wyobraźni. Masakra!!!

 

 

* Zakładam tu oczywiście, że ta druga lista, to nie jest spis powodów dla których można by przeprowadzać zabieg aborcji, bo jeżeli wśród nich wymieniasz np. "wpadkę'', to rozumiem, że taki powód według ciebie dla aborcji wystarczający nie jest? Traktuję ją więc jako listę powodów dla których aborcji nie można przeprowadzać.

Ta druga lista, to lista przypadków, w których aborcja powinna być prawnie zakazana.


  • 0



#118

Panjuzek.
  • Postów: 2809
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Panjuzek

Skoro w Belgii są tak tragiczne statystyki, to znaczy że coś w społeczeństwie kuleje.

Oczywiście, że kuleje. Kuleje to, że aborcja jest tam legalna.

 

 

 Nie zrozumiałeś niestety. Te statystyki nie są wynikiem legalnej aborcji, tylko efektem "upadku obyczajów" O tym pisałe w poprzednim poście. Młodzi ludzie atakowani są ze wszystkich stron seksem. Wmawia się im ze to tylko taka zabawa, (mam na myśli większość popowych teledysków) albo, że jak mają potrzebę to muszą ją zrealizować. Bardzo to uogólniłem ale o to właśnie mi chodzi.

 

 

I co to zmienia? Czy to jest za zgodą matki, ojca czy babci, to wciąż jest odebranie komuś życia. To, że jesteś rodzicem swojego dziecka nie upoważnia Cię o decydowaniu o tym czy ono będzie żyło czy nie.

 Tak jak pisałem. Kwestia odpowiedzialności za własne czyny, nie tylko ze strony matki ale i ojca.

 

 A Tak przy okazji, może uściślisz w którym momencie, według Ciebie życie dziecka się rozpoczyna?

 W aspekcie tej konkretnej dyskusji, to bardzo istotne.


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 04.10.2016 - 20:25

  • 0



#119

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cierpienie pojawia się w chwili gwałtu, ale jeśli dziecko rozwija się dobrze i nie zagraża życiu matki, to czemu ma zostać uśmiercone? Dziecko w niczym nie zawiniło.

 

To nie do mnie ale pozwolę sobie odpisać. To prawda w niczym nie zawiniło ale ma pecha po prostu że jest dzieckiem z gwałtu którego matka może najzwyczajniej w świecie nie chcieć/ nie być przystosowana fizycznie do urodzenia, nie chce nosić potomka typa który może być kimś z jej rodziny (kazirodztwo) itp

 

Jakiś czas temu Jarvis Thomson amerykańska filozof podała taki przykład porównania aborcji do innej sytuacji

Brzmi on mniej więcej tak:

 

 

Budzisz się rano i stwierdzasz, że leżysz w łóżku, odwrócona [18] plecami do pleców pewnego nieprzytomnego skrzypka. Sławnego nieprzytomnego skrzypka. Stwierdzono, że cierpi on na fatalną chorobę nerek, a członkowie Towarzystwa Miłośników Muzyki zebrali wszystkie dostępne wyniki badań medycznych i ustalili, że jedynie ty masz grupę krwi potrzebną, aby mu pomóc. Uprowadzili cię zatem i wczoraj wieczorem układ krążenia skrzypka połączono z twoim, tak iż twoje nerki mogą teraz służyć do oczyszczania z trujących substancji zarówno jego krwi, jak twojej własnej. I oto dyrektor szpitala mówi ci: „Cóż, jest nam bardzo przykro, że członkowie Towarzystwa Miłośników Muzyki tak z Panią postąpili – nigdy byśmy na to nie pozwolili, gdybyśmy wiedzieli. Mimo to, tak się już stało, i skrzypek jest teraz z Panią połączony. Odłączenie Pani równałoby się jego zabiciu. Proszę się jednak nie martwić, to tylko dziewięć miesięcy. Do tego czasu skrzypek wyzdrowieje i będzie go można bezpiecznie od Pani odłączyć”. Czy masz moralny obowiązek zgodzić się na tę sytuację? [

 

Jak byś wtedy postąpiła?


  • 2



#120

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

głośno mówi się o pomyśle na ich ograniczenie (o ile wręcz nie zakazanie) ze względu na obawy środowisk antyaborcyjnych, że mogłyby one służyć kobietom do sprawdzenia stanu zdrowia płodu pod kątem stwierdzenia czy na przykład nie jest on obciążony wadami, mogącymi być dla nich pretekstem do starania się o aborcję.

Ale tak już jest, pod warunkiem że kobieta trafi na wierzącego konowała. W dyskusjach na ten temat wyczytałem na przykład historię kobiety, która w czasie ciąży musiała zmienić lekarzy, bo pierwszy nie chciał zrobić USG tłumacząc że to sprawa jego sumienia (no bo jeszcze mogłoby wyjść że ma poważną wadę, więc lepiej nawet nie sprawdzać) drugi nie chciał robić badań prenatalnych.

Kobieta z ciążą powikłaną inną chorobą lub z podejrzeniem wad płodu jest traktowana jak gorący ziemniak i jeśli nie godzi się na to aby przeczekać aż sprawa się rozwinie zwykle trafia ostatecznie do Dębskiego, któremu wszystko jedno czy pod szpitalem protesty będą się odbywać tylko co miesiąc czy częściej.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych