46 odpowiedzi w tym temacie

[amatorspokoju]

Moim zdaniem trochę pomyliłaś kolejność. Czy nie lepiej najpierw byłoby się upewnić (lub poczekać, aż mądrzejsi ludzie tego dowiodą), że taki stosunek istnieje, a dopiero potem pytać na forum, jak go odbyć?

[Atomowy_jogurt_zagłady]

Ja to ujmę inaczej. Skoro nie układa Ci się w związku to rób coś w kierunku by go naprawić zamiast wypytywać się na forum bezsensownie o rzeczy, które i tak ostatecznie Cię nie satysfakcjonują. Zamiast stanąć przed realnym problemem, który występuje w Twoim życiu szukasz drogi ominięcia go, co ostetecznie i tak prowadzi w ślepą uliczkę. Skoro masz kłopot, ma on swoje źródło w jakiejś przyczynie, o której należy porozmawiać z partnerem o problemach ale nie wypominając czy pokazywać swopją wyższość co kto robi lepiej, bez oskarrżeń, po prostu pogadać życzliwie.

Chyba, że jesteś z nim na siłę. tylko po to by z kim być. albo boisz się samotności czy zraniena go... W tedy zastanowił bym się nad sensownością związku, gdzie 2 strony się duszą ze sobą i są nieszczęśliwe. Na dłuższą metę bez seksu nie ma związku, brakuje tej chemii, "chormnonów związku". 

Tyko na Boga! Rozmawiając z partnerem nie mów mu lepiej, że próbowałaś go zdradzać z demonem, mógł by się Ciebie przestraszyć. Z  resztą i tak widzę, że tak na prawdę nie zupełnie w to wierzysz. Jak zatem astralne igraszki miały by Ci się udać? Zastanowił bym się też nad zmianą tabletek jeśli stosujesz antykoncepcje hormonalną, bo czasami problemy tego ypu w związkach występują przez to i to u obtdwu stron. 

 

P.S. Pisząc ten komentarz zakładam, że to nie są jakieś żarty, choć mam pewne wątpliwości. Jeśli piszesz serio, mam nadzieję, że pomogłem.