W takim razie przywołuje całą wypowiedź w której przywołałaś cień a nie ludzi cienistych.
Cieniści ludzie, to w sumie cienie. Nie widzę w tym jakiś niepoprawności.
Napisano 13.10.2016 - 16:21
Rezonans magnetyczny to najbezpieczniejsze badanie jakie można wykonać, bezpieczniejsze nawet, niż tomografia i RTG. Pole magnetyczne w rezonansie nie ma żadnego wpływu na mózg. Kolega Maru takich źródeł nie znajdzie, bo ich zwyczajnie nie ma.
@Endinajla, halucynacje to mogą być z niedożywienia, a nie w wyniku stresu, choć masz trochę racji, ale nie z żadnymi tam cienistymi ludźmi, tylko z faktem, że organizm na obrotach może wyprodukować sobie różne rzeczy. Przykładem tego może być np. spacer po nocy w lesie, gdzie każdy szmer urasta do rangi czupakabry za rogiem, tudzież długie przebywanie w ciemności może sprawić, że oko zaczyna sobie dopowiadać kształty, których nie ma.
@Noxili, aż się uśmiałem, gdy sobie wyobraziłem co musiał sobie pomyśleć ten pijaczek, gdy zobaczył kosmitów w skafandrach
Sąsiad mojej ciotki nie miał tyle szczęścia. Kilka dobrych lat temu w jej bloku, zszedł w dość masakryczny sposób z tego świata - mianowicie zabił się frytkami. Nie wiem dokładnie co on zrobił, ale przypuszczam, że przewrócił butelkę z wodą na patelnię, tudzież sam dolał wody do oleju. W każdym razie finalnie buchnął mu w twarz taki płomień, że głowa stanęła mu w płomieniach, a drogi oddechowe całkowicie się spaliły. Straż, gdy przyjechała, mogła jedynie stwierdzić zgon.
Napisano 13.10.2016 - 16:31
Cieniści ludzie, to w sumie cienie. Nie widzę w tym jakiś niepoprawności.
Cień – obszar, do którego nie dociera światło bezpośrednio ze źródła światła na skutek obecności przeszkody ustawionej na drodze promieni świetlnych, nieprzepuszczającej światła. W zależności od źródła światła mówi się o cieniu słonecznym, księżycowym i innych. W zależności od obiektu przesłaniającego światło mówi się o cieniu np. Księżyca (podczas zaćmienia Słońca cień ten pada na Ziemię), cieniu budynku, człowieka itp.
Wyjaśnij co rozumiesz pod hasłem cieniści ludzie.
Użytkownik Aidil edytował ten post 13.10.2016 - 16:33
Napisano 13.10.2016 - 16:47
@Endinajla, halucynacje to mogą być z niedożywienia, a nie w wyniku stresu, choć masz trochę racji, ale nie z żadnymi tam cienistymi ludźmi, tylko z faktem, że organizm na obrotach może wyprodukować sobie różne rzeczy. Przykładem tego może być np. spacer po nocy w lesie, gdzie każdy szmer urasta do rangi czupakabry za rogiem, tudzież długie przebywanie w ciemności może sprawić, że oko zaczyna sobie dopowiadać kształty, których nie ma.
Właśnie z tymi cienistymi ludźmi, jak najbardziej. Wiem, bo sprawdzałam eksperymentalnie. Wiem, że stwierdzicie, że to głupie jest eksperymentować na sobie, ale ja musiałam to sprawdzić. Nakręciłam sie, celowo wywołując u siebie strach, przed czymś co jest w pokoju i jest czarne.... wkręciłam sobie film rodem z "Paranormal Activity". Wynik był taki, że mój mózg spełnił moją zachciankę i kątem oka zobaczyłam coś, co planowałam zobaczyć. Mózg, mój wierny sługa, czasami potrafi mnie mile zaskoczyć Po tym eksperymencie doszłam do wniosku, że jak w coś wierzysz i jeszcze się tym nakręcasz lub boisz się tego, to mózg to tworzy
Ludzie żyjący w wiecznym stresie, lęku, nerwach etc. mają prawo do "rozregulowania" sobie umysłu. Ludzie w traumie tracą wzrok, widzą duchy, słyszą głosy etc. Z reguły stres i nerwowe życie powoduje, że ludzie doznają dziwnych zjawisk.których nie umieją wytłumaczyć w racjonalny sposób. Do tego zaczynają się skarżyć na śnieg optyczny , szumy uszne i inne somatyczne objawy. To jest właśnie potęga umysłu nad ciałem
@Aidil
Wyjaśnij co rozumiesz pod hasłem cieniści ludzie.
Co ja rozumiem, tak?
Dla mnie cienisty człowiek...
WERSJA RACJONALISTYCZNA: ...to cień przypominający ludzką postać, będący z reguły złudzeniem optycznym lub projekcją umysłu, spowodowaną pewnymi przekonaniami.
WERSJA PARANORMAL: ...to duch lub energia kogoś, kto umarł lub aktualnie przechodzi Out Of Body Experience
WERSJA SCIENCE FICTION: ...to humanoidalne istoty z innego wymiaru, które w jakiś sposób wdarły się do naszego świata lub ludzie z przyszłości odwiedzający nas w skafandrach z metamateriału, który rozprasza światło pod różnym kątem. Chociaż do tego opisu lepiej pasował by poltergeist, bo shadow people się widzi, więc nie mogą być niewidzialne
Te wszystkie wersje są 100% moje
Użytkownik Endinajla edytował ten post 13.10.2016 - 17:09
Napisano 13.10.2016 - 17:15
Ludzie w stresie, nieciekawej sytuacji i nerwach to mają poważniejsze rzeczy na głowie, niż wkręcanie sobie jakichś czarnych postaci. Człowiekowi w mocnym stresie, jakimś załamaniu to jest obojętne, czy obok niego przejdzie duch, czupakabra, czy inny Predator. Ma się wywalone na takie bajeczne rzeczy. Poza tym, jak można się bać jakichś cienistych ludzi, nawet będąc zdrowym? To tak jakby się bać, że z szafy wyskoczy Boogieman, z lustra Candyman, a przez okno wleci Vlad Pałownik. Przecież to bajki dla dzieci. Po dorosłym człowieku, mającym realne problemy takie rzeczy spływają jak deszcz po ulewie.
PS. Jak to mawiała moja babcia - bać to można się żywych (np. komorników - to już moje), a nie umarłych.
Użytkownik szczyglis edytował ten post 13.10.2016 - 17:31
Napisano 13.10.2016 - 17:35
@Noxili, aż się uśmiałem, gdy sobie wyobraziłem co musiał sobie pomyśleć ten pijaczek, gdy zobaczył kosmitów w skafandrach
Żałuję że nikt nie nagrał tego jego wrzasku , przez zamknięte okna było głośno słychać.
Nie wiem dokładnie co on zrobił, ale przypuszczam, że przewrócił butelkę z wodą na patelnię, tudzież sam dolał wody do oleju. W każdym razie finalnie buchnął mu w twarz taki płomień, że głowa stanęła mu w płomieniach, a drogi oddechowe całkowicie się spaliły. Straż, gdy przyjechała, mogła jedynie stwierdzić zgon.
Wciągnięcie w płuca płomieni lub gorącego powietrza bardzo często kończy się zgonem nawet gdy ranny jeszcze żywy dotrze do specjalistycznego szpitala.
Dużo osób próbuje gasić rozgrzany , gorący tłuszcz czy olej i tak się to kończy.
Napisano 14.10.2016 - 12:43
członkowie mojej rodziny wariują ( ojciec pobił moją matkę i wziął do ręki siekierę.
Z tego co napisałaś później wynika, że takie "dziwne" incydenty z udziałem twojej rodziny zdarzały się już wcześniej - nawet jeśli sytuacja z siekierą zdarzyła się pierwszy raz, to inne akty przemocy zdarzały się już wcześniej... być może nawet przed przeprowadzką w obece miejsce zamieszkania (gdzie jak piszesz mieszkasz już od roku), do tego dochodzą problemy psychiczne twojej mamy...
Nie podpinałabym zatem tego pod wydarzenie z pożarem... co do reszty - sądzę, że to zwykłe zbiegi okoliczności. Niby dlaczego akurat ciebie miałaby dotknąć klątwa? Bo zobaczyłaś jak kogoś ratują z pożaru, zapewne w otoczeniu było więcej osób które to widziało. Idąc twoim tokiem rozumowania, na osiedlu powinno zaroić się od nagłych wypadków z pożarami, bo każdy byłby ofiarą owej klątwy.
Zobaczyłaś coś co wywarło na tobie wrażenie i podświadomie starasz się to wyjaśnić w nadprzyrodzony sposób, do tego dochodzi skomplokowana sytuacja rodzinna. Żyjesz w stresie i zaczynasz dostrzegać wokół siebie / dopowiadać rzeczy których nie ma, albo mają przyziemne wytłumaczenie.
Napisano 14.10.2016 - 13:45
Czy można poprosić autorkę o pełny obraz z kamery ?
Widzieć twarz - widzę tylko zastanawiam się jak ona się tam znalazła, ewidentnie logika podpowiada mi , że w przedstawionym kadrze nałożyłaś twarz na film . Jak ?
Pełno tutoriali jest na necie a żeby nie śmierdziało reklamą to nie wklejam.
Chodzi mi mniej więcej o takiego jegomościa
Dlatego by uniknąć nieporozumień , czy można by było zobaczyć cały zapis ? Jeśli jest to możliwe.
Użytkownik TheToxic edytował ten post 14.10.2016 - 13:46
Napisano 14.10.2016 - 14:39
Czy można poprosić autorkę o pełny obraz z kamery ?
Widzieć twarz - widzę tylko zastanawiam się jak ona się tam znalazła, ewidentnie logika podpowiada mi , że w przedstawionym kadrze nałożyłaś twarz na film . Jak ?
Pełno tutoriali jest na necie a żeby nie śmierdziało reklamą to nie wklejam.
Chodzi mi mniej więcej o takiego jegomościa
Dlatego by uniknąć nieporozumień , czy można by było zobaczyć cały zapis ? Jeśli jest to możliwe.
nie jestem w stanie wgrać 24h nagrań z 9 kamer a do tego dochodzi zgranie tego z serwera, a ja nie potrafię takich rzeczy robić. Na nagraniu jest tylko głowa i tylko ta głowa była co jest trochę dziwne ale wszyscy napisaliście zgodnie ze jest to moje wyobrażenie tak wiec nie widzę potrzeby drążenia tematu na nagraniu widać jak nagrywam obraz telefonem komórkowym z telewizora do którego podłączony jest podgląd kamer tak wiec gdybym potrafiła podkładać jakieś twarze na pewno zrobiła bym to w pełni profesjonalnie na oryginalnym nagraniu oraz z pełną sylwetka człowieka ale w to tez nie musisz wierzyć.
@Ireth
wszystko zaczęło się kiedy wprowadziliśmy się do tego domu a budowany był od podstaw. wiadomo kiedyś tez zdarzały sie dziwne sytuacje typu nagle zimno czy innego typu rzeczy ale one nie wyrządzały nikomu krzywdy chwila strachu i po wszystkim a od roku kiedy tu mieszkamy to wszystko się zaostrza na początku miałam razem z mama problemy ze snem (ona ma je do teraz ale to prawdopodobnie przez depresje tzn śpi w ciągu dnia a nocami nie może) ja do teraz spie kiepsko ale nie budzę się co godzinę jak wcześniej. Problemy mojej matki zaczęły sie jeszcze przed pobiciem ale po tym wydarzeniu strasznie sie pogorszyło. Nie będę opowiadać całej historii ale tutaj w gre wchodziła próba morderstwa ojca uratowal jedynie fakt ze nie zszedł z ta siekiera do garażu gdzie moja matka była przetrzymywana w bagazniku auta.
mam jeszcze takie jedno zdjęcie na którym jest coś niezidentyfikowanego być może to po raz kolejny jest moja wyobraźnia ale wklejam
Użytkownik Pocahontas20 edytował ten post 14.10.2016 - 14:40
Napisano 14.10.2016 - 16:20
Obecnie czytam "Wyznania Egzorcysty" Gabriele Amorth-a. Wczoraj słyszałam przesuwanie szafy więc pierwsze o czym pomyślałam to że sąsiadka z góry przesuwa meble , lecz psychika człowieka wierzącego podpowie , że to duszek
Opowiedz coś o tym domu więcej.
Moi rodzice też budowali dom od podstaw i na początku były różne stuki póki i szurania.Z biegiem czasu ucichły. Dom osiada do 10 lat ( a może i dłużej ) a szurały kuny po dachu a jeśli chodzi o chłód to też go czuliśmy , nowe domy mają szczelinki a wiatr potrafi płatać figle jak wpadnie w taką dziurkę. Słyszymy i dziwny gwizd i chłód a przecież okna są pozamykane ,sprawcą okazały się szczeliny w kominie także głowa do góry.
Co do zdjęcia to widzę coś rozmazanego , może brud ? Kurz ? Dym ?
Napisano 14.10.2016 - 17:36
Obecnie czytam "Wyznania Egzorcysty" Gabriele Amorth-a. Wczoraj słyszałam przesuwanie szafy więc pierwsze o czym pomyślałam to że sąsiadka z góry przesuwa meble , lecz psychika człowieka wierzącego podpowie , że to duszek
Opowiedz coś o tym domu więcej.
Moi rodzice też budowali dom od podstaw i na początku były różne stuki póki i szurania.Z biegiem czasu ucichły. Dom osiada do 10 lat ( a może i dłużej ) a szurały kuny po dachu a jeśli chodzi o chłód to też go czuliśmy , nowe domy mają szczelinki a wiatr potrafi płatać figle jak wpadnie w taką dziurkę. Słyszymy i dziwny gwizd i chłód a przecież okna są pozamykane ,sprawcą okazały się szczeliny w kominie także głowa do góry.
Co do zdjęcia to widzę coś rozmazanego , może brud ? Kurz ? Dym ?
uczucie chlodu towarzyszylo mi niejednokrotnie i to kiedy mieszkalam w bloku a nie w domu o czym napisalam. tak naprawde to wszystko idzie wytlumaczyc racjonalnie np, zamykajace sie drzwi w domu gdzie nie ma mozliwosci przeciagu gdzie niektorzy powiedza ze to napewno byl przciag:)
ja kiedy slysze jakies szury nie zawsze sie czegos obawiam. Wiem ze odwiedza mnie babcia albo cos co sie pod nia podszywa ale kiedy nie boje sie wcale nawet w srodku nocy a czasem cos mnie przetazi w ciagu dnia no to chyba cos w tym jest. Nagłe uczucie niepokoju nie bierze sie z nikąd.
chyba kazdy w takich rzeczach widzi to co chce zobaczyc ja na tych zdjeciach i filmie widze wy niekoniecznie. moze rzeczywiscie chce to tylko widziec.
Użytkownik Pocahontas20 edytował ten post 14.10.2016 - 17:27
Napisano 14.10.2016 - 17:56
Gorzej jest wtedy gdy, widzi się coś, czego się nie spodziewało. U mnie np. nikt nie spodziewał się, że otworzą się same drzwi, które ogólnie nie powinny się otwierać. Nawet przy otwieraniu, trzeba mocniej nacisnąć. Takie zjawiska się zdarzają. Póki nie zostanie odkryty mechanizm ich działania, to lądują w worku z szyldem PARANORMALNE.
Napisano 14.10.2016 - 20:33
Gorzej jest wtedy gdy, widzi się coś, czego się nie spodziewało. U mnie np. nikt nie spodziewał się, że otworzą się same drzwi, które ogólnie nie powinny się otwierać. Nawet przy otwieraniu, trzeba mocniej nacisnąć. Takie zjawiska się zdarzają. Póki nie zostanie odkryty mechanizm ich działania, to lądują w worku z szyldem PARANORMALNE.
u mnie w piwnicy gdzie nie ma prawa pojawić się jakikolwiek przewiew zamknęły się drzwi. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w tym momencie pomyślałam: no super znowu te drzwi otwarte!! i w tym momencie się zamknęły. W tej chwili nie poczułam żadnego strachu po prostu drzwi się zamknęły. Musiały kogoś tak samo jak mnie irytować
Napisano 14.10.2016 - 21:41
mam jeszcze takie jedno zdjęcie na którym jest coś niezidentyfikowanego być może to po raz kolejny jest moja wyobraźnia ale wklejam
Spróbujmy zatem to "coś" zidentyfikować.
Na moje oko :
1. Kawałek innego futrzaka domowego (lub zabawki pluszowej) złapany w kadrze (pies, kot, świnka morska lub coś w ten deseń)
2. Zrolowana skarpeta, kawałek narzuty/ koca widoczny we fragmencie lub inny farfocel materiałowy leżący na podłodze.
3. Coś innego (typu zmięta gazeta), co na tej podłodze leżało i uwiecznione zostało w części na tej fotografii
Ja rozumiem, że ludzie mają w życiu różne - mniejsze lub większe problemy (chociaż wędrówki z siekierą po domu i zamykanie bliskich w bagażniku zaliczyłbym do tych większych raczej) ale, na miłość boską - doklejanie do nich tak dętych filmików jak ten z kamery przemysłowej (na którym nie ma NIC totalnie - poza cieniami, czy zdjęć z "czymś" za pieskiem, ubliża i tym ludziom i tym problemom.
Ludzie - szanujcie się choć odrobinę.
(cały czas zakładam, że nie jest to jakaś marna prowokacja - bo na taką mi, niestety, ten temat wygląda)
Napisano 16.10.2016 - 16:11
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych