Napisano 27.10.2016 - 20:18
Napisano 28.10.2016 - 11:24
Napisano 28.10.2016 - 13:51
Też czasem słyszałem w domu "dyszenie", idzie się przestraszyć. W moim wypadku winna była pompa centralnego ogrzewania. Może u Ciebie też tak jest ?
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
u mnie pompa jest w pełni sprawna i cicha... na poczatku podejrzewałem konie bo są w innym budynku ale stosunkowo blisko (mam stajnię) ale jednak nie, bo sciany i okna mam wytłumione i szczelne..
Napisano 28.10.2016 - 19:56
@Pishor,
Nie słyszałeś nigdy o nocnych demonach zaplatających koniom warkocze na grzywkach? Wśród ludzi hodujących konie krążyły kiedyś takie legendy. Serio, serio: http://strefatajemni...esladowca/c4q0q
@Blancik,
Ty to jak błyśniesz elokwencją, to Słońce przygasa...
Użytkownik szczyglis edytował ten post 28.10.2016 - 20:02
Napisano 28.10.2016 - 20:30
@Pishor,
Nie słyszałeś nigdy o nocnych demonach zaplatających koniom warkocze na grzywkach? Wśród ludzi hodujących konie krążyły kiedyś takie legendy. Serio, serio: http://strefatajemni...esladowca/c4q0q
@Blancik,
Ty to jak błyśniesz elokwencją, to Słońce przygasa...
konie nie mają nic do tego... jak wyprowadzam je na padok zawsze stają i patrzą się na okno nad garażem (moja sypialnia) i zawieszają się do momentu aż nie odwrócę jakoś ich uwagi, oraz każdy kto zostaje u mnie na noc skarży się na to sapanie
Napisano 28.10.2016 - 20:36
@qasde1212
Uciekłeś od odpowiedzi na postawione przeze mnie pytanie.
Sapanie było zza drzwi pokoju, a nie zza okna. No i ta czerwona poświata.
@szczyglis
No, ba - jasne że słyszałem.
Nawet temat tu ktoś, kiedyś założył o zaplataniu grzyw - ale nie che mi się szukać bo to już jakieś 2-3 lata temu było.
Napisano 30.10.2016 - 12:17
To co to są za konie - napromieniowane?
Czyżby zakupione w Czarnobylu ?
A tak na poważnie
1. Od której do której ? Jaki czas ? 15 minut ? Pół godziny ? Więcej mniej ?
Dlaczego nie wejdziesz do pokoju w samym środku sapania ? Może te sapanie to odgłos zwierząt ? Skoro posiadasz konie to pewnie inne zwierzęta również
2.Czerwone światło. Czy w domu jest piec ? Diody z urządzeń adg rtv ? Światło odbija się od lustra i widzisz lekki odblask czerwonego światła
3.Obserwowany. Przez kogo ? Co ? Umarł Ci ktoś bądź brakuje Ci kogoś ? Masz rolety w oknach ewentualnie zasłony ?
Tutaj sam sobie odpowiedziałeś
jak wyprowadzam je na padok zawsze stają i patrzą się na okno nad garażem (moja sypialnia)
4.Jaki mężczyzna w kapeluszu ? Czy aby nie ten sam co u Pani Pocahontas20 ?
http://www.paranorma...zenia-z-ogniem/
Inne pytanie:
Gdzie ten obraz z kamery ?
Napisano 30.10.2016 - 12:36
Jeszcze raz powrócę do mojego pytania, na które nie otrzymałem odpowiedzi, a która to odpowiedź ustawi dyskusję albo w kierunku stwierdzenia, że cały temat to zwykła prowokacja albo będzie punktem wyjścia do zadawania pytań tak konkretnych, jak te, które zadała TheToxic wyżej.
Biorąc pod uwagę, że autor ma sypialnię na piętrze tak naprawdę
jak wyprowadzam je na padok zawsze stają i patrzą się na okno nad garażem (moja sypialnia)
i zakładając, że o północy właśnie w tej sypialni przebywa jak to możliwe, że podejrzenie, co do zjawisk, które opisał w pierwszym poście
ok północy słyszę głośne oddychanie za drzwiami pokoju i lekkie czerwone światło spod drzwi
przypisał koniom?
na poczatku podejrzewałem konie bo są w innym budynku ale stosunkowo blisko
Pytanie jest o tyle zasadne, że konie nie mogły oddychać za drzwiami pokoju, bo:
a. autor nie trzyma ich w domu
b. tym bardziej nie trzyma ich na piętrze tego domu
c. konie nie potrafią same wejść do domu
d. tym bardziej na piętro tego domu
O tym, że konie nie emitują czerwonego światła widocznego pod drzwiami, nawet już nie wspominam, bo chyba dla wszystkich jest jasne, że nie emitują.
Pytam więc raz jeszcze - jakim cudem autorze podejrzewałeś swoje konie o nocne hałasy pod drzwiami?
Napisano 30.10.2016 - 18:39
To co to są za konie - napromieniowane?
Czyżby zakupione w Czarnobylu ?
A tak na poważnie
1. Od której do której ? Jaki czas ? 15 minut ? Pół godziny ? Więcej mniej ?
Dlaczego nie wejdziesz do pokoju w samym środku sapania ? Może te sapanie to odgłos zwierząt ? Skoro posiadasz konie to pewnie inne zwierzęta również
2.Czerwone światło. Czy w domu jest piec ? Diody z urządzeń adg rtv ? Światło odbija się od lustra i widzisz lekki odblask czerwonego światła
3.Obserwowany. Przez kogo ? Co ? Umarł Ci ktoś bądź brakuje Ci kogoś ? Masz rolety w oknach ewentualnie zasłony ?
Tutaj sam sobie odpowiedziałeś
jak wyprowadzam je na padok zawsze stają i patrzą się na okno nad garażem (moja sypialnia)
4.Jaki mężczyzna w kapeluszu ? Czy aby nie ten sam co u Pani Pocahontas20 ?
http://www.paranorma...zenia-z-ogniem/
Inne pytanie:
Gdzie ten obraz z kamery ?
1.
od ponocy roznie
gdy podchodzę to cichnie
2.
w tamtym miejscu nic nie ma żadnych diod ani nic
3.
Jak opisałem wysoki merzczyzna w kapeluszu z laską, nikt mi nie umarł ani nikogo nie brakuje mi.
4.
nie ten sam
5.
1 kamera była obrocona a 2 wylączono nagrywanie o 23:58
Napisano 31.10.2016 - 07:16
Coś mi tu nie gra
Zanim się rozpiszę to czy mogę poprosić o zdjęcia skoro kamera nie włącza się przed północą ?
Najlepiej tego " magicznego" czerwonego światła , drzwi , co jest na prawo i na lewo za drzwiami oraz na wprost
Oraz czy można zostawić dyktafon w pokoju gdzie występuje " sapanie" ?
Kolega pode mną też o coś pytał
Napisano 31.10.2016 - 21:38
Coś mi tu nie gra
Zanim się rozpiszę to czy mogę poprosić o zdjęcia skoro kamera nie włącza się przed północą ?
Najlepiej tego " magicznego" czerwonego światła , drzwi , co jest na prawo i na lewo za drzwiami oraz na wprost
Oraz czy można zostawić dyktafon w pokoju gdzie występuje " sapanie" ?
Kolega pode mną też o coś pytał
na prawo jest sciana i okno na lewo jest korytarz a na przeciwko bioro
dla kolegi pod tobą konie umieją otworzyć box sprawdz sobie na yt wiele tak potrafi i umialy podjesc mi pod okno i parskać itp nie raz rano je znajdywałem pod stajnia pod moim domem lub galopujace po padoku
Napisano 01.11.2016 - 00:05
dla kolegi pod tobą konie umieją otworzyć box sprawdz sobie na yt wiele tak potrafi i umialy podjesc mi pod okno i parskać itp nie raz rano je znajdywałem pod stajnia pod moim domem lub galopujace po padoku
Problemy z czytaniem ze zrozumieniem dostrzegam? Czy może zwykłą niechęć do odpowiedzi na prościutkie w sumie pytanie?
Te sapania i światełka pod drzwiami to ty słyszałeś na podwórku, na które potrafią się konie same wydostać, czy może jednak na piętrze (nad garażem),na które (jak sądzę) należy się dostać jakimiś schodami?
No, chyba, że to takie zdolne konie są co to nie tylko z boxu same wyjdą ale też wejście do domu (jak podejrzewam, zamykanego jednak na noc) i wspięcie się na pięterko, żeby posapać pod drzwiami sypialni, nie jest dla nich problemem? O czerwonej poświacie emitowanej przy tej okazji przez wspomniane konie - litościwie już nawet nie wspominam.
To w takim razie może by je do "Mam talent" wysłać?
Zagadki sapania i świecenia to pewnie nie rozwiąże ale kto wie - może nawet do półfinału dotrą?
Jak dla mnie, sprawa jest jasna.
Znudzony gość postanowił udzielić się rozrywkowo na forum jednak zabawa nie była tak przednia jak podejrzewał, bo zainteresowanie tematem - takie sobie, więc i aktywność gościa nienachalna i półgębkiem rzucane odpowiedzi.
Można go jeszcze podpytać o kolor ścian na prawo i lewo i o to, kiedy były malowane.
Można - tylko po co?
Przecież konie same z boxu wyjść potrafią, gość sam ze sobą praktycznie nie bywa (towarzyski jakiś) chociaż czuje się właśnie wtedy obserwowany, stres to on nawet nie wie jak się to słowo wymawia, bo to skała jest nie człowiek, nagrania jego są bardziej tajne niż te ze Strefy 51, a sprzęt bardziej wadliwy niż pierwsze cegły komórkowe Centertela, bo ciągle się wyłącza - itd itp.
Czuję, że szykuje nam się kolejna telenowela z duchami w roli głównej, rozciągnięta na miesiące - bo pewnie w przyszłym roku, po długiej przerwie, dowiemy się, że znowu w lustrze coś błysnęło.
Jednym słowem - nuuudy.
Ale, jeśli kogoś to bawi, to ja nie przeszkadzam...
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych