118 odpowiedzi w tym temacie

[szczyglis]

 

żółty może dogadać się z niebieskim bo ten ma dwa przyłącza, więc może pociągnąć prąd z przed licznika od niebieskiego

Jest rozwiązanie tej zagadki.

 

Ciepło , ciepło , coraz bliżej . Seba dobrze kombinujesz. Idź tym tropem.

Nope, nie ma rozwiązania.

 

Jeśli ma być tak jak w założeniu, czyli:

Kable bądź rury nie mogą się przecinać. Każdy dom musi mieć indywidualne połączenie ze źródłem.

 

To nie można tego w ten sposób poprowadzić do wszystkich 3 domków.

 

// EDIT: można to jedynie zrobić tak jak poniżej, ale jest to małe oszustwo. Teoretycznie rury/kable się nie krzyżują, ale tylko jeśli przyjmiemy, że przejście przez "źródło" to nie skrzyżowanie. Inaczej się nie da.

 

Użytkownik szczyglis edytował ten post 08.11.2016 - 17:15

[TheToxic]

Rozwiązanie

 

 

 

 

Aż się boję batów .

 

Cała zagadka w tym , że nigdzie nie pisało iż każdy z domków musi mieć indywidualne połączenie z 3 źródłami. 

[szczyglis]

Cała zagadka w tym , że nigdzie nie pisało iż każdy z domków musi mieć indywidualne połączenie z 3 źródłami.

Każdy dom musi mieć indywidualne połączenie ze źródłem.

No to słabizna, a nie zagadka. Gdyby w treści było napisane "indywidualne połączenie z co najmniej 1 źródłem" to rozumiem, a tak to lipa...

Użytkownik szczyglis edytował ten post 09.11.2016 - 15:51

[Daniel.]

Ta zagadka ma z 10 lat i jest tak maksymalnie zrobiona na siłę, że głowa mała. Jeszcze jest podobna, że chłopek ma zanieść wiaderka z węglem i też nie może przeciąć jakiejś tam linii, czy że musi przenieść je przez rzeczkę - już nie pamiętam jak to było, ale coś podobnego.

[Zaciekawiony]

Przypomina mi staruteńką zagadkę o mostach w Królewcu. Pewnie to zadanie z seminarium o teorii grafów.

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 09.11.2016 - 22:56

[Zaciekawiony]

Prosta zagadka:

Na pewnej wyspie postanowiono zbudować zoo. Na wyspie zwierząt nie było tak dużo, dlatego na potrzeby ogrodu kupiono kilka egzotycznych gatunków z lądu. Największą atrakcją miał być słoń. Jednak gdy dostawca ze słoniem na promie przybył do brzegu, odbiorcy mieli wątpliwości co do ceny, która zależała od wagi zwierzęcia. Wydawało się że słoń jest lżejszy niż podawał dostarczyciel. Niestety na wyspie nie było ani jednej dużej wagi towarowej ani dużych odważników, tylko trochę małych wag kuchennych.

 

Pytanie - jak zważyć słonia?

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 11.11.2016 - 19:51

[TheToxic]

- Zamówić samochód z wagą. Ale to pewnie nie będzie to.

- Zabić , poćwiartować i zważyć na kuchennych wagach też odpada

 

Odp. Nie ważą go . Płacą ryczałtem. 

[MEfi.]

To bardzo proste - zapakować słonia na prom, oznaczyć zanurzenie, po czym wyprowadzić słonia, i pakować na prom kilogramowe woreczki z piaskiem. Jak prom zanurzy się do oznaczenia, to policzyć worki i po sprawie...

[Wszystko]

Albo zrobić wagę szalkową. Na jednej szali będzie słoń.

[Zaciekawiony]

@ Mefi Zgadłeś! W wersji którą ja czytałem należało załadować prom kamieniami aż odpowiednio się zanurzy a potem zważyć kamienie na kuchennych wagach.

 

Zagadka fizyczna:

Siedzimy nago na łódce pośrodku małego jeziora. Co musimy zrobić aby nieco zwiększyć a co aby nieco zmniejszyć poziom wody (bez wychodzenie na brzeg)?

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 11.11.2016 - 20:47

[Wszystko]

Ja bym wychlapał rękami wodę na brzeg. A żeby zwiększyć poziom wody to trzeba się odlać do wody.

taka moja wersja.

 

Albo skakać w łódce. Kiedy podskoczymy to poziom wody się obniży.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 11.11.2016 - 21:12

[marko895]

Ja bym wychlapał rękami wodę na brzeg. A żeby zwiększyć poziom wody to trzeba się odlać do wody.

taka moja wersja.

 

Haha, a co jakby Ci się "lać" nie chciało?. Zaciekawiony napisał, że siedzisz po środku małego jeziora, więc z tym wylewaniem wody na brzeg też byłoby ciężko.

Na mój chłopski rozum, żeby obniżyć poziom wody trzeba byłoby po prostu do niej wskoczyć i się zanurzyć (o ile nie jest to zabronione).a żeby podnieść, nie wiem... nabrać wodę i wlać do łódki, albo zanurkować, zebrać piasek z dna jeziora i wsypać go do łódki?

Użytkownik marko895 edytował ten post 11.11.2016 - 21:19

[TheToxic]

Jestem naga w łódce? Aby zmniejszyć pojemność jeziora nalewam wody do łódki , aby jezioro zwiększyło to wodę wylewam i wskakuję do wody.

[Wszystko]

^ tak ale jak nalejesz wody do łódki to łódka zwiększy swój ciężar więc poziom wody się podniesie.

[Zaciekawiony]

W sumie Marko podał właściwe rozwiązanie. Gdy jesteśmy w łódce, masz ciężar wypycha objętością łódki (pustej w środku) wodę, podwyższając poziom. Jeśli z niej wyskoczymy do wody, nasze ciało znacznie gęstsze od powietrza, będzie wypierało mniejszą objętość a łódka nieco się uniesie, więc poziom wody opadnie.

Jeśli chodzi o podwyższenie, to myślałem raczej o zanurkowaniu, złapaniu łódki od spodu i próbie płynięcia w dół, wciągając łódkę bardziej niż sam tylko nasz ciężar, ale pomysł z nasypaniem do środka piasku z dna też jest dobry.