Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zagadka: Samobójstwo czy morderstwo?


  • Please log in to reply
118 replies to this topic

#91

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Pani Blanchard stwierdziła, że sprawca skradł dysk z wynikami pracy męża.

 

 Pierwsza ilustracja pokazuje nam, miedzy innymi, monitor komputera z jakimiś chemicznymi wzorami. Więc sprawca nie mógł skraść dysku, gdyż dane były dalej w pamięci.  Moim zdaniem sprawcą jest żona.

 

Edit.

 Skąd mogła wiedzieć co zginęło? Śledczy raczej nie dopuścili jej do komputera, a i jej rola jako donoszącej jedzenie, nie wskazuje aby wiedziała co dokładnie robi jej mąż. Być może widziała, ale... komputer dalej działał.


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 13.11.2016 - 18:14




#92

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Są dyski w obudowach USB lub ESATA.Dane mogły być backupowane , tylko jak pisałe nikt takich danych nie trzyma na wierzchu.

Co do ogrodu . Wydawało mi się że przed oknem jest ścieżka.No bo co to ma być ? Bez kwiatków i trawy?

Istotny jest brak śladów na parapecie. Morderca nie wszedł przez okno bo by musiał nabłocić. Przez drzwi raczej też nie bo ktoś musiałby go wpuścić i raczej zobaczyć.

Dysk mógłby zabrać zanim zastrzelił profesora - terroryzując go pistoletem na przykład :D

 

A po co go zastrzelił? Dane już miał.Nawet zresztą jeżeli chciał usunąć z jakiejś przyczyny naukowca to albo by go udusił albo zadźgał. Nie miał tłumika(czyli nie planował mordestwa) a strzał musiał być słyszalny.





#93

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Ale na ostatniej focie jego żona ma ręce złożone. Więc wygląda to jakby była przygotowana do skucia.



#94

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1652
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Uważam , że sprawcą jest wdowa .

Komputer jest tuż pod oknem , natomiast strzał ewidentnie jest w tył pleców więc musiałby to zrobić ktoś kto wszedł do laboratorium. Upadł na podłogę spadając z fotela / krzesła. Otworzyła okno i skłamała , że  widziała mężczyznę który ukradł dysk z badaniami męża. Jeśli ukradłby twardy dysk , wówczas monitor byłby czarny , chyba , ze chodziło o płytę z danymi jak dvd/cd.

 

Jak ktoś ma numer z czerwca 2016 to niech poda rozwiązanie :D. Ale będzie numer jak zabójcą okaże się ogrodnik :P

 

http://www.magazynde...yw.pl/poszlaka/.


Użytkownik TheToxic edytował ten post 13.11.2016 - 19:08




#95

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Co do ogrodu . Wydawało mi się że przed oknem jest ścieżka.No bo co to ma być ? Bez kwiatków i trawy?

Istotny jest brak śladów na parapecie. Morderca nie wszedł przez okno bo by musiał nabłocić. Przez drzwi raczej też nie bo ktoś musiałby go wpuścić i raczej zobaczyć.

 

Na moje oko, to ekipa śledcza stoi na chodniku, później jest wąski pasek trawy, następnie pas zagrabionej ziemi i płytki przy ścianie domu.

 

Gdyby to nie był kwestia braku śladów po wyskoczeniu przez okno, to informacja o tym, że "Mimo padającego deszczu, ekipa dochodzeniowa pod nadzorem komisarza...bla,bla, bla" nie miałaby kompletnie żadnego znaczenia - jak rozumiem, śledztw nie prowadzi się przecież tylko przy słonecznej pogodzie :D

 

Cała reszta oczywiście też brzmi sensownie ale umówmy się, że Detektyw, to nie jest gazeta dla członków Mensy (wiem, bo lata kupowałem to pisemko), a w takich zagadkach chodzi o to, żeby można było je łatwo odgadnąć - łechtając przy tym swoje ego :D

 

Swoją drogą, jak zobaczyłem te rysunki, to pierwsze moje skojarzenie powędrowało w kierunku Detektywa właśnie. raz, ze względu na kreskę, a dwa - na kolory :D

No i proszę - nie zawiodłem się.





#96

Larissa_ JK.
  • Postów: 0
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Odpowiedź do obrazka 1go -->
Oczywiście, że morderstwo.

Po pierwsze lampka jest odłączona (ale oczywiście może to być przypadek, np wtyczka mogła zostać wyrwana wskutek szamotaniny, na którą mógłby również wskazać fakt, że mamy na obrazku jeden but. Prawdopodobnie sprawcę "powitała" nie przy biurku - okulary są odłożone zapewne ściągneła je by wstać i podejść bliżej do tej osoby).

Po drugie papieros i popielniczka. Trzyma go w lewej ręce, zakładając że jest mańkutem popielniczka również powinna stać po lewej stronie tak by nie przecinała linii papieros kartka, tak tutaj mamy. To daje nam do myślenia że pistolet również powinna trzymać w lewej dłoni a tak nie jest.
Jak dla mnie to nie samobójstwo a zabójstwo, a nieudolna próba pozorowania samobójstwa przez sprawce jest skutkiem stresu i szybkiego tempa w jakim całe zdarzenie nastąpiło.
Aha, pewnie wielu pomyśli, że wysokość plamy krwi wskazuje na pozycję siedzącą, ale jak dla mnie to wygląda raczej na desperacki strzał w trakcie szamotaniny między napastnikiem a ofiarą (btw: pozycja ofiary wskazuje że nawet gdyby została zamordowania przy biurku musiałaby patrząc na obrazek być odwrócona w lewą stronę skąd nadszedł napastnik, raczej ciężko w takiej pozycji zahaczyć nogą o wtyczkę).


Użytkownik Larissa_ JK edytował ten post 13.11.2016 - 20:45


#97

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ogrodnik. Na każdym ujęciu zakrywa swoją prawą rękę (na tym w oknie też jej nie widać).

Ślady prochu i krwi na nadgarstku chce ukryć za kapeluszem.





#98

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No nie wiem. W takim razie dlaczego żona kłamała ? Zmowa z ogronikiem :) ? Ogrodnik raczej nie ma motywu i jest za mało dowodów, by go zamknąć. No chyba, że popatrzymy na spodnie włamywacza na 1. obrazku i spodnie ogrodnika, ale z tego co widzę jest to tylko opis żony (a więc mogła chcieć wrobić biednego, starego ogrodnikó, by skupić na nim podejrzenia.).

Na ostatnim obrazku raczej nie miał brudnych rąk. Miał dużo czasu by je umyć, chociażby w deszczu.

Użytkownik Post edytował ten post 13.11.2016 - 23:51




#99

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ogrodnik zawsze ma motyw, bo zawsze jest kochankiem żony. Przynajmniej w filmach ;)

Z tym czasem nie do końca - raczej dość szybko wezwano policję, a że nie była to stłuczka to śledczaki dość szybko przyjechały. W tym czasie ogrodnik mógł na szybko się przebierać, a przypadkowo mógł znaleźć się w okolicy radiowóz, który usłyszał wezwanie i spanikował - przebrał się na szybko, ale nie zauważył w panice, że ma brudną rękę. Deszcz nie musiał mu tego zmyć - jak przed czymś uciekasz, to raczej się chowasz pod czymś i to szybko. Tak tylko gdybam.

 

PS. W "12 Monkeys" też nikt się nie spodziewał pisarza książek.

 

w2nS4i7.jpg


Użytkownik szczyglis edytował ten post 14.11.2016 - 00:35




#100

jako_taki.
  • Postów: 115
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

"łogrodnik", czerwone portki nosi jak ten co wyskakuje przez okno a że padało to kapote założył, okno otwarte a jak leje to raczej zamknięte powinno być więc ktoś z domowników, podstawił taboret i wyskoczył przez okno a jako ogrodowy ma sprzęt żeby zagrabić ślady.



#101

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tyle że ogrodnik jest łysy. A koleś wskazujący przez okno,
ma czarne włosy.



#102

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To kaptur, nie włosy.



#103

jako_taki.
  • Postów: 115
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tyle że ogrodnik jest łysy. A koleś wskazujący przez okno,
ma czarne włosy.

dla mnie to kaptur koloru kurtki, chyba że ma czarne ulizane włosy, bo żaden z niego kędzior ;p



#104

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1652
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

KTO ZABIŁ?

Policja stwierdziła, że Mike Smith został zastrzelony z rewolweru. Jedyny świadek zdarzenia Marley zeznaje:

 

33wuz2f.jpg

 

– Widziałem jak Mike Smith rozmawiał z Collinsem. Nagle usłyszałem strzał. Mike upadł. Collins zaczął uciekać w kierunku parku. Rzuciłem się za nim i kiedy go dopadłem, uderzyłem go kolbą pistoletu w głowę, ogłuszony upadł. Następnie paskiem od jego spodni związałem mu nogi, a lewą rękę przykułem kajdankami do prawej stopy, aby nie mógł uciec.Potem zadzwoniłem do was, żebyście go aresztowali.

 

ayvept.jpg

 

Komisarz Hamilton pyta Marleya: – Dlaczego, według ciebie, Collins zastrzelił Smitha?

 

– Nienawidzili się! Kiedy Mike zobaczył, że Collins ma prawą rękę w gipsie, to powiedział mu, że jest nieprzydatny i że „rodzina” już go nie potrzebuje… Collins jest twardzielem. Zawsze nosi przy sobie broń, a teraz strzelił!

 

– To nie Collins zabił Mike’a Smitha. Marley, nie próbuj kłamać! To ty jesteś zabójcą, a usiłujesz wrobić Collinsa!

 

 

DLACZEGO KOMISARZ OSKARŻYŁ MARLEYA?

 

 

http://www.magazynde...w.pl/kto-zabil/


Użytkownik TheToxic edytował ten post 17.11.2016 - 19:24




#105

MEfi..
  • Postów: 412
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Broń którą policjant zabrał Collinsowi to pistolet, a na początku była mowa o rewolwerze jako narzędziu zbrodni. Poza tym nieco ciężko może być zapiąć kajdanki na nogę już skrępowaną paskiem od spodni...






 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych