118 replies to this topic

[szczyglis]

Zagadka: który Szczyglis jest prawdziwy, ten po lewej, czy po prawej?

 

[Maska]

Czym tak naprawdę  jest Szczyglis ? Co do zagadki, moja wstępna hipoteza: Prawdziwy jest ten, który ukazuje wnętrze szczyglisa. Sądząc po grymasie twarzy, wybieram lewą połówkę. Lewą z mojej perspektywy.

[szczyglis]

Prawdziwy jest ten, który ukazuje wnętrze szczyglisa. 

Ale widzisz... to po prawej to właśnie wnętrze, bo szkielet...

[TheToxic]

Obydwie połówki to ten sam gość w tym sensie , że jedna połówka odzwierciedla wygląd , natomiast druga jego wnętrze.

Każdy człowiek ma dwa oblicza raz jest spokojny a raz wybuchowy i to zdjęcie oddaje je w 100 %. Ale czy ja wiem czy taki z Ciebie cyborg ? Raczej mam Cię za spokojnego i ułożonego człowieka ale mogę się mylić.

 

Czy ja dobrze widzę ? Kolczyk w uchu ? No no taki rockman z Ciebie.

[szczyglis]

Słoneczko, źle widzisz.

To nie kolczyk, to kabel od ładowarki, ładowałem sobie akurat baterię

[Maska]

Masz aparat słuchowy, czy jesteś terminatorem ?

Jesteś informatykiem, programowanie I te sprawy, tak ? Na zdjęciu prawa strona ma rany/uszkodzenia w formie regularnych figur geometrycznych. Prawdopodobnie twoja prawa strona to twoja miłość - elektronika. Prawdziwy ty to jednak lewa strona, skoro uczucia wypełniają drugą część. Chyba nie masz miejsca na nic innego

[szczyglis]

Naprawdę nie wiem, gdzie Wy tam widzicie jakieś aparaty słuchowe, czy kolczyki

[TheToxic]

Tutaj

 

Kółko to domniemany kolczyk a strzałki pokazują kabel. 

 

Btw. 

Tak mam słaby wzrok , do czytania zakładam okulary jeśli jest mała czcionka. Wkrótce się poprawię.

Więc jak obydwie połówki są odzwierciedleniem Ciebie ?

[szczyglis]

To jest słuchawka. Ale nie od aparatu słuchowego, tylko taka zwykła, podpięta do komputera.

Słuchałem sobie muzyczki w momencie robienia tego zdjęcia, a Wy tu już teorie spiskowe o kolczykach i niedosłyszeniu u Szczyglisia

[Endinajla]

Moim zdaniem jest to morderstwo z upozorowanym samobójstwem. Kobieta stała przodem do szafki z kwiatem, ale trochę przesunięta w lewo.. Wskazuje na to ustawienie kapcia, z którego się wyślizgnęła. Dostała w głowę strzał , gdy odwróciła się w stronę mordercy. Pocisk poleciał pod kątem, a zbójca stał w tym miejscu, jak my patrząc na tą fotkę. Spójrzcie na plamę, na rozprysk. Po tym widać w którą stronę leciał pocisk.   Taki upadek spowodowałby wypadniecie papierosa z spomiędzy palców. Zabójca upozorował samobójstwo. Broń jej podłożył, by wyglądało, na to, że to jej robota. Papieros wsadził jej w palce. Może dlatego, że tam na kartkach jest podstawiony list pożegnalny, który miał okazać sie dowodem na to, że to było samobójstwo a morderca jest w tym momencie czysty. W razie pożaru, dowód by spłonął.

[Maska]

Trochę się spoznilaś.

[TheToxic]

Zagadka. Gdzie się podziała złotówka?

 

Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę-każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner...a gdzie jeszcze 1 zł?

Użytkownik TheToxic edytował ten post 17.01.2017 - 08:57

[Maska]

3*10=30
30-25=5
5=1+1+1+2

27-2=25
27=25+2 napiwek I cena butelki
Z tego wynika, że brakuje 3 zł, głównie dlatego, że oni je mają.

[Self-Luminous Red]

27 zł, z czego 25 na trunek, 2 dla kelnera. Każdy z trójki panów ma jeszcze 1 zł reszty, czyli rachunek + napiwek + reszta = 30 zł. Z resztą Post to dobitniej rozpisał.

Tajemnicą jest raczej gdzie wg autora tej zagadki coś zginęło, bo na pierwszy rzut oka hajs się zgadza.

Użytkownik ☜👎 edytował ten post 17.01.2017 - 11:50