Pytanie czy Maxwell zacznie sypac i ujawni informacje o calej mafii. Fajnie by bylo przypomniec, ze to Lynn Rothschild zapoznala Epsteina z Andrzejem wedlug znajomych Maxwell, pani Rothschild zapoznala tez Epsteina z Dershowitzem (oskarzany przez Virginie Giuffre) i prawdopodobnie Billem Clintonem (vide list Lynn do Billa o Epsteinie)
Sypnie, sypnie. Choćby dla mniejszego wyroku. Wszyscy są hardzi, a później sypią, jak słyszą ile im grozi...
Ciekawe na jak dlugo ci ludzie pozostana nietykalni.
Ci ludzie mają tyle kasy i takie kontakty, że kto niby miałby ich osądzić i skazać? Ja już nie wierzę w jakiekolwiek niezależne instytucje. Jaki sędzia usadzi np Clintonów za pedofilie? Nie w tym świecie. Gdyby to tak pięknie działało to już dawno siedziałby Fauci czy Gates, wnioski spływają z całego świata, Ci ludzie są nietykalni, bo to oni rządzą.
Książę Andrzej i Virginia Giuffre zawarli pozasądową ugodę - podaje "The Guardian". Jak wynika z dokumentów złożonych w sądzie, brytyjski książę zgodził się uznać, że Giuffre ucierpiała, a także przekazać "znaczną darowiznę" na cele charytatywne.
"Virginia Giuffre i książę Andrzej zawarli ugodę pozasądową. (...) Książę Andrzej nigdy nie zamierzał oczerniać pani Giuffre i przyznaje, że cierpiała ona zarówno jako ofiara, jak i w wyniku niesprawiedliwych publicznych ataków" - napisano w dokumencie sądowym.
Jak podaje "The Guardian", książę Andrzej podkreślił także, że żałuje relacji z Jeffreyem Epsteinem. Pochwalił również odwagę Virginii Giuffre. Zawarta ugoda i złożone dokumenty w nowojorskim sądzie oznaczają, że pozew został wycofany i nie dojdzie do procesu cywilnego.
Gruuuubo posmarował, dlatego jest ugoda. Angole się i tak śmieją, że to tam, to nie mydło i się nie wymydli. Krótko pisząc, niunia ucierpiała i dostała tyle ile chciała, a że cierpienie nie było aż takie wielkie i wiedziała na co się pisze, to się szybko dogadali.
Tym samym nie popieram tego co Andrzej zrobił w ramach znajomości z Epsteinem, tyle, że czasami takie sytuacje budzą wiele wątpliwości, co do intencji obu stron.
W sumie to można porównać do sytuacji, gdzie bandzior, pobił człowieka, a sąd oparł wyrok na tym że bandzior przyznał, że tego człowieka to naprawdę bolało, a to że jeździ teraz na wózku, sprawia mu jeszcze więcej bólu, ale przecież bandzior wpłacił grubą sumkę na Caritas.
Krótko pisząc, niunia ucierpiała i dostała tyle ile chciała, a że cierpienie nie było aż takie wielkie i wiedziała na co się pisze, to się szybko dogadali.
Bez obrazy ale to mi trochę przypomina taką narrację jak ofiary pedofili w kościele katolickim są pomawiane o to, że same się pchały księdzu do łóżka albo były może homoseksualistami i dla nich to była przyjemność. Oczywiście nie mówię, że w tym konkretnym przypadku była święta ale też nie róbmy z tych ofiar od razu lolitek, które chciały tylko wydusić na kasę elity. To spłycenie bardzo mocne tematu.
Użytkownik Partuszew edytował ten post 15.02.2022 - 23:01
Spłycenie jest, jak się skróci kontekst... Powinieneś zacytować to tak:
Angole się i tak śmieją, że to tam, to nie mydło i się nie wymydli. Krótko pisząc, niunia ucierpiała i dostała tyle ile chciała, a że cierpienie nie było aż takie wielkie i wiedziała na co się pisze, to się szybko dogadali.
Teraz widać, że nie jest to moja opinia. Moja jest taka:
Tym samym nie popieram tego co Andrzej zrobił w ramach znajomości z Epsteinem, tyle, że czasami takie sytuacje budzą wiele wątpliwości, co do intencji obu stron.
Amen.
Tak nawiasem, czy ona była tam zawieziona/przyprowadzona siłą? To był gwałt? Z tego, co ona opisywała, to "nie spodziewała się tego, co nastąpiło". Ale zaraz, zaraz... w jakim charakterze ją zaproszono? Hostessy, czy "dziewczyny do towarzystwa"? Odpowiedzi na takie pytania się unika czasem, wyolbrzymiając te inne.
Podkreślam jeszcze raz, że nie popieram postępowania Andrzeja.
Pamiętacie sprawę Clintona i Monisi Levinsky? Okoliczności inne, ale kontekst sprawy podobny. Tak się wzburzyła na jego propozycję, aż przyjęła pozycję.
Przestępstwo jest przestępstwem, tylko czasem "ofiary" przypominają sobie o nim wtedy, kiedy można z tego coś "wyciągnąć". Takie zbiegi okoliczności...
Ofiara pary z piekła rodem zyskała rozgłos za sprawą udziału w dokumencie Netfliksa "Jeffrey Epstein. Obrzydliwie bogaty". Widzowie dowiedzieli się, że w bardzo młodym wieku trafiła w ręce miliardera i jego ukochanej. Oboje sprawiali wrażenie miłych ludzi, którzy obiecali jej pomoc. Zaczynała jako ich prywatna masażystka, skończyła oddając się mu i innym wpływowym mężczyznom. W pewnym momencie dostała propozycję urodzenia dziecka Jeffreyowi i Ghislaine. Po latach uwolniła się od nich - przynajmniej fizycznie.
Następny samobójca. Kolega Epsteina powiesił się w celi.
Jean-Luc Brunel był podejrzany o bycie częścią globalnego kręgu "pedofili", zorganizowanego przez nieżyjącego amerykańskiego multimiliardera Epsteina. Czekał na proces w areszcie. W czasie samobójstwa kamery akurat nie działały.
Rachel Chandler robiła robotę dla agencji Brunela MC2, która była oskarżana przez Giuffre o wciąganie nieletnich w pedo siatkę. Chandler postowała podejrzane rzeczy w swoich mediach społecznościowych, niektórzy myśleli, że w ten sposób reklamowała jakieś dziwne usługi. Została też powiązana z szeroko pojętym kręgiem pizzagate w mediach społecznościowych:
Mnie bardzo interesuje też wątek Anneke Lucas, która po wybuchu Pizzagate zdobyła miliony wyświetleń mówiąc o tym jak była ofiarą w Belgii w siatce Dutroux. Tak się składa, że Nora Maccoby z rodziny Maccobych zna Anneke Lucas od 1991 roku. Nora Maccoby i jej rodzina są mocno powiązani z Jamesem Alefantisem.
Skontaktowałem się z Carine Hutsebaut, przyjaciółką Reginy Louf, w sprawie przyjaźni Anneke Lucas i Nory Maccoby. Carine mówi, że uważa, że Anneke jest kontrolowaną opozycją.
Oczywiście James Alefantis - Nora Maccoby - Anneke Lucas jest jednym z najciekawszych powiązań w Pizzagate, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak media głównego nurtu są tak zainteresowane obaleniem Pizzagate, a mimo to nie są zainteresowane obalaniem niezwykle popularnych twierdzeń pani Anneke Lucas, które mają miliony wyświetleń.
Nora Maccoby twierdzi, że zna Anneke Lucas od 1991 roku.
Rodzina Maccoby już od 2016 stanowiła cel badaczy tematu z tego względu, że siostra Nory Maccoby, Izette jest pracownikiem Innocents At Risk i najczęściej pojawiającą się kobietą na profilu Jamesa, głównego podejrzanego aftery Pizzagate.
Coś cisza jak makiem zasiał w eterze odnośnie wyroku dla Ghislaine, przypadek ?
Przecież dopiero co płakałeś w innym temacie, żeby spadać z teoriami spiskowymi, to powinieneś się cieszyć, że temat jednej z największych teorii spiskowych pod tytułem "pizzagate" ucichł.