Napisano 28.11.2016 - 03:14
Napisano 28.11.2016 - 10:40
Pamiętam dobrze rok 1994 jak wyłonił się Leroy i jego słynne "Scooby doo" . No i się zaczęło. Po nim wyłonił się zespół "Wzgórze Ya Pa 3" i mój ulubiony kawałek " Libacja " .
Oj działo się na szkolnych dyskotekach ;)W tym samym roku moje serce zakochało sie w Prodigy i kocha ich do dziś. Były przełomy gdzie wracałam do rapu np. Chada. Mam nawet jego oryginalną płytę " Proceder" a tak z szacunku do autora za jego wspaniałe flow. Za nim w kolejce ustawia się Kaliber 44 ( Paktofonika ), Peja, Pih, Pezet, Gabi, Wdowa, Sokół oraz Bezimienni i 3Y ( yes yes yo ).
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam
Napisano 28.11.2016 - 12:09
Użytkownik Blantinho edytował ten post 28.11.2016 - 12:11
Napisano 28.11.2016 - 14:14
Napisano 28.11.2016 - 14:20
Napisano 28.11.2016 - 14:40
Magik byłby dumny. W sumie to również lubię czasem posłuchać jakiegoś rapu/trapu, elektroniki w połączeniu z rapem czy rockiem. No, ale nie jestem pewien czy taki hype na rap się zrobił, tak średnio bym powiedział... A jak zapytasz rodziców o Eminema albo 50 centa czy 2paca to już w ogóle nie wiedzą kto to jest. Zależy też od rodziców... No sprawdzę tą płytkę jak znajdę czas. Czemu nie? Ja tam lubiłem Hemp Gru, 3Y (zwłaszcza kawałek: "Się nie poddawaj") słuchałem także firmy z krakowa, ale później tak jakoś niezbyt ich lubiłem, Pezeta lubiłem, zresztą lubię do tej pory, Więcej Zieleni, a z Zagranicznych to ci wspomnieni już, a także: Lil Wayne, Euro, Busta Rhymes, Xzibit, Dr, Dre, A$AP Ferg, Travis Scott, T.I.
Napisano 28.11.2016 - 14:50
Użytkownik Blantinho edytował ten post 28.11.2016 - 14:58
Napisano 28.11.2016 - 16:15
Napisano 28.11.2016 - 16:23
Użytkownik Blantinho edytował ten post 28.11.2016 - 16:29
Napisano 28.11.2016 - 16:29
Napisano 28.11.2016 - 16:39
Napisano 28.11.2016 - 20:52
Rodzice mogą nie wiedzieć kto to, bo to inne pokolenie wiadomo. Z wymienionych przez Ciebie raperów nie lubię Lil Wayne'a, Euro i T.I. props za Ferga, propsuje go za kolaboracje z legendami, np. kawałek z B-Realem i Onyx. I jeszcze A$AP Moba za Trillmatic z Method Man em. W sumie cała rodzina A$AP robi trapy ale szanują pionierów i to się ceni.
No osobiście nie lubię tylko T.I. Za bardzo, nie żebym coś miał do niego, ale czasami wkurza mnie swoimi głupimi poglądami i lansowaniem się, chociaż szanuję go np. Za to, że dba o rodzinę i nie chodzi wytatuowany jak większość raperów, poza tym lubię niektóre jego utwory i dlatego napisałem, że lubię, nie odbierajcie wszystkiego dosłownie.
A gdzie Ice Cube, Eazy E, WC, WuTang Clan, GZA, RZA, Ghost Face, Nas, Masta Ace, Notorious BIG, NWA, Run DMC, Kurupt, MC Ren... Mogła bym tak dłużej ale to nie w temacie. Jak słucham nowego Tede to mam ochotę popełnić samobójstwo.
No właśnie miałem wspomnieć, że jeśli kogoś ważnego nie wymieniłem to przepraszam. A gdzie DMX i Lil Uzi Vert? Z twoich wymienionych znam tylko Eazy E oraz Ice Cube'a. WC? serio? jest taki raper? lol w Polsce miałby pewnie wiele fanek w postaci babć klozetowych. Kiedyś też słuchałem Pejii, ale znudził mi się, w sensie jego styl jest niepowtarzalny, ale tak jakby ciągle w tym samym stylu nagrywał, za mało urozmajcenia jak dla mnie, a tedego w ogóle nie słucham... Może kiedyś tam usłyszałem coś od niego tylko, że jakoś mnie to nie pociągało. Chociaż on taki śmieszek wydaje mi się, w sumie nic do niego nie mam, nie znam go, może jest spoko, może nie, nie ważne... Tu chodzi o muzykę raczej.
Słabwe prowo panie Kronikarzu.
Napisano 29.11.2016 - 00:26
Użytkownik Blantinho edytował ten post 29.11.2016 - 00:34
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych