Skocz do zawartości


Zdjęcie

Era Rapu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
200 odpowiedzi w tym temacie

#106

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Daniel.

A moim zdaniem nie możesz się przekonać, bo dalej patrzysz stereotypowo, o czym świadczy powyższe zdanie. Ja wychowałem się w normalnej rodzinie, w domu nie było nigdy patologii, w życiu nie wypiłem kieliszka wódki, ani nie zapaliłem papierosa, jestem "antymarihuana" co można wyczytać w temacie o legalizacji.

 

Wzmianka o tym, że nikt mnie nie bił itd. była akurat odnośnie tego, co napisała TheToxic. Według niej nie doświadczyłam problemów w życiu i stąd moje nastawienie do tego typu muzyki. W sumie sama w ten sposób przyznała, że ta muzyka traktuje głównie o przyziemnym męczennictwie.

 

Ogólnie nie mam w zwyczaju szufladkować, ale a rapie jest coś takiego, że niezależnie od tego o czym nie byłby tekst to i tak mam przed oczami to, co mam. I hiphopowcy nie ułatwiają mi zadania. 

 

Dyskusja z resztą jest już chyba nie na temat. Zaczęło się od śmierci rapera.


Użytkownik dziewięć edytował ten post 24.03.2018 - 23:46




#107

Dr Röck.
  • Postów: 136
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ale się rozmowa rozwinęła na temat jakiegoś kurde rapera. Ludzie, dajcie sobie na wstrzymanie - jakiś zidiociały patus z zaburzeniami wykitował, a tu wielka rozpacz jakby ktoś ważny umarł. To był raper, a więc zwykły śmieć. Nie śmieć jako człowiek choć to pewnie też bo to taka grupa społeczna, ale śmieć jako tfu artysta.

 

Ciekawe, że jak umarł Lemmy, A.J. Pero, Phil Taylor czy Eddie Clarke, to nikt nawet nie wspomniał o nich tutaj, a się spuszczacie nad jakimś nędznym raperzyną.

 

A najlepsze są te niesamowite hymny pochwalne na temat głębokich tekstów w rapie. Ta, siedzenie na murku przed blokiem, walenie piwa i opowiadanie jak to się ma ciężko w życiu poraża swoją głębią. To już ambitniejsze teksty mają kapele punkowe, których nikt o głębię przekazu nie posądza.

 

Dziewięć - 100% racji.

 

to wersy o problemach ludzi z jakimi mierzy się większość z nas.

 

Problemy się rozwiązuje, a nie gada o nich - bo śpiewaniem tego nazwać nie można. Jak ktoś nie umie ogarnąć najprostszych spraw, to mu zostaje mikrofon i robienie rapu.

 

To nie ich wina, że życie potoczyło się tak jak potoczyło, rodziny nikt nie wybiera, po prostu rodzą się w takich patologicznych domach i jedyne co potrafią to przelać swoje nędzne życie na wersy

 

To niech nie tracą czasu na bezużyteczne gadanie do mikrofonu, tylko się za coś zabiorą pożytecznego, co poprawi ich życie. Bajeczki o patologicznych domach i braku perspektyw. Dobre sobie. Perspektywy są zawsze. Szczególnie dzisiaj. Wystarczy chcieć. Ciekawe co zrobilby taki jeden patus z drugim patusem raperem, jakby mieli taki start i perspektywy jak ja. Zapewne sznur i gałąź. Bo zawsze łatwiej siedzieć i biadolić zamiast się kopnąć w tyłek i coś zrobić.


Użytkownik Dr Röck edytował ten post 27.03.2018 - 12:56




#108

Master Zgiętonogi.

    Capo di tutt'i capi

  • Postów: 416
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No no, mocne slowa jak na fana cpunow, alkoholikow i gwalcicieli wykrzykujacych jakies nonsensy do mikrofonu. :D



#109

Dr Röck.
  • Postów: 136
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

@Master Zgiętonogi

No no, mocne slowa jak na fana cpunow, alkoholikow i gwalcicieli wykrzykujacych jakies nonsensy do mikrofonu. :D

 

Tyle że ja nie próbuję wmawiać wszystkim że punk ma jakiś głęboki przekaz. Choć jakby się policytować, to rap raczej przegra tu też i to wyraźnie.





#110

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No no, mocne slowa jak na fana cpunow, alkoholikow i gwalcicieli wykrzykujacych jakies nonsensy do mikrofonu. :D

Tiaa. A raperzy to esensja prawilności,  zero alko zero dragów, i całkowicie aseksualni. Żarty sobie robisz? przecież to co napisałeś po zmianie słowa "wykrzykujących" na "mówiących" pasuje jak ulał do rapu. No chyba że uważasz że wszyscy raperzy to takie świętoszki





#111

Master Zgiętonogi.

    Capo di tutt'i capi

  • Postów: 416
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

 

No no, mocne slowa jak na fana cpunow, alkoholikow i gwalcicieli wykrzykujacych jakies nonsensy do mikrofonu. :D

Tiaa. A raperzy to esensja prawilności,  zero alko zero dragów, i całkowicie aseksualni. Żarty sobie robisz? przecież to co napisałeś po zmianie słowa "wykrzykujących" na "mówiących" pasuje jak ulał do rapu. No chyba że uważasz że wszyscy raperzy to takie świętoszki

 

Widocznie ta jakze gornolotna ironia zawarta w moim poprzednim poscie nie jest zrozumiala dla Ciebie, odrobine mi przykro. Mea culpa. :facepalm:

 

I tutaj pewnie niesamowicie Cie zdziwie, byc moze bedzie to mysl nie do ogarniecia, ale sam najczesciej slucham tych rzeczonych w poprzednim poscie cpunow, alkoholikow i gwalcicieli wykrzykujacych jakies nonsensy do mikrofonu, a moj post to tylko przesmiewcze zwrocenie uwagi na logike i rozumowanie Rocka, choc teraz z perspektywy czasu stwierdzam, ze po prostu trolowal - bo bez przesady, sa pewne granice.


Użytkownik Master Zgiętonogi edytował ten post 28.03.2018 - 19:23


#112

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Widocznie ta jakze gornolotna ironia zawarta w moim poprzednim poscie nie jest zrozumiala dla Ciebie, odrobine mi przykro. Mea culpa. :facepalm:

Słaba to ironia. Rzekłbym nawet, że to pospolite pitolenie kocopołów. A ten tekścik to jedynie próba wybrnięcia z błotka własnego niezrozumienia. I tyle w temacie.





#113

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2575
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najlepiej słuchać disco polo, nie ma przesłania ani treści, skoczna melodia szybko wpada w ucho a i remizie nie jedno nowe życie zostało poczęte w rytmie tego gatunku :) 





#114

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak by to powiedzieć ... antykoncepcja jest łatwo dostępna  od jakiś eee... 30 lat co najmniej...

 

 A tak serio to większość  po wioskach słucha rapu - to taka  popularna, nieskomplikowana muzyka wpadające w  wiejskie ucho :) .Zwłaszcza łatwo to rozpoznać po dzwonkach telefonu. Disco polo to tylko do tańca. Wiejscy buntownicy to raczej słuchają muzyki rockowej. W mieszanej, zakrapianej imprezie to cokolwiek sie puszca by było równe i nie trzeba by się przekrzykiwać.





#115

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bo punk nie ma przekazu, a rap ma i to bardzo głęboki, a za nazwanie osoby zmarłej śmieciem powinien być ban z automatu, a tu nawet ostrzeżenia nie było? :/





#116

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Bo punk nie ma przekazu, a rap ma i to bardzo głęboki,

 

 Nie masz pojęcia o Punku. W czasach jego świetności, przekaz był niesamowity. Dzisiaj, punkowe idee, kontynuuje nurt zwany "hard corem"  przesłanie punka, tylko muzycznie o 300% lepiej (o ile nie zaniżam). Ludzie tworzący tą muzykę, nie dość że mają coś więcej do powiedzenia niż pitolenie o ciężkim życiu, czy też poetyczno, metaforyczne pitolenie o własnym szarym i bezsensownym losie, z który winę ponoszą wszyscy, a nie tylko ci pitolący metafory.

 Przekaz punka to walka. Walka z systemem. Sprzeciw przeciwko durnym normom. Gloryfikacja wolności. A nie tylko pitu pitu o zadzie Karyny, co kochać nie chciała, bo Bawarka była zbyt stara.


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 28.03.2018 - 22:08




#117

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie masz pojęcia o Punku. W czasach jego świetności, przekaz był niesamowity. Dzisiaj, punkowe idee, kontynuuje nurt zwany "hard corem"  przesłanie punka, tylko muzycznie o 300% lepiej (o ile nie zaniżam). Ludzie tworzący tą muzykę, nie dość że mają coś więcej do powiedzenia niż pitolenie o ciężkim życiu, czy też poetyczno, metaforyczne pitolenie o własnym szarym i bezsensownym losie, z który winę ponoszą wszyscy, a nie tylko ci pitolący metafory.

Przekaz punka to walka. Walka z systemem. Sprzeciw przeciwko durnym normom. Gloryfikacja wolności. A nie tylko pitu pitu o zadzie Karyny, co kochać nie chciała, bo Bawarka była zbyt stara.

Coś więcej niż o ciężkim życiu? A co może być innego? Walka z systemem o której wspomniałeś to jeden z aspektów ciężkiego życia. Przekaz rapu jest dużo większy, głębszy i trudniejszy. Żeby zrozumieć przekaz tej muzyki trzeba się trochę wysilić, skupić na tekście i pomyśleć. Przykład z utworem, który sam wstawiłeś, a którego przesłania nie zrozumiałeś. Najlepsze jest właśnie to, że ludzie oceniają rap i piszą jakie to takie i owakie, a sami najprostszych tekstów nie rozumieją, przez co oceniają jako słabe. A w jaki sposób punk walczy z systemem? Bo chyba nie tekstami. Występowaniem na scenie bez koszulek, tatuażami czy buntowniczym podejściem?

W muzyce podobno najważniejsza jest melodia, a melodia to kwestia gustu. Natomiast dla mnie najważniejsza jest treść. Najwięcej wartościowej treści ma właśnie rap. Walka punkrockowców z systemem to słaby argument, bo mnie w dużym procencie system odpowiada i nie widzę potrzeby walki z nim. Natomiast z głębokich treści każdy może wyciągnąć coś dla siebie, każdy. A jak chce posłuchać muzyki, żeby się fajnie poruszać to odpalam klasyki z lat 80-90 albo puszczam disco-polo.





#118

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1657
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zrobiłam mały porządek i wszystkie posty odnośnie rapu przeniosłam do odpowiedniego tematu włącznie z postem redaktora @Nick od którego news się zaczął.

 

przeniesiony.gif





#119

Dr Röck.
  • Postów: 136
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Bo punk nie ma przekazu, a rap ma i to bardzo głęboki,

 

Już kiedyś chciałem, żebyś dał przykład tego głębokiego przekazu. Długo ci zajmuje szukanie.

 

a za nazwanie osoby zmarłej śmieciem powinien być ban z automatu, a tu nawet ostrzeżenia nie było?

 

Nie dziwi mnie brak umiejętności czytania ze zrozumieniem u fana rapu. Ciekawe ilu was tam siedzi i wspólnie kleci te smętne posty, pod którymi się podpisujesz?

 

Przekaz rapu jest dużo większy, głębszy i trudniejszy.

Najwięcej wartościowej treści ma właśnie rap.

 

No teraz to dowaliłeś do pieca gościu. Pewnie nie ogarniasz tego, że prima aprilis jest dopiero w niedzielę.

 

Jak chcesz głębokiego przekazu albo wartościowych tekstów to się przerzuć na metal. Ale to będzie za duży szok dla miłośnika disco-polo więc nie polecam.

 


Użytkownik Dr Röck edytował ten post 29.03.2018 - 18:22




#120

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Przekaz rapu jest dużo większy, głębszy i trudniejszy.

 Ale sprecyzuj od czego. Bo wszystko może być większe, głębsze i trudniejsze. Jeden pisiorek może być większy niż inny, jeden kanał będzie większy niż inny, a czytanie książek jest znacznie trudniejsze od słuchania ebooków. Wygłaszając takie tezy warto by było sprecyzować od jakiego poziomu startujemy.

 

 

Przykład z utworem, który sam wstawiłeś, a którego przesłania nie zrozumiałeś

 

 Zrozumiałem. tyle że dla mnie jako osobie wychowanej na Bluesie i Metalu (zwłaszcza ten drugi gatunek zawładną moją duszą) dodatkowo byłym co prawda, ale jednak muzyku, który wyszedł kilka razy na scenę, przed publiczność liczącą kilkaset, a nawet ponad tysiąc osób, forma i treść tego utworu, jest dramatycznie słaba.

 

 

Najlepsze jest właśnie to, że ludzie oceniają rap i piszą jakie to takie i owakie, a sami najprostszych tekstów nie rozumieją, przez co oceniają jako słabe.

 Bo to jest słabe. Nie masz porównania, bo stawiam złoto przeciwko żołędziom że nie ogarniasz o czym śpiewają Bluesmani, Metalowcy, a poezja śpiewana, to dla ciebie tylko fanaberia starszych panów. 

 

 

W muzyce podobno najważniejsza jest melodia, a melodia to kwestia gustu.

 Muzyka to nie tylko melodia. To kompozycja, emocje, wirtuozeria instrumentalistów i ekspresja wokalistów. . Melodia jest ważna w disko polo, po za nią właściwie nie ma tam nic wartościowego, a i ta melodia jest prosta żeby nie powiedzieć infantylna. . Ale muzyka to coś więcej, niż proste rytmy i głupawe teksty. Trudno będzie Ci to zrozumieć, gdyż z tego co piszesz, wnioskuję że nie masz po prostu punktu odniesienia. Twierdząc że znasz się na muzyce bo słuchasz rapu, jakichś bliżej nieokreślonych "klasyków z lat 80-90" (o czym zapewne napisałeś aby podnieść wartość swojej wypowiedzi) i DISCO POLO :facepalm:  W zasadzie kończy tą dyskusję. 


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 29.03.2018 - 19:31





 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych