@Daniel.
A moim zdaniem nie możesz się przekonać, bo dalej patrzysz stereotypowo, o czym świadczy powyższe zdanie. Ja wychowałem się w normalnej rodzinie, w domu nie było nigdy patologii, w życiu nie wypiłem kieliszka wódki, ani nie zapaliłem papierosa, jestem "antymarihuana" co można wyczytać w temacie o legalizacji.
Wzmianka o tym, że nikt mnie nie bił itd. była akurat odnośnie tego, co napisała TheToxic. Według niej nie doświadczyłam problemów w życiu i stąd moje nastawienie do tego typu muzyki. W sumie sama w ten sposób przyznała, że ta muzyka traktuje głównie o przyziemnym męczennictwie.
Ogólnie nie mam w zwyczaju szufladkować, ale a rapie jest coś takiego, że niezależnie od tego o czym nie byłby tekst to i tak mam przed oczami to, co mam. I hiphopowcy nie ułatwiają mi zadania.
Dyskusja z resztą jest już chyba nie na temat. Zaczęło się od śmierci rapera.
Użytkownik dziewięć edytował ten post 24.03.2018 - 23:46