@Khan
Matrix to tylko film! kobieto zrozum, że gdyby jednak teoria ta była prawdziwa to ludzie by znikali, a nie umierali. Noi wracali by po jakimś czasie żeby oznajmić istnienie tego "innego" świata. Jak dotąd tylko Jezusowi się udało coś w ten deseń, ale to równie dobrze może oznaczać jakąś podróż tunelem czasoprzestrzennym, a nie od razu jakąś symulacje w dodatku tak doskonałą? po co ktoś miałby zadawać sobie tyle trudu? by zarobić na grze pt. "Życie"? lub "Planeta Ziemia"? zakładając oczywiście, że ten świat jest podobny do naszego... A skoro jest inny to może jednak jest inny w takim sensie, że istnieje gdzieś jeszcze życie we wszechświecie, a my wciąż nie mamy i na dzisiejszym poziomie technologicznym do niego dostępu.
Nie chętnie używam określenia "Teoria matrixa" . Wolę określenie "Teoria symulacji", bo przynajmniej nie kojarzy się z filmem braci Wachowskich. Ci , co wymyślili ten film, nie byli naukowcami z dziedziny fizyki. Byli tacy jak ja- mieli twórcze umysły i potrafili korzystać z abstrakcji. Stworzyli film, który stał się inspiracją, dla naukowców. Jednak wszystko co na filmie, nie musi tyczyć naszej rzeczywistości, ale sama teoria symulacji, nie musi być fikcją.
Spójrz Khan ile pomysłów twórców science fiction już stało się realnością. Nasz rozwój biegnie w jednym wytyczonym kierunku - w stronę tego co już istnieje , ale jeszcze nie zaistniało na Ziemi. Świadomość ducha już wie wszystko, zna przyszłość, ale świadomość ciała, tą wiedzę blokuje. A jak z jakiegoś powodu jakiś człowiek rzuci hasło, zapoda własną koncepcję, a po 50 latach okaże się to prawdą, to znak, że go oświeciło. Coś się stało, że po części ominął blokadę i z korzystał z pamięci zamieszczonej na nośniku, zwanym - duszą.
@Wszystko
Nie wierzę w jakiś zewnętrzny nośnik pamięci w postaci duszy. Tym bardziej w kontekście reinkarnacji. Że dusza po śmierci trafia do innego ciała i zapisane z niej wspomnienia mieszają się ze wspomnieniami tej nowej osoby. A w przypadku kolejnej reinkarnacji ten następny osobnik dostaje duszę z już zapisanymi wspomnieniami. Żaden bóg nie mógłby wymyślić czegoś tak głupiego.
A jeśli powiem, że ciało blokuje nam dostęp do pamięci duszy? Wtedy to nie było by głupie.
The Toxic
Dusza to nic innego jak ciało astralne lepiej opisane w książce życie po śmierci. Jeśli by uwierzyć w to co tam jest napisane to w chwili zgonu ciało jest lżejsze. Nie pamiętam o ile gdyż tą książkę czytałam bardzo dawno.
Tak czy inaczej nikt nie udowodnił istnienia duszy i tylko po śmierci dowiemy się jak jest naprawdę.
A ciało astralne, to nie odniesienie do duszy?
A co do odbioru zmysłowego, to jestem zdania, że świat tworzą fale. My zostaliśmy tak stworzeni by za pomocą zmysłów odbierać te fale, a mózg uzupełniać szczegóły tak, by w naszym obrazie rzeczywistości, rzeczywistość wyglądała idealnie, precyzyjnie. Byśmy uwierzyli w to, że nasz świat jest realnym , prawdziwym światem. Potwierdzenie tego faktu należy szukać w umysłach sceptyków, którzy gotowi są iść w zaparte, że świat jest taki jak im się jawi.
A co do duszy, jako nośnika świadomości, to mam pytanie do sceptyków - takie zadanie. Chciałabym by każdy ze sceptyków odpowiedział rzeczowo, bez owijania w bawełnę i przekręcania kota ogonem. By dostosował sie do podpunktów.
1. Własna teza i wyjaśnienie.
2. Opinia jakiegoś profesora lub doktora z dziedzin naukowych, nawiązujących do pytania.
3. Przedstawienie dowodów naukowych na potwierdzenie swojej tezy.
Chciałabym by na to pytanie odpowiedzieli: @pishor, @Staniq, @Kronikarz Przedwiecznych, @Alis, @Urgon, @Lupus28 Tak łatwo mnie krytykujecie, hejtujecie lub dajecie mi ujemne punkty, to teraz chciałabym posłuchać waszej mądrości, oczywiście popartej dowodami naukowymi i wynikami badań. Nie udzielając odpowiedzi popartej dowodami naukowymi, przyznajecie się do niewiedzy w temacie. I każdy odpowiada sam, bez używania stwierdzeń takich jak "On ma rację", albo ściągania od kolegów, koleżanek. Inni sceptycy oraz zwolennicy, jeśli chcą też mogą, odpowiedzieć na to pytanie.
Zasady są proste , więc zadaje pytanie:
Wyobraź sobie, że leżysz na swoim łóżku. Po drugiej stronie ulicy , twój sąsiad je obiad w salonie w swoim domu i ogląda skoki narciarskie.
Ty doświadczasz Out Of Body Experience ( OOBE) - wychodzisz z ciała, opuszczasz swój pokój, dom, a następnie przemieszczasz się do mieszkania twojego sąsiada.
Widzisz jak ten wsuwa obiad i patrzy w telewizor na skoki narciarskie.
Widzisz realną rzeczywistość.
PYTANIE: Gdzie w tym momencie jest twoja świadomość?