Jeśli to nie tzw. trolling, to przede wszystkim:
Idź z tym do jakiegoś księdza albo pastorałka i jak u pierwszego księdza nie znajdziesz pomocy to idź do następnego i tak dalej. Ja jestem opetany, Rozmawiam z demonem w głowie, mi ksiądz polecił czytać nowy testament z pisma świętego, wszystkie ewangelię. Ja radzę tobie to samo, czytać ewangelię z nowego testamentu i się modlić, najlepiej codziennie.
Nie słuchajcie tego a:
Jedyną metodą przerwania połączenia z satelitami są tabletki od psychiatry, trudna do zaakceptowania prawda. Po kilku latach bez leczenia połączenie będzie trudne do przerwania i skończy się brakiem normalnego funkcjonowania, najprawdopodobniej leczeniem wbrew woli co w domniemaniu "potwierdzi spisek Iluminatów".
Tego.
Dla twojego dobra, oczyść swoje środowisko z wszelakich kaznodziei i sekciarzy, bo ci tylko (z premedytacją lub nie) pogorszą twój i tak już kiepski stan, a jak cały proces tych zaburzeń doprowadzi (oby nie) do katastrofy czyt. np. zaczniesz wykonywać polecenia tych "głosów" i wyrządzisz komuś lub sobie krzywdę, to konsekwencje poniesiesz Ty, a kaznodzieje prawdopodobnie pozostaną bezkarni.
Korzystaj z rzetelnych i racjonalnych rozwiązań, nawet jeśli są bolesne, będą miały większe szanse na pomoc, niż pogłębianie choroby przez fantastów, użytkownik który ci zaleca pójście do księdza, zaleca ci tym samym szukanie pomocy u reprezentanta instytucji która odpowiada za masowe ludobójstwa a sami jej przedstawiciele w ogromnym stopniu są zdeprawowanymi dewiantami, których czynów najgorszy wymyślony demon by się nie powstydził.
Uprawiałeś kiedyś sport albo brałeś udział w jakiś wypadku? Odnotowano wiele przypadków wśród atletów/sportowców uprawiających sporty kontaktowe z podobnymi objawami do twoich, dla przykładu Amerykański Futbolista Justin Strzelczyk również słyszał głosy w głowie.
https://www.nytimes....ll/15brain.html
I takich przypadków jest o wiele więcej, ludzie zawodowo uprawiający sporty kontaktowe są oczywiście najbardziej narażeni na wstrząsy mózgu, ale to nie znaczy, że nie mogłeś mieć jednego wypadku (nawet takiego, o którym nie pamiętasz) który spowodował takowe efekty w głowie.
Innymi słowy: DO LEKARZA, zanim będzie za późno.