A co do szkodliwości czy nie, a propos zioła - czy zezwolone jest prowadzenie pojazdu pod wpływem trawy czy nie? I jeśli nie - dlaczego - skoro nie ma żadnego wpływu na zmianę odbierania rzeczywistości przez zażywającego, wg waszych słów Blancik i Szon?
Po marihuanie inaczej przestrzega się odległości, traci koncentracje, nie poświęca się uwagi na pewne rzeczy; prawie zawsze skupiamy się na jednej rzeczy co przez innych jest nazywanie "zamulaniem", czas reakcji jest opóźniony, nie chce się robić pewnych rzeczy, ma się wrażenie jakby grawitacja ściągała cie do dołu kiedy idziesz, zwracasz uwagę na ciężar swoich ubrań (na przykład kurtki, która wydaje ci się bardzo ciężka), oraz wiele takich rzeczy z którymi pewne środowisko będzie się spierać i mówić, że to nieprawda.
Wszystko to ma wpływ na kierowce, ktoś kto palił nie powinien zasiadać za kółkiem podobnie jak ma się sprawa z alkoholem.
@szon666 Z ciebie to jest jednak dorosły i oczytany człowiek, filantrop mógłbym rzec. Potrafisz stwierdzić jak to z nami było, stwierdzić ile razy w życiu paliliśmy marihuanę, jaki wiek mieliśmy oraz biadolić coś o silnej psychice. Na szczęście ludzie mają swoje oczy, inni bazują na swoich doświadczeniach i przeżyciach, jeszcze inni mają kontakt z palaczami o których opinie mogą sobie wyrobić sami przez samo przyglądanie się im i słuchaniu ich kiedy są "odklejeni".
Użytkownik Ożywieniec edytował ten post 30.03.2017 - 21:56