Witam. Niektórzy mnie znają. Wrzucam kolejne ciekawe fotki... Na 1 Micky Mouse, na drugim twarze...
Pstykam zdjęcia na sesjach z moimi duchami... Nie są chętne do zdjęć ale zawsze coś się uda połapać... : )
Napisano 05.04.2017 - 08:41
Na 1 Micky Mouse, na drugim twarze...
Tak? A Kaczora Donalda nie udało ci się pstryknąć?
To by dopiero było.
Pstykam zdjęcia na sesjach z moimi duchami... Nie są chętne do zdjęć ale zawsze coś się uda połapać... : )
Tu ci najwyraźniej dość słabo poszło. Swoją drogą - duch Micky Mouse? Serio? Ale wiesz, ze to postać z kreskówki jest? Znaczy - ktoś ja wymyślił i narysował.
Ale nie zniechęcaj się.
Szkodzić to nikomu nie szkodzi, a zawsze to jakieś hobby.
Napisano 05.04.2017 - 08:49
Nie duch Micky Mouse tylko lubimy Disneya... faktycznie następnym razem będzie kaczor donald : ) chodzi o sztukę. Właśnie piękne niecodzienne zdjęcia... Niektórzy jak oglądają mówią, że doinwestowane i przerobione, ale wszystko oryginał : )
Duchów nie widać : ) Bo widać sztukę. Kiedyś będą jeszcze lepsze fotki tylko duszki muszą się bardziej ośmielić. Gdy wyjmuje aparat to znikają albo rozpływają się...
Takie hobby fakt. : )
Napisano 05.04.2017 - 09:03
Inaczej - duchy nie są chętne do pokazywania się. Gdy jestem sam - jestem w niebie, ale gdy już wezmę kumpla to średnio... Właściwie mało się dzieje... Za to sam ostatnio byłem sceptycznie nastawiony - totalna niewiara ( z mniemaniem że wydawało mnie się wcześniej) i dostałem totalne zasko... Bo się pojawiły i było grubo...
Zacząłem wrzucać fotki od zdjęcia ducha - dlatego wrzucam w ten dział. A to nadal dla mnie maifestacja energii dlatego wrzucam TU.
Napisano 05.04.2017 - 09:45
Co się ze mną dzieje?!?!
Miałam napisać komentarz, gdy nagle, stojąc przed lap topem i trzymając butelkę z której jadł mój syn, (komp i leżaczek z dzieckiem stoją na stole)
zobaczyłam Myszkę Miki na pierwszym zdjęciu!
Kąt patrzenia ma duże znaczenie
Nie wierzę że to napisałam...
Napisano 05.04.2017 - 09:53
Co się ze mną dzieje?!?!
Miałam napisać komentarz, gdy nagle, stojąc przed lap topem i trzymając butelkę z której jadł mój syn, (komp i leżaczek z dzieckiem stoją na stole)
zobaczyłam Myszkę Miki na pierwszym zdjęciu!
Kąt patrzenia ma duże znaczenie
Nie wierzę że to napisałam...
Zartowalas?
Bo ja siedze od 5 minut przed komputerem w pracy i krece glowa to w lewo, to w prawo, wspolpracownicy patrza na mnie jak na debila, a ja nadal nic tam nie widze.
Napisano 05.04.2017 - 10:07
Bo ja siedze od 5 minut przed komputerem w pracy i krece glowa to w lewo, to w prawo
Serio?
hmmm...
Może źle do tego podchodzisz?
Spróbuj na moment wczuć się w rolę autora, dosłownie duchem wejść w jego ciało, zobaczyć to co on widzi, poczuć to co on czuje.
Tak przez pół godziny.
A potem jeszcze raz zacznij przyglądać się zdjęciu i wyobraź sobie, że to co jest tam uwidocznione, uwidocznione jest dla ciebie.
Dopiero potem po półgodzinnym byciu duszkovem, skomentuj zdjęcie.
Wiem, że kto nie jest empatą,ten nigdy nie zobaczy tego, co widzi inna osoba, ale naprawdę warto spróbować.
Nie bój się... od razu nic ci się nie stanie.
Alis tak postąpiła i proszę - od razu przejrzała na oczy
*Nie - to nie ja wymyśliłem.
Wyczytałem to gdzieś (ale już nie pamiętam gdzie).
To ja Ci przypomnę gdzie: tutaj
TheToxic
Napisano 05.04.2017 - 10:38
Bo ja siedze od 5 minut przed komputerem w pracy i krece glowa to w lewo, to w prawo
Serio?
hmmm...
Może źle do tego podchodzisz?
Spróbuj na moment wczuć się w rolę autora, dosłownie duchem wejść w jego ciało, zobaczyć to co on widzi, poczuć to co on czuje.
Tak przez pół godziny.A potem jeszcze raz zacznij przyglądać się zdjęciu i wyobraź sobie, że to co jest tam uwidocznione, uwidocznione jest dla ciebie.
Dopiero potem po półgodzinnym byciu duszkovem, skomentuj zdjęcie.
Wiem, że kto nie jest empatą,ten nigdy nie zobaczy tego, co widzi inna osoba, ale naprawdę warto spróbować.
Nie bój się... od razu nic ci się nie stanie.
Alis tak postąpiła i proszę - od razu przejrzała na oczy
*Nie - to nie ja wymyśliłem.
Wyczytałem to gdzieś (ale już nie pamiętam gdzie).
To ja Ci przypomnę gdzie: tutaj
TheToxic
O kurde Ty faktycznie stary teraz widze. To chyba o wizualizacje chodzilo, nie sadzilem, ze to mozliwe, ale jednak 30 minut skupienia pozwolilo mi dostrzec to Myszke.
Pozwolilem sobie ja zaznaczyc skoro Alis wstydzila sie pokazac.
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych