257 odpowiedzi w tym temacie

[Universe24]

1. Nie wiem jak wy, ale ja w ciągu ostatnich dni gdy słucham mediów, to włosy stają mi dęba. Syria - dwa amerykańskie niszczyciele postawione w stan pełnej gotowości bojowej (USS Ross, USS Porter) w każdej chwili gotowe do rozpoczęcia konfliktu w Syrii. Trump planuje obalenie Assada, a to wymaga pełnej akcji militarnej. Wiemy że jest tu Rosja, wiemy że jest Iran. Puszka pandory. Sytuacja w Syrii jest niebezpieczna, ale nie tę sytuację stawiałbym na 1 miejscu.. (edytując ten post, wystrzelono 50 Tomahawków w strone bazy w Syrii - czyli się nie myliłem w dalszej części postu..)

 

2. Azja..Filipiny ogłaszają okupację wysp na morzu południowochińskim, w Chińskich bazach pojawiają się myśliwce, chiny prowadzą manewry, Korea Północna jest bliska przeprowadzenia kolejnej próby atomowej (w dodatku co jakiś czas testuje technologie rakietową). USA sprowadzają THAAD. Trump ostrzega, że jeśli Chiny w najbliższym czasie nie przycisną Kima, USA podejmą akcję militarną w tym rejonie. Muszą, ponieważ milczenie tego typu jest sztuczne, a Korea zdobywa coraz potężniejszą technologię. Zagrożenie dla USA rośnie z dnia na dzień. Wiemy o co chodzi. Nie o Koreę Północną z którą można się szybko uporać (chociaż fals flag z bombą atomową u wybrzeży USA/Japoni..), ale w chaosie wojennym jedna rakieta i konflikt USA-Chiny na horyzoncie. A z stąd krok do wojny światowej...

 

3 ognisko zapalne to Ukraina. Rozjem 1 kwietnia nie przynosi żadnego rezultatu. DNR ogłasza mobilizację, na granicy Ukraińskiej stacjonuje około 43 tys. żołnierzy Rosyjskich.  W każdej chwili prowokacja sił specjalnych Rosji może doprowadzić do agresji. 

 

Jeśli chodzi o statystycznie największe prawdopodobieństwo konfliktu. Konflikt Syryjski jest najpewniejszy. Ale nic z niego nie wyniknie. Mniej prawdopodobny jest konflikt Azjatycki, ale ten konflikt będzie nieobliczalny. Szalony prezydent Filipin + dumne Chiny..

 

Ukraina jest najmniej prawdopodobna i skutek jak 3 wojna światowa...Raczej nie. Trump nie dba o Ukraine. A co do trumpa. Zawiodłem się. Myślałem że Clinton to będzie pro-wojenna. Ale trump w ostatnich dniach mnie szokuje. Równie dobrze może nie wybuchnąć żaden konflikt. Miejmy nadzieje..

Użytkownik Universe24 edytował ten post 07.04.2017 - 03:13

[Wszystko]

Nie będzie 3 wojny światowej, sytuacja za niedługo się uspokoi i jakoś to będzie.Wiem że wielu ludzi czeka na jaką globalną wojnę.

[Aidil]

Patrząc w ten sposób na mapę świata wojna trwa nieprzerwanie od niepamiętnych czasów. Nie ma potrzeby straszyć ludzi w najbliższym dwudziestoleciu wojny o jakiej piszesz nie będzie.

[pishor]

Jeśli chodzi o wojny światowe, które mają wybuchnąć lada moment - "na dniach", to ich ilość przebijają chyba tylko ogłaszane co i raz końce świata.

Z których każdy kolejny ma być już pewnym i ostatecznym.

 

Od lat 70 tych ubiegłego wieku miało być ich (tych światowych wojen) chyba już kilkanaście jak dobrze policzyć - a w każdym razie, tyle ich wieszczono w rozmowach pomiędzy mieszkańcami naszej pięknej , nadwiślańskiej krainy.

 

Nie dalej jak dwa lata temu, na tym tu forum wieszczono, że kwestia wojny światowej, będącej konsekwencją konfliktu na Ukrainie (a konkretnie zintensyfikowania działań Rosjan, zmierzających do zajęcia całej Ukrainy - i nawet ataku na Polskę), to tak naprawdę kwestia miesięcy zaledwie.

Najpierw miała ona wybuchnąć jesienią 2015 r. - po zestrzeleniu malezyjskiego Boeinga (jedna z użytkowniczek podawała nawet dość precyzyjną datę - chodziło o wrzesień 2015), a kiedy to nie nastąpiło, pojawił się termin wiosenny roku 2016.

I to już miał być pewniak (rozważany poważnie nawet przez komentatorów politycznych z tego, co pamiętam).

 

Powstawały tu nawet tematy demaskujące przygotowania polskiego rządu do ogłoszenia powszechnej mobilizacji (temat z ulotkami w drukarni, które okazały się być fragmentem akcji reklamowej jakiejś tam gry).

I co? Jak wiadomo - Rosjanie nie zaatakowali (a NATO też jakby się nie pali w tym kierunku).

 

Teraz czytam, że "Ukraina jest najmniej prawdopodobna i skutek jak 3 wojna światowa...Raczej nie.", bo teraz w Syrii jest gorąco.

Okej - niech będzie i Syria ale obawiam się, że i z tej chmury będzie deszcz niewielki (choć "obawiam się", to może nie jest najtrafniejsze określenie).

Zmierzam do tego, że choć potencjalnych punktów zapalnych na świecie jest cała masa, to raczej trudno przypuszczać, żeby to, co się w ich dzieje,przerodziło się w konflikt  ogólnoświatowy,z prostego względu - mało komu się to będzie opłacało, bo wszyscy na tym więcej stracą niż zyskają.

I każdy o tym dobrze wiem.

 

Oczywiście, nie można wykluczyć działań jakiegoś szaleńca, który za nic będzie miał rozsądek ale jeżeli mamy zakładać taki właśnie wariant, to równie dobrze możemy wieszczyć date poważnej awarii systemów komputerowych odpowiedzialnych za potencjał atomowy, któregoś z krajów, w których tego cholerstwa jest pod dostatkiem.

Użytkownik pishor edytował ten post 07.04.2017 - 14:33

[Universe24]

wszystko, pishor

 

Chaos wojenny, korea, kim..nie czytacie dokładnie. ale obyście mieli rację..Putin już odpowiada na atak Tomahawkami. W syrii wrze

Użytkownik Universe24 edytował ten post 07.04.2017 - 15:29

[pishor]

Chaos wojenny, korea, kim..nie czytacie dokładnie.

 

 

@Universe

Bierzesz sobie wyszukiwarkę forumową, wpisujesz frazę "Korea Północna" i...tadam.

 

Świat o krok od wojny?

A w temacie czytamy:

Wojna światowa wisi na włosku, tylko tego nie dostrzegamy?

Gdy w 1939 roku Hitler napadł na Polskę nikt nie patrzył na to zdarzenie, jako przyczyny wybuchu II wojny światowej. Podobnie może być obecnie, bo, mimo, że nabrzmiewający problem koreański wydaje się mieć najwyżej zdolność oddziaływania lokalnego to konsekwencje ewentualnego konfliktu mogą być globalne.

 

Data tematu - 05.04.2013 (czyli dokładnie 4 lata temu)

 

Miesiąc wcześniej - inny temat Korea zaczątkiem konfliktu ?

 

A tu masz jeszcze starszy temat - bo z 2011 roku

USA i NATO wywołają kolejną wojnę?

 

I to tak na szybko, bo nie chce mi się szukać dokładniej.

 

A wiesz ile wyników znalazłbyś jakbyś zaczął szukać w Google?

Według nich, już dawno powinniśmy wąchać trawę od spodu.

Tak, że spokojnie - jeszcze pożyjemy

 

edit:

Widzę Universe, że nadal nie potrafisz rozmawiać bez obsypywania minusami tych, którzy nie podzielają twojego zdania, nawet jeśli artykułują to grzecznie i spokojnie.

Cóż - twój wybór. Ja mogę się w to bawić, tym bardziej, że dawno tu nikogo nie minusowałem.

Tylko nie płacz później, jak ostatnio, że ci źli ludzie reputację zniszczyli na forum, a ty nie wiesz dlaczego.
A teraz możesz spokojnie zacząć kopać ziemiankę i zbierać zapasy. Wszak wojna już tuż, tuż.

Miłego dnia.

Użytkownik pishor edytował ten post 07.04.2017 - 18:48

[Universe24]

Pishor

 

 

Czy ty rozumiesz, że Korea północna postępuje z budową broni jądrowej? Coraz bardziej zagraża USA? Za 3-4 lata korea będzie zdolna do bezpośredniego zmasowanego ataku na USA przy pomocy opracowywanego pocisku KN-08. Jeśli chiny nie przycisną, trump zapowiada natychmiastowe uderzenie.USA znajduje się w sytuacji bez wyjścia. Logiczna jest wojna i to natychmiastowa, prawdopodobnie atomowa. Syria i Tomahawki były testem, poligonem. USA i Korea południowa NIE MAJĄ WYJŚCIA JEŚLI CHINY NIE PRZYCISNĄ KIMA. Wojna jest KONIECZNA. Nie wspominam o prezydencie Filipin Duarte. Koleś jest groszy od Erdogana, nieobliczalny- sam zabijał niewinnych ludzi.  Dodaj do tego kto teraz zarządza sztabem wojennym trumpa - neokonserwatyści którzy nienawidzą Rosji i prą do wojny. Na świecie wrze od wielu lat, świat jest zadłużony tak niesamowicie, że nawet sobie tego nie wyobrażasz. Reset atomowy jest konieczny. Wszystko się kiedyś kończy, ludzkość też. Żyjecie w iluzji bezpieczeństwa bo u was nie spadają bomby - ale do czasu. Nie widzicie tego co dzieje się w UE, Wenezueli, Brazylii, nawet w Rosji. A co do Rosji, co to za świat w którym państwo bezprawnie zabiera kawałek lądu (krym).  Mógłbym wymieniać dziesiętki państw gdzie coraz większe protesty są. Uchodźccy, zamachy. ludzie mają dosyć. Ciśnienie jest niesamowite. Butelka pęka. Socjalizm nas zeżarł. Czytajcie newsy.

Użytkownik Universe24 edytował ten post 07.04.2017 - 18:18

[Ożywieniec]

Korea Północna to taki szczekający ratlerek, który nie ugryzie nawet jakby prezydent Donald Trump splunął Kimowi w twarz. Przecież wszystko co do tej pory powiedzieli skończyło się jedynie na ich słowach, czynów jak nie było tak nie ma żeby uznać ich za potencjalne zagrożenie. Wchodząc codziennie do internetu możesz natknąć się na coraz to nowe artykuły, w których Korea Północna zaświadcza świat o swojej wielkiej potędze i bogactwie.

[Universe24]

Korea Północna to taki szczekający ratlerek, który nie ugryzie nawet jakby prezydent Donald Trump splunął Kimowi w twarz. Przecież wszystko co do tej pory powiedzieli skończyło się jedynie na ich słowach, czynów jak nie było tak nie ma żeby uznać ich za potencjalne zagrożenie. Wchodząc codziennie do internetu możesz natknąć się na coraz to nowe artykuły, w których Korea Północna zaświadcza świat o swojej wielkiej potędze i bogactwie.

Czy ty czytasz co ja piszę? To nie kim zaatakuje, tylko usa. Nie szczekający ratlerek, tylko państwo które za 3 lata zbuduje inter-kontynentalne pociski balistyczne zdolne przenosić głowice jądrowe i BEZPOŚREDNIO ZAGROZI USA. Nie znasz się na geopolitczynej szachownicy kolego. 

[Ożywieniec]

Pokaż mi te wielkie osiągnięcia, które mają doprowadzić do stworzenia inter-kontynentalnych pocisków balistycznych zdolnych przenosić głowice jądrowe przez jakieś nic nie znaczące państwo jak Korea Północna. Tylko niech nie będą to puste słowa bez żadnego pokrycia z rzeczywistością.

Użytkownik Ożywieniec edytował ten post 07.04.2017 - 21:17

[Universe24]

Up

 

Czytaj : https://en.wikipedia.org/wiki/KN-08

[Jarecki]

A miały być takie skuteczne i trafiać w cel z dokładnością do 1 m 

A wg rosyjskiego MoD-u tylko 23 z 59 Tomahawków osiągnęło zamierzony cel.

Dezinformacja ....... ?

 

 

I jeszcze ciekawostka a zarazem zagadka.

Poniżej krótki rys historyczny.

 

Hitler: 1 maja 1945 

https://scontent-amt...7b1&oe=598F9459

https://en.wikipedia...ki/Adolf_Hitler

 

Saddam Hussein : 1 maja 2003

https://scontent-amt...d41&oe=598BCF2B

https://en.wikipedia...mplished_speech

 

Osama Bin Laden: 1 maja 2011

https://scontent-amt...090&oe=598AA76C

http://www.nytimes.c...-is-killed.html

 

1 maja 2017 : Bashar al-Assad? Kim Jong Un? A może ktoś inny?

 

Oczywiście nie ma tu żadnej analogii, ot taka ciekawostka w zestawieniu faktów.

 

 

[Panjuzek]

A ja mam takie pytanie. Czy ktoś wie, w którym momencie, o drugiej wojnie światowej zaczęto mówić właśnie druga wojna światowa? Notabene w Rosji do dzisiaj mówi się o wojnie ojczyźnianej a nie o światowej. Więc może w przyszłości, w podręcznikach do historii będzie podawana jakaś data, którą mamy już za sobą. Być  może będzie to dzisiejsza data związana za atakiem amerykanów na na bazę Asada? Kto wie?

[Zaciekawiony]

@ Panjuzek

Praktycznie zaraz po wybuchu. Pierwsze wystąpienie określenia "druga wojna światowa" jakie znalazłem w polskiej prasie, to lipiec 1939. W tym czasie wszyscy spodziewali się dalszych napaści ze strony Niemiec i komentator prasowy oskarżał Wielką Brytanię o bierność, związaną z obawami o rozpoczęcie drugiej wojny światowej, w dwadzieścia lat po pierwszej.

 

To swoją drogą takie zabawne, podczas wyborów w USA jednym z najczęstszych argumentów przeciwko Clinton było to, że miała dążyć do wszczęcia wojny, a tu taka "niespodzianka".

[Endinajla]

Ta  wojna już się ciągnie. Spójrzcie na to wszystko co się dzieje.   Wojna to nie strzelanie z pocisków nuklearnych. Jak do tego dojdzie, to będzie już po wojnie i po 1/3 świata. Lepiej, żeby tak się nie stało. Jeśli ktoś wystrzeli pocisk, to będzie to kraj azjatycki. Skośnooki ktoś tego dokona. Świat opanuje zaraza - zabraknie tlenu....Erupcja wulkanów? Nastąpi ciemność... To zakończy wojnę.