Ta wojna już się ciągnie. Spójrzcie na to wszystko co się dzieje.
Chyba nie chcesz nam przez to powiedzieć że mamy teraz III Wojnę Światową?
Napisano 07.04.2017 - 21:29
Nic takiego się nie stanie, broń o której mówimy jest wprawdzie zwykłym straszakiem. Żaden racjonalnie myślący dowódca wojny na atomówki się nie podejmie z prostych względów. Pierwszy z powodów jest taki, że zbombardowanie innego kraju niszcząc wszystko dookoła razem z bogactwami naturalnymi to bezsens. Teren zostaje skażony na długi okres czasu, jest niezdatny do zamieszkania dla każdego człowieka. Drugi z powodów jest taki, że taki zmombardowany kraj nie miałby nic do stracenia dlatego w odwecie wysłaliby na teren wroga swoje bombki. Wtedy zamienia się to w wojnę na wyniszczenie, nikt nie wyszedłby z tego wygrany. Trzeci z powodów to ilość bombek jakie posiada dane państwo, czas ich produkcji. Musiałby pojawić się na świecie jakiś ideologiczny świr czego wykluczyć się nie da, ale jak na razie jesteśmy bezpieczni. Nie ma w tej chwili żadnej III wojny światowej.Ta wojna już się ciągnie. Spójrzcie na to wszystko co się dzieje. Wojna to nie strzelanie z pocisków nuklearnych. Jak do tego dojdzie, to będzie już po wojnie i po 1/3 świata. Lepiej, żeby tak się nie stało. Jeśli ktoś wystrzeli pocisk, to będzie to kraj azjatycki. Skośnooki ktoś tego dokona. Świat opanuje zaraza - zabraknie tlenu....Erupcja wulkanów? Nastąpi ciemność... To zakończy wojnę.
Użytkownik Ożywieniec edytował ten post 07.04.2017 - 21:55
Napisano 07.04.2017 - 21:33
@Alis
Tak. Sadzę, że III wojnę światową już mamy. Tylko, że jeszcze nie doszło do momentu kulminacyjnego. Mówiąc, moment kulminacyjny, mam na myśli, ostateczny ruch ludzkości, lub natury, który przesądzi o końcu wojny. To może być jakaś wymiana pocisków nuklearnych, jakiś błąd gdzie pocisk wybucha np. w Atlantyku i powoduje ruch płyty tektonicznej , a to Tworzy Tsunami, które zaleje pół Europy. Ruchy wybuchy, aktywują np. wulkan Yellowstone, a to na pewno spowoduje kataklizm , którego ludzkość nie miała jeszcze okazji widzieć.
@Ożywieniec
Powiedz to potomkom, tych co zginęli w Hiroszimie i Nagasaki, ciekawe czy ci uwierzą.
Użytkownik Endinajla edytował ten post 07.04.2017 - 21:39
Napisano 07.04.2017 - 21:54
Napisano 07.04.2017 - 22:04
Ożywieniec
Dyskusja z tobą, to jak dyskusja z małym dzieckiem. Kompletnie nie rozumiesz geopolitycznego stanu rzeczy, nie czytasz wypowiedzi polityków. Ja codziennie analizuje słowa i czyny wielu polityków i wiem co mówi się za kotarą o Korei Północnej. Wiem co mówią generałowie, niezależni eksperci i sam Trump. Czas się kończy. Albo Korea Północna się rozbroi, albo USA uderzy. Nie ma INNEGO wyjścia. To jest logiczny stan rzeczy, bo jeśli tego nie zrobią, to za 4 lata będzie za późno. Nacisk na Trumpa jest gigantyczny. Jeśli jest w stanie zaatakować Syrię, z pewnością jest w stanie zaatakować Koreę. A Korea to inna para kaloszy. Syria nie posiada bomby nuklearnej - korea owszem. Posiada OGROMNĄ flotę statków podwodnych które pod przykrywką fals flag mogą zdetonować atomówke obok Los Angeles. A jeśli do wojny włączą się Chiny, w chaosie wojennym nie ma kalkulacji kto przegra, tylko kto kogo zniszczy.
Aha, polityycy o nic się nie obawiają, bo świat jest tak zadłużony, że tylko wojna nuklearna może te długi przykryć. Jeśli USA czy Rosja ogłoszą bankructowo, nikt nie będzie ważył czy kraj spłonie od atomówek czy wojny konwencjonalnej
Użytkownik Universe24 edytował ten post 07.04.2017 - 22:06
Napisano 07.04.2017 - 22:08
Użytkownik Ożywieniec edytował ten post 07.04.2017 - 22:33
Napisano 07.04.2017 - 22:31
Up
ODSYŁAM ZNOWU: https://en.wikipedia...ass_destruction
Korea posiada od 10 do 16 aktywnych bomb nuklearnych.
Napisano 07.04.2017 - 22:35
Przecież wysłałem ci ten link w jednym ze swoich postów, według ciebie to wystarczająco żeby równać się z mocarstwami jakie wymieniłem i wojować z nimi? Jeśli możesz zerknij też ile bombek w okresie 5 lat jest w stanie skonstruować kolejno USA, Chiny, Rosja i twór jakim jest Korea Północna. Jak na razie to tylko ty wykazujesz się brakiem wiedzy geopolitycznej i militarnej. Spowodowanie III wojny swiatowej miałoby sens, gdyby państwa o których piszesz zadłużyły się u kosmitów. Jeśli nie zadłużyły się u kosmitów w co jestem 100% pewien to ich zadłużenie nic tak naprawdę nie znaczy. III wojna światowa nie jest nikomu na rękę, więc jej nie będzie; zamiast tego będą małe wojenki na Bliskim Wschodzie.
Użytkownik Ożywieniec edytował ten post 07.04.2017 - 23:15
Napisano 07.04.2017 - 23:17
Korea posiada od 10 do 16 aktywnych bomb nuklearnych.
Tu zgadzam się z Ożywieńcem - Korea Płn na dzień dzisiejszy nie jest w stanie nikomu zagrozić (i raczej nigdy nie będzie), i Koreańczycy doskonale wiedzą, że jakakolwiek agresja z ich strony (a już na pewno z użyciem broni atomowej) skończyłaby się po prostu zmieceniem tego kraju z powierzchni ziemi. Abstrahując już od tego, że nie zdziwiłbym się, gdyby te ich "międzykontynentalne pociski rakietowe" spadły do oceanu w połowie drogi do celu.
Napisano 07.04.2017 - 23:33
skittles, ożywieniec
Ja już nie mogę..Czy ty czytasz co ja piszę i wałkuje przez 3 ostatnie moje posty? To USA zaatakuje Koreę, a nie Korea USA. Jeśli kima na nic nie stać, to czemu nie wstrzyma rozwoju broni nuklearnej i nie zaprzestanie głupich prowokacji? Bo mają poparcie Chin. Kim wie ż w razie wojny z USA chiny staną za nim murem. A wojna z chinami to wojna światowa. Kim rozwija technologię rakietową coraz szybciej co podkreślają amerykański generałowie i inni postronni eksperci. nie wiem czy wiesz, ale już na początku wojny z północą Seul musiałby się liczyć z 17900 stanowiskami artylerii. Seul zostałby zmieciony z ziemi. Cytując "Marynarka wojenna KAL posiada 915 jednostek pływających różnego typu. Ponadto w lotnictwie służy 1748 statków powietrznych. W skład arsenału północnokoreańskiej armii wchodzi także około 10 tysięcy pocisków przeciwpancernych i ręcznych systemów obrony przeciwlotniczej. Wiele ze wspomnianych wcześniej wyrzutni jest skierowanych na Seul i inne południowokoreańskie miasta. Gdyby wojna się rozpętała, wszystkie one zostałyby wypuszczone i 100 000 osób zginęłoby w czasie pierwszej godziny."
Cytując dalej : "Jednak największym atutem Korei Północnej jest liczebność armii. Należy do niej 1 200 000 osób. Jest to liczba niewiele mniejsza niż armia Stanów Zjednoczonych, w której służy ponad 1 400 000 osób. 88-200 tysięcy żołnierzy (zależnie od informacji) należy do sił specjalnych. Jednak to nie wszystko, w razie wojny Korea Północna mogłaby zaciągnąć do armii ogromną część mężczyzn, na skutek czego jej liczebność mogłaby wzrosnąć do 9 milionów. Co prawda w większości byliby to kiepsko wyszkoleni i jeszcze gorzej wyposażeni żołnierze, ale trzeba przyznać, że liczebność ta robi wrażenie. Korea Północna ma najwyższy współczynnik militaryzacji społeczeństwa na świecie (liczba żołnierzy na tysiąc mieszkańców kraju).
Kolejna mocna strona Korei Północnej to wyjątkowo bliskie położenie od granicy Seulu, stolicy Korei Południowej, w którą jest wycelowana duża część reżimowej artylerii. Wszyscy zdają sobie sprawę, że zaatakowanie Korei Północnej spowodowałoby niemal natychmiastowe unicestwienie stolicy jej południowego sąsiada."
Użytkownik Universe24 edytował ten post 07.04.2017 - 23:46
Napisano 08.04.2017 - 01:39
ale co z Polską? Tak się zastanawiałem jakbyśmy z tego wyszli. I obserwując co się dzieje to są trzy mocarstwa: USA, Chiny, Rosja. I pytanie jest teraz co jeśli USA pójdzie na wojnę z Rosją. Za kim obstaną Chiny? USA może zaoferować Syberię dla Chin, która notabene zrobiłaby z Chin przynajmniej równe Imperium jakim jest USA. A Rosja mogłaby zaoferować Alaskę. Przy takim obrocie spraw najprawdopodobniej nie zostałalibyśmy sprzedani przez naszego sojusznika (USA), ale co jeśli dojdzie do wojny USA - Chiny. Wiadomo że Chiny będą wtedy bardzo zabiegać o Rosyjską pomoc. I bardzo prawdopodobne że Rosja by się dogadała z nimi. Bo podobno są sojusznikami, ale z drugiej strony Rosja mogłaby pójść za USA. I tu się rodzą moje obawy, bo raczej ruskom nie zależy na azjatyckich terenach. Oni się bardziej pchają w Europe, gdzie jeszcze nie tak dawno mieli realną władzę od Berlina na wschód. Co wtedy z nami?
USA niby jest najpotężniejsze, ale też ma bardzo dużo do stracenia bo to nie byłaby wojna do jakiej się przyzwyczaili, i pewnie to jest troche science fiction, ale mnie przekonuje że bomba atomowa która trafi w wulkan w Yellowstone może go obudzić.
I jeszcze do wszystkich proroków, którzy uważają że to będzie nowe rozdanie super dla Polski, Lechistan itp. polecam się puknąć w głowę. To samo do tych co nie cierpliwie czekąją na tą wojnę bo są nieszczęsliwi czy cokolwiek.
Użytkownik Dobo edytował ten post 08.04.2017 - 01:42
Napisano 08.04.2017 - 06:49
Popularny
Napisano 08.04.2017 - 08:18
Ta wojna już się ciągnie. Spójrzcie na to wszystko co się dzieje. Wojna to nie strzelanie z pocisków nuklearnych. Jak do tego dojdzie, to będzie już po wojnie i po 1/3 świata. Lepiej, żeby tak się nie stało. Jeśli ktoś wystrzeli pocisk, to będzie to kraj azjatycki. Skośnooki ktoś tego dokona. Świat opanuje zaraza - zabraknie tlenu....Erupcja wulkanów? Nastąpi ciemność... To zakończy wojnę
Napisano 08.04.2017 - 13:37
Urgon
To dlaczego macha tą szabelką. Serio mówisz że Korea nie stanowi zagrożenia? To czemu co drugi wywiad w amerykańskich mediach dotyczy koreii. Trump, Tillerson, każdy generał mówi jakim zagrożeniem jest korea. Oglądasz w ogóle media amerykańskie?Nie sama korea, a wojna na tym półwyspie. Chaos wojenny to okropna rzecz. Chaos podczas wojny usa/sojusz i koreii może zaangażować do konfliktu chiny. Wiemy jak ogromny spór jest na morzu południowochińskim. Jeśli oceniasz kima czy Duarte za zrównowżonych ludzi - wybacz, ale to ty się głęboko mylisz. Nie są zrównoważeni, nie kalkulują. Są gotowi na ryzyko i śmierć.
A co do wojen światowych. Wiesz jaki jest dług USA? Rosji? UE? Wiesz ile pieniędzy się drukuje? Chyba nie..
To masz:
USA: http://www.bankier.p...ow-7324156.html
Roja: http://pl.tradingeco...ent-debt-to-gdp
UE: http://www.bankier.p...ro-7300623.html
50-100 bilionów dolarów długu i rośnie. Nie licze długu ukrytego. Nie mówie nawet o uchodźcach. Przecież nie ma żadnych zamcahów, a społeczeństwa są zrównoważone!! Kto to spłaci i czym? Nie macie pojęcia o czym mówicie. Zerowe. Nie czytacie newsów. Znacie ogólniki polityczne i próbujecie zgrywać chłodno-głowych. Przedwczoraj na jakimś forum wyśmiewano mnie gdy pisałem że uss ross i uss porter zaatakują syrię. 2 godziny później mnie przepraszano. Oby to was nie dotyczyło..
Użytkownik Universe24 edytował ten post 08.04.2017 - 13:54
0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych