Ciekawy temat, nie powiem. Co prawda imię jest nadawane poprzez upodobania rodziców, ich plany i zamiary, ale też konieczności środowiskowe - jednakże muszę dodać, że, przynajmniej moim zdaniem, nadając imię, nadają też komuś nieświadomie jakieś konkretne cechy charakteru. Mam wrażenie, że nie jest przypadkiem fakt, że osoby o takich samych imionach niewiele różnią się charakterem.
Stereotypy stereotypami, szczególnie jeśli chodzi o imiona rzadkie, jak np. przytaczany tutaj Ludwik, Vanessa i Sebastian - rzeczywiście będą się jednoznacznie kojarzyć, gdyż odnoszą się do konkretnego środowiska. Ale co można powiedzieć o takich zwykłych szaraczkach, typu Ania, Ewa, Asia? Mam wrażenie, że ciężko im przypisać jakieś konkretne skojarzenia, cechy, a więc i tutaj też chyba ciężko jednoznacznie je z czymś skojarzyć.
Ale czy imię można przypisać do twarzy...? Czy ja wiem? Działam w takim środowisku, które jest dość mocno specyficzne i odmienne. Często ludzie z mojego środowiska wyglądają zupełnie inaczej, trzeba się zastanowić, czy to na pewno chłopak czy dziewczyna, nie mówiąc o imionach. Zmieniają sobie imiona, np. Marta - Kal. Do przybranych imion, nicków ludzie rzeczywiście starają się dostosować i dopasować, jakkolwiek mam wrażenie, że prawdziwe imię również rzeczywiście na nich wpływa.
Natomiast, obserwując ludzi w również podobnym środowisku (nie do końca moim, ale bardzo zbliżonym) dziewczyny o dziewczęcych imionach rzeczywiście często starają się dostosować imię do wyglądu, zaś te o bardziej 'męskich' idą w przeciwną stronę. Karolina - klasyczny tomboy, Ewelina - słodki ulzzang. Ale jednak, mając do wyboru kilka imion dobranych do twarzy, raczej byłoby trudno z czymś trafić, szczególnie wśród mojego otoczenia. To raczej najzwyklejsze w świecie losowanie. Mimo to bardzo korci przeprowadzić taki test, choćby i na forumowiczach 
Swoją drogą, muszę się zgodzić ze stwierdzeniem, że osoby o takim samym imieniu mają takie same/podobne charaktery. Coś w tym jest... np. wszystkie Emilie, jakie dotychczas były mi znane, to mściwe, wredne, złośliwe dziewczyny, które dążyły do tego, by kontrolować swoje otoczenie za wszelką cenę i chciały wszystko wiedzieć o kimś, nawet jeśli znały kogoś zaledwie od kilku godzin albo dni. Na pozór miłe i do rany przyłóż, złote kobiety, ale za bardzo chcą dominować i są często bezwzględne w swoich działaniach.
Zaś na przykład Agnieszki to twarde baby, z poczuciem humoru, złote babeczki, ale nie dadzą sobie w kaszę dmuchać i nie pozwolą sobie wejść na głowę, absolutnie. Nigdy w życiu - prędzej walną prosto z mostu, niż będą udawać, że wszystko jest w porządku i nie zawahają się podjąć odpowiednich kroków, by zmienić sytuację, która im nie odpowiada.
Użytkownik Ikorose_Shinsou edytował ten post 24.04.2017 - 18:24