Aż dziw bierze że "kwiat młodzieży czyli tych zaraz po studiach i tych trochę starszych i całkiem dojrzałych już opuściło ten kraj - miodem i winem płynący, słynny ze swobód obywatelskich i sprawiedliwych podatków, gdzie podatki są ważne a nie w co kto wierzy - (dla ścisłości tak się ongiś pisało i mówiło o Polsce) a następne pokolenia już deklarują wyjazd.
Jak tak dobrze to czemu jesteś tam gdzieś a nie tu?
W sensie jaki kwiat? Czuje się wywołany do tablicy jako, ze mam 26 lat. Ja i moi znajomi jesteśmy tutaj. Jak nie możesz w to uwierzyć to zapraszam na kawę do Bielska-Białej. Mogę postawić bo mam się świetnie, również finansowo.
Zreszta co w tym dziwnego, ze ludzie wyjezdzali? Odbudowanie kraju po wojnie, pozniej latach komuny to nie jest jak Ci sie wydaje pstrykniecie paluszkami i juz hop siup gotowe. Jezeli ktos nie zauwaza zwiekszajacego sie poziomu zycia w Polsce na przestrzeni np. Ostatnich 15 lat to musi byc slepy. W tej chwili jest mnostwo mozliwosci, żyje się łatwiej i wygodniej. Każdy z moich znajomych wyjeżdża na wakacje, posiada nowy sprzęt, jakiś samochodu, a wcale nie jesteśmy z żadnych snobistycznych środowisk. Wiem, ze Ty jesteś typem osoby, której się należy, która powinna dostać auto z salonu, sprzęt za darmo i 6 tysięcy euro na konto najlepiej nie posiadając żadnych umiejętności... Ale istotnie do takiego poziomu jeszcze nam daleko. I pewnie jeszcze upłynie wiele lat zanim w taki dobrobyt popadniemy.