Dodam swoje 3 grosze
Ok. tygodnia temu miałem sen, w którym spotkałem swojego znajomego (niski, mega chuderlak) skoksowanego. Ciekawym jest, że rozmawiając z nim 2-3 dni później zanim powiedziałem o swoim śnie pochwalił się że zaczął chodzić na siłownie, nawet ma już zestaw "koksów".
Druga sytuacja miała miejsce pare miesięcy temu - znajoma para wróciła z Anglii, spędzaliśmy dość dużo czasu. Miałem wydawałoby się nic nie znaczący sen, w którym Julia bo tak jej na imię była na dworcu i dokądś jechała, przy czym miałem solidne odczucie że nie jedzie tam ani do chłopaka, ani z chłopakiem, ale jednak do kogoś. Sytuacja podobnie jak wyżej, zanim pochwaliłem się snem wchodząc do nich do mieszkania mówią że niejaki Richmond u którego pracowała jego dziewczyna jako sprzątaczka (bogaty gość) do niej wypisuje, żeby przyjechała chociaż na 1 noc. Rzecz jasna nie pojechała, ale trochę mnie ten sen głowił... może przypadek.
Trzecia sytuacja miała miejsce gdy zmarł mój dziadek 5 lat temu, przyśniły mi się wypadające zęby jeden po drugim (nie słyszałem wtedy o żadnych 'zabobonach' sennika), 2 dni później dziadek odszedł a po czasie dowiedziałem się, że to był omen. Ciekawostką jest że w tym roku też śniłem wypadające zęby, na całe szczęście nic się nikomu nie stało, wszyscy są zdrowi.
tyle zapamiętałem, jako ciekawostke dodam że po wyśnieniu pięknej wierzby idąc z Ojcem, pobudka pozostawiła melancholie na 2-3dni
Pomimo iż temat służy do bieżących snów, przenoszę do naszego diariusza.
TheToxic