Skocz do zawartości


Zdjęcie

Diariusz snów proroczych - nasz własny eksperyment. Notatnik snów.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W tym temacie możecie notować swoje sny. Sny powinny posiadać charakter proroczy, oraz dotyczyć najbliższego miesiąca, tj. 30 dni od dnia, kiedy sen nastąpił. Proroctwo powinno być precyzyjne. Żadnych proroctw związanych z pogodą (huragany, burze, susze, powodzie czy tajfuny), oraz trzęsienia ziemi i wybuchy wulkanów.

Precyzyjny, to znaczy, jeżeli dotyczy np. wypadku, powinien wskazywać osobę i miejsce (jeżeli to możliwe, to jeszcze czas). Przepowiednia typu: zginie jutro człowiek w Pcimiu Dolnym jest nieprecyzyjna.

Dyskusję toczymy tutaj: http://www.paranorma...-11#entry695513





#2 Gość_Asriel

Gość_Asriel.
  • Tematów: 0

Napisano

Ostatnio często mi się śni meteoryt, który krąży jak księżyc wokół Ziemi, a w końcu zimą uderza w Big Bena.



#3

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1654
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak wszystko to wszystko.

 

Dwa dni temu śnił mi się sen, w którym miałam popsute zęby. Mega dziurawe, całe czarne w środku a ścianki żółte i pomarańczowe. Poszłam więc do dentysty, stomatologiem okazała się moja nowa koleżanka z pracy, coś tam mówiła i śmiała się. Gdy usiadłam na fotelu, koleżanka kazała mi poczekać a sama umyła podłogę w gabinecie mopem. 

 

P.S.

Ponoć sen o zepsutych zębach prognozuje ciężką chorobę. 





#4

Master Zgiętonogi.

    Capo di tutt'i capi

  • Postów: 416
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Pamietam sen z dzisiejszej nocy wiec od razu wrzuce skoro juz temat sie pojawil. Moze malo szczegolowy, ale jednak jakies elementy charakterystyczne sa.

 

Snil mi sie dzis wybuch gazu na skutek pozostawionej "odkreconej" kuchenki. Niestety nie wiem w jakim miescie, ale byla to na pewno kamienica 3 lub 4 pietrowa, taka dosc stara, z zewnatrz mocno poobijana i delikatnie sie sypiaca. Na pewno w Polsce. W wypadku zginelo 7 osob w tym 2 dzieci.

 

Niestety tylko tyle udalo mi sie z tego snu zapamietac i oby nie byl on w jakimkolwiek stopniu proroczy. :)


Użytkownik xMaster edytował ten post 08.06.2017 - 21:27


#5

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Sen "symboliczny".

Około dwa tygodnie temu śnił mi się dość ciekawy sen, który teoretycznie można nazwać proroczym.

Śnił mi się mały kot, koloru niebieskiego (mocno niebieskiego). Cały sen generalnie trochę koszmarny, ale w skrócie w pobliżu kota pojawiły się dzikie zwierzęta (aligator/krokodyl, wąż, tygrys/lew chyba jakieś ptaki) pod koniec, nie wiem w jaki sposób aligator leżał martwy, a kot(niebieski) zaczął go jeść...



#6

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1654
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziś śniło mi się, jakieś przyjęcie. Z tego przyjęcia wynikało, że to niby moje wesele, ale nie było białej sukni ślubnej. Moim mężem był aktor Paweł Królikowski który umarł bądź miał zawał w noc poślubną. Koniec





#7

Profesor Proton.
  • Postów: 140
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

W końcu i mi się przyśniło coś innego niż moja rodzina i znajomi.

Działo się to w porcie gdzie były jedynie okręty podwodne.
Port został zaatakowany przez samoloty, nie przypominało to jednak ataku na Pearl Harbor, jedynie strzelały i zrzucały bomby. Nie było żadnych ,,heroicznych" popisów w stylu kamikadze.
Co jeszcze zapamiętałem z tego snu, to panika marynarzy i wykrzykiwana przez nich liczba 147.

Nie wiem czy chodziło im o liczbę atakujących  samolotów (co jest jak przyznacie niedorzeczne, ale to przecież sen), czy o numer okrętu.



#8

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3176
  • Tematów: 2724
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 
 
W temacie 
Prorocze sny - wyjaśnienie

toczymy dyskusję na temat snów. Ten wątek zostawmy tylko na zbiór opisów snów :)





#9

Bilon22.
  • Postów: 12
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Śniła mi się książka Glukhovskyego. Czytałem ją razem z dziewczyną. W śnie trzymałem ją do góry nogami, bo tak było mi łatwiej ją trzymać.

Ogólnie fabuła książki była o chorych relacjach między córką, a jej ojcem. Podczas czytania książki znajdowałem się w miejscu pełnym świateł i neonów. Ogólnie świat przedstawiony w tej książce był nieco podobny do tego z mechanicznej pomarańczy.



#10

Rigiel97.
  • Postów: 26
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dodam swoje 3 grosze

Ok. tygodnia temu miałem sen, w którym spotkałem swojego znajomego (niski, mega chuderlak) skoksowanego. Ciekawym jest, że rozmawiając z nim 2-3 dni później zanim powiedziałem o swoim śnie pochwalił się że zaczął chodzić na siłownie, nawet ma już zestaw "koksów". 

Druga sytuacja miała miejsce pare miesięcy temu - znajoma para wróciła z Anglii, spędzaliśmy dość dużo czasu. Miałem wydawałoby się nic nie znaczący sen, w którym Julia bo tak jej na imię była na dworcu i dokądś jechała, przy czym miałem solidne odczucie że nie jedzie tam ani do chłopaka, ani z chłopakiem, ale jednak do kogoś. Sytuacja podobnie jak wyżej, zanim pochwaliłem się snem wchodząc do nich do mieszkania mówią że niejaki Richmond u którego pracowała jego dziewczyna jako sprzątaczka (bogaty gość) do niej wypisuje, żeby przyjechała chociaż na 1 noc. Rzecz jasna nie pojechała, ale trochę mnie ten sen głowił... może przypadek.

Trzecia sytuacja miała miejsce gdy zmarł mój dziadek 5 lat temu, przyśniły mi się wypadające zęby jeden po drugim (nie słyszałem wtedy o żadnych 'zabobonach' sennika), 2 dni później dziadek odszedł a po czasie dowiedziałem się, że to był omen. Ciekawostką jest że w tym roku też śniłem wypadające zęby, na całe szczęście nic się nikomu nie stało, wszyscy są zdrowi.

 

tyle zapamiętałem, jako ciekawostke dodam że po wyśnieniu pięknej wierzby idąc z Ojcem, pobudka pozostawiła melancholie na 2-3dni

 

Pomimo iż temat służy do bieżących snów, przenoszę do naszego diariusza. 

TheToxic



#11

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1654
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Miałam sen o wodzie.

 

Byłam w obcym mieszkaniu gdzie najpierw z sufitu kapała woda a później cały sufit a dokładnie płyty gipsowe uginały się wręcz od ciężaru wody. Chciałam uciec do łazienki ale tam już cała ściana miała zaraz runąć, więc wycofałam się na sam środek do pokoju. Słyszałam głos "uciekaj" i gdy już miałam wybiec na trzy z mieszkania zadzwonił budzik. 





#12

TheWalkingAlive.
  • Postów: 72
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Pochodzę ze wschodu Polski i do chwili, kiedy miałem ten sen, nie miałem żadnego związku z Krakowem - żadnej, rodziny, żadnych znajomych, żadnych planów, żeby tam jechać.

Pewnej nocy przyśniło mi się, że jestem w Krakowie. Poznałem tam dziewczynę, z którą rozmawiałem na wąskiej uliczce. Było ciemno a uliczka przed nami opadała dość stromo w dół. W panoramie, która się przed nami rozciągała widziałem wahadłowiec gotowy do startu. Wszystko pięknie oświetlone, obłoki pary leniwie unoszące się znad płyty startowej.

 

Po roku, może dwóch, poznałem dziewczynę z Krakowa. Pomijając naszą całą znajomość... przeprowadziłem się do Krakowa, zaręczyliśmy się... a z okna jej mieszkania widać kominy, które do złudzenia przypominają ustawioną do startu rakietę :)



#13 Gość_Asriel

Gość_Asriel.
  • Tematów: 0

Napisano

Miałem kolejny nietypowy sen. Byłem w jakimś mieście, gdzie ludzie chcieli zabić osobę wyglądająca podobnie do mnie ("dziwnie"), ale ta osoba miała rogi. Po chwili z nieba spadło coś jasnego i oślepiło wszystkich, oprócz mnie i tej osoby. Zaczęła się ogromna śnieżyca, a to chyba była jesień. Poszedłem za tą... osobą (?), po czym się obudziłem.



#14

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Odkopuję temat bo jest okazja. Śniło mi sie że zmarła znana osoba. Tym kimś był Adam Małysz. Dowiedziałem sie o tym najpierw na pasku w tv potem było info w necie.
Pierwszy raz od kiedy pamiętam miałem taki sen że zmarł ktoś znany. I to taki dosyć realny. Wiadomo niech sobie żyje chłop, nie życze mu źle...



#15

owerfull.
  • Postów: 1321
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Miałem wczoraj coś na wzór takiego snu a może nie do końca, problemy ze snem i jakieś skutki nerwicy ostatnich tygodni sprawiły, że nie mogłem usnąć długo, byłem w dużej desperacji i modliłem się wręcz o cud lub jakieś duchowe zstąpienie, w końcu się udało i spałem przerywanym snem. Jeden sen był niepokojący, miałem wrażenie, że ktoś nałożył mi jakieś ściskające słuchawki lub inny sprzęt na głowę, dodatkowo jakiś rodzaj gogli. Drugi sen był jeszcze dziwniejszy, bo widziałem w nim jak wchodzę na gadu gadu i odczytuję wiadomości od człowieka który nie odzywał się przez prawie cały ostatni rok. Po obudzeniu się wszedłem dokładnie z tego powodu na gadu gadu i znalazłem serię wiadomości od tej osoby z 3 i 4 stycznia 2019 roku. Określiłbym to bardziej jako sen wizyjny pokazujący wiadomości, które już zostały wysłane i jednocześnie być może pokazujący przyszłość, ponieważ odczytywałem te wiadomości już w śnie - nie znając ich zawartości, ale ciesząc się bardzo we śnie, że dostałem te wiadomości po wielu miesiącach braku kontaktu, to był bardzo wyraźny aspekt snu, wiedza, że są to nowe wiadomości.


Użytkownik owerfull edytował ten post 05.01.2020 - 10:36



 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych