Witajcie forumowicze
To drugi raz kiedy proszę was o pomoc- już kiedyś miałam przyjemność zakładać tutaj temat i z głębi serca żywię nadzieję, że i tym razem będę mogła na was liczyć.
Miałam dzisiaj dziwny sen. Niby nic nadzwyczajnego, jednak przewijające się w nim symbole nie dają mi spokoju. W internetowe senniki nie wierzę, więc może ktoś kto ma w tym zakresie jakiekolwiek pojęcie pomoże mi rozgryźć ich znaczenie (lub jego brak).
Niestety, szczegółów snu nie jestem w stanie już przywołać, a pojedyncze, znaczące elementy, mianowicie: korytarz, na którym znajdowały się martwe owady (żuki?), na jego końcu leżał martwy ptak o bardzo kolorowych piórkach (niebieski z pomarańczowymi lub żółtymi akcentami o ile dobrze pamiętam). Kolejnym istotnym elementem, tuż przed obudzeniem był telefon od byłego chłopaka- nie odebrałam połączenia, jednak z jakiegoś powodu wiedziałam, że to on. Jakiś czas temu śnił mi się on oraz moja pierwsza miłość- pamiętam, że ten pierwszy w śnie był na mnie wściekły, dosłownie czułam te silne emocje. Drugi wprawił mnie w rozpacz ( nie pamiętam powodu. Chyba odrzucenie z jego strony). W śnie pojawili się w odwrotnej kolejności, niż ta, którą tu przytoczyłam.
Być może komuś wyda się to naiwne i głupie, jednak nie daje mi to spokoju, fajnie byłoby się dowiedzieć co mój dziwny sen może oznaczać. Z góry dziękuje za pomoc