373 odpowiedzi w tym temacie

[s'Cape]

uczucie paralizu we snie jest strasznie niemilym doswiadczeniem. miewam to dosc czesto, najczesciej gdy spie podczas dnia (podczas krotkich drzemek 30 minutowych czy cos), albo jak sie raz obudze, ale dalej leze, i znowu zasne na 5 minut, znowu sie obudze ale dalej nie wstaje, i znowu zasne to wtedy najczesciej mam to uczucie ze widze co sie dzieje dookola mnie, przez cale cialo zasuwaja wibracje, nie moge krzyczec ani sie poruszyc i strasznie mnie to wkurza.

przestalem sie bac tego dopiero gdy cwiczylem oobe, i sie strasznie zdziwilem gdy sam doprowadzilem sie do takiego stanu, a nastepnie wyszedlem z ciala. od tego czasu jak mi sie to przytrafia podczas snu, to albo wychodze z ciala (rzadko), a najczesciej (i tutaj od razu mala podpowiedz jak sobie z tym radzic) to uspokajam sie szybko, i gdy osiagne spokoj ducha, to delikatnie probuje ruszac palcem. jezeli nie wykonuje sie tego nerwowo, tylko delikatnie i bez paniki, to po cwhili mozna sie normalnie obudzic.

pozdrawiam

[Karakan]

Ja raz w trakcie snu zacząłem się dusić , nie mogłem zapalić światła nie mogłem sie ruszyć , nie wiem czy mozna to wliczyc do paraliżu , ja to nazywam probą uduszenia mnie przez ducha , nie jestem lubiany przez dusze :-/

[Burrumz]

Nie, nie, nie...Po prostu sie bałeś. Kiedy czujesz ze jestes sparalizowany to
MUSISZ się opanować! Jesteś jeszcze na granicy snu więc przez strach
twoje najgorsze koszmary mogą sie ziścić jesli tego
się bedziesz bał. Wiem co mówię bo gdy jeszcze nie praktykowałem
OoBE bardzo sie tego bałem (a teraz tego pożądam ).

Często paraliz senny wiąże sie z konkretnym snem. Np: Mamy sen
w którym jestesmy na wojnie. Dostajemy kulą.
Mamy drgawki i nagle sie budzimy sparalizowani...

Paraliż senny to naprawdę nic strasznego. Poza tym silnej wiary i woli
nie pokona nic...

[Macha]

ta i na dodatek, przez jakis czas po obudzeniu sie wrazenie jakbysmy naprawde dostali kula, do czego dochodzi jeszcze bol w miejscu w ktorym dostalismy

nie wiem czy wy az tak przezywacie sny, ale ja czesto budze sie obolaly po niektorych

[Guliwer]

Mhm, Wiesio, czasem można się nawet obudzić z faktycznymi ranami ...

[MatoIto]

Wiesio_PL ja mom cos podobnego tylko ja za kazdym razem nieumie sie ruszyc, prubuje wołac brata i nic tak jakby mi mowe odieło. Jak juz jest po wszyskim to budze sie rano, o 5:20 za kazdym razem :-(

[tybysh]

Mieliscie tak,ze podczas proby wypowiedzenia slowa czuliscie wielki bol w boku?Juz drugi raz tak mialem,nie bylo to ld,widzialem swoja dlon(byla polprzezroczysta),gdy chcialem krzyknac "kontrola"(myslalem,ze to ld) poczulem straszny bol w boku i nic nie moglem wypowiedziec.

[MatoIto]

Moze ból nie, ale tak jakby powietsza brakowało, człowieka dusi po prostu :shock:

Jedno jest pewne mamy ten sam problem, niezbyt miły ;-)

[kalokja]

ja tego bulu nie czułem, a to dlatego że podczas paraliżu nigdy nie udało mi się nic powiedzieć, to jest tak silne , że tylko raz udało mi się podnieść powiekę ! Paraliże mam na szczęście rzadko, na początku się bałem się jak cholera ale potem poczytałem trochę o tym zjawisku w internecie i już się nie boję. Kiedy mam paraliż to poprostu spokojnie czekam aż przejdzie, teraz zamierzam spróbować LD

[MatoIto]

Najgorsze jest to ze jak mam straszny sen, to jestem w stanie natychmiast sie obudzic, a jak pszychodzi paralirz to budze sie rano po wszyskim

[tybysh]

o jest tak silne , że tylko raz udało mi się podnieść powiekę !

Ja w obu przypadkach moglem ruszac dlonia(sprawialo mi to duza trudnosc) wiec nie wiem co to bylo :hmm:

[Norbi=)]

Otóż mam problem i nie wiem co to jest...pare razy w miesiącu może nawet rzadziej budze sie w środku nocy zlany potem mimo że nic strasznego mi sie nie śniło. Po chwili uświadamiam sobie że za chwile stanie sie coś strasznego no i zaczyna sie. Nagle łapie mnie paraliż całego ciała, nie moge niczym ruszać żadnymi partiami ciała i dostaje tak jakby ogłuszenia, nie słysze nic ze świata normalnego, słysze tylko głośne szepty albo jakby wysokie ciśnienie które miałoby zaraz eksplodować. Czy w tym czymś palce maczają duchy?
Aha! Napewno nie jest to ścierpnięcie ponieważ jak coś mi ścierpnie to moge ruszać kończynami bądź czymś innym i czuje że ścierpłem a w tym przypadku jaki opisałem wogule nie moge sie ruszyć, moje mięśnie kurczą sie maxymalnie i jestem obezwładniony na pare sekund. Tak więc czy jak tak sie dzieje to znaczy że coś przeze mnie przeszło lub chce mi zaszkodzić? Prosze was o pozytywne rozpatrzenie tego posta gdyż jest to mój 1 i mam nadzieje że nie ostatni temat...

[cinix]

Drogi Norbi,jest to zapewne paraliż senny.
Ja to mam praktycznie co noc.Nie jest to przyjemne,ale chyba nie mam na to żadnego wpływu.

fasitebvso

[Apophis_]

Najprawdopodobniej paraliż senny Poszukaj na forum, jest sporo o tym. Duchy nie mają nic wspólnego z tym zjawiskiem.

[Anunnaki]

to nic groźnego, to zwyczajny paraliż senny.twój mózg śpi a ciało jest zbudzone lub na odwrót. i dlatego nie mozesz sie ruszać, ale ja znam sposób aby przyspiszyc "śmierć paraliżu sennego" musimy za wszelką cene robić jakikolwiek ruch, ja podczas paraliżu sennego jak jestem obrucony na lewy bok to z wielkim trudem udaje mi sie wyrównać pozycje i wtedy przewaznie paraliz znika, ale czasami musiałem przewrócić sie na prawą strone.. aha i odkryłem ciekawy system obronny .. gdy czujesz ze cie lapie paraliz senny masz okolo 5 sekund na reakcje bo po tym czasie sztywniejesz na około 2-3 minuty. im dluzej zwlekasz tym trudniej ci bedzie sie samemu wydostać z paraliżu sennego i bedziesz musiał tak leżeć aż mózg/ciało samo sie do końca nie wybudzi.