373 odpowiedzi w tym temacie

[Norbi=)]

Kamień z serca że to nie duchy =) Moge wszystko przetrwać ale nie świadomość że duchy mają coś ze mną wspólnego, boje sie panicznie i duchów i ciemności. Więc jak ten paraliż senny to sprawka mózgu/ciała to sie ciesze. Dzięki wielkie =]

[ciemność]

Może pomoże medytacja przed snem??

[Cote-d'Or]

Nagle łapie mnie paraliż całego ciała, nie moge niczym ruszać żadnymi partiami ciała i dostaje tak jakby ogłuszenia, nie słysze nic ze świata normalnego, słysze tylko głośne szepty albo jakby wysokie ciśnienie które miałoby zaraz eksplodować.

co ja bym oddał żeby mieć takie coś co noc.

[michciu]

heh a po co ci coś takiego?? przecież to niemiłe uczucie

[Apophis_]

Ja doświadczyłem to tylko raz, jak miałem chyba 7 lat, a chciałbym też doświadczyć to teraz

[Ireth]

heh a po co ci coś takiego?? przecież to niemiłe uczucie

właśnie, po co? Ja bym wcale nie chciałą czegoś takiego doświadczyć :-|

[Norbi=)]

To jest straszne...nie polecam tego nikomu! Wyobraź sobie michciu że budzisz sie w środku nocy, nagle nie możesz sie ruszać jakby ktoś mocno cie obkleił taśmą uniwersalną, czujesz jak wszystkie części ciała sie zaciskają coraz mocniej a w głowie słyszysz różne straszne, czasami obrzydliwe dźwięki i czujesz że zaraz Ci mózg eksploduje. Gdy po 10-20 sekundach to mija to nie wiesz co sie stało, leżysz w łóżku w strachu i nie możesz spać bo nie wiesz co to było. Ja tak miałem ale teraz sie dowiedziałem co to jest więc będe to olewał, ale wcześniej to nie mogłem przez to zasnąć bojąc sie że to powróci więc najczęściej leżałem z godzine przed tv =)

[Afganka]

Też dosyć często miewam paraliż senny. Czasem jest tak, że udaje mi się wkońcu jakoś poruszyć, bezwładność ciała ustępuje, ale tylko na chwilke i paraliż łapie mnie znowu... :-| Jest to wkurzające, ale dawno przestałam się bać. Najgorszy był pierwszy raz. Totalna panika, byłam pewna że UFO mnie porywa : Chciałam krzyczeć, ale nie mogłam, a z oddali, jakby zza okna słyszałam kobiecy głos wołający o pomoc :surprised: Teraz już wiem, że i tak miałam szczęscie bo można podczas tego zjawiska o wiele gorsze rzeczy słyszeć

[Cote-d'Or]

heh a po co ci coś takiego??

myślę, że przejście do OBE byłoby tylką kwestią opanowania strachu.

[Eury]

Paraliż senny


Pośród ciemności nocy budzisz się nagle z uczuciem zła, które Cię otacza, nie możesz oddychać a Twoja klatka piersiowa robi się ciężka - ktoś lub coś ją uciska, ktoś próbuje Cię dusić. Ku Twojemu przerażeniu nie możesz się poruszyć ani wydać z siebie żadnego dźwięku. Słyszysz głosy i widzisz dziwne postaci, zagadkowe figury poruszające się w okolicach łóżka... Czy to demony? Duchy? Nie, to po prostu doświadczenie Sennego Paraliżu.

Senny Paraliż (SP) jest medycznym uwarunkowaniem i zwykle określa się go jako zaburzenia snu. Objawy mogą czasem obejmować kompletny lub częściowy paraliż ramion, nóg i górnego tułowia. Senny Paraliż występuje prawie zawsze w momencie zasypiania lub wybudzania ze snu. Do najbardziej niezwykłych objawów SP zaliczyć można halucynacje wizualne i dźwiękowe często powodujące ekstremalne przerażenie i panikę. W przypadkach takich błędnie sądzić można, że zostało się odwiedzonym przez obce istoty lub złe moce.

Badania SP pokazują, że jest on połączony z fazą snu - REM (szybkich ruchów gałek ocznych). Gdy podczas snu śnimy, ciało nie realizuje doświadczeń i działań podejmowanych podczas snu z prostej przyczyny - aby w nocy nie wyrządzić sobie lub komuś krzywdy. Mózg wyłącza mięśnie i rozluźnia je co zasadniczo przypomina stan paraliżu.

SP występuje w momencie kiedy umysł budzi się choć wciąż znajduje się w stanie REM a ciało jest zrelaksowane i rozluźnione. Doświadczenie to powoduje uczucie paraliżu i doświadczenie niemocy do działania czy wydawania z siebie dźwięków. Wciąż znajdujemy się pomiędzy snem a jawą i często obrazy senne odgrywane są przed naszymi oczyma choć te są już otwarte. Normalną reakcją na SP jest uczucie paniki i przerażenia - gdy wokół naszego mózgu jak mgła rozgrywają się senne obrazy, my chcemy się obudzić ale to niemożliwe.

Niedawne badania pokazują, że 25-30% populacji cierpiało kiedykolwiek na jakąś formę Sennego Paraliżu. 95% z pośród tych osób odebrało SP jako doświadczenie przerażające. Można powiedzieć, że SP jest dziedziczne, tzn. jeśli Twoi rodzice doświadczali takich stanów to z pewnością i ty ich doświadczyłeś lub dopiero doświadczysz. Ludzie często czują, że z powodu paraliżu sennego doświadczyli zjawiska paranormalnego - choć wytłumaczenie jest znacznie prostsze.

Autor: Eurycide
www.paranormalne.pl


Ten temat przyjmuje formę tematu zbiorczego dla doświadczeń nocnego paraliżu.

[Terweten]

Witam.

Ja osobiście nie doswiadczyłem paraliżu sennego i bardzo mnie to cieszy Ale czytając wasze posty wpadło mi do głowy jedno pytanie. Czy podczas sennego paraliżu możemy się UDUSIĆ Wiem, że to pytanie może się dla niektórych wydawać głupie ale chcę się upewnić. Wiecie mam tylko 14 lat i chcę wiedzieć co mnie czeka. I proszę się nie śmiać jestem nowy.

[cinix]

:cafe:

"Zmora męczyła w różny sposób.Całym ciężarem kładła się na pierś swojej ofiary i niekiedy wkładała język do ust śpiącego, wyciągając z niego "soki".Czasem robiła maleńki otwór w ciele i piła z niego krew."

***

A wreszcie istniały przeróżne zalecenia, w jakie sposób należy zasypiać, aby w nocy nie stać się ofiarą zmory.Tak więc w wielu okolicach zalecano zasypiać na brzuchu. Jednocześnie przestrzegano przed zasypianiem na wznak, gdyż wówczas zmora miała najłatwiejszy dostęp do śpiącego. Dalej w niektóych okolicach zalecano zasypiać z nogą założoną na nogę, lub nawet z lewą założoną na prawą lub gdzie indziej odwrotnie z prawą założoną na lewą. Przed zaśnięciem należało poruszyć dużym palcem u prawej lub w innej okolicy lewej nogi."[logika

[a teraz uwaga,extreme]

"Dobrze, jakoby było przed zaśnięciem włożyć palec do d..., gdyż zmora poczuwszy przykry dla niego zapach nie próbowała zbliżyć się do śpiącego."


Bohdan Baranowski.
"W kręgu upiorów i wilkołaków"

[Shi]

Musze powiedzieć że coś podobnego mi się tez zdarzyło - niewiem czy jest to to o czym jest temat ale najbardziej do tego w każdym razie zbliżone. A mianowicie kiedyś kiedy już obudziłem się ze snu była 3 w nocy ;zwykle tak jest że budzę się o 3 w nocy (punktualnie) co nie byłoby samo w sobie dziwne, chociaż dziwnym jest to że dzieje się to tylko w jednym pokoju; i chciałem wstać jak to wtedy zwykle by się czegoś napić lecz nie mogłem nie mogłem poruszać ani rękami (od pasa w dół niczego nie czułem) oraz nie mogłem zupełnie poruszać szyją - chciałem przekręcić ją w strone prawą ale nie mogłem - jednak zebrałem się z sobą i stoczyłem pewnego rodzaju starcie i walke, po czym czując że wygrywam w końcu dosłownie "oderwałem" głowe w prawą stronę - czułem się po tym strasznie zmęczony - tak jakbym faktycznie przebył jakąś baaardzo ciężką walke fizyczną (wiem o czym mowa bo trenuje sztuki walki). Po tym już nie czułem dziwnej niemocyi jakby to powiedzieć obecności przeciwnika. Najdziwniejsze było to że faktycznie dostałem zadyszki i byłem cały spocony ale czułem się taki wolny i lekki. Co o tym myslicie ? Dodaje że mogłem mówić chociaż nie odczuwałem takiej potrzeby - może to i głupia ale wydawało mi się że musze być cicho bo inaczej nie dam rady .

Zapomniałem najważniejszej rzeczy po tym hmm "wypadku" ? Przestałem budzić się w nocy i wreszcie moge normlanie zasypiać - przedtem miałem z tym jakieś problemy.

[cinix]

Ja chciałam powiedzieć,że paraliż senny przytafia mi się bardzo często.
W ciągu ostatnich 3 miesięcy 3-4 razy w tygodniu.
Staram się nie wpadać w panikę,kiedy czuję,że leżę sobie bezwładnie
Czasem jest tak,że ogarnia mnie paraliż,rozbudzam się z trudem,próbuję zasnąć po raz drugi,już prawie śpię i znowu to samo et cetera.
Kiedyś mieszałam w to zjawisko jakieś siły naprzyrodzone,niedokrwienia i inne nocne ataki wampirów,ale kiedy dowiedziałam się,że jest to zjawisko bardzo powszechne to stwierdziłam,że muszę przejść z tym do porządku dziennego : >

A i przedwczoraj miałam paraliż senny,był to paraliż w ekstremalnej sytuacji,a mianowicie głowa mi jakoś dziwnie się ułożyła,że utrudniało mi to oddychanie ledwo łapałam powietrze,fejs w poduszce i po prostu panika

[Voltaire]

Panie! Paraliż senny jest jak najbardziej normalny. Natura wymyslila to po to bysmy nie ruszli sie podczas snu. Np. jakie ruchy mozna by wykonywac bez takiej blokady kiedy sni sie ze uciekamy przed czyms groznym? Prawda ze przydatne?
Czasami wlacza mi sie jak zasypiam w pracy z glowa na biurku. Zdaza sie, ze otwieram oczy i musze cierpliwie poczekac az paraliz ustapi Ma to pewnie zwiazek z tym ze moj sen jest tak lekki, ze szybko sie wybudzam a jednoczesnie tak gleboki, ze nie moge sie ruszac Jak to pracy - trzeba byc czujnym, zwlaszcza podczas snu!!!!!! :cafe: