Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jajko przepędzi demona, witamina C raka. Tak leczą znachorzy w Polsce.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

#16

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przede wszystkim to dawka tworzy truciznę. Wszystko jest zdrowe i niezdrowe jednocześnie. Osoba nierozsądna może sobie zrobić krzywdę nawet witaminą C, po drugiej stronie bieguna mamy mikroskopijne dawki "trucizn", które mogą nam pomóc. Rozsądek i wiedza są tu najważniejsze.


  • 0



#17

Hardy.
  • Postów: 150
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

W sumie, jeśli ktoś chce, leczyć się na własną rękę, modlitwami czy kontaktami z "uzdrowicielami", to jego zdrowie i jego sprawa. Natomiast praktykowanie, takich bzdur, na dzieciach lub niepełnosprawnych, powinno być nagradzane, utratą prawa do opieki prawnej. 


Użytkownik Hardy edytował ten post 16.07.2017 - 16:26

  • 1

#18

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Kiedyś powszechnym lekiem stosowanym głównie przy "leczeniu" syfilisu i niestrawności była rtęć. Niewątpliwie sprawiała, że pacjenci pozbywali się wszelkich dolegliwości permanentnie. Z kolei chroniczne bóle pleców leczono poprzez przyżeganie ich rozpalonym żelazem. Na chroniczne bóle głowy zaś skuteczne było wywiercenie lub wykucie dziury w czaszce cierpiącego. Kamienie pęcherzowe zaś usuwano poprzez wbicie noża w krocze powyżej odbytu by sięgnąć tą drogą do pęcherza i je wyłuskać hakiem lub niezbyt czystymi palcami. To tylko kilka przykładów alternatywnej medycyny sprzed 1846 bodaj roku. Czy ktokolwiek chciałby praktykować taką medycynę naszych przodków? Raczej nie. Ale łykać ziółka i proszki od domorosłych znachorów i szarlatanów to chcą. Może jakby tej matce zamordowanego przez znachora dziecka zademonstrowali metodę leczenia raka piersi sprzed czasów współczesnej chirurgii (obcięcie jej brudnym nożem bez znieczulenia, przyżeganie rany rozpalonym żelazem lub/i wiązanie naczyń brudnymi nićmi noszonymi w dziurce na guzik dawno nie pranego surduta), to by odkryła wartości współczesnej medycyny...

Użytkownik Urgon edytował ten post 16.07.2017 - 16:33

  • 3



#19

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Przede wszystkim to dawka tworzy truciznę"
Ale to każdy wie (mam nadzieję)
Natomiast jeśli chodzi o leczenie ziołami, witaminą C czy innymi substancjami to one są podawane w takich ilościach żeby wywołać jakieś efekty. Czyli według znachorów dajemy tyle aż zacznie się coś dziać. Albo zwiększają dawkę ponad miare licząc na to że im więcej podamy tym leczenie będzie lepsze. A to tak nie działa bo jeśli coś w małej dawce przyniosło poprawę o 50% to w dawce podwójnej nie musi dać poprawy o 100%.
I tak samo jest z typami którzy trują ludzi witaminą b17. Oni dają takie dawki że są niszczone komórki organizmu. I twierdzą że likwidowane są tylko te rakowe a tak nie jest. I tyle.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 16.07.2017 - 17:43

  • 0



#20 Gość_Aplikator

Gość_Aplikator.
  • Tematów: 0

Napisano

Czosnek powinien stawić opór demonom.
  • 0

#21 Gość_Asriel

Gość_Asriel.
  • Tematów: 0

Napisano

Czosnek powinien stawić opór demonom.

Działa tylko na wampiry. Wiem z własnego doświadczenia, bo kilka złapałem  :szczerb:

 

 

A tak serio, to większej bzdury jeszcze nie słyszałem. Czosnek drażni węch, ale nic więcej nie robi.


  • 0

#22

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Natomiast jeśli chodzi o leczenie ziołami, witaminą C czy innymi substancjami to one są podawane w takich ilościach żeby wywołać jakieś efekty. Czyli według znachorów dajemy tyle aż zacznie się coś dziać.

 

Aż zacznie się coś dziać, czyli aż zacznie "bulgotać", co według znachorów oznacza, że organizm się oczyszcza. Smutne jest to, że pacjenci takowych zazwyczaj nie podważają tego w ogóle i przez myśl im nie przechodzi, że to zwykła biegunka, która sama w sobie niczym dobrym nie jest.

 

 

Na chroniczne bóle głowy zaś skuteczne było wywiercenie lub wykucie dziury w czaszce cierpiącego. 

 

O tym słyszałam, że w niektórych przypadkach mogło pomagać. Z resztą teraz też chyba czasami dziury w głowie się robi, żeby zmniejszyć ciśnienie śródczaszkowe.

 

Wypić przed południem. Potem resztę wypić w drugiej części dnia. Dlaczego? Bo jak pani wysiusia te zioła, to nic z kuracji.

 

 

Wydaje mi się, żę ten fragment artykułu najlepiej ilustruje wartościowość wiedzy państwa znachorów. Oni to wszystko robią na czuja, mówią to, co podpowiada im wyobraźnia i nic z tego nie jest podparte nawet odrobinę na wiedzy biologicznej. Chociażby na poziomie liceum. Dlatego te praktyki powinny być wg mnie karalne jeżeli dotyczą czegoś poważniejszego niż grzybica stóp.


Użytkownik dziewięć edytował ten post 18.07.2017 - 18:28

  • 1



#23

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Aż zacznie się coś dziać, czyli aż zacznie "bulgotać", co według znachorów oznacza, że organizm się oczyszcza.

Mówienie ludziom, że skutki uboczne zaleconych cudownych środków to pozytywny objaw oczyszczania organizmu, to klasyka altmedu. Bardzo niebezpieczna. Czytałem o Brytyjce której dietetyczka zaleciła kurację, w ramach której miała wypijać 5 litrów czystej wody dziennie. Gdy skarżyła się na ból głowy, dietetyczka powiedziała że to skutek oczyszczenia organizmu i powinna pić więcej. Po wypiciu 7 litrów wody kobieta wpadła w śpiączkę z powodu obrzęku mózgu.

Przeglądałem też forum na którym użytkownicy donosili o skutkach zażywania 100 g witaminy C dziennie. Taka dawka wywołała oczywiście biegunkę osmotyczną, co zostało uznane za oznakę wydalania toksyn. W dalszej czesći wątku użytkownicy zastanawiali się jak skłonić swoje małe dziec do zjedzenia takiej dawki, aby je też oczyściło...


  • 0



#24 Gość_Aplikator

Gość_Aplikator.
  • Tematów: 0

Napisano

Asriel, Ty na prawdę jesteś taki głupi, czy udajesz?

 

offtop.gif

TheToxic


  • -1

#25

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1657
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Asriel

 

A tak serio, to większej bzdury jeszcze nie słyszałem. Czosnek drażni węch, ale nic więcej nie robi.

Czosnek to naturalny antybiotyk. Bzdury to piszesz ty. 

 

Warto dodać jeszcze jeden wątek. Mianowicie znachor Google. Mam w pracy jednego kolegę który diagnozuje się poprzez wujka google, co wyskoczy to od razu do apteki. Nie, nie do lekarza, przychodnie rejonowe omija szerokim łukiem. Coś go gniecie w klatce,wpisuje w wyszukiwarkę, co wypluje to wypluje, czyta później najbardziej pasujące odpowiedzi porównuje do swoich objawów i idzie szukać pomocy ale nie w gabinetach lekarskich. Był taki przykład z bolącym kręgosłupem, wszyscy doradzaliśmy aby poszedł do lekarza pierwszego kontaktu i poprosił o skierowania na badania (rentgen, tomograf czy rezonans). Poszedł do kręgarza, nalepił mu na plecy plaster rozgrzewający (za dwa złote z apteki) coś tam pomasował i zapłacił 60 zł. Ból nadal jest a do lekarza nie pójdzie bo lekarze to konowały, które nic nie wiedzą i lubią się mylić, przecież Google wszystko wie, wystarczy wpisać opis a diagnoza wyskoczy po kilku sekundach. 





#26

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1657
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Do szpitala w Szczecinie trafiła pacjentka z guzem piersi wielkości pięści. Przez ostatnie dwa lata kobieta leczyła się u znachora. Ten miał wyczytywać choroby z tęczówki oka, a raka leczyć dietą. Sprawą zajęła się prokuratura.
 
Do szczecińskiego szpitala trafiła kobieta z nowotworem. Guz była już tak duży, że rozerwał jej pierś. Jak się okazało, pacjentka doskonale wiedziała, że jest chora, ale nie zgłosiła się do onkologa. Za to do dwóch lat "leczyła" się u znachora, który przedstawiał się jako irydolog. Twierdził on, że potrafi zdiagnozować pacjenta na podstawie badania tęczówki oka. - Mam dyplom lekarza, ale o takiej metodzie diagnostyki nigdy nie słyszałem - mówi TVN24 dr hab. Jerzy Sieńko, profesor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Znachor zalecił kobiecie stosowanie preparatów ziołowych. Co oczywiście zupełnie się nie sprawdziło. Guz znacznie się powiększał, a irydolog dalej miał ją zwodzić. Kiedy guz rozerwał kobiecie pierś, znachor zaproponował, żeby poczekała do rana, aż "zaschnie".
 
"To jest zbrodnia"
 
Kiedy kobieta trafiła już do szpitala jej stan był bardzo poważny, a rokowania złe. - Powinniśmy używać bardziej stanowczych określeń w tego typu sytuacjach. To jest po prostu zbrodnia. Prowadzenie tego typu działalności, która naraża na utratę zdrowia albo życia to jest zbrodnia - oburza się dr hab. Sieńko.
 
Jak twierdzi chirurg, większość nawet najcięższych nowotworów jest w Polsce skutecznie leczona. Oczywiście pod warunkiem, że choroba zostanie wcześnie rozpoznana i wdrożone zostanie systemowe leczenie.
 
Pod lupą prokuratury
 
O całej sprawie wie już prokuratura. Śledczych poinformowali zszokowani lekarze. - Po wizycie pacjentki w szpitalu doszli do przekonania, że w tym przypadku doszło do narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - powiedziała Joanna Biranowska-Sochalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
 
Na razie postępowanie prowadzone jest w sprawie. To znaczy, że nikomu nie przedstawiono jeszcze zarzutów. Jak ustalił reporter TVN24, znachor wciąż próbuje leczyć chorych i to w wielu miastach Polski. Sebastian Napieraj próbował się z nim skontaktować, ale mężczyzna nie odbiera telefonu. O sprawie pierwszy napisał Głos Szczeciński.
 
źródło





#27

Bohun.
  • Postów: 229
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

TheToxic

Jak to jest: pisałaś o szeptuchach że ich zabiegi pomagają. A potem w tym samym poście stwierdziłaś że niestety ludzie nadal tam wierzą w zabobony. Skoro coś wydaje się głupie ale działa to to głupie nie jest. Idąc tym tropem widzimy że medycyna alternatywna może być dobrą alternatywą gdy medycyna konwencjonalna jest bezradna.

 

AVE...

Kiedyś powszechnym lekiem stosowanym głównie przy "leczeniu" syfilisu i niestrawności była rtęć. Niewątpliwie sprawiała, że pacjenci pozbywali się wszelkich dolegliwości permanentnie. Z kolei chroniczne bóle pleców leczono poprzez przyżeganie ich rozpalonym żelazem. Na chroniczne bóle głowy zaś skuteczne było wywiercenie lub wykucie dziury w czaszce cierpiącego. Kamienie pęcherzowe zaś usuwano poprzez wbicie noża w krocze powyżej odbytu by sięgnąć tą drogą do pęcherza i je wyłuskać hakiem lub niezbyt czystymi palcami. To tylko kilka przykładów alternatywnej medycyny sprzed 1846 bodaj roku. Czy ktokolwiek chciałby praktykować taką medycynę naszych przodków? Raczej nie. Ale łykać ziółka i proszki od domorosłych znachorów i szarlatanów to chcą. Może jakby tej matce zamordowanego przez znachora dziecka zademonstrowali metodę leczenia raka piersi sprzed czasów współczesnej chirurgii (obcięcie jej brudnym nożem bez znieczulenia, przyżeganie rany rozpalonym żelazem lub/i wiązanie naczyń brudnymi nićmi noszonymi w dziurce na guzik dawno nie pranego surduta), to by odkryła wartości współczesnej medycyny...

Wszelkie te cuda o których opowiadasz to przede wszystkim medycyna konwencjonalna, która jeszcze była w powijakach. Zresztą nawet teraz jest często bezradna, oprócz tego zawsze niedofinansowana. Mając do wyboru męczyć się z jakąś chorobą przez całe życie albo poszukać pomocy u jakiejś cioty, duża część ludzi chociaż spróbuje bo a nuż coś to pomoże. Gdy nie potrzeba skalpela to medycyna przede wszystkim leczy objawy i umożliwia funkcjonowanie, a nie leczy z choroby.


  • 1

#28

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Zresztą nawet teraz jest często bezradna, oprócz tego zawsze niedofinansowana"

Jest bezradna ale większość ludzi chodzi do znachorów z chorobami z którymi medycyna sobie dobrze radzi. Nie ma lepszych metod na leczenie nowotworów od medycyny konwencjonalnej.

Ta kobita z rakiem piersi teraz płaci za swoje błędy. Takich ludzi mi nie jest żal.
W necie przeczytałem że tego irydologa zapraszano do tv jako tzw. eksperta. To mnie dziwi już od dawna dlaczego publicznie sie promuje takich ludzi? Czasy w którym w tv zbigniew nowak leczył rękami powinny się dawno skończyć. I wszelkiej maści szarlatani powinni być napiętnowani.
  • 0



#29

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszelkie te cuda o których opowiadasz to przede wszystkim medycyna konwencjonalna, która jeszcze była w powijakach. Zresztą nawet teraz jest często bezradna, oprócz tego zawsze niedofinansowana. Mając do wyboru męczyć się z jakąś chorobą przez całe życie albo poszukać pomocy u jakiejś cioty, duża część ludzi chociaż spróbuje bo a nuż coś to pomoże. Gdy nie potrzeba skalpela to medycyna przede wszystkim leczy objawy i umożliwia funkcjonowanie, a nie leczy z choroby.

 

W słowie leczy zawarta jest przyszłość - wyleczy.
Czy medycyna akademicka leczy i pacjent jest wyleczony z na przykład atopowego zapalenia skóry? raka? zaburzeń czy też choroby psychicznej? 
Jak zapewne wielu wiadomo medycyna akademicka jest dzieckiem ziołolecznictwa.


  • 0



#30

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

 

 

W słowie leczy zawarta jest przyszłość - wyleczy.
Czy medycyna akademicka leczy i pacjent jest wyleczony z na przykład atopowego zapalenia skóry? raka? zaburzeń czy też choroby psychicznej?
Jak zapewne wielu wiadomo medycyna akademicka jest dzieckiem ziołolecznictwa.

 

Raczej nikt o zdrowych zmysłach nie ma nic do ziołolecznictwa. Ziołolecznictwo wymaga wiedzy i z resztą nadal stosowane jest w medycynie konwencjolanej i w farmacji. Nie stawiałabym poczynań znachorów, którzy swoje teorie opierają na widzi mi się i takie mam przeczucie, na jednej półce z tymi, którzy wykorzystują faktyczne substancje lecznicze zawarte w ziołach do zalczania chorób.

 

Medycyna konwencjonalna potrafi wyleczyć z bardzo wielu chorób, w przeciwieństwie do altmedowego współczesnego ruchu, którego skuteczność porównywana jest ze skutecznością placebo.


Użytkownik dziewięć edytował ten post 30.09.2017 - 10:44

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych