Pierwsze przypadki pobytu w Polsce przedstawicieli nieznanych cywilizacji odnotowano już w latach 50-tych, jednak fala zainteresowania tą tematyką rozpoczęła się dopiero dwadzieścia lat później. W różnych miastach Polski zaczęły zawiązywać się grupy ludzi, których łączyło zainteresowanie problematyką UFO. W prasie pojawiało się coraz więcej materiałów o tematyce pozaziemskich cywilizacji. Na czele największej w Polsce organizacji ufologicznej, a mianowicie Grupy Badań NOL w Krakowie jest Bronisław Rzepecki z Krakowa.
Jego osobiste archiwum liczy ponad 1500 przypadków, z czego jedną piątą zakwalifikowano jako UFO czyli wykluczono meteory, sondy meteorologiczne, zjawiska świetlne itp. W jednej czwartej tych przypadków doszło do bliskich spotkań.
Spotkania z UFO w Polsce:
Akwen Zatoki Pomorskiej
We wczesnych latach 90 niejednokrotnie obserwowano tam tajemnicze obiekty w kształcie czarnych trójkątów. Najczęściej pojawiały się w okolicach niemieckiej części zatoki oraz w pobliżu byłej elektrowni jądrowej Nord IV w Lubmin koło Greifswaldu. Wyglądało to tak, jakby statki Obcych monitorowały przebieg wyłączenia i demontażu elektrowni. 19.04.1986 roku zauważono jak w wodę Zatoki wpadają tajemnicze przedmioty.
Wyspa Uznam i Wolin oraz akwen Zalewu Szczecińskiego
W rejonie tym doszło do kilku spotkań z niezidentyfikowanymi obiektami w pobliżu Mokrzycy Wielkiej. 31 lipca 1953 r. Polacy i Niemcy zaobserwowali lądowanie dużego latającego talerza o średnicy prawie 30 metrów, a w okolicach Wisełki nocą 10 sierpnia 1982 roku dwoje harcerzy zaobserwowało na plaży niewielkiego NOL-a świecącego intensywnym kolorowym światłem. W latach 80 doszło do serii obserwacji NOL-i nad Dziwnowem i Świnoujściem. W kwietniu 1978 r. w lesie w okolicach Dobrej Szczecińskiej kilkoro świadków najpierw widziało pomarańczową kulę na niebie, a potem spotkało humanoida, który uciekał przed nimi z prędkością przekraczającą 110 km/h. Humanoid przepadł w lesie, nad którym ponownie pojawiły się świecące pomarańczowym światłem obiekty.
Okolice Koszalina
18 lutego 1998 r. we wsi Iwięcino kilkoro świadków widziało upadek na ziemię świecącej, żółtej kuli, która tuż nad ziemią znikła. Przypuszczano, że mógł to być meteoryt, ale przeczyło temu zachowanie obiektu, który im bliżej był ziemi, tym wolniej się poruszał. W samym Koszalinie w 1989 roku doszło do lądowania UFO. Świadkami były dzieci z kolonii letnich, ich opiekunowie i funkcjonariusze MO, którzy przybyli na wezwanie i zabezpieczali ślady lądowania.
Leszczyno, Drawień i Marcelin
We wszystkich tych miejscowościach na okolicznych polach pojawiały się kręgi zbożowe, których wykonanie bywa przypisywane kosmitom.
Okolice Ustki i Łeby
Według pewnych informacji (niestety, nie potwierdzonych) w rejonie tym pod koniec lat 40 doszło do katastrofy NOL-a, którego szczątki wraz z ciałami pilotów i pasażerów przewieziono do radzieckiej bazy wojskowej w Bornem-Sulinowie.
Okolice Człuchowa i Chojnic
W pobliżu znajdujących się tam poligonów wojskowych niejednokrotnie widywano nieznane obiekty latające.
Akweny Zatoki Gdańskiej, Puckiej i Zalewu Wiślanego
To w tym rejonie w lecie 1957 r. zrobiono pierwsze w Polsce zdjęcie formacji NOL-i, które przelatywały nad Zatoką Gdańską. Dwa lata później, 21 stycznia 1959 r., doszło tam do najbardziej zagadkowego wydarzenia w historii polskiej ufologii; chodzi o tzw. katastrofę gdyńską. Tego dnia do wody basenu nr 4 wpadł niezidentyfikowany obiekt latający. Niedługo potem na plaży znaleziono nieznaną istotę, którą najpierw zabrano do szpitala, a potem – jak głosiły plotki – do ZSRR. Poza tym we wszystkich wymienionych akwenach stwierdzono aktywność nieznanych obiektów podmorskich – USO. Kilka morskich jednostek rybackich zostało staranowanych przez poruszające się z dużą prędkością podwodne obiekty. Sprawców tych wypadków nigdy nie ustalono.
Okolice Węgorzewa
W tym miejscu zdarzył się zagadkowy wypadek przypominający ufo katastrofę gdyńską. 15 marca 1997 r. na poligonie, na oczach plutonu żołnierzy, spadł z nieba dziwny obiekt w kształcie grubego dysku. Czy była to sonda kosmiczna czy amerykański, rosyjski aparat szpiegowski, czy NATO? Tego nikt nie wie. Podobno obiekt ten został przewieziony do Warszawy. Nieco dalej od Węgorzewa, w okolicach Giżycka, sfilmowano przelot UFO nad Kowalami Oleckimi. W rejonie tym pojawiły się także agroformacje – w Kruklankach (w 2000 r.) i w Biskupcu Reszelskim (w 2002 r.).
Okolice Wąsosza Grajewskiego
26 sierpnia 1993 r. sfotografowano tam dziwny NOL w kształcie latającego grzyba.
Warszawa
Znany polski ufolog Kazimierz Bzowski wykonał tutaj kilkaset zdjęć dziwnych fenomenów koncentrujących się w okolicach Górki Czerniakowskiej oraz w pobliżu Świerka pod Warszawą, gdzie znajdują się – i to pewnie nie jest bez znaczenia – atomowe instalacje Instytutu Badań Jądrowych PAN.
Wylatowo
Polska stolica UFO. Ta miejscowość to prawdziwe zagłębie ufologiczne. Od 1999 roku pojawiają się tam regularnie kręgi zbożowe, które przyciągają setki turystów i badaczy UFO. Od czasu do czasu widywane są tam również przelatujące tajemnicze światła.
Sąsiadujące z Mogilnem powiaty Strzelno i Radziejów
W tych okolicach także pojawia się UFO. Szczególnie ciekawym terenem są rejony przyległe do Radziejowa i Radziejowa Starego, gdzie na przełomie lat 70. i 80. wielokrotnie obserwowano NOL-e, a pod koniec grudnia 1983 r. doszło to pierwszego i jak dotąd jedynego w Polsce przypadku „animal mutilation” – w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęło około 300 ptaków krukowatych.
Okolice Konina
W miejscowości Golin 27 września 1978 r. doszło do bliskiego spotkania z Obcymi.
Lubelszczyzna
Rejon ten dla ufologów to, oczywiście przede wszystkim Emilcin, gdzie doszło do najbardziej głośnego spotkania z Obcymi. 10 maja 1978 r. Jan Wolski spotkał w lesie istoty, które zaprosiły go na pokład statku kosmicznego przeprowadzając badania. Poza Emilcinem UFO widziano także nad samym Lublinem i w latach 70 w Dołhobrodach koło Włodawy (w postaci tajemniczych zjawisk świetlnych). W Lublinie doszło także do UFO katastrofy przypominającej tę z Węgorzewa: 15 kwietnia 1997 r. tajemniczy obiekt spadł z nieba na niewielki lasek, skąd został zabrany przez wojsko i wywieziony w nieznanym kierunku.
Tereny Podkarpackie
Poza relacjami o obserwacjach NOL-i w latach 60., 70., 80. i 90., mamy stamtąd także relacje, filmy i zdjęcia UFO (ostatnie wykonano w Rzeszowie w maju i czerwcu tego roku). Poza tym w miejscowościach Kielanówka i Nosówka w 2000 r. odnaleziono kręgi w zbożu, a w noc poprzedzającą ich pojawienie się nad obiema wsiami widziano nieznane obiekty latające. UFO już nie tylko widziano, ale także sfotografowano nad wsią Brzostek k. Jasła. Pewien świadek wykonał 10 zdjęć dyskoidalnego obiektu, który wisiał nad tą miejscowością.
Tatry
W tym rejonie miało miejsce kilkadziesiąt niezwykłych zjawisk związanych z obecnością UFO. Mieliśmy tam wszelkiego rodzaju obserwacje dalekiego i bliskiego stopnia. Tutaj też wykonano jedno z pierwszych zdjęć UFO w Polce – 22 grudnia 1958 r., w Muszynie.
Beskid Wysoki i Babia Góra
Z Królową Beskidów związana jest cała masa legend o tajemniczych korytarzach, jaskiniach i przejściach – podobno w Diablaku po słowackiej stronie ma się znajdować jedno z wejść do tajemniczego królestwa Agharty. Może dlatego nad Babią Górą wielokrotnie obserwowano NOL-e. Widziano je także w powiatach: nowotarskim, suskim, żywieckim i na słowackiej Orawie. Można śmiało powiedzieć, że okolice te to prawdziwy widmoland – nad szczytami i lasami unoszą się czerwono świecące kule, tajemnicze obiekty lądują na szczytach gór i w pobliżu ludzkich siedzib, jak to miało miejsce w Spytkowicach, Jordanowie, Wysokiej k. Jordanowa, Sidzinie, Orawce, Milówce czy Łodygowicach.
Tereny od Krakowa do Wielunia
Rozciąga się tam pas jurajskich wapiennych skałek, które przyciągają turystów, grotołazów i wspinaczy oraz obce siły. Jedną z ciekawszych manifestacji takich sił można było zaobserwować 14 stycznia 1993 r. w Jerzmanowicach, gdzie wierzchołek wapiennego ostańca, zwanego Babią Górą, został zniszczony w wyniku tajemniczej eksplozji. Na terenach od Krakowa do Wielunia często jest także widywane UFO. W Olsztynie k. Częstochowy 7 listopada 1997 r. doszło do lądowania NOL-a (ślady po tym lądowaniu są widoczne do dziś – w miejscu, gdzie opierały się „nóżki” obiektu, trawa wciąż znacznie lepiej rośnie). W Witkowicach k. Częstochowy pewien człowiek widział statek Obcych i natknął się na cztery istoty, które porozumiewały się z nim telepatycznie.
Góra Świętej Anny na Śląsku Opolskim
Pod koniec lat 90. miejsce to przyciągało nieznane obiekty latające. Doszło tam do niezwykłych bliskich spotkań z Obcymi. Na Opolszczyźnie odnotowano pojawienie się UFO i agroformacji w Opolu (2002 r.) i w okolicach Nysy (2003 r.).
Góry Sowie
Na tym terenie znaleziono trzykrotnie agrosymbole – w Jugowej (2001 r.) i Bogaczowicach (2002 r. i 2003 r.).
Polskie i czeskie Karkonosze, Góry Izerskie i Kaczawskie
W tych okolicach wielokrotnie obserwowano NOL-e i odnotowano kilka ciekawych spotkań z Ufoludkami. Podobno w lecie 1938 r. na Śnieżce doszło do katastrofy niezidentyfikowanego obiektu latającego, którego szczątki badali trzej hitlerowscy fizycy: Wehrner Heisenberg, Max von Laue i Otto Hahn w koszarach jeleniogórskiej brygady SS. Szczątki te, jak głoszą plotki – przetransportowano później do Berlina.
Okolice Kalisza
Mieszkańcy wsi Kuśnica byli świadkami niezwykłych wydarzeń, jakie miały miejsce w 1943 i na początku 1944 roku. W tym czasie doszło tam między innymi do upadku dziwnego obiektu, który eksplodował w momencie zetknięcia się z ziemią, tworząc wielki lej. Wedle relacji świadków, obiekt ów przypominać miał ogromną czerwoną beczkę (podobnie wyglądał NOL, który 15 lat później rozbił się w basenie nr 4 w Gdyni).
źródło: http://hannaanna.blo...4/ufo-w-polsce/
http://ufoland.w.int.../przewodnik.htm