Napisano 11.02.2016 - 19:07
Wartościowy Post
Napisano 12.02.2016 - 02:30
"It is by far the most powerful explosion humans have ever detected except for the big bang."
Kip Thorne
Trochę więcej w magazynie Science (po angielsku):
http://www.sciencema...tted-first-time
A tu trochę z naszych mediów:
Użytkownik szczyglis edytował ten post 12.02.2016 - 03:19
Napisano 12.02.2016 - 15:52
Einstein geniusz.
Co kilka lat wypływa coś, że Einstein to przewidział a dopiero po 100latach to udowadniano.
Napisano 12.02.2016 - 18:46
Użytkownik Legendarny. edytował ten post 12.02.2016 - 21:52
Napisano 12.02.2016 - 21:48
Ale narazie jest to śpiewka odległej przyszłości.
Śpiewka przyszłości, ale mamy już dowód, że jest to hipotetycznie możliwe.
Nieprędko dojdziemy do takiej technologii, ale już sam ten fakt, że taka teoretyczna możliwość została potwierdzona jest fascynujący sam w sobie.
Wiemy już, że jest to możliwe, teraz trzeba to będzie "ugryźć".
Użytkownik szczyglis edytował ten post 12.02.2016 - 21:51
Napisano 13.02.2016 - 18:21
Ale nie zapominajmy, że to też jest jakiś dowód na to, że hipotetycznie obce cywilizacje są w posiadaniu takich statków i w ten sposób mogą nas odwiedzać nawet będąc z odległych galaktyk. Ufologia dostała dość solidny argument w przypadku jak oni tutaj dolecieli. Bardzo możliwe, że technologia monitoringu fal pozwoli nam zaprojektować radary gdzie zobaczymy jak strumień w pustej przestrzeni da nam widoczność tych baniek. Wtedy dowód na istnienie obcych statków z tym napędem będzie odkryciem tych cywilizacji nie koniecznie ich spotykając bezpośrednio.
Napisano 15.02.2016 - 16:44
Dla ciekawych - oryginalny artykuł z doniesieniem o odkryciu:
https://physics.aps....Lett.116.061102
Zwraca uwagę długa na trzy strony lista współautorów.
Napisano 16.06.2016 - 00:14
Wygląda na to, że fale zarejestrowano drugi raz:
Amerykańskie obserwatorium LIGO wykryło fale grawitacyjne pochodzące od kolizji dwóch czarnych dziur. To drugi przypadek wykrycia fal grawitacyjnych. Detekcji dokonano w trakcie Świąt Bożego Narodzenia (26 grudnia 2015 r.), a wyniki ogłoszono dzisiaj.
Kilka miesięcy temu cały świat mówił o detekcji fal grawitacyjnych przez amerykańskie Laser Interferometer Gravitational Wave Observatory (LIGO). Odkrycie ogłoszono 11 lutego 2016 r., a samych pomiarów dokonano 14 września 2015 r. Wtedy dotarły do Ziemi fale grawitacyjne pochodzące od zderzenia dwóch czarnych dziur o masach 29 i 36 mas Słońca, w efekcie którego powstała pojedyncza czarna dziura o 62 masach Słońca. Brakująca masa została przekształcona w fale grawitacyjne.
Dzisiaj, podczas 228 konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego w San Diego w Kalifornii, naukowcy z projektów LIGO i Virgo ogłosili kolejne odkrycie. Udało się zarejestrować fale grawitacyjne od następnego zderzenia dwóch czarnych dziur. Sygnał zarejestrowały 26 grudnia 2015 r. o godz. 03:38:53 UTC oba detektory wchodzące w skład LIGO (Livingston w stanie Luiznana oraz Hanford w stanie Waszyngton). Analizy pokazały, że zderzyły się czarne dziury mające 14 i 8 mas Słońca, zlewając się w jeden obiekt o masie 21 razy większej niż masa Słońca.
"To bardzo istotne, że czarne dziury były znacznie mniej masywne niż w przypadku pierwszej detekcji. Z powodu mniejszych mas sygnał był rejestrowany przez więcej czasu - około jednej sekundy - w czułych pasmach detektorów. Daje to nadzieję na rozpoczęcie wykonywania map populacji czarnych dziur we Wszechświecie" komentuje Gabriela González z LIGO Scientific Collaboration (LSC), profesor fizyki i astronomii na Louisiana State University (USA).
Zderzenie nastąpiło około 1,4 miliarda lat temu. W fale grawitacyjne przekształceniu uległa energia odpowiadająca jednej masie Słońca. Wykryty sygnał pochodzi od 27 ostatnich okrążeń orbity przez czarne dziury przed zderzeniem. Detektor Livingston dokonał pomiaru 1,1 milisekundy szybciej niż detektor Hanford, można zatem oszacować położenie źródła na niebie. Wkrótce do badań dołączy europejski detektor Virgo, co zwiększy możliwości ustalania położenia źródeł fal grawitacyjnych na niebie.
Być może detektory LIGO wykryły też trzecie zdarzenie w dniu 2 października 2015 r., ale w tym przypadku sygnał był zbyt słaby i naukowcy nie mają pewności.
Zarejestrowanie fal grawitacyjnych jest potwierdzeniem przewidywań ogólnej teorii względności Einsteina z 1915 roku.
http://www.urania.ed...cyjne-2395.html
Napisano 16.06.2016 - 15:39
Kolejne odkrycie fal grawitacyjnych!
Kolejne odkrycie fal grawitacyjnych!
Naukowcy z amerykańskiego obserwatorium LIGO poinformowali, że po raz drugi wykryli fale grawitacyjne pochodzące z kolizji dwóch czarnych dziur. Przypomnijmy, że 11 lutego bieżącego roku tym samym fizykom udało się potwierdzić po raz pierwszy ich istnienie.
Same pomiary dokonano 14 września 2015 roku. Wtedy dotarły do Ziemi fale grawitacyjne pochodzące od zderzenia dwóch czarnych dziur o masach 29 i 36 mas Słońca, w efekcie którego powstała pojedyncza czarna dziura o 62 masach Słońca. Brakująca masa została przekształcona w fale grawitacyjne.
Istnienie takich fal przewidział Albert Einstein dokładnie sto lat temu, w swojej pracy z 1916 roku, ale do tej pory były na nie tylko pośrednie dowody. Teraz mamy pewność, że one istnieją! Otwierają się przed nami tym samym nowe możliwości obserwacji zjawisk zachodzących w całym Wszechświecie.
Wczoraj, w trakcie trwania 228 konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego w San Diego w Kalifornii, naukowcy z projektów LIGO i Virgo ogłosili kolejne odkrycie. Udało się bowiem zarejestrować fale grawitacyjne od następnego zderzenia dwóch czarnych dziur.
Sygnał zarejestrowały 26 grudnia 2015 roku o godzinie 03:38:53 UTC oba detektory wchodzące w skład LIGO (Livingston w stanie Luiznana oraz Hanford w stanie Waszyngton). Fizycy przez ostatnie miesiące analizowali zebrane dane. Według nich wiemy, że zderzyły się czarne dziury mające 14 i 8 mas Słońca, zlewając się w jeden obiekt o masie 21 razy większej niż masa Słońca.
"To bardzo istotne, że czarne dziury były znacznie mniej masywne niż w przypadku pierwszej detekcji. Z powodu mniejszych mas sygnał był rejestrowany przez więcej czasu, około jednej sekundy, w czułych pasmach detektorów. Daje to nadzieję na rozpoczęcie wykonywania map populacji czarnych dziur we Wszechświecie" - komentuje Gabriela González z LIGO Scientific Collaboration (LSC), profesor fizyki i astronomii na Louisiana State University (USA).
Zderzenie nastąpiło około 1,4 miliarda lat temu, a w fale grawitacyjne przekształceniu uległa energia odpowiadająca jednej masie Słońca. Wykryty sygnał pochodzi od 27 ostatnich okrążeń orbity przez czarne dziury przed zderzeniem. Jako, że detektor Livingston dokonał pomiaru 1,1 milisekundy szybciej niż detektor Hanford, można więc z dużą dokładnością oszacować położenie źródła na niebie.
Co ciekawe, niebawem do badań dołączy europejski detektor Virgo, co znacząco zwiększy możliwości ustalania położenia źródeł fal grawitacyjnych na niebie. Fizycy donoszą również, że detektory LIGO wykryły trzecie zdarzenie, które miało miejsce 2 października 2015 roki, jednak w tym przypadku sygnał był zbyt słaby i naukowcy nie mają co do niego pewności.
Napisano 04.09.2016 - 06:26
Apropos badań laserowych:
http://www.tvn24.pl/...mperium,56,1210
Przełom ten polega na połączeniu braku inwazyjności badań, tj. braku konieczności rozkopywania miejsc archeologicznych, oraz możliwości prowadzenia ich na nieosiągalną w przeszłości skalę. Badania lotnicze i satelitarne, przy użyciu laserów i fal elektromagnetycznych, umożliwiają zdobycie olbrzymiej ilości danych i dostrzeżenie miejsc, które dotąd pozostawały niezauważone.
Najlepszym przykładem są właśnie badania metodą Lidar. – Lidar zaczął się tuż po 2000 r., ale był wówczas bardzo drogi. Natomiast teraz mamy narodowy program geodezyjny i lidarowa mapa Polski pokryła już ponad 90 proc. powierzchni kraju, wszystko dostępne jest w internecie – powiedział Herbich.
– Gdy mamy ziemię orną, to kurhany i inne resztki krajobrazu pierwotnego są od razu widoczne. Ale 30 proc. Polski jest pokryte lasami, w których pozostałości te pozostają ukryte. Po tak dokładnym zeskanowaniu terenu, jakie umożliwia Lidar, okazuje się, że również w nich mamy ogromne ilości całkowicie nieznanych form terenowych – podkreślił.W Polsce także doprowadziło to już do intrygujących odkryć. – Mieliśmy kapitalną sytuację w Żelechowie koło Garwolina. Nad stawem teren był bardzo podmokły, pokryty trzcinami. Lidar wykrył, że jest jakieś wyniesienie, a gdy przybyliśmy na miejsce i przeprowadziliśmy dokładniejsze badania, okazało się, że to pozostałości nieznanego zamku. Mamy teraz dosyć dokładny plan zamku, z jego skrzydłami, murami i obrazem fosy – powiedział Herbich (...)
Napisano 02.06.2017 - 19:28
No i mamy trzecią detekcję - sygnał zarejestrowano w styczniu, ale dopiero teraz opublikowano wyniki analiz. Fale zostały wygenerowane podczas złączenia dwóch czarnych dziur o masach 19 i 39 mas słońca w odległości 3 miliardów lat świetlnych.
https://journals.aps...Lett.118.221101
Napisano 30.07.2017 - 20:04
A co oni tak w ogóle rejestrują, nic co nie porusza się szybciej niż światło nie ucieknie z czarnej dziury?
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych