@Wszystko
Tak byli już ludzie i stworzyli tą symulacje w której żyjemy i piszemy na tym forum
@Mkbewe
Chyba Endi troszkę się rozpedziłaś.
Lecę jak petarda i nie mam w tym locie hamulców. A tak na poważnie to, wcale daleko nie odleciałam
@ Do reszty forumowiczów
Spójrzcie ludzie.. Ilu ludzi wierzy w to , że Bóg stworzył świat. Ilu ludzi wierzy w anioły i demony ( byty niematerialne). Ilu z nas wierzy w przeznaczenie? Jeszcze wielu wierzy, w energię / Ducha Świętego etc. Masa ludzi wierzy w Big Bang, pomimo, że nie potrafią zlokalizować przyczyny. To jeśli nie wiadomo, co spowodowało ten big bang, to realność tego, że nie istniejemy w symulacji powinna przez sceptyków być tak samo odbierana, jak istnienie duchów. Dlaczego? Już mówię. Wiemy, że zaszło coś takiego jak big bang, ale nie wiemy co go spowodowało... Prawda? Tak samo analogicznie... wiemy, że... pilot samoczynnie spadł z meblościanki, ale...ale nie wiemy co do tego doprowadziło. Sytuacja całkowicie analogiczna, to...dlaczego sceptycy nie wierzą w symulację, tylko w coś co spowodowało BIG BAG?, pomimo iż nie umieją uwierzyć w samoistne poruszanie się przedmiotów i w coś , co do tego doprowadziło? Zarówno w teorii Big Bangu, jak i w powieściach o ruszających się klamkach, mamy wielki X i znak zapytania na początku w rubryce przyczyna. Czy któryś ze sceptyków, zechce się tu obronić i rozwiać wątpliwości?
@Mkbewe
Jeżeli my sami stworzyliśmy matrix, w tym ja, to jak teraz wrócić do rzeczywistości?
Wrócisz, ale sam nie dasz rady, bo jeśli będziesz próbował się zabić, to wpadniesz w inną symulację, taki krąg reinkarnacji. Jeśli symulacja została stworzona, w celu przeżycia, to... uwierz mi... Nie chcesz tej symulacji opuścić. Tam po za za pewne nie ma cierpienia, bólu, ale też nie ma tam innych przyjemnych doznań cielesnych. Pozostają tylko te duchowe. Jeśli w symulacji nie nauczysz się, nie ulegać cielesnym potrzebom, to nigdy tam nie wrócisz. A jak już symulacje opuścisz i twój mózg cały czas będzie pragnął cielesnych doznań, to ...twoim marzeniem będzie znowu wejść w symulacje. Dlatego asceza, jest wymagana w wielu religiach.
I teraz druga rzecz. Jesteśmy w symulacji ale rodzice mają dziecko powstałe w trakcie symulacji. Kto nim kieruje?
Kto kieruje dzieckiem? osoba ( mózg osoby), która została podłączona pod symulację, albo program w symulacji.
Użytkownik Endinajla edytował ten post 06.08.2017 - 16:50