Skocz do zawartości


Zdjęcie

Niepokojący sen...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1

Sinitar.
  • Postów: 2
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, wczoraj w nocy miałem niepokojący sen. Znajdowałem się w jakimś nie do opisania miejscu, nie wiem czy był to statek czy coś innego. Przepełniała mnie myśl że zaraz zginę, że muszę zginąć. Po chwili jakaś kobieta mnie przytuliła i poderżnęła gardło. Dziwne było to że w pełni akceptowałem to co ona robi i nie miałem jej tego za złe, padłem na ziemie i czułem jak uchodzi ze mnie życie. Leżałem martwy przez jakiś czas, i nagle zdałem Sobie sprawę że obserwuję moje ciało z boku. Sen nagle się urwał i się obudziłem.

Co o tym myślicie?



#2

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1657
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A co tu myśleć? Sen to sen, co prawda nietypowy ale zawsze sen.





#3

Xotteva.

    Aspołeczny Introwertyk

  • Postów: 249
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jest na tym forum pełno tematów o snach. Poczytaj sobie, to zobaczysz, że ludzie doznają duuuuużo dziwniejszych koszmarów.

Zapewniam, że spora część ludzkości miała w życiu, w snach, te dwa schematy: własną śmierć i wyjście z ciała. Często sny mają coś takiego, że nasza osobowość/reakcje odbiegają od rzeczywistości i to mocno. Więc ta akceptacja, czynu tej babki, to tylko abstrakcyjność snu.


Użytkownik Xotteva edytował ten post 29.08.2017 - 09:19


#4 Gość_Asriel

Gość_Asriel.
  • Tematów: 0

Napisano

Moim zdaniem, jedno z Twoich poprzednich wcieleń zakończyło się dobrowolnym oddaniem życia w jakimś rytuale, albo poświęceniem się dla kogoś/czegoś. Jako że obserwowałeś swoje ciało z boku, prawdopodobnie zmieniłeś się w ducha, przez ten rytuał. Możliwe, że to nie był sen, tylko nieświadome podwójne OOBE. Zginąłeś w astralu, a Twoja dusza była za słaba na przejście do tzw. "Otchłani".



#5

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Marzenia senne są wynikiem przypadkowej aktywności mózgu, dostarczają człowiekowi rozrywki w czasie leżenia.



#6

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na obecnym etapie badań naukowych nie dysponujemy dowodami, które pozwalają wyciągnąć jednoznaczne wnioski dotyczące funkcji snu.

Mogą spełniać zarówno funkcje fizjologiczne i psychologiczne.

 

Najbardziej wydaje mi się sensowną teoria Palombo (1987) mówiąca, że sny stanowią próbę przetworzenia informacji i rozwiązania problemów absorbujących emocjonalnie. Pacjenci z zespołem stresu pourazowego (PTSD) oraz nawracającymi snami dowodzą słuszności tej teorii. Sny osób z PTSD dokładnie odtwarzają traumatyczne wydarzenie i śniący często budzi się z tego powodu przerażony.

 

Nawracające sny mogą stanowić nieudaną próbę poradzenia sobie z traumatycznym wydarzeniem. W normalnym stanie ludzie potrafią przetworzyć informację emocjonalną, w przypadku szczególnej traumy sny nie są wstanie spełnić swojej roli (czyli nie integrują traumatycznego wydarzenia). Marzenia senne mogą przedstawiać życie na jawie (być może szczęśliwym trafem), a odtwarzanie ich, np. w psychoterapii, może pozwolić lepiej zrozumieć samego siebie.

http://rozwoj-psycho.../zrozumiec-sny/





#7

Taper.
  • Postów: 293
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Marzenia senne są wynikiem przypadkowej aktywności mózgu, dostarczają człowiekowi rozrywki w czasie leżenia.

No, nie. Na pewno - nie tylko. Jakie funkcje pełnią marzenia senne? Cóż, do tematu wrócimy, gdy będzie wiadomo coś więcej na ten temat. czyli za jakieś 10 - 20 lat.



#8

erebeuzet.
  • Postów: 867
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@nick
Jeżeli sen jest formą terapii to jak wytłumaczyć zjawisko paraliżu sennego generujace identyczne namacalne doświadczenia u zupełnie nie powiązanych ze sobą osób, którym utrudnia normalne funkcjonowanie? Osobiście uważam, że marzenia senne są czymś bardziej skomplikowanym niż tylko przetwarzaniem informacji.
I prosze mi tu nie zaczynać o zwyklych zaburzeniach czy posiadanych dowodach naukowych. Relacje doswiadczajacych tego zjawiska regularnie są tak zaskakujące, że nie może tu być mowy o zwyklych halucynacjach. Nie chcę wdawać się w szczegóły bo temat nie o tym, a w innych zawsze następuje zmasowany atak sceptyków.
Opierając się na logice i dostępnych dowodach wytlumaczenie Asriela wydaje się bardziej prawdopodobne 8D

Użytkownik erebeuzet edytował ten post 01.09.2017 - 08:55


#9

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

jak wytłumaczyć zjawisko paraliżu sennego generujace identyczne namacalne doświadczenia u zupełnie nie powiązanych ze sobą osób

 

Z tym pytaniem można zwrócić się raczej do Junga z jego nieświadomością zbiorową czy archetypem. ;)







Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych