Postać Kikimora pracującaj przy kądzieli, autorstwa: IshtarElfmonkey
Kikimora czasem nazywana Sziszimorą, była według wierzeń słowiańskich nocnym szkodliwym kobiecym duchem domowym, która przy kądzieli przędzie koronki. Skąd pochodziła i wyglądała? Zapraszam do lektury.
Geneza wyrazu Kikimory nie jest do końca jest jasna. Jedni twierdza, że wywodzi się z języka ugrofińskiego od wyrażenia „kikke mörkö”, co w tłumaczeniu oznaczało stracha na wróble. Inni twierdza, że pochodzi z języka słowiańskiego z połączenia dwóch słów kik – zagadkowy oraz mara lub mora od zmory. Na Rusi demon był zwany Kikimorą. W Polsce na wsiach, w tym na Kaszubach był znany jako mara. W języku chorwackim słowo „mora” oznaczało koszmar. W Serbii Morę nazywano też noćnickiem lub noćnica – czyli nocnym stworem.
Kikimora, obraz autorstwa Iwana Bilibina z 1934 roku,
źródło: Wikimedia Commons
Kikimory wedle dawnych wierzeń miały być duszami zmarłych dzieci lub kobiet, które zmarły przy porodzie albo duszami przeklętych. Zazwyczaj mieszkały w domu pod podłogą, w piwnicy lub za piecem, ale niektóre z nich zamieszkiwały bagna. Kikimory wyobrażano sobie często jako małe, zdeformowane, drobne pomarszczone lub młode kobiety, o długich siwych i rozwianych włosach. Miały też pociągłą, wydłużoną twarz. Mogły się stawać niewidzialne. W niektórych wierzeniach zamiast nóg miały kurze łapki. Jej nieodłącznymi atrybutami były wrzeciono i kołowrotek.
Kikiomora autorstwa Andy’ego Paciorka
Powszechnie uważano je za złe demony niebezpieczne dla człowieka. Wychodziły nocą, by niepokoić dzieci, szkodzić zwierzętom gospodarskim zwłaszcza kurom i psocić na różne sposoby. W nocy pracowały przy kądzieli bez wiedzy domowników przędzie koronki. Jeżeli ktoś, by ją przy tej pracy zobaczył, miał wkrótce umrzeć. Furkot przędzenia zawsze zwiastowały nieszczęście.
Psocąca Kikimora,
źródło: liveinternet.ru
Niekiedy Kikimory utożsamiano z Domowichą – żoną Domowika, jako nieszkodliwego demona, pomagającego w pracach domowych i wypasie bydła. Jej twarz miała przypominać zmarłą matę lub babkę. Aby ochronić się przed Kikimorą, wystarczyło położyć się odwrotnie na łóżku. Nogi na zagłówek, głowa tam, gdzie nogi lub skrzyżować nogi podczas snu. Można było ją także uspokoić myjąc garnki w wywarze z paproci.
Postać Kikimory stała się inspiracją dla baśni, a także muzyki. Rosyjski kompozytor Anatolij Ładow zatytułował swój, osnuty na rosyjskiej baśni ludowej obraz symfoniczny z 1910 roku Kikimora. Motyw Kikimory pojawia się także w książkach fantasy o Wiedźminie, autorstwa Andrzeja Sapkowskiego.
Autor: Jacek Czubacki
Literatura:
Andrzej i Barbara Podgórscy, „Wielka Księga Demonów Polskich – leksykon i antologia demonologii ludowej”, Wydawnictwo KOS, Katowice 2005
Jerzy, Strzelczyk, „Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian”, Poznań 2007.
Andrzej Szyjewski,” Religia Słowian”, Wydawnictwo WAM, Kraków 2003