Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dlaczego nie wszyscy jesteśmy sadystami?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#16

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@TheToixc

 

Artykuł jak artykuł, dość głupi i kontrowersyjny, po części nie zgadzam się z nim ale to tylko moje skromne zdanie. Jestem fanką krwawych filmów, im więcej krwi i brutalności tym lepiej lecz nie czyni to ze mnie sadysty.

W takim razie odpowiedz mi na pytanie. Dlaczego je oglądasz? Co sprawia, że lubisz kino, w którym przedstawiane są praktyki sadystyczne?


Użytkownik Endinajla edytował ten post 10.09.2017 - 20:16

  • 0



#17

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Artykuł ma dwa istotne problemy - stosuje bardzo wąską definicję sadyzmu oraz zakłada prawdziwość mechanizmu "od awersji do perwersji", dzięki temu tworzy sztuczną zagadkę dlaczego nie każdy staje się sadystą. To tak jakby napisać że rasizm to tylko nieracjonalna nienawiść do osoby innej rasy mająca na celu jej zabicie, a jego przyczyną jest dostrzeganie różnic między rasami...

 

Być może autor znalazł tylko dwie osoby które w jego definicji spełniały cechy sadystów, ale przecież znany osoby które zabijały lub torturowały ludzi z takich przyczyn jak osiągnięcie satysfakcji seksualnej, podbudowanie ego czy poczucie dominacji. I u niektórych takich osób przyczyny te były też powodem przez które zaczęli coś takiego czynić, nie było potrzebne wielokrotne powtarzanie.


  • 1



#18

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1657
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@TheToixc

W takim razie odpowiedz mi na pytanie. Dlaczego je oglądasz? Co sprawia, że lubisz kino, w którym przedstawiane są praktyki sadystyczne?

 

Nie będę się powtarzać więc klinij  tutaj a w szczególności w post noxili





#19

Mkbewe.

    Poważnie Tajemniczy

  • Postów: 97
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem większość z nas nie jest sadystą z prostego powodu. Zadawanie bólu bez względu na to czy daje to komuś przyjemność czy nie, jest karane, więc nie ma to raczej sensu by dla chwilowej przyjemności siedzieć w więzieniu przez 10 lat.
  • 0

#20

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@TheToxic

Czyli adrenalina tak? Rozumiem... Sama lubię kino, gdzie można poczuć adrenalinę w stylu.

 

Lasem biegnie młoda dziewczyna. Ucieka ona przed  zamaskowanym i zakapturzonym mordercą w czerni,   z wielkim, ostrym nożem, w dłoni, odzianej w czarna skórzaną rękawicę.

W pewnym momencie dziewczyna staje, cała zdyszana. Rozgląda się dookoła. Otaczają ją wysokie stare drzewa i ciasno porośnięte młode sosny.

Ona wie, że gdzieś pośród drzew czai się morderca... Ale gdzie? Ona go nie widzi.... On ma ją na oku...

 

PW. MORDERCY -- młoda trzęsąca się, spanikowana dziewczyna, stoi odwrócona plecami i patrzy w stronę drogi.

 

Do tego jakaś mroczna muzyka i... adrenalina rośnie, bo widz zaczyna si bać o bohaterkę. Jest świadomy tego, że morderca zaraz ruszy z miejsca i  ją dopadnie... Ale ona może w porę się zorientować i uciec. W tym momencie widz kibicuje ofierze i to jest jak najbardziej naturalna reakcja. Widz identyfikuje się z ofiarą i to budzi w nim adrenalinę.  No tak jest w moim przypadku. :)

 

Jednak niektórzy ludzie, lubią oglądać kino gdzie  ofiara nie ma szans na ucieczkę.

 

Np. Na łóżku leży młoda dziewczyna. Ręce i nogi ma przymocowane za pomocą parcianych pasów do krawędzi łóżka, a na jej brzuchu zaciśnięty jest gruby skórzany pas... Całkowicie zniewolona i unieruchomiona patrzy na siedzącego koło niej zamaskowanego mężczyznę ze skalpelem w ręku.

DZIEWCZYNA ( płacze) Nie! Proszę nie... nie rób tego...

On nachyla sie nad nią i zaciska jej palce na szczęce... zaciska tak silnie, że dziewczyna skomli jak pies i szamota się jak ryba w sieci. To ją boli... On przystawia jej skalpel do ust

MORDERCA: ( spokojnie bez emocji) Otwórz buźkę... Zaraz będzie już po wszystkim.

 

STOP!  Wiadomo co jej zrobi. Niektórzy ludzie oglądając, będą liczyli na to, że może coś się stanie i nie odetnie jej języka. Będą jej kibicować. To uważam jeszcze za normalną reakcję, aczkolwiek, już w scenach gdzie ofiara nie ma szans... wczuwanie się w nią, a raczej chęć oglądania takich scen by się w nią wczuć, podchodzi pod ... masochizm. No chyba, że ... Widz kibicuje mordercy a nie ofierze, a w jego głowie roi się od myśli typu "No zrób to szybciej, chce zobaczyć to", to dla mnie to już podchodzi pod sadyzm.

 

Jednak ludzie idą o kok dalej... No tu już nie będę wymyślać scenek, bo na publicznym forum takich rzeczy wypisywać nie przystoi. No powiedzmy... dalszy ciąg tej scenki... to krew, pisk i takie tam. W sumie gdzie tu adrenalina?. Adrenalina była parę momentów wcześniej, ale teraz jest  rzeźnia. Oglądający ogląda to.... Po co? Co takiego fajnego jest we łzach, bólu i cierpieniu niewinnej istoty, oraz świadomości cudzej rychłej śmierci? To jak będzie to robił? szybko czy wolno? A może to od której strony zacznie? A może widza inspiruje cierpienie dziewczyny? A może fetyszem jest krew? Czyż to nie sadyzm w białych rękawiczkach? Widz ma swoją moralność i powie " Nigdy bym tego nie zrobił!" To co, w takim razie, cieszy jego wzrok? Pomyślcie...

 

Moralność mu zabrania... Prawo mu zabrania... Dlatego upust swoim potrzebom daje po przez oglądanie.

Mamy Id, Ego i superego. Gdyby taka osoba, pasjonat slasherów, albo filmów gore, nie posiadał superego? To co?

Nie czuł by zakazów, nie czułby moralności... Władało by nim to ... co karze oglądać te masakryczne sceny. A więc nie myślcie, że fani takich filmów nie mają w sobie uśpionego sadysty. Mają,tylko jeszcze o tym nie wiedzą.


Użytkownik Endinajla edytował ten post 11.09.2017 - 16:01

  • 1



#21

Hardy.
  • Postów: 150
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dobrze wiedzieć, że jestem sadystą, w sumie nie przeszkadza mi to określenie, :)) może nawet cię to zaskoczy, ale niektóre kobiety lubią być ofiarami sadystów.  :lol

 

W dalszym ciągu jednak, to widz wybiera film, a nie na odwrót, jeśli fan takiego kina (np. Ja :)) ), dokona mordu, to owszem, często tacy ludzie, inspirują się scenami z takich filmów, jednak to nadal, oprawca odpowiada za swoje czyny, gdyby każdy wielbiciel gore, był mordercą, to obawiam się, że każdy z nas, znałby chociaż jednego psychopatę, siedzącego w więzieniu... dlatego cały czas powtarzam, nie neguję wpływu np. slasherów, na psychikę (szczególnie zachwianą), ale twierdzenie, że to filmy są winne zabójstwom, jest skrajną głupotą. To tak, jakby twierdzić, że za winę, zbrodni fanatyków religijnych, odpowiada ich bóg. A za rozstrzelanie kogoś, odpowiada broń, a nie oprawca.  


  • 0

#22

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@ Hardy

A za szkolne strzelaniny odpowiadają gry komputerowe... To argument tego kalibru.


  • 1



#23

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1657
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aleś popłynęła z fantazją :D.

 

W tym momencie widz kibicuje ofierze

Nie zawsze. Jak widzę gdy kobieta biegnie, prawie zawsze musi się przewrócić i w tym momencie łapie ją (ktoś). Denerwują mnie jej krzyki i piski a wówczas kibicuje tej drugiej osobie, aby wreszcie się uciszyła. Ogólnie mnie to mało obchodzi kto zginie i w jakich męczarniach, jedyny przypadek gdzie nienawidzę sadysty bo o nim mowa, jest zdarzenie w którym krzywda dzieje się dzieciom (i niektóre zwierzęta).

 

Widz kibicuje mordercy a nie ofierze, a w jego głowie roi się od myśli typu "No zrób to szybciej, chce zobaczyć to", to dla mnie to już podchodzi pod sadyzm.

Wyluzuj, to tylko film. Trzeba umieć odróżnić świat wirtualny od realnego. To tylko fikcja więc twoje dziwne teorie o sadyzmie jakoś mnie nie przekonują. 

 

Po co? Co takiego fajnego jest we łzach, bólu i cierpieniu niewinnej istoty

Pisało w temacie obok ale widocznie nie czytałaś wyraźnie. 

Co takiego? Odskocznia od swojego ustabilizowanego życia, chęć poczucia adrenaliny, dlatego też lubię wszystko co zakazane. Nie wolno mi skakać na bungee, to wystrzelam się katapultą. Moja rehabilitantka mówiła, że powinnam się wyciszyć, spróbować pilates albo jogi, ale to mnie nie kręci. Po prostu potrzebuję adrenaliny, taka już jestem i taka będę, nie jestem cichą i spokojną kobietą która jak dostanie w twarz to się rozpłaczę. Mam strasznie zadziorny charakter więc nic co spokojne to nie dla mnie a że film brutalny? I co z tego? To tylko film, wyłączę i idę obierać kartofle ale jakoś nie czyni to ze mnie masochistycznego sadysty  :facepalm:. Co ty pleciesz?





#24

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Hardy

 

Dobrze wiedzieć, że jestem sadystą, w sumie nie przeszkadza mi to określenie, :)) może nawet cię to zaskoczy, ale niektóre kobiety lubią być ofiarami sadystów.  :lol

Nie twierdze, że nim jesteś. To , że lubisz takie filmy świadczy o tym, że masz w sobie takiego ukrytego sadystę. Jednak istnieją mechanizmy, które mogą go z ciebie wyzwolić lub nie. ;) Ot cała psychologia. Jeśli by tych mechanizmów nie było, to ja również byłabym sadystą i może nawet większym od ciebie...bo ty to oglądasz, a ja.... tworzę... w postaci książki lub scenariusza.  Kieruję bohaterami... zarówno protagonistą, jak i antagonistą, który w mojej powieści jest... sadystą. Jednak paradoksalnie w życiu realnym nie potrafię nawet pacnąć muchy łapką, a jak rodzice raz porozstawiali łapice na myszy, to pozbierałam i wywaliłam do kontenera, kiedy zobaczyłam biedną, ledwo żywą mysz... Tak poleciały mi łzy z oczu. Tak... mi... dziewczynie co kreuje w swojej powieści sadystę i jeszcze pisze to momentami w pierwszej osobie. 

 

Taki paradoks...

 

@TheToxic

Jak napisałam powyżej @Hardemu.... Tu nie chodzi o to, że ktoś kto to ogląda , to musi być sadystą. Wiele zależy od wychowania i ukształtowanego Superego oraz ego. Są ludzie których superego nie jest tak ukształtowane, albo jest tak niskie jakby go w ogóle nie było. Tacy ludzie nie posiadają w sobie zasad moralnych i sumienia, albo mają to ale jest tak niskie, że wystarczy bodziec - film, książka- i taki człowiek czuje potrzebę tego dokonać. Nie ma w sobie znaku stop...i to robi. Ten ukryty sadysta w nim przejmuje kontrolę, nad nim. Jednak gdyby tego nie oglądał, nie czytał, możliwe, że jego kreatywność jest tak niska, żeby tego nie zrobił. Zrobił to jednak bo zobaczył "instrukcję" i to go przekonało, że jest to realne do zrobienia.

 

Wielu ludzi ma sadystyczne lub masochistyczne potrzeby, które drzemią w podświadomości... jednak Superego, stawia granice. Kiedy tych granic nie ma... człowiek staje sie niebezpieczny. Jednak paradoksalnie sadysta nie musi być złym człowiekiem, może odczuwać takie potrzeby, ale nad nimi panować. Może być naprawdę dobrym gościem, który nikomu krzywdy nie wyrządza, a swoje robi tylko za pozwoleniem "ofiary"  Sadysta szuka masochisty, a gdy wchodzą w związek to jedno spełnia potrzebę drugiego i vice versa. Nikt nikogo nie zabija. Takie sado-maso... zgodnie z ustalonymi wcześniej regułami...

 

Jednak sadyzm może szybko przerodzić się psychopatię, jeśli mechanizm superego zaczyna szwankować i sadysta nie pyta o zgodę i zmusza swoje ofiary do uległości sięgając często po skrajne metody... prowadzące do zbrodni.


  • 0



#25

Hardy.
  • Postów: 150
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Są ludzie których superego nie jest tak ukształtowane, albo jest tak niskie jakby go w ogóle nie było. Tacy ludzie nie posiadają w sobie zasad moralnych i sumienia, albo mają to ale jest tak niskie, że wystarczy bodziec - film, książka- i taki człowiek czuje potrzebę tego dokonać. Nie ma w sobie znaku stop...i to robi. Ten ukryty sadysta w nim przejmuje kontrolę, nad nim. Jednak gdyby tego nie oglądał, nie czytał, możliwe, że jego kreatywność jest tak niska, żeby tego nie zrobił. Zrobił to jednak bo zobaczył "instrukcję" i to go przekonało, że jest to realne do zrobienia.

 

Cały czas o tym mówimy, że dla niektórych ludzi, taki np. film może być dodatkowym bodźcem. Który raz już to powtarzamy i dochodzimy do tego samego wniosku? 

 

Bo jak niektórzy twierdzą, "ludzie zabijają przez filmy", a więc, kierując się taką argumentacją, mogę kogoś torturować i zabić, a potem w sądzie powiedzieć, że to filmy są winne, dostałbym mniejszy wyrok, albo uniewinnienie, a skazano by reżyserów i aktorów, iście naukowa logika.   :))


  • 0

#26

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Hardy

To niezrozumienie polega na tym, że mówimy jakby o skrajnościach.Tak to wygląda.

Ja mówię, że filmy tworzą sadystów a ty, że sadyzm leży w człowieku.

Prawda leży jednak po środku. Bo zobacz...sama zapalniczka nie doprowadzi do Firewerek, tak jak odpowiednio zabezpieczony ładunek też nie wybuchnie, ale wystarczy płonień zainicjowany przez zapalniczkę i ląd, który ten płomień podpali i mamy BUM!!!

 

Tak samo jest z filmowym sadyzmem. Dobrze rozwinięte superego, jako zabezpieczenie w kontakcie z filmowym sadyzmem nie stworzy z człowieka psychopatycznego sadysty. Jednak gdy superego, jako zabezpieczenie psychiczne, jest "uszkodzone", to w kontakcie z "płomieniem" obrazu w filmach gore...doprowadzi do psychicznego BUM!!!.

 

Wniosek z tego taki... Takie filmy mają wpływ na psychikę człowieka, na tą wewnętrzną bestię, która siedzi w każdym z nas. Mogą ją pobudzić. Jednak ... nie każdy z nas ma na tyle silną zaporę (superego), by ją utrzymać w ryzach. ;)


Użytkownik Endinajla edytował ten post 11.09.2017 - 20:01

  • 0



#27

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1657
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Hardy

 

Zawsze można winę zrzucić na działanie demona, rzekome opętanie lub wpływ złego ducha i zamiast do więzienia trafisz na oddział zamknięty w ośrodku leczenia zaburzeń psychiatrycznych. Czyż nie sprytne? Można, można tylko trzeba umieć manewrować ludźmi.

 

@Endinajla

 

Tacy ludzie nie posiadają w sobie zasad moralnych i sumienia

Błąd.

 

Widzisz, moim zdaniem za bardzo uogólniasz i nie my ale właśnie ty opierasz swoją wiedzę o filmy czy gry. Mordercą czy sadystą nikt się nie rodzi, czasem jest to głupi wypadek, czasem zdarzenie które trwale burzy twój świat i zaczynasz nienawidzić, czasem jesteś ofiarą we własnym domu i już wiesz, że nie chcesz być ofiarą. Te osoby miały i zasady moralne i sumienie ale zależy wszystko co zrobiły.

 

Autentyczny przykład.

 

On rozwodnik (żona z dziećmi uciekła od niego - powód pijaństwo) 

Ona lubiła wypić i zabawić się

Ten trzeci - gość z baru

 

Ona i On pili w osiedlowej restauracji od samego rana, dosiadł się do nich gość. Piła cała trójka, gdy pieniądze się skończyły On postanowił aby poszli do niego. Siedzieli do wieczora, wypili cały alkohol w domu więc gospodarz postanowił, że pójdzie do nocnego po wódkę. Poszedł zostawiając ją i gościa w domu. Wraca i widzi ich razem w łóżku, bierze śrubokręt i jego zabija na miejscu, Ona ma 46 ciosów wkrętakiem, ale żyje. Doczołgała się do matki, ta zadzwoniła po karetkę i przeżyła. On poszedł siedzieć. Wyszedł po 7 latach. Zmarł kilka lat temu.

 

On był spokojny, całe  życie pracował, miał starszego syna i młodszą córkę ale nie wylewał za kołnierz. W końcu żona nie wytrzymała i odeszła, gdy znalazł tą drugą chciał poniekąd tamtego życia, furia w jaką wpadł była momentem. W sądzie bardzo żałował tego co zrobił, płakał jak dziecko ale było już za późno. Nigdy z nią nie spotkał się po tamtym incydencie.

 

 

Powracając do filmów.

 

Mogę patrzeć na Piły, Teksańskie masakry czy martwice mózgu i mnie nie ruszy nic a nic, a realnie jak ktoś się zrani i trzeba go opatrzyć to nie trawię widoku krwi. 

To, że ktoś patrzy na krwawe filmy ma się nijak do jego charakteru, po prostu jeden się opamięta a drugi nie.





#28

Hardy.
  • Postów: 150
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@Hardy

To niezrozumienie polega na tym, że mówimy jakby o skrajnościach.Tak to wygląda.

Ja mówię, że filmy tworzą sadystów a ty, że sadyzm leży w człowieku.

Prawda leży jednak po środku. Bo zobacz...sama zapalniczka nie doprowadzi do Firewerek, tak jak odpowiednio zabezpieczony ładunek też nie wybuchnie, ale wystarczy płonień zainicjowany przez zapalniczkę i ląd, który ten płomień podpali i mamy BUM!!!

 

[...]

 

Czyli znów to samo... jak to nazywasz, superego, jest uszkodzone, to nawet bodziec w postaci, złej oceny szkolnej, może zrobić... BUM!!! Filmy nie tworzą sadystów, :facepalm: tylko mogą stanowić dla nich inspirację/bodziec/dolanie oliwy do ognia. Normalny człowiek, nie zabije nikogo, bo obejrzał taki czy inny film. 


  • 0

#29

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@TheToxic

Opisałaś historię z człowiekiem, którego poniosło... czyli zabójstwo w afekcie. To nie ma nic wspólnego z sadyzmem. Sadysta zwiąże ofiarę, przykuje ją do kaloryfera. Będzie na nią patrzył i ładował się jej strachem i płaczem...A jak się uspokoi to zrobi coś by jeszcze bardziej się bała, by mógł się tym najarać, jak oglądaniem filmu. Po co mu mordować? Wtedy skończą się miłe doznania... On się właśnie karmi tą negatywną energią i lękiem ofiary, dokładnie tak samo, jak widz karmi się lękiem i widokiem ofiar w filmach gore czy slasherach. Różnica polega na tym, że widz ma to dane na tacy, a sadysta sam jest kucharzem w swojej kuchni.

 

@Hardy

A ja nie pisałam o bodźcu, który robi to BUM! i o tym żeby doszło do tego BUM!! to musi zachwiane Superego? Bo wiesz, normalny człowiek nie ma zachwianego superego ;)


  • 0



#30

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1657
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Endinajla

 

Skąd ten wykreowany obraz sadysty w twojej głowie?

Sadysta to nie zawsze zabójca z filmu, ale także osoba dominująca w łóżku, tzw. Domina, Dominator (celowo napisane z dużej litery) lubiąca widzieć a zwłaszcza poczuć uległość drugiej osoby. No i żeby nie było, nie chodzi mi tu o ostre BDSM.

 

Przykład odnosił się tylko i wyłącznie jako zapalnik do popełnienia karygodnych czynów. 

 

@Hardy

 

Po przeczytaniu Demonologów powinniśmy łapać demony, czy jesteśmy demonami?






 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości oraz 0 użytkowników anonimowych