Skocz do zawartości


Zdjęcie

Popieram protest lekarzy.


  • Please log in to reply
144 replies to this topic

#76

animale.
  • Postów: 77
  • Tematów: 2
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Gwoli ścisłości, wszyscy lekarze biorący udział w strajkach są na urlopie.

NIe bardzo się z tym zgodzę ...

Cytat z prasy lewackiej żeby nie było ..

Część z nich rozpoczęła głodówkę, a inni wzięli urlopy na żądanie i oddawali honorowo krew, za co także przysługuje dzień wolny.

Czyli wynika z tego że nie wszyscy brali urlopy:) ,a kombinują jak mogą  cwaniaczki ...

 

Z drugiej strony ile ci cwaniaczki wytrzymają bez jedzenia ? Może z tydzień ,albo dwa ,a później podwiną ogonek  jak się kasa skończy ,a mieszkanie, za prąd trzeba płacić ...

Mam nadzieję że rząd nie odpuści szczególnie że ci fanatycy jakoś nie manifestowali za rządów PO ..., tylko im się teraz przypomniało...


Użytkownik animale edytował ten post 18.10.2017 - 18:43

  • -3

#77

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@animale

 

Po czwarte jak im nie pasują zarobki to nie niech się zwolnią. Ja na miejscu rządu zwolniłbym ich dyscyplinarnie

 Żeby zwolnić kogoś dyscyplinarnie trzeba mieć podstawę. Tak jak napisała Lidia, ci lekarze są na urlopach, więc podstawy nie ma.

 Po drugie. nie zapominaj, że mamy w Polsce deficyt lekarzy specjalistów. NA wizyte czeka sie miesiącami, a nawet latami. Ci rezydenci niedługo bedą właśnie specjalistami.  To tak jak byś, będąc szefem firmy instalacyjnej zajmującej się elektryką, zwolnił wszystkich elektryków, którzy właśnie robią kursy kwalifikacyjne, na wyższy poziom uprawnień, które Ty opłacasz. 

 

Max. odeszłoby z tego 1/3 -a reszta by siedziała cichutko - bo bez żadnego doświadczenia żadna klinika tych studenciaków medycyny nie przyjmie ..

  Jeszcze raz napiszę to nie są studenciaki tylko lekarze z prawem do wykonywania zawodu. Po studiach i praktyce.

 

Mamy wolny rynek nie podoba się pracować policjantom , celnikom itd, to chętnie ktoś znajdzie się na ich miejscu ...  Nikt nikogo nie zmusza do pracowania - zawsze może zostać kasjerką ..

 

  I tutaj popełniasz zasadniczy błąd. Zawód lekarza nie jest zawodem rynkowym. Nazwałbym to raczej osiągnięciem cywilizacyjnym. Nigdy w historii, ludzie nie mieli tak zaawansowanej i powszechnej opieki medycznej. W związku z tym wszyscy musimy unieść to finansowo, i zadbać o to aby jak największa rzesza młodych ludzi, chciała zdobyć to niełatwe wykształcenie, i pracować w tym trudnym i odpowiedzialnym zawodzie.

 

@CzłowiekSarna

 

Rezydenci chcieli by zarabiać tyle co lekarze a odpowiedzialność mieć taką jaką mają obecnie. To tak jak z młodym na budowie, umie obsługiwać tylko taczkę i betoniarkę a chciałby zarabiać tyle co majster.

 Analogia nie do końca właściwa. 

 Rezydent to pełnoprawny lekarz. Można go porównać do majstra, który chce zostać kierownikiem, i w tym celu kształci się dodatkowo. 

 

@Flayed One

Uważam ponadto, że przedstawianie żądań wyższych wynagrodzeń w formie wielokrotności średniej jest bezczelnością,

 

 Bzdura.

 Po pierwsze nie żądają wielokrotności średniej krajowej, tylko coś około 4k brutto, a po drugie, postulat płacowy nie jest najważniejszy, i strajkujący rozważali odstąpienie od niego. Najważniejszym postulatem jest zwiększenie wydatków na służbę zdrowia, co na pewno będzie miało wpływ na zarobki, lecz nie tylko rezydentów, ale i pielęgniarek, ratowników, czy też techników medycznych.

 

Tyle gwoli sprostowania, niektórych fantazji.


  • 2



#78

animale.
  • Postów: 77
  • Tematów: 2
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

 Żeby zwolnić kogoś dyscyplinarnie trzeba mieć podstawę. Tak jak napisała Lidia, ci lekarze są na urlopach, więc podstawy nie ma.

Ja widzę podstawy ...Lekarze składają przyrzeczenie lekarskie ,a skoro się z niego nie wywiązują bo manifestują :)

 

 nie zapominaj, że mamy w Polsce deficyt lekarzy specjalistów.  ,Ci rezydenci niedługo bedą właśnie specjalistami.

Bo to tylko świat kończy się na Polsce ? Przy znajomości języków ( a wszyscy przynajmniej jeden znają ) można się leczyć wszędzie przy zdecydowanie wyższym standardzie opieki ...Ja w każdym bądź razie na pewno nie zgodziłbym bym się powierzyć własnego życia amatorowi - praktycznie bez praktyki .

 

 

 NA wizyte czeka sie miesiącami

To sobie idę na prywatną wizytę i bez łaski z czekaniem ,a mam przynajmniej pewność jakości obsługi ...

 

To tak jak byś, będąc szefem firmy instalacyjnej zajmującej się elektryką, zwolnił wszystkich elektryków, którzy właśnie robią kursy kwalifikacyjne, na wyższy poziom uprawnień, które Ty opłacasz.

Tu strasznie manipulujesz .... bo piszesz to tak jak by wszystko kręciło się  tylko i wyłącznie wokół rezydentów ..., zapominając o pozostałym personalu czyli lekarzach .To rezydentowi powinno zależeć na zdobyciu dodatkowego uprawnienia - bo jak go nie zdobędzie to będzie zerem - nigdy nie zostanie lekarzem z specjalizacją .

Dlatego właśnie państwo może cwaniakować bo jak będą upierdliwi to rezydentom uwalą karierę i gdzie się te osoby znajdą pracę?

Nikt ich nie przyjmie ..

Jeszcze raz napiszę to nie są studenciaki tylko lekarze z prawem do wykonywania zawodu. Po studiach i praktyce.

Rezydent to studenciak po ukończonych studiach i 13 miesięcznym stażu ... Czyli jest właściwie nikim  ... Wiedzę dopiero zdobędzie za kilka lat jak będzie miał specjalizacje co będzie trwało od 4 lat do 10 lat ...  Rezydencji powinni być wdzięczni że ktoś chce ich w ogóle uczyć poświęcając własny czas.

 

Rezydent to pełnoprawny lekarz. Można go porównać do majstra, który chce zostać kierownikiem, i w tym celu kształci się dodatkowo.

Czy ty jesteś poważny ? Majster to osoba która przez kilka lat pracowała w zawodzie jako fizyczny  , trzymała w ręku kielnie, potrafi murować , czytać plany, zbroić itd. ... Porównanie kogoś takiego z studenciakiem ,który dysponuje tylko teorią  jest śmieszne  ... Tytuł ukończenia studiów medycznych to nie wszystko - bo należy mieć doświadczenie , którego oni nie mają...

 

Zawód lekarza nie jest zawodem rynkowym. Nazwałbym to raczej osiągnięciem cywilizacyjnym. Nigdy w historii, ludzie nie mieli tak zaawansowanej i powszechnej opieki medycznej.

To jest normalny zawód rynkowy niczym nie różniący się od elektronika czy programisty ... Każdy może być lekarzem - to jest tylko i wyłącznie kwestia zdobycia wiedzy. Świat się zmienia i to jest normalna kolej rzeczy że stajemy się coraz mądrzejsi ... Za 100 lat wymyślą leczenie genami i będą się śmiać z tej twojej zaawansowanej opieki zdrowia ...

 

 W związku z tym wszyscy musimy unieść to finansowo

Jeżeli damy kasę rezydentom to ktoś za to zapłaci w podatkach ... a kto to odczuje najbardziej ? Prywaciarz będzie miał do wyboru ,albo zapłacić wyższą składkę zdrowotną , podatek  albo zamknąć własną firmę, albo podnieść ceny towaru  ...   Jeżeli zamknie firmę to zwolni ludzi - czyli po [wulg] dostaną ci najbiedniejsi ...,a jeżeli podniesie ceny usług, towarów - to będzie mniej konkurencyjny w stosunku do chińczyków .

Jeżeli PIS da podwyżki to będzie zmuszony podnieść podatek ,a ludzie się wciekną i będą na władzę psioczyć  bo nikt nie chcę oddawać ciężko zarobionych pieniędzy.

 

wulgaryzmy.gif

TheToxic


  • -2

#79

Bohun.
  • Postów: 229
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Panjuzek

 

I tutaj popełniasz zasadniczy błąd. Zawód lekarza nie jest zawodem rynkowym.

W Stanach lekarz jest jak najbardziej zawodem rynkowym.

 

W związku z tym wszyscy musimy unieść to finansowo, i zadbać o to aby jak największa rzesza młodych ludzi, chciała zdobyć to niełatwe wykształcenie, i pracować w tym trudnym i odpowiedzialnym zawodzie.

Chętnych na uczelniach nie brakuje, a w najgorszym wypadku można ich importować ze wschodu.

 

Po pierwsze nie żądają wielokrotności średniej krajowej, tylko coś około 4k brutto, a po drugie, postulat płacowy nie jest najważniejszy, i strajkujący rozważali odstąpienie od niego. Najważniejszym postulatem jest zwiększenie wydatków na służbę zdrowia, co na pewno będzie miało wpływ na zarobki, lecz nie tylko rezydentów, ale i pielęgniarek, ratowników, czy też techników medycznych.

I tak chodzi o pieniądze. Czemu to nie ma propozycji konkretnych reform mających usprawnić służbę zdrowia? Ponoć dużym problemem jest to że cześć pacjentów nie przychodzi na umówioną wizytę, mikropłatności za nią miałby zmniejszyć to zjawisko, takiego postulatu nie ma. Zapewne ogromnym problemem jest papierkologia, o tym by ograniczyć biurokracje to też nie słyszałem. Jedyne co to: więcej pieniędzy, więcej pieniędzy! A i tak z raportu "OECD Health Data 2013" wynika że Polska wydaje ponad 6% PKB.


  • 0

#80

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie powtarzajcie tego głupawego argumentu ,,skoro im nie odpowiadają płace, to niech się zwolnią. Na ich miejsce znajdą się inni". To jest niedorzeczne. na takiej zasadzie można obniżyć pensje nauczycielom, urzędnikom, policjantom i w całej budżetówce do 200 zł/miech. I wtedy powiedzieć, jak wam się nie podoba, to spadajcie.


  • 3



#81

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Chętnych na uczelniach nie brakuje

Ministerstwo nakłada na uczelnie medyczne limity przyjęć. Szach mat.

 

Aktualnie maksymalna możliwa ilość nowych studentów medycyny jest mniejsza niż liczba lekarzy przechodzących na emeryturę. Limity zaczęto zwiększać ale szybko zmian nie odczujemy, bo studia medyczne trwają 6 lat, potem jest jeszcze staż.

 

 

w najgorszym wypadku można ich importować ze wschodu.

Mamy się zacząć uczyć ukraińskiego aby dogadać się z lekarzem?

 

 

A i tak z raportu "OECD Health Data 2013" wynika że Polska wydaje ponad 6% PKB.

To ciekawe, właśnie rząd zapowiedział że zamierza dojść do takiego poziomu w ciągu 7 lat. Bo chodzi o wydatki na służbę zdrowia, raport pewnie dolicza jeszcze dopłaty do leków które do służby zdrowia nie trafiają.

http://www.pte.pl/pl...ch2017_2020.pdf


  • 2



#82

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@animale

 

To sobie idę na prywatną wizytę i bez łaski z czekaniem ,a mam przynajmniej pewność jakości obsługi ...

 

 A co? Jeżeli ze względu na zdrowie utraciłeś możliwość zarabiania i po prostu nie masz kasy na prywatną wizytę?

 

 "Szlachetne o zdrowie

  nikt się nie dowie

  jako smakujesz

  aż się zepsujesz "

 

 (cytat z głowy. nie pamiętam kto jest autorem ktoś mnie oświeci?)

 

 


 

 @Bohun

W Stanach lekarz jest jak najbardziej zawodem rynkowym.

 

 

I w tych samych Stanach jest spory problem z ludźmi którzy utracili ubezpieczenie. Nie masz pracy ... nie ma leczenia. Mimo to rezydenci w USA, stosunkowo  zarabiają znacznie więcej, niż przeciętny... (jak to jeden z przedmówców opisał) szambonurek, czy też Rezydent w Polsce.

 

PS. @animale

Ja widzę podstawy ...Lekarze składają przyrzeczenie lekarskie ,a skoro się z niego nie wywiązują bo manifestują

 

 Przede wszystkim nie szkodzić.

 A skoro jestem na urlopie, komu mogę zaszkodzić?

Jeżeli na urlop poszedł taki lekarz, gdyż protestować chce, to  nie będzie jego winą śmierć pacjenta. Gdyby system działał, to pacjent by żył. Lekarz też człowiek.

 

@animale
 

 

To rezydentowi powinno zależeć na zdobyciu dodatkowego uprawnienia - bo jak go nie zdobędzie to będzie zerem - nigdy nie zostanie lekarzem z specjalizacją .

 A teraz odpowiedz na pytanie. Ile  czasu trzeba czekać na wizytę u dowolnego lekarza specjalisty?

 

 

@animale

Rezydent to studenciak po ukończonych studiach i 13 miesięcznym stażu ... Czyli jest właściwie nikim  ... Wiedzę dopiero zdobędzie za kilka lat jak będzie miał specjalizacje co będzie trwało od 4 lat do 10 lat ...  Rezydencji powinni być wdzięczni że ktoś chce ich w ogóle uczyć poświęcając własny czas.

Sześć lat studiów, 18 miesięcy praktyki. I zaliczone kilka poważnych egzaminów. Fakt. Nikt. Studenciak. 

 

 

 A przepraszam . Kim Ty @animale jesteś z zawodu?

I co musiałeś zrobić żeby robić to co robisz? Pytanie poza konkursem.


  • 2



#83

animale.
  • Postów: 77
  • Tematów: 2
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nie powtarzajcie tego głupawego argumentu ,,skoro im nie odpowiadają płace, to niech się zwolnią. Na ich miejsce znajdą się inni".  na takiej zasadzie można obniżyć pensje nauczycielom, urzędnikom, policjantom i w całej budżetówce do 200 zł/miech. I wtedy powiedzieć, jak wam się nie podoba, to spadajcie.

To jest zwykła ekonomia - wygrywa ten kto jest tańszy , bardziej wydajny i tyle w temacie ... Dlatego takie państwo jak Chiny górują  bo każdy przy zakupie patrzy na cenę - by była jak najniższa więc kupuje od chinola  ... Wyższe pensję dla lekarzy to wyższa składka zdrowotna - ludzie mniej będą zarabiać ..

Po drugie zobaczymy co zrobisz jak wejdzie automatyzacja i 90% ludzi poleci na śmietnik :) . Nie mam tu na myśli personelu medycznego :)

 

 

Mamy się zacząć uczyć ukraińskiego aby dogadać się z lekarzem?

To Ukrainiec będzie się uczył naszego języka - skoro chce tu pracować ... Tak samo jak Polacy wyjeżdżający za granicę uczą się angielskiego ,albo niemieckiego ...

 

A co? Jeżeli ze względu na zdrowie utraciłeś możliwość zarabiania i po prostu nie masz kasy na prywatną wizytę?

Każdy obywatel   ma jakieś oszczędności jak pracuje przez te 10 lat  ,a jak nie ma to już nie mój problem że zamiast oszczędzać wolał sobie kupić najnowszy telefon apple za 3 tysiące złotych , albo brać kredyt na nowe mieszkanie bo się chciało je mieć od razu czy wyjeżdżał na zagraniczne wycieczki ...

Twoim obowiązkiem jest przewidywać różne sytuacje - mój ojciec ma np. zezwolenie na broń , broń w sejfie ( dwie sztuki ) to tak gdyby wybuchła wojna i zawsze coś na czarną godzinę -a jest naprawdę bardzo biedny ... Jedzenie też ma zapasy na rok w zamrażalniku  ... Wy nie macie nic - w razie krachu rynku - umrzecie z głodu  i też będziecie narzekać na swój los ? Jacy to jesteście biedni ?

 

A skoro jestem na urlopie, komu mogę zaszkodzić?

Jesteś na urlopie niezaplanowanym - to skutkuje paraliżem   pozostałego personelu  bo należy przesuwać terminy zabiegów czy operacji. TO nie jest narażanie życia pacjenta ? Przez kilku oszołomów cierpią pozostali pracownicy medyczni - bo zwiększa im się zakres prac ,ale co to interesuje rezydenta , dla niego liczy się tylko kasa , szum medialny . Szczególnie że  już studiując dobrze przecież wiedział ile będzie zarabiał  to teraz nagle płacz ?

 

A teraz odpowiedz na pytanie. Ile  czasu trzeba czekać na wizytę u dowolnego lekarza specjalisty?

Prywatnie mam max. wciągu 1 tygodnia ...  To też zależy co bo i czasem dłużej - ale to jest spowodowane wynikami ..

 

Sześć lat studiów, 18 miesięcy praktyki. I zaliczone kilka poważnych egzaminów. Fakt. Nikt. Studenciak.

Jak chcesz się edukować to logicznym jest że musisz poświęcić na to określoną ilość czasu. Nikt cię nie zmusza do nauki - zawsze możesz być sprzątaczką, rolnikiem, albo kasjerką.. Ja was ludzie nie rozumiem - macie wszystko za darmo - i jeszcze narzekacie ...

Byle studia trwają podobnie np.

Studia informatyczne 5 lat + 12 miesięczna ( darmowa praktyka ) .Trzeba jeszcze prosić firmę żeby zatrudniła bo żółtodziobów po studiach nie chcą  ... ,a lekarze mają wszystko na tacy i jeszcze narzekają że ktoś chce ich uczyć by ci więcej zarabiali ... Normalnie szok - takie te państwo złe i niedobre ... :szczerb:


Użytkownik animale edytował ten post 18.10.2017 - 22:42

  • 0

#84

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Studia informatyczne 5 lat + 12 miesięczna ( darmowa praktyka ) .Trzeba jeszcze prosić firmę żeby zatrudniła ... ,a lekarze mają wszystko na tacy i jeszcze narzekają że ktoś chce ich uczyć by ci więcej zarabiali ... Normalnie szok ...

 

Trefny przykład. Informatyka to jest rozległa tematyka. Praktycznie w każdej jej gałęzi bez studiów możesz osiągnąć sukces i zarobić miliony. To wszystko zależy od ambicji i kreatywności. Lekarzem nikt z ambicji i siedząc w domu z kotem nie zostanie. To jest konkretna specjalizacja, która wymaga 6 lat ukierunkowania, zaliczenia i praktyki. Koszty studiów idą w dziesiątki tysięcy i to konieczny wydatek. Bill Gates nie ukończył studiów, Mark Zuckerberg robił to 12 lat bo po drodze przypadkiem został miliarderem. Tak samo Steve Jobs, James Cameron - odeszli ze studiów by budować projekty i kariery. Lekarz-przyszły (student, początkujący) przykro mi, ale nie może wyjść po pierwszym roku i zrobić operacje na otwartej klatce bo ma talent.


Użytkownik asbiel edytował ten post 18.10.2017 - 22:39

  • 2

#85

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Jak chcesz się edukować to logicznym jest że musisz poświęcić na to określoną ilość czasu. Nikt cię nie zmusza do nauki - zawsze możesz być sprzątaczką, rolnikiem, albo kasjerką.. Ja was ludzie nie rozumiem - macie wszystko za darmo - i jeszcze narzekacie ...

Byle studia trwają podobnie np.

Studia informatyczne 5 lat + 12 miesięczna ( darmowa praktyka ) .Trzeba jeszcze prosić firmę żeby zatrudniła ... ,a lekarze mają wszystko na tacy i jeszcze narzekają że ktoś chce ich uczyć by ci więcej zarabiali ... Normalnie szok ...

"Studia informatyczne 5 lat + 12 miesięczna ( darmowa praktyka ) .Trzeba jeszcze prosić firmę żeby zatrudniła"

 

Studia medyczne 6 lat i 18 miesięcy praktyki (pełny etat) i dopiero wtedy szansa na rezydenturę. Kolejne parę lat że by być specjalistą.

 

 Darmowa praktyka... ehh. nie sądź innych swoją miarą.


  • 0



#86

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Każdy obywatel   ma jakieś oszczędności jak pracuje przez te 10 lat  ,a jak nie ma to już nie mój problem że zamiast oszczędzać wolał sobie kupić najnowszy telefon apple za 3 tysiące złotych

Gardzisz biednymi że tak opisujesz sytuację? Nie każdy ma tyle oszczędności aby zapłacić za niektóre zabiegi medyczne.


  • 2



#87

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


A co? Jeżeli ze względu na zdrowie utraciłeś możliwość zarabiania i po prostu nie masz kasy na prywatną wizytę?

I tak jesteś ręką w nocniku, bo bez leków a one są jak najbardziej płatne.Podobnie zresztą jak  zabiegi  . Z resztą podobnie jak dokładniejsze badania.
 
Ps prywatna wizyta u internisty to koszt ok 50 złotych. U najlepszej specjalistki-alergologa na Dolnym Śląsku za wizytę ok 200 zł. 
Tyle tylko że specjalistka szybko i skutecznie dobrała mi leki i problem przycichł praktycznie do zera.A byłem jednym z najcięższych przypadków alergii w przychodni w wojewódzkiej.Dodam że wcześniej leczyłem się na alergię prawie 25 lat . Ile straciłem (i moi rodzice) pieniedzy na złe leki , czasu jak choroba wpłyneła na moje życie i zdrowie to już nie wspomnę.
 
Mała ciekawostka:
 
f2MpU20.jpg
 
To urlop można wziąść od którego dnia pracy ?
 

Jedzenie też ma zapasy na rok w zamrażalniku

No to tu pojechałeś ostro. Mam własny "dworek" ex- kuźnię. Pod dworkiem mam kutą piwnicę z dużym regałem zapakowaną zapasami. Kupuje hurtowo w selgrosie,co miesiąc wiozę spod furtki(gdzie odbieram od kuriera) mniej więcej 2 taczki pudeł z żywnością. M innymi mąka , kasze, Szacuję że w razie czego zapas starczy mi na max 3 miechy.  Nie ma zamrażalnika którym zmieścisz roczne zapasy. :)


  • 2



#88

Flayed One.
  • Postów: 94
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Flayed One

Uważam ponadto, że przedstawianie żądań wyższych wynagrodzeń w formie wielokrotności średniej jest bezczelnością,

 
 Bzdura.
 Po pierwsze nie żądają wielokrotności średniej krajowej, tylko coś około 4k brutto, a po drugie, postulat płacowy nie jest najważniejszy, i strajkujący rozważali odstąpienie od niego. Najważniejszym postulatem jest zwiększenie wydatków na służbę zdrowia, co na pewno będzie miało wpływ na zarobki, lecz nie tylko rezydentów, ale i pielęgniarek, ratowników, czy też techników medycznych.
 
Tyle gwoli sprostowania, niektórych fantazji.


Tak jak zaznaczyłem w cytowanym przez Ciebie poście - to może być zniekształcenie wygenerowane przez media. Jedyne hasła, które widziałem to "2 * średnia krajowa" i "1,5 * średnia krajowa". Na stronie porozumienia rezydentów jest jedynie mowa o podwyżkach ogólnie. Jeśli masz lepsze źródła, to proszę - udostępnij. Nie ukrywam, że nie jest to temat na który mam wpływ, więc szkoda mi przeznaczać zbyt dużo czasu na research.

Chciałbym jednak zaznaczyć, że postulaty o przeznaczeniu 6,8% czy nawet 9% PKB na służbę zdrowia przyprawiają mnie o mdłości. Czy oni zdają sobie sprawę z tego co to jest PKB? Że wiąże się to z podniesieniem podatków, a w konsekwencji spowolnieniem wzrostu?

NIE JESTEŚMY bogatym krajem zachodnim! Nie możemy sobie pozwolić na utrzymywanie podobnych obciążeń. Kolejność działań powinna być taka:
Niskie wydatki / podatki -> gromadzenie kapitału -> dojście do poziomu zachodniego -> wyrównanie poziomu "socjalnego" do zachodu
W tej chwili stosujemy metodę taką:
Wysokie wydatki / podatki -> nie gromadzimy kapitału -> przedsiębiorcy zakładają firmy w Czechach/Irlandii/itp., bo u nas jest dramat fiskalno-prawny -> NIGDY nie będzie nas stać na poziom zachodni

Można? Można, ale nie zdziwmy się, kiedy wszyscy polscy przedsiębiorcy przeniosą się do innych krajów, a u nas zostaną same zachodnie korporacje z ulgami podatkowymi. Kto będzie wtedy generował to PKB do sponsorowania służby zdrowia? Kto zapłaci za emerytury?

Użytkownik Flayed One edytował ten post 19.10.2017 - 09:24

  • 1

#89

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

NIE JESTEŚMY bogatym krajem zachodnim!

 

Dlatego należy rozdać 23 miliardy złotych w samym 2017 roku w ramach programu 500+.


  • 0

#90

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1655
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po raz drugi apeluję o omijanie tematów politycznych. Od tego momentu lecą warny.






 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych