Nie lubię przerzucania się czyimiś biogramami. Nudne to jest i dziecinne. Przypomina mi dyskusję z takim dzieciakiem, który pisał pod nickiem bobrov. Kiedy mu jasno wykazywałem że tzw. eksperci Macierewicza się mylą, to on mi wklejał ich życiorysy i pytał po raz enty ,,no przeczytaj to. Czy taki człowiek może się mylić?".
Artymowicz jest pilotem ale już to oczywiście pomijasz.
Pilotem ?
Hahaha. Pokaż mi jego certyfikat.
Artymowicz nie jest pilotem, ale prywatnym kierowcą powietrznej motorynki, którą może latać chilliderka z college albo portorykański roznosiciel pizzy. Gdy już wiadomo jakie są kompetencje lotnicze, trzeba sobie te kompetencje zderzyć z „analizami” studenta Artymowicza recenzującego pilotów odrzutowców i samolotów wojskowych, którzy mieli uprawnienia i naloty odpowiadającej najwyższej klasie amerykańskich certyfikatów lotniczych, co pozwalało im zabierać na pokład nie tylko pasażerów, ale pasażerów VIP. Tych pilotów kierowca motorynki powietrznej nazywał niedouczonymi amatorami i dysponując kartą motorowerową tłumaczył nad grobami pilotów jak się steruje odrzutowcem.
Na obrazku widać wyraźnie, że student Artymowicz rozliczający pilotów wojskowych i linowych klasy VIP, podróżuje podniebnym potworem wielkości 7 psów nieznanej mi rasy albo trzech Artymowiczów rasy gończy-białoruski. Jednak najbliższą analogią z racji klasy motorynki, którą określa się mianem VAN RV-6A, będzie chyba Syrena Bosto, wersja Lux z biegami w podłodze, nie w kierownicy. Na ogonku motorynki widzimy unikalny numer rejestracyjny C-GDOC, który zdaniem kanadyjskich pilotów w sposób jednoznaczny i bezbłędny, o ile nie podważać rejestrów „kanadyjskiego Sehna”, wskazuje na rodzaj maszyny, właściciela i historię lotów. W zasadzie rodzaj maszyny widać na zdjęciu, ale uzupełnię dane techniczne. Powyższy zestaw latający otrzymuje się od producenta w kartonie i składa samodzielnie, co trudne nie jest, każdy pilot turystyczny dostaje taką instrukcję jak klient IKEA. Po złożeniu powstaje turystyczny „jumbo” o następujących parametrach: długość 6,15 m, rozpiętość skrzydeł 7.01 m, wysokość 1,60 m, masa własna 438 kg, czterocylindrowy, czterosuw , chłodzony powietrzem, w układzie bokser, 180 KM.
Hahahaha.