Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zamach - nowa wersja Smoleńska


470 replies to this topic

#361

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A co zamierzasz czytać? W tym linku do wyborczej był list byłego kontrolera lotów.

 

I jeszcze kwestia niszczenia wraku o którym było tak wielkie halo w prawicowych mediach. Że rosjanie niszczą dowody. Pokazywano jak były wybijane szyby. Wrak był cięty i ładowany na ciężarówki.

Prawie wszyscy dali się na to nabrać. Ale tak naprawdę nie było w tym nic niezwykłego. Jest to normalna praktyka, że szczątki samolotu są cięte na mniejsze kawałki żeby można było je łatwiej przewieść.

To są zdjęcia jak cięto, czyli niszczono wrak  boeninga 777 lotu MH17

UkVhk9n.jpg

 

6cqdX10.jpg

 

I to się działo pod nadzorem holenderskich śledczych. Więcej można poczytać http://folieadeux.sa...t-wraku-tu-154m


Użytkownik Wszystko edytował ten post 11.02.2016 - 21:14

  • 2



#362

lavokcs.
  • Postów: 30
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy w przypadku podobnych praktyk przy Tupolewie, byli tam polscy śledczy?


  • 1

#363

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się że powinien ktoś tam być. Byli tam ludzie z komisji przez wiele dni po katastrofie.

przy okazji polecam wam obejrzenie dokumentacji zdjęciowej z miejsca katastrofy. Jest bardzo dużo zdjęć wraku. Więc jak to jest możliwe, że były 2 albo 3 wybuchy, a wrak nie ma śladów wybuchów. Tylu specjalistów go oglądało. Nikt jakoś nie zauważył skutków tych wybuchów.

http://faktysmolensk...-zdjeciowa.html


  • 0



#364

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja to jestem szczególnie ciekawy jak zwolennicy zamachu tłumaczą sobie teorię, że brzoza nie mogła przeciąć skrzydła.
Jest to dla mnie naprawdę ciekawe, bo obszerna dokumentacja szczątek pokazuje dobitnie owe skrzydło, w dodatku z powbijanymi drzazgami z drzewa. Czy może zwolennicy zamachu nawet nie przyjmują do wiadomości, że taka dokumentacja istnieje, bo tak wygodniej i burzyło by to teorię? Ciekawi mnie to.

A2QC5Qg.jpg

WBn02n2.jpg

QanIh1W.jpg


  • 0



#365

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest to dla mnie naprawdę ciekawe, bo obszerna dokumentacja szczątek pokazuje dobitnie owe skrzydło, w dodatku z powbijanymi drzazgami z drzewa.

Wcielając się na chwilę w zwolennika teorii zamachu*, wyjaśnię to w bardzo prosty sposób. Drzazgi powbijały się w skrzydło w momencie kiedy, po wybuchu / wybuchach na pokładzie  (bo tu kwestia jest nadal otwarta jeśli chodzi o ilość wybuchów - na dzień dzisiejszy rozważany jest jeden lub trzy wybuchy), zostało ono oderwane od kadłuba i spadając, uderzyło w jedno lub więcej drzew, czego skutkiem były jego uszkodzenia, jak również, pozostałości w postaci drzazg i kawałków drewna, które można zobaczyć na dokumentacji fotograficznej. Koniec.

 

Ja to jestem szczególnie ciekawy jak zwolennicy zamachu tłumaczą sobie teorię, że brzoza nie mogła przeciąć skrzydła.

 

Tu sprawa wydaje się być również dość oczywista, bo, skoro samolot spadł na skutek wybuchu / wybuchów na pokładzie (bo tu kwestia jest nadal otwarta jeśli chodzi o ilość wybuchów - na dzień dzisiejszy rozważany jest jeden lub trzy wybuchy), to logicznym wydaje się być, że w ogóle nie miał on kontaktu z brzozą.

A w związku z tym, nie miała ona co przecinać

Tym bardziej, że jak dowodzi śledztwo, prowadzone przez wiadomy zespół parlamentarny, brzoza ta została złamana kilka dni przed katastrofą, nie znaleziono w niej żadnych pozostałości po skrzydle, a samolot przeleciał dużo wyżej nad nią

 

*Wcielenie się miało charakter incydentalny i miało na celu wyłącznie przeprowadzenie próby argumentacji z pozycji drugiej strony.

Inaczej mówiąc - miało charakter krótkotrwałego eksperymentu przeprowadzonego na potrzebę chwili.


Użytkownik pishor edytował ten post 13.02.2016 - 00:54

  • 2



#366

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To przecież oczywiste. Bomba została umieszczona w brzozie i eksplodowała gdy samolot nad nią przelatywał. Dlatego właśnie w samolocie nie wykryto śladów wybuchu, jeno te drzazgi brzozowe, powbijane siłą eksplozji.


  • 1



#367

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zwolennicy zamach tłumaczą sobie problem skrzydła i brzozy tym co im binienda naściemiał, że skrzydło musiało przeciąć brzozę. Twierdził, że nawet jeśli w ls dynie zwiększał wytrzymałość brzozy dwukrotnie, osłabiał skrzydło, to i tak brzoza zawsze przegrywała. Inni liczyli z danymi właściwymi. Artymowiczowi wyszło że brzoza jest słabsza, dr jan błaszczyk też doszedł do takich wyników. Była też symulacja wykonana przez kilku profesorów polskich, z takim samym rezultatem.
To wszystko świadczy o tym że binienda jest świadomym oszustem.
  • 0



#368

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To wszystko świadczy o tym że binienda jest świadomym oszustem.

eee...tam.

Być może po prostu tylko blefował - w sposób, że tak powiem, niespodziewany.

Inaczej mówiąc - trochę zagrał.

Podobnie jak jego kolega Rońda (w sprawie zejścia poniżej 100 metrów).


  • 0



#369

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Biorąc pod uwagę że w symulacji Biniendy brzoza zachowała się jakby była z gumy:

8b759aef53a9c287103627cff87270b1,2,0.jpg

a po momencie zderzenia jej części nad miejscem zderzenia znikały, to mogły mu wyjść różne dziwne rzeczy.


  • 0



#370

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Brzoza wygina się tak mocno, żeby nie uszkadzała dolnej powierzchni skrzydła.
 

 

Ponieważ opisane powyżej problemy uniemożliwiały mu wykonanie symulacji z prawidłowym kątem natarcia, należało poszukać metody na ich ominięcie. O dziwo, podpowiedź znalazła się w komentarzach pod moim tekstem „Skrzydło kontra brzoza – geometria”. Autorem jest Marek Dąbrowski, który oceniał, że skrzydło może uniknąć kontaktu z kikutem pnia brzozy pod warunkiem, że kikut zostanie odpowiednio wygięty. Przedstawił nawet własną interpretację:

Zdziwionych obrazem wyginającej się brzozy niczym trawa na wietrze zapewniam, że takie a nie inne właściwości wynikają po prostu z zapotrzebowania. W ten sposób prof. Binienda mógł wprowadzić do swojego modelu kąt natarcia 14 stopni unikając niewygodnej dla niego kolizji pozostałego kikuta z dolną częścią skrzydła.

 

 

http://ford.salon24....azane-symulacje


  • 0



#371

lavokcs.
  • Postów: 30
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się że powinien ktoś tam być. Byli tam ludzie z komisji przez wiele dni po katastrofie.

przy okazji polecam wam obejrzenie dokumentacji zdjęciowej z miejsca katastrofy. Jest bardzo dużo zdjęć wraku. Więc jak to jest możliwe, że były 2 albo 3 wybuchy, a wrak nie ma śladów wybuchów. Tylu specjalistów go oglądało. Nikt jakoś nie zauważył skutków tych wybuchów.

http://faktysmolensk...-zdjeciowa.html

Jeżeli wrak był cięty tak profesjonalnie, jak wyglądały "prace" komisji na miejscu katastrofy, to pożal się Boże nad tym całym dochodzeniem. Jeszcze wiele miesięcy po katastrofie znajdowane były dokumenty, części ciał i strzępki ubrań. Czy profesjonalna komisja dopuściłaby do takich zaniedbań?

 

To była fuszerka zarówno ze strony polskiej, jak i rosyjskiej. Z tym że Rosjanie są w o tyle lepszej sytuacji, że całą tą katastrofę mogą mieć w głębokim poważaniu, natomiast w Polsce jest to sprawa najwyższej wagi. Rosjanie nie oddali nam wraku, bo jest to czynnik dzielący Polaków, a słaba, skłócona Polska jest w interesie Rosji. 

Sama brzoza jest natomiast esencją zaistniałej sytuacji. Zastanawianie się, czy to przez nią rozbił się wojskowy samolot z najważniejszymi osobami w kraju wygląda na kiepski żart. Oglądając spory o drzewo w świetle powagi sytuacji, mam wrażenie, że ktoś robi sobie z nas, Polaków niezłe jaja. Tupolew nie rozbił się przez brzozę. 


  • 1

#372

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tupolew rozbił się przez zejście poniżej dopuszczalnej wysokości. Wedle zapisanych parametrów lotu, w momencie przelatywania nad działką Borodina, samolot był na granicy przeciągnięcia. Gdyby nie brzoza prawdopodobnie spadłby na ziemię na początku pasa startowego.


  • 0



#373

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tupolew rozbił się przez zejście poniżej dopuszczalnej wysokości. Wedle zapisanych parametrów lotu, w momencie przelatywania nad działką Borodina, samolot był na granicy przeciągnięcia. Gdyby nie brzoza prawdopodobnie spadłby na ziemię na początku pasa startowego.


Dokładnie.
Brzoza była tu jedynie czynikiem wykonawczym, a nie przyczyną samą w sobie. Gdyby na drodze nie stanęła brzoza to najprawdopodobniej samolot i tak uderzyłby w ziemię. Inna sprawa, że wtedy być może wszyscy by przeżyli, gdyby osiadł na brzuchu. A statki powietrzne rozbijały się już w historii z o wiele bardziej błahych powodów. Prom Columbia spłonął doszczętnie na oczach całego świata przez malutki kawałek oderwanej pianki. Niestety, ale takie niefortunne sytuacje się zdarzają. Jeśli ktoś uważa, że taka sytuacja jak uderzenie w jedno, jedyne rosnące drzewko nie mogła się wydarzyć, bo takie przypadki się nie zdarzają, to taki ktoś po prostu nagina fakty i wprowadza innych w błąd. Tupolew nie miał prawa znaleźć się wtedy na takiej wysokości na jakiej wtedy się znalazł i to jest jedyna przyczyna tego niefortunnego wypadku. Nie żadne bomby próżniowe, wybuchy, lasery, HAARPy, magnesy, czy sztuczne mgły.

Błąd ludzki. Niestety tragiczny w skutkach.

Tragiczny dla ofiar i smutny dla społeczeństwa, bo ta sprawa jedynie podzieliła Polaków, a obecnie dzieli na nowo. Jako, iż w poszukiwaniu informacji zaglądam zarówno na lewą, jak i na prawą stronę internetów, to z przykrością muszę stwierdzić, że "znowu się zaczęło". Do ludzi ślepo wierzących w zamach jest praktycznie nie sposób się odezwać. Choćbyś nie wiem jak sensowne argumenty przedstawiał i normalnie chciał podyskutować, to w najłagodniejszej wersji kończy się to zawsze mniej więcej tak: "Spier..... ruski agencie". Sprawdzone empirycznie.

Użytkownik szczyglis edytował ten post 16.02.2016 - 03:07

  • 0



#374

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

,,Jeżeli wrak był cięty tak profesjonalnie, jak wyglądały "prace" komisji na miejscu katastrofy, to pożal się Boże nad tym całym dochodzeniem. Jeszcze wiele miesięcy po katastrofie znajdowane były dokumenty, części ciał i strzępki ubrań. Czy profesjonalna komisja dopuściłaby do takich zaniedbań? ,,

Tak. W przypadku zestrzelonego samolotu nad ukrainą, zebrano najważniejsze części a ręsztę zostawiono. Po katastrofie w lesie kabackim też przez kilka lat po katastrofie znajdowano fragmenty samolotu.
  • 0



#375

DCO.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem, czy było, ale jestem ciekaw, co sądzicie o TEJ hipotezie.

 

Wszystko ładnie uzasadnione i podparte cytatami. Chyba aż za ładnie, z drugiej strony...

 

Zresztą sami oceńcie.

 

http://centaurek.sal...nad-smolenskiem


  • 0


 


Odpowiedz



  

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych