A jak zachowują się planety astronomii nieznane ??Najprawdopodobniej jest właśnie "w tym zaczernionym fragmencie Oriona" bo nie zachowuje się tak, jak znane astronomii planety i... dlatego jej nie widać.
Napisano 20.07.2008 - 10:20
A jak zachowują się planety astronomii nieznane ??Najprawdopodobniej jest właśnie "w tym zaczernionym fragmencie Oriona" bo nie zachowuje się tak, jak znane astronomii planety i... dlatego jej nie widać.
Napisano 20.07.2008 - 12:13
To raczej Ty nie masz pojęcia o czym mówisz. Stożek cienia Ziemi ma długość około 1,3 mln km. Stożek cienia najwiekszej planety Układu Słonecznego, Jowisza ma długość nieco ponad 82 mln km. Ale aby planeta wielkości Ziemi mogła się w nim ukryć, musiałaby znajdować się nie dalej niż 74 mln km. Ale nawet wówczas mogłaby się ukryć tylko na chwilę. W kosmosie nie jest możliwe, aby jakiś obiekt znajdował się cały czas w stożku cienia planety.
Napisano 20.07.2008 - 12:55
Cofnij się kilkanaście pstów a zobaczysz treść podpisu pod tym czarnym prostokątem, który brzmiał mniejwięcej tak... "obraz jest dostępny ale zakryty..." czyli inaczej... "prostokąta nie ma ale obraz wygląda tak, jak by był nim zakryty".
Napisano 20.07.2008 - 15:42
No a Nibiru to gdzie podobno jest, jeśli nie w znanym nam obecnie kosmosie? Akurat obszar Układu Słonecznego jest już dość dobrze znany. Wcale nie uważam, że wszystko już zostało odkryte, wprost przeciwnie, jestem jak najdalszy od takiego stwierdzenia. Odkrycia czekają nas jednak raczej nie w obrębie Układu Słonecznego, a w każdym razie nie jeśli chodzi o odkrycie jakiegoś dużego obiektu. Na pewno nie odkryto jeszcze wszystkich, nawet dość dużych, planetoid w Pasie Kuipera, czy jeszcze dalej, ale bliżej nas, w obrębie planet żadna nowa, nieodkryta planeta się nie chowa.Zapomniałeś dodać, że w znanym nam obecnie kosmosie...
Czy i Ty uważasz że wszystko co było do odkrycia zostało już odkryte i nauka może udać się na emeryturę ?
żeby ktoś mógł przeczytać ze zrozumieniem, ktoś inny jeszcze musi zrozumiale napisać... Proponuję, żebyś w takim razie Ty również przeczytał to, co napisałeś.Nie chcąc powtarzać się proponuję przeczytać jeszcze raz to samo, lecz z większym a może wreszcie z jedynie właściwym i możliwym zrozumieniem.No to zdecyduj się, Nibiru jest obiektem materialnym, który zostanie uznany za halucynację, czy halucynacją, która bedzie oddziaływać na obiekty materialne?
Dla leniwych powiem nieco inaczej - realnie występujące zjawisko będzie dla większości niedowiarków halucynacją lub omamem wedle uznania i te materialne zjawisko /dla większości halucynacja/ będzie oddziaływać na materię bo samo jest materialne... ale tylko dla mniejszości.
Zgadnij, kto to napisał? Czy ten tekst mówi o realnym obiekcie czy o halucynacji?może Nibiru jest tylko wynikiem... zbiorowej halucynacji, a jako zbiorowa ma większą moc sprawczą, więc może stąd te dziwne zachowania zewnętrznych planet US ?
A czy astronomowie, także amatorzy, obserwują niebo poprzez Google Earth? I czy Google Earth pokazuje zawsze aktualny obraz nieba? Nie? To jaki sens miałoby ukrywanie czegokolwiek przez zaczernianie jakiegoś fragmentu?Najprawdopodobniej jest właśnie "w tym zaczernionym fragmencie Oriona" bo nie zachowuje się tak, jak znane astronomii planety i... dlatego jej nie widać.
Zapewniam Cię, że w każdej chwili niebo obserwuje na tyle wiele oczu i teleskopów, że żaden duży obiekt w rodzaju znajdującej się w obrębie Układu Słonecznego nieodkrytej planety, nie mógłby się długo ukrywać...możemy spoglądać na pustkę gdzie według nas albo kogoś tam ona powinna być, to możliwe że będzie to miesce już przez nią opuszczone, albo jeszcze inaczej będziemy ją szukać a ona będzie w takim miejscu gdzie wg nas nie powinno jej tam być.
Napisano 20.07.2008 - 16:02
Napisano 20.07.2008 - 17:12
W każdej chwili, ale nie w krótkim czasie. Przecież żeby stwierdzić że jest to jakiś obiekt trzeba obserwować go powiedzmy 48h - nie dokońca znam się na takich obserwacjach dlatego strzelam - i jeżeli widać zmiany na zdjęciu można stwierdzić obecność takiego obiektu. Przyjmimy że na świecie istnieje średnio 1000 obserwatorium i że mają najlepszy sprzęt mogący obserwować 5 m kwadratowych naszego nieba, to nam daje 5km kwadratowych w ciągu 48h, a powierzcnia naszej planety jest bardzo duża, to naszego nieba tym bardziej. Mamy, że jest taka możliwość nie zauważenia takiego obiektu jak Nibiru nawet jeżeli wynosi ono 0,5%Zapewniam Cię, że w każdej chwili niebo obserwuje na tyle wiele oczu i teleskopów, że żaden duży obiekt w rodzaju znajdującej się w obrębie Układu Słonecznego nieodkrytej planety, nie mógłby się długo ukrywać...
Napisano 20.07.2008 - 17:43
Pewnie trochę mistyki i niedopowiedzeń.Ciekawe co miał przedstawiać ten piktogram oprócz 2012?
Napisano 20.07.2008 - 20:47
Napisano 20.07.2008 - 22:17
Napisano 20.07.2008 - 23:54
Wyciągasz jakieś dziwne wnioski - czy jest to jedyny jaki przyszedł Ci do głowy po przeczytaniu mojego tekstu ?Skroro jej nie widać, to czarny prostokącik jest zbędny, czyż nie? Przecież ukrywanie niewidocznego obiektu nie ma sensu. Coś się gubisz w swoich fantazjach, mindmax
Trudno powiedzieć, być może podobnie do Nibiru.A jak zachowują się planety astronomii nieznane
Nie moja wina że twórcy tego programu zupełnie już o nim zapomnieli.To niczego nie dowodzi, ten znacznik został tam dodany przez użytkownika forum Google Earth, a nie przez twórców tego programu.
Czy "w znanym nam obecnie kosmosie" znane są również obiekty orbitujące w okół Słońca po tak "typowych" orbitach jak Nibiru, a ona nie musi być jedyną nietypową w naszym układzie, więc trudno jest powiedzieć, że jest on "już dość dobrze znany".No a Nibiru to gdzie podobno jest, jeśli nie w znanym nam obecnie kosmosie? Akurat obszar Układu Słonecznego jest już dość dobrze znany. Wcale nie uważam, że wszystko już zostało odkryte, wprost przeciwnie, jestem jak najdalszy od takiego stwierdzenia
Rozumiem że żartujesz sobie, ale skoro do zrozumienia tego tekstu niezbędne jest wyłożenie kawy na ławę... to może w punktach będzie bardziej obrazowo.żeby ktoś mógł przeczytać ze zrozumieniem, ktoś inny jeszcze musi zrozumiale napisać... Proponuję, żebyś w takim razie Ty również przeczytał to, co napisałeś.
Nie ma co zgadywać, bo to moje słowa, a tekst ten mówi o oddziaływaniu halucynacji (w mniemaniu "większości) czyli realnego zjawiska dla "mniejszości" na trajektorię znanych nam planet.Zgadnij, kto to napisał? Czy ten tekst mówi o realnym obiekcie czy o halucynacji?
Przyjmuję że kosmos w Google Earth w swoich założeniach miał przedstawiać to, co widzi teleskop Hubble, czyli kosmos w jakimś realnym czasie a nie plansze ze zdjęciami wykonanymi w zamierzchłej historii.A czy astronomowie, także amatorzy, obserwują niebo poprzez Google Earth? I czy Google Earth pokazuje zawsze aktualny obraz nieba? Nie? To jaki sens miałoby ukrywanie czegokolwiek przez zaczernianie jakiegoś fragmentu?
Napisano 21.07.2008 - 00:21
Napisano 21.07.2008 - 00:29
Najprawdopodobniej Nibiru jest właśnie pod tym zaczernionym fragmentem Oriona z tego powodu, że nie zachowuje się tak, jak znane astronomii planety a... dlatego "jej nie widać" bo zasłonięta jest właśnie przez ten prostokąt.
Nie moja wina że twórcy tego programu zupełnie już o nim zapomnieli.
Napisano 21.07.2008 - 05:26
A po co teleskop? Według informacji z tego forum, Nibiru to planeta wielkości połowy Słońca znajdująca się w tej chwili gdzieś pomiędzy orbitami Urana i Saturna. Powinna być w tej chwili widoczna na niebie, zapewne trochę mniejsza od księżyca w pełni. A jeśli ten starożytny bóg, który tak powiedział, mylił się - są jeszcze inne dane, mówiące że jest to planeta wielkości Jowisza. Wg Samuela (Projekt Cheops) powinna się znajdować na niebie w okolicach Pasa Oriona.Znamy położenie tego czarnego prostokąta. Można więc łatwo rozwiązać problem tego-czego-nie-widać. Wystarczy poprosić jakiegoś amatora astronomii (niewątpię, że jest kilku na tym forum), by skierował w tamtą stronę swój teleskop.
Napisano 21.07.2008 - 10:22
Znamy położenie tego czarnego prostokąta. Można więc łatwo rozwiązać problem tego-czego-nie-widać. Wystarczy poprosić jakiegoś amatora astronomii (niewątpię, że jest kilku na tym forum), by skierował w tamtą stronę swój teleskop.
Napisano 21.07.2008 - 11:42
A jak zachowuje się Nibiru, oprócz tego że gra z nami w podchody i jest niewidzialna ? Do tej pory myślałam że wszystkie fizyczne obiekty obowiązują prawa fizyki, być może w Twoim kosmosie jest inaczej.Trudno powiedzieć, być może podobnie do Nibiru.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych