... chcialem tylko prosic kolege mindmax'a, aby nie wypowiadal sie o czyms o czym nie ma zielonego pojecia. Jasne jest, ze mozna wyrazic swoje zdanie/poglad na dany temat od tego jest forum. Ale prosze cie nie kloc sie z ludzmi, ktorzy maja niepodwazalnie wieksza wiedze i znajomosc tematu niz ty (jak np. kolega mariush czy tez paru innych). Jak narazie wsrod setek twoich wypowiedzi, nie tylko w tym watku, widze jedynie jak to juz ktos ladnie okreslil "pseudofilozoficzny" belkot. Zebys mnie zle nie zrozumial, nie przeszkadza mi twoj styl wypowiedzi, a jedynie brak wiedzy na dany temat. Jesli juz musisz sie wypowiadac to zaczerpnij troszke informacji z ksiazek/internetu itp. i upewnij sie ze sa wiarygodne.
Szanuje twoj poglad odnosnie planety Nibiru... jedni w nia wierza inni zaprzeczaja i niech tak pozostanie (wiadomo, ze zawsze beda ludzie wierzacy i niewierzacy jak we wszystkim) tylko na boga nie tworz do tego przeroznych teorii bez pokrycia.
pisze 1 posta od momentu zarejestrowania sie, a bylo to dosc dawno temu (zazwyczaj tylko czytam interesujace mnie artykuly) , ale juz po prostu nie wytrzymuje nerwowo jak widze takie p#$#@e! ..
ps. sorry za offtop i brak polskich liter.
A co do tematu to osobiscie chcialbym, aby ta planeta rzeczywiscie istniala.. niestety jak na razie ani widu ani slychu... no coz dajmy jej szanse do 2009 wtedy wg. zwollenikow powinna byc widoczna