Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy Nibiru nadciąga?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1591 odpowiedzi w tym temacie

#466

iskiero.
  • Postów: 53
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Widze ze sie w ogole nie postarales... :( Jacy naukowcy jakie pasmo energii jezeli juz wymieniasz to w tym dziale prosze podaj zrodlo takich o to w/w informacji bo inaczej dyskusja traci sens jezeli ktos pisze o magicznych niebieskich migdalach potwierdzonych przez naukowcow
  • 0

#467 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Kozyriew, Dmitriew, Baranow, dane sond Voyager 1 i 2 - zwiększenie się fali uderzeniowej przed układem słonecznym z 3-4 Au do 40 AU i napływanie w związku z tym dodatkowej energii do naszego slońca i planet - jaśniejsze o ponad 200% świecenie Venus, zorze na Saturnie, pojawienie się drugiej czerwonej plamy na Jowiszu, zwiększanie się pół magnetycznych planet, pojawienie się w atmosferze Ziemi cząstek których wczesniej nie było, a spotykane są w kosmosie przy narodzinach gwiazd...
Trochę tego jest Iskierko, i nie przejmuj się za bardzo naukowcami - mimo aury wiedzy i zrozumienia roztaczanej często wokól swojego nadętego ego te biedne istoty od kilku wieków wmawiaja nam i sobie nawzajem że np wiedzą co to jest grawitacja. Niestety oprócz powiedzenia Ci że to siła powodująca że jabłko spada na Ziemię NIE IWEDZĄ CO JĄ TWORZY I JAK NAPRAWDĘ DZIAŁA.
Pozdrawiam
  • 0

#468

iskiero.
  • Postów: 53
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hey Radoslaw,

Wielkie dzieki za ta informacje :)) dalo mi to teraz duzo do myslenia... poszukam wiecej danych na ten temat!

pozdrawiam
  • 0

#469

Mariush.
  • Postów: 4332
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

radoslaw

zwiększenie się fali uderzeniowej przed układem słonecznym z 3-4 Au do 40 AU

Możesz coś więcej, bo na razie nawet nie rozumiem o czym mówisz...

jaśniejsze o ponad 200% świecenie Venus

Że jak? Może coś więcej na ten temat?

zorze na Saturnie

W atmosferze każdej planety posiadającej pole magnetyczne będą pojawiać się zorze. Co w tym nadzwyczajnego?

pojawienie się drugiej czerwonej plamy na Jowiszu

I co z tego? Czerwona Plama Junior i Wielka Czerwona Plama to tylko cyklony w atmosferze planety. Jako zjawiska atmosferyczne musiały kiedyś powstać i zapewne kiedyś zanikną. Ta druga, dla odmiany, w ciągu ostatnich stu lat zmniejszyła swoje rozmiary o połowę.

zwiększanie się pół magnetycznych planet pojawienie się w atmosferze Ziemi cząstek których wczesniej nie było, a spotykane są w kosmosie przy narodzinach gwiazd

Proszę o szczegóły.
  • 0



#470

avallach.
  • Postów: 314
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

zwiększenie się fali uderzeniowej przed układem słonecznym z 3-4 Au do 40 AU

Możesz coś więcej, bo na razie nawet nie rozumiem o czym mówisz...

Właśnie też się zastanawiałem.
Podejrzewam, że chodziło mu łukową falę uderzeniową (bow shock), tylko z tego co wiem to jest w odległości jakichś 200 j.a.albo szok końcowy jakieś 70 j.a.
40 j.a. to chyba orbita plutona, a 4 j.a. to gdzieś w okolicy planetoid ?
  • 0

#471 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Avallach brawo!
Bow shock po angielsku, to ta fala o której mówię. Jej wielkość wzrosła z 3-4 AU do 40 AU (AU to odległość z Ziemii do słońca, około 150mln kilometrów) - są to dane na rok 1997. Jeśli mówisz że teraz jest 200 AU to oznacza 50-krotne powiększenie się tejże fali...
Profesor w swej pracy "Planetofizyczny stan Ziemii i życia" pisze: "... Zagęszczenie się fali prowadzi do powstania smugi plazmy wokół Układu Słonecznego i do jej wdzierania się w przestrzeń międzyplanetarną... Jest ona swego rodzaju dodatkowym wkładem materii i energii w nasz Układ Słoneczny".
Oczywiście teoria Dmitriewa pierwotnie została wyśmiana, podobnie jak moje słowa przez "speców"od nauki z forum - Dmitriev, Baranow to nie są Mistrzowie Reiki, to jak najbardziej POWAŹNI I SZANOWANI NA CAŁYM ŚWIECIE NAUKOWCY którzy przyczynili się do obalenia sprzedawanych nam głupot jakoby globalne ocieplenie dotyczylo tylko Ziemii - nie bywasz na sympozjach Mariush? Nie wiesz co się od 10 lat dzieje w świecie atronomii i fizyki?
To nie rób z siebie wielkiego naukowca, bo może jestes małym człowieczkiem który niekoniecznie dużo wie ale często wygłasza puste i nic nie znaczące, wtłoczone do glowy dogmaty.
Rozumiem że te informacje są tajne, bo po podanych przeze mnie nazwiskach nie mogłes skumać o co chodzi - więc powiem jak było dalej...
Chore wynaturzenia Dmitriewa potwierdził Władimir B. Baranow tworząc matematyczny model heliosfery, efekt prac nad hydrodynamiką plazmy międzygwiezdnej. W 1999r. na moskiewskiej konferencji specjaliści z Rosji, Europy i USA sprawdzili model Baranowa, który wykazał 96% zgodność obserwacji Voyagerów, nowszych informacji z NASA i szacunków Dmitriewa - twierdzącego że nasz układ słoneczny pozostanie przez następne 3000 lat w tym dziwnie gęstym obszarze galaktyki.
Jeśli kogoś interesują prace Dmitrieva i innych astrofizyków którzy mieli siłę oderwać się od betonu który reprezentuje na naszym forum Mariush tutaj jest kilka ciekawych artykułów, oczywiście po angielsku. Wiele tłumaczy też David Wilcock.
UWAGA!!! - Mariush dla Ciebie mam tylko parę słów Dmitrieva na temat TRANSFORMACJI układu słonecznego - w poprzednim linku pojawiają się słowa Annunaki, i jakieś inne nieprzystojące prawdziwemu betonowemu fizykowi zakazane słowa, muszę dbać o Twoje zdrowie i dawkować wiedzę powoli.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
  • 0

#472

Mariush.
  • Postów: 4332
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bow shock po angielsku, to ta fala o której mówię. Jej wielkość wzrosła z 3-4 AU do 40 AU (AU to odległość z Ziemii do słońca, około 150mln kilometrów) - są to dane na rok 1997. Jeśli mówisz że teraz jest 200 AU to oznacza 50-krotne powiększenie się tejże fali...

3-4 AU to mniej niż odległość do Jowisza. Nie są znane mi żadne dane mówiące, że czołowa fala uderzeniowa (bow shock) znajdowała się bliżej Słońca niż 150-200 AU, a już na pewno nie w absurdalnej odległości 3-4 AU. Ciekawe, że ani Pionieery, ani Voyagery nie natrafiły na ślad tej fali. Wiem tylko, że Voyagery niedawno minęły tzw. szok końcowy znajdujący się w odległości niespełna 100 AU. Zresztą, dwa miesiące temu wystrzelono sondę IBEX, która będzie badać graniczne rejony Układu Słonecznego, więc wkrótce skończą się te głupie gdybania.

Profesor w swej pracy "Planetofizyczny stan Ziemii i życia" pisze: "... Zagęszczenie się fali prowadzi do powstania smugi plazmy wokół Układu Słonecznego i do jej wdzierania się w przestrzeń międzyplanetarną... Jest ona swego rodzaju dodatkowym wkładem materii i energii w nasz Układ Słoneczny". Oczywiście teoria Dmitriewa pierwotnie została wyśmiana, podobnie jak moje słowa przez "speców"od nauki z forum - Dmitriev, Baranow to nie są Mistrzowie Reiki, to jak najbardziej POWAŹNI I SZANOWANI NA CAŁYM ŚWIECIE NAUKOWCY którzy przyczynili się do obalenia sprzedawanych nam głupot jakoby globalne ocieplenie dotyczylo tylko Ziemii - nie bywasz na sympozjach Mariush? Nie wiesz co się od 10 lat dzieje w świecie atronomii i fizyki?

Po pierwsze: Powinieneś dobrze wiedzieć, że nie neguję wpływu czynników kosmicznych na klimat Ziemi. Jestem wręcz przekonany, że globalne ocieplenie ma duży związek z wariacjami natężenia promieniowania słonecznego.

Po drugie: Badania dotyczące możliwości wpływu promieniowania kosmicznego na klimat są mi znane i są prowadzone od bardzo dawna. Niestety, dotychczasowe badania nie przyniosły potwierdzenia, iż promieniowania kosmiczne może mieć jakiś znaczący wpływ na obecne zmiany klimatu. Tutaj możesz nieco o tym poczytać.

Po trzecie: Jesteś pewien, że ów A.N. Dmitriev jest tym, za kogo się podaje? Pytam, bo szukając w sieci informacji o tym profesorze geologii i mineralogii w Institute of Geology, Geophysics, and Mineralogy, Siberian Department of Russian Academy of Sciences, niczego nie znalazłem. Periodyku, w którym niby jego praca się pojawiła, czyli IICA Transactions też nigdzie nie wykryłem. Jedyne, co znalazłem to tekst tej jego pracy "naukowej" powielony na wielu konspiracyjnych, plejadiańskich, czy apokaliptycznych stronach.

Co ciekawe, znalazłem innego - P.B. Dmitrieva, który się tymi sprawami zajmuje. Dla potwierdzenia kilka projektów badawczych, w których brał udział:

Cosmic ray flux variations, modulated by the solar and earth's magnetic fields, and climate changes. Part 1: Time interval from the present to 10-12 ka ago (the Holocene Epoch)

Cosmic ray flux variations, modulated by the solar and terrestrial magnetic fields, and climate changes. Part 2: The time interval from 10000 to 100000 years ago

Cosmic ray, solar activity, geomagnetic field and climate fluctuations during the stadial and interstadial states


Wybacz, ale śmierdzi mi to na kilometr...
Cały ten A.N. Dmitriev i jego praca wygląda mi bardziej na jakąś internetową mistyfikację. No, ale załóżmy, że ów geolog istnieje i ma jakieś tytuły naukowe. W takie sytuacji nie zostaje mi nic innego, jak stwierdzić, że ów człowiek przedłożył własny interes kosztem rzetelności naukowej. Zwietrzył szansę na łatwy sukces i dał się ponieść apokaliptycznej modzie, zupełnie nie zważając na to, że jego wizje nie mają praktycznie już uzasadnienia w faktach. Cóż, może woli być publikowany u Plejadian niż na Springerlinku czy ADS-ie. Jego sprawa.

Chore wynaturzenia Dmitriewa potwierdził Władimir B. Baranow tworząc matematyczny model heliosfery, efekt prac nad hydrodynamiką plazmy międzygwiezdnej. W 1999r. na moskiewskiej konferencji specjaliści z Rosji, Europy i USA sprawdzili model Baranowa, który wykazał 96% zgodność obserwacji Voyagerów, nowszych informacji z NASA i szacunków Dmitriewa - twierdzącego że nasz układ słoneczny pozostanie przez następne 3000 lat w tym dziwnie gęstym obszarze galaktyki.

Po czwarte: V. Baranova bym do tego nie mieszał. Człowiek jest naukowcem z prawdziwego zdarzenia i fizyką heliosfery zajmuje się już od początku lat 60-tych ubiegłego wieku. Ma swoją własną uczelnianą podstronę, jest pełny dostęp do jego publikacji naukowych. Krótko mówiąc, wszystko pięknie udokumentowane. Jest tak, jak powinno to wyglądać.

Bardziej prawdopodobne jest, że A. N. Dmitriev podparł się naukowym autorytetem Baranova, aby zwiększyć wiarygodność swoich wizji. Pseudonaukowcy często tak robią. Jak im coś pasuje, to się strasznie nauką podpierają, a jak im nie pasuje, to z niej po prostu kpią. Taka dwulicowość jest dla nich dość charakterystyczna.

To tyle z mojej strony. :)
  • 0



#473

Śledziu.
  • Postów: 117
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Podam wam taka mała zagwozdkę koledzy i koleżanki.Przez przypadek na jednej ze stron znalazłem informacje odnośnie Nibiru i jej wyjaśnienia w Wikipedii w roku 2007.Następnie spojrzałem na aktualne hasło,wydaje się co najmniej uboższe i jakby ocenzurowane?. Nie szukam sensacji,być może było już na forum,sami oceńcie.


Hasło szeroko dostępne w 2007 r.,podaje tylko cześć która jak mi się wydaje nas najbardziej zaciekawi zaciekawi :


Historia nie przeczy

Ci, którzy uznają 2012 rok za datę zakończenia naszej cywilizacji, zauważyli potwierdzenie swoich teorii w innych zabytkach, m.in. w Zodiaku z Dendery i wyciągnęli zaskakujące wnioski. Wg. ich relacji, starożytni kapłani głosili, że co ok. 11 500 lat powtarza się specyficzny układ planet i gwiazd (Wenus, Mars, Orion i in.).Podobno powoduje on poważne perturbacje w skali co najmniej Układu Słonecznego, np. zniszczenie niektórych planet, przemieszczenie biegunów magnetycznych Ziemi, ogromne nasilenie aktywności Słońca (szczególnie jego magnetyzmu), a nawet odwrócenie kierunku ruchu Ziemi.
Ostatnie takie zdarzenie miało mieć miejsce w roku 9792 p.n.e., a kolejne ma przypaść na 21 grudnia 2012 r.

Nowa Era Wodnika

Według zwolenników ruchu New Age w tym czasie ma nastąpić nowa Era Wodnika. Wszystko ma się zmienić na lepsze. Od roku 2012, ludzie mają między innymi: pobierać pokarm przez skórę, inaczej postrzegać wiele rzeczy (na przykład czas), szybko zdrowieć w razie choroby, oraz spotkać się z istotami pozaziemskimi.

Teoria spiskowa Rosjan
Data ta stała się również pretekstem do zbudowania jednej ze współczesnych teorii spiskowych 1. Kompletny Kalendarz Majów, rzekomo wywieziony z Berlina w 1945 przez wojska rosyjskie, został przetłumaczony dopiero krótko przed rokiem 1968. Twórcy teorii spiskowej związanej z tym kalendarzem twierdzą, że Rosjanie znaleźli w tym dokumencie informacje, które następnie sami zweryfikowali, a z których wynikało, że w dniu 21 grudnia 2012 r. na drodze Ziemi znajdzie się planetoida olbrzymich rozmiarów. Rzekomo planetoida ta jest opisana w Kalendarzu Majów jako obiekt kosmiczny o średnicy 100 km. Ma ona zderzyć się z Ziemią tego dnia, czym doprowadzi do całkowitego zniszczenia naszej planety. Dlatego Majowie nie widzieli sensu tworzenia kalendarza o datach późniejszych, sięgających poza zagładę kuli ziemskiej. Wiarygodność takiego wnioskowania miała wynikać z faktu, że kalendarz Majów opisywał ruchy ciał niebieskich naszego Układu Słonecznego (w tym zaćmienia Słońca i zaćmienia Księżyca) nawet sprzed 500.000 lat z dokładnością do kilku sekund. Opisał również ruch ostatni – kolizję Ziemi ze 100-kilometrową planetoidą.

Szefowie państw wiedzieli
Teoria spiskowa wokół kalendarza Majów dokonała powiązania w całość następujących elementów:

•Rosjanie poinformowali przed rokiem 1968 przywódców kilku krajów świata o treści tłumaczenia kalendarza Majów, w tym prezydentów USA, Francji oraz RFN, aby zaczerpnąć ich opinii, czy należy informować społeczeństwa swoich krajów o fakcie zbliżającego się kresu Ziemi.

•Rewolucja seksualna, która zapanowała w 1968 r. w wielu państwach Europy i w USA, była efektem decyzji polityków, aby przed końcem dziejów społeczeństwa zaznały wolności, których do tej pory nie było dane im zażywać (stąd późniejsze prawa gejów i lesbijek do ślubów, stosunkowo niskie ceny biletów lotniczych i dzięki temu swobodne podróżowanie po całym świecie, otwarcie granic nawet dla najmniej cywilizowanych narodów).

•Artyści, filmowcy, pisarze i inni twórcy kultury otrzymali zadanie przygotowania społeczeństw na Ziemi do godziny zero (stąd seria np. filmów o zagładzie Ziemi niesionej z kosmosu przez różne asteroidy i meteory, np. film Armageddon).

•Władze wielu krajów na Ziemi postanowiły tak kierować polityką społeczną i gospodarczą, aby do grudnia 2012 r. wyczerpać wszystkie posiadane rezerwy (stąd wiele projektów i planów rozwojowych np. agend rządowych USA koncentruje się na rozwoju do roku 2012, późniejsze okresy opisując tylko ogólnikowo).

•Władcy krajów muzułmańskich zareagowali radykalizacją swojej polityki religijnej, bojąc się utraty kontroli nad swoimi społecznościami na długo przed rokiem 2012.

•Łagodzenie obyczajów czy rezygnacja z wielu przeżytków historycznych (np. z segregacji rasowej) w USA i Afryce – przeciwnie niż w krajach muzułmańskich – mają ułatwić dożycie do godziny zero.

•Jednocześnie naukowcy otrzymali za zadanie tak informować społeczeństwa o zjawiskach kosmicznych w sąsiedztwie Ziemi, aby, jeżeli jawnie będą one sugerowały możliwość zderzenia jakiegoś meteorytu z Ziemią, posługiwać się w nich datami potencjalnej kolizji sięgającymi daleko poza rok 2012. Celem tego jest, aby ludzie na Ziemi nie popadli zbyt wcześnie w panikę, w depresję czy zniechęcenie i aby jeszcze w dniu 21 grudnia 2012 r. w kranach płynęła woda, elektrownie dostarczały prąd, a ludzie planowali następne dni spędzać przy choince z lampkami.

•Przekonanie o nieuchronności zagłady Ziemi tego właśnie dnia ma zapobiegać tworzeniu programów rządowych ewakuacji kogokolwiek dokądkolwiek. Zakłada się bowiem, że nikt na Ziemi nie przeżyje kolizji z ciałem niebieskim o średnicy 100 km. Kolizja taka spowodować musi rozłupanie kuli ziemskiej, podobnie jak to dzieje się przy uderzeniu kuli karabinowej w pomidor.

•Anomalie pól magnetycznych występujących w niektórych miejscach na Ziemi (np. w Afryce Środkowej jest dosyć rozległe miejsce, gdzie igła kompasu wskazuje bieguny odwrotnie!) oraz ich wyraźne słabnięcie w większości miejsc.


Źródło : http://www.bio-life.pl


Na dzień 22 stycznia 2009 pełne hasło wygląda tak, :


Niburu (lub Nibiru) dla Babilończyków było ciałem niebieskim, powiązanym z bogiem Mardukiem (przez co niektórzy nazywają je mylnie "planetą Marduk"). Nazwa ma pochodzenie akadyjskie i oznacza "miejsce skrzyżowania" lub "planetę przejścia". W większości tekstów babilońskich jest identyfikowana z planetą Jowisz, a w 5. tablicy Enûma Elisz może być ona zidentyfikowana z gwiazdą Północy, którą w tamtym czasie był Thuban albo Kochab.

Według pisarzy, Zecharii Sitchina i Buraka Eldema Niburu w sumeryjskich zapisach odnosi się do nieodkrytej planety, ale te stwierdzenia nie są brane poważnie przez ekspertów astronomii i archeologii.

Tabliczki sumeryjskie napomykają o istnieniu w systemie słonecznym jedenastej planety. Z badań, jakich dokonali Noah Kramer, George Smith (z British Museum), a później rosyjski archeolog Zecharia Sitchin, wynika, że Sumerowie ochrzcili ją Niburu. Planeta zakreślała szeroką orbitę w kształcie elipsy, a jej obieg wokół Słońca wynosił 3600 lat. Planeta obracała się w przeciwnym kierunku i na płaszczyźnie nachylonej w stosunku do pozostałych planet. Niburu miała przechodzić przez Układ Słoneczny i kiedyś zbliżyć się do Ziemi. Zdaniem Sumeryjczyków, Niburu zamieszkiwała pozaziemska cywilizacja: Annunaki (co oznacza w języku sumeryjskim "ci, którzy przybyli z nieba").

Obecnie NASA odkryła planetę karłowatą o trajektorii częściowo podobnej do powyżej opisanej i nazwano ją Eris. Peryhelium jej orbity wynosi 38 j.a., a zatem nie przecina ona naszego układu planetarnego, którego najdalszy obiekt Neptun posiada aphelium równe 30 j.a. Także okres obiegu wokół Słońca nie odpowiada zapiskom sumeryjskim, gdyż wynosi 578 lat.


Źródło : Wikipedia.pl
  • 0

#474

Hyperion.
  • Postów: 135
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na początku uprzedzam że nie czytałem poprzednich postów (poza pierwszym). Woźny w szkole też się interesuje nibiru, ale on powiedział o jeszcze jednej rzeczy, a mianowicie o tym, że orbita nibiru miała mieć 90 stopni nachylenia. A co do tej kolizji to uważam, że to nie możliwe, bo wtedy ziemia by cała pękła, albo w dużej części.
  • 0

#475

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A co do tej kolizji to uważam, że to nie możliwe, bo wtedy ziemia by cała pękła, albo w dużej części.


O jakiej kolizji mowisz, posredniej czy bezposredniej?
Wystarczy zeby ta nibiru sie zblizyla wystarczajaca na tyle aby mogla wyrwac polowe ziemi.
  • 0

#476

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wystarczy zeby ta nibiru sie zblizyla wystarczajaca na tyle aby mogla wyrwac polowe ziemi.

A druga połowa co? zostanie?

Prędzej już siły grawitacji spowodują gwałtowne ruchy skorupy ziemskiej, a nawet tymczasową zmianę kształtu (Nibiru naprawdę musiałby być kolosem)

Osobiście nie wierze w zderzenie (bezpośrednie) Nibiru z Ziemią. Wystarczy, że przeleciałaby wystarczająco blisko. Poza tym taki obiekt, który poruszał się gdzieś po peryferiach układu słonecznego nie lata sam. Prędzej "towarzysze" walną w Ziemię.
  • 0

#477

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A druga połowa co? zostanie?
Prędzej już siły grawitacji spowodują gwałtowne ruchy skorupy ziemskiej, a nawet tymczasową zmianę kształtu (Nibiru naprawdę musiałby być kolosem)


A na druga polowe moga dzialac inne sily pochodzace np. ze Slonca. Oczywiscie, wiem ze musialaby byc wielka.
  • 0

#478

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No, ja to już widzę Nibiru, już nad Lublinem prawie jest, idę do schronu. A tak serio- ludzie, zanim zaczniecie się zastanawiać czy ten straszliwy zwiastun nadciąga, zastanówcie się jakie są fakty wskazujące na jego istnienie. Bo moim zdaniem, oprócz tych sumeryjskich, egipskich i majowych ( :P ) przepowiedni których zwolennicy krzyczą "już zara, już zara doleci, bójta się" to nie ma żadnych. Bo ja rozumiem, można wierzć w mity, ale jakbym ja teraz wam powiedział że "strzeżcie się, nadciąga Ragnarok" to sądzę że zaraz byłyby komentarze typu "podaj argument, dlaczego tak uważasz". A i Nibiru, i Ragnarok są tak samo nieprawdopodobne.
  • 0

#479 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Wy się zgrzewacie , a jak wam coś na głowę spadnie, to taki płacz będzie...hahah :)
  • 0

#480

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Niech spada szybko, bo o 9 mam egzamin z logiki, to by mi przynajmniej stresu niepotrzebnego oszczędziło :mrgreen:
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych