Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy Nibiru nadciąga?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1591 odpowiedzi w tym temacie

#571

Mariush.
  • Postów: 4332
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

NIBIRU leci od strony słońca dlatego go nie widać (moim zdaniem jest to najbardziej racjonalna teoria).

Mało racjonalna. Ziemia w ciągu roku robi pełne kółko, więc dalsze i wolniejsze Nibiru nie byłoby w stanie zbyt długo za Słońcem się ukrywać.
  • 0



#572

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

NIBIRU leci od strony słońca dlatego go nie widać :] (moim zdaniem jest to najbardziej racjonalna teoria). Pojawi się nagle i niespodziewanie, pozostawiając nas bez szans na jakąkolwiek reakcję.


"CZUWAJCIE WIĘC, BO NIE ZNACIE DNIA ANI GODZINY"
(Łk 12, 35-40)




Ja ino powiem, ze usunięcie Ziemi bedzie ino wtedy, gdy Bóg postanowi, że ten wszechświat już nie jest potrzebny i wszystkie dusze osiągnęły doskonałosć ale to zajmie bardzo dużo czasu. Jest cała masa dusz wielkości atomu a do tego doskonałe dusze proszą stwórce, żeby uczynił ich znowu młodymi duszami. A to, że nibiru leci ku Ziemi, to nie że uderzy w Ziemie ta planeta, ino przejdzie obok Ziemi tak jak to było 12000 lat temu. A i tak w 2012 roku, właściwie z 2012/2013 Ziemia przejdzie w czwarty wymiar, bo Słońce potrzebuje 26000 lat by okrążyć galaktyke drogi mlecznej, bo co 26000 lat Ziemia przechodzi w nowy, wyższy wymiar. A Nibiru to inny cykl chociaż nie wiadomo gdzie jest dokładnie. Z ostatniej sesji projektu cheops wiem że jest w poł drogi do Jowisza. A prędzej było mówione że jest juz w drodze do Marsa.. pozdro
  • 0

#573

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

ja ino powiem ze usunięcie ziemi bedzie ino wtedy gdy Bóg postannowi że ten wszechświat już nie jest potrzebny i wszystkie dusze osiągły doskonałosć ale to zajmnie bardzo dużo jest cała masa dusz w wielkości atomu a do tego doskonałe dusze proszą stwórce żeby uczynił ich znowu młodymi duszami. a to że nibiru leci ku ziemi to nie że uderzy w ziemie ta planeta ino przejdzie obok ziemi tak jak to było 12000 lat temu. a i tak w 2012 roku właściwie z 2012/2013 ziemia przejdzie w czwartu wymiar. bo słońce potrzebuje 26000 lat by okrążyć galaktyke drogi mlecznej bo co 26000 lat ziemia przechodzi w nowy wyższy wymiar. a nibiru to inny cykl chociaż nie wiadomo gdzie jest dokładnie z ostatniej sesji projektu cheops wiem że jest w poł drogi do jowisza. a prędzej było mówione że jest juz w drodze do marsa.. pozdro


Chlopie tego sie nie da przeczytac...
Chociaz bys "Enter" naciskal

A merytorycznie: W polowie drogi do Jowisza ale skad? (drugi punkt odniesienia poprosze)
  • 0

#574

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja ino powiem ze usunięcie ziemi bedzie ino wtedy gdy Bóg postannowi że ten wszechświat już nie jest potrzebny i wszystkie dusze osiągły doskonałosć ale to zajmnie bardzo dużo jest cała masa dusz w wielkości atomu a do tego doskonałe dusze proszą stwórce żeby uczynił ich znowu młodymi duszami. a to że nibiru leci ku ziemi to nie że uderzy w ziemie ta planeta ino przejdzie obok ziemi tak jak to było 12000 lat temu. a i tak w 2012 roku właściwie z 2012/2013 ziemia przejdzie w czwartu wymiar. bo słońce potrzebuje 26000 lat by okrążyć galaktyke drogi mlecznej bo co 26000 lat ziemia przechodzi w nowy wyższy wymiar. a nibiru to inny cykl chociaż nie wiadomo gdzie jest dokładnie z ostatniej sesji projektu cheops wiem że jest w poł drogi do jowisza. a prędzej było mówione że jest juz w drodze do marsa.. pozdro


Chlopie tego sie nie da przeczytac...
Chociaz bys "Enter" naciskal

A merytorycznie: W polowie drogi do Jowisza ale skad? (drugi punkt odniesienia poprosze)



W połowie do Jowisza w strone Słońca leci Nibiru .. pasuje? Bo tak z tego wynika z sesji. Poczytaj sesje, bedziesz wiedzieć więcej ale mi jakoś nie pasują daty. No ale jest takie powiedzenie: pożyjemy zobaczymy. pozdro
  • 0

#575

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Summerowie mieli zapiski na których były opisane planety za Jowiszem (neptun, Uran, Pluton i Nibiru).

Problem w tym, że owe zapiski Sumerów opisujące planety pozajowiszowe są efektem bujnej wyobraźni Sitchina i jego wyznawców. I właśnie na tej wyobraźni bazują wszelkie doniesienia o Nibiru.
  • 0



#576

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie tylko od Sitchina są te informacje o planecie Nibiru. Są inne źródła a tym bardziej, że sumerowie nazywali istoty z Nibiru bogami. No ale Nibiru jest martwą planetą i nie ma na niej życia. A z kąt to wiem? Wiem z sesji projektu cheops. Przeczytajcie szerzej o planecie Nibiru. pozdro
  • 0

#577

silence.
  • Postów: 97
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie chciałem śmiecić zakładając nowy temat więc upycham to tu :| .

Planeta X popularnie też zwana Nibiru, czym właściwie jest? Tego się chyba w najbliższym czasie nie dowiemy. Więc właściwszym pytaniem byłoby czy Nibiru w ogóle istnieje? To powinno dać się sprawdzić już w najbliższych latach, a "gwarantują" to nam przepowiednie oraz badania "pewnych" naukowców(badaczy). Nie potrafimy udowodnić, że ta planeta istnieje, ale natomiast wiemy jak wygląda, że jest "wydrążona w środku" i służy(służyła) jako jednostka transportowo-bojowa :mrgreen: . Powinna więc posiadać jakiś napęd by móc utrzymać swoją jakże osobliwą orbitę, gdyż w przeciwnym wypadku nigdy(prawie nigdy) by jej nie widziano po raz kolejny w tym samym miejscu. A dlaczego?
Pewna hipoteza mówi, że nasze słońce ma swojego niewidzialnego towarzysza, którego gołym czy nawet uzbrojonym okiem nie widać. Towarzysz ten musi więc być jakąś gwiazdą po przejściach, której kariera się już skończyła(bądź nie zaczęła) i spokojnie sobie wegetuje na kosmicznej emeryturze, będąc tam "jakimś" karłem. W przeciwnym wypadku, gdyby to była aktywna gwiazda, to raczej nie mielibyśmy wątpliwości co do jej istnienia i każdy mógłby podziwiać takie dodatkowe małe słoneczko gdzieś na południowej części nieba. Ta gwiazda(karzełek) ma swój własny układ planetarny(niektórzy nawet znają liczbę tych planet, natomiast ja nie będę zamieszczał aż tak pewnych i szczegółowych informacji), a na jednej orbicie(najdłuższej) krąży sobie dumnie nasz Nibiru, planeta przejścia(i po przejściach). Co pewien czas gwiazdy naszego domniemanego układu podwójnego zbliżają się na tyle, że Nibiru ma możliwość spenetrować nasz układ słoneczny(dwa razy: z południa na północ i odwrotnie), wprowadzając przy tym sporo zamieszania, po czym beztrosko powraca w stronę swojej gwiazdy-szefa(karzeł). Dzieje się to ponoć systematycznie w równych odstępach czasu(około 3600 lat, lub jak kto woli 11500-12000 lat). Planeta X przelatuje przez nasz układ słoneczny gdzieś w okolicach pomiędzy Marsem a Jowiszem i kiedyś nawet przyczyniła się do zniszczenia(rozerwania) pewnej planety która tam właśnie przebywała(Z tego kosmicznego kataklizmu powstała ponoć nasza ziemia).
Mnie dziwi w tym wszystkim pewna rzecz:
Nibiru oddala się znacząco od swojego słońca i zawsze wraca? oznacza to iż ten karzeł musi mieć dość duża masę aby utrzymać takiego podróżnika na stabilnej orbicie. Planeta X nie zostaje wytrącona z orbity nawet wtedy, gdy przelatuje blisko naszego słońca, a przecież zawsze nas odwiedza systematycznie w przewidywalnym miejscu(niby ;) ). Znaczy to, że nasze słońce i planety nie wpływają na tor lotu Nibiru? Przecież nasze słońce mogło by przechwycić tą planetę, wyrzucić z orbity, a chociażby zmienić jej trasę. Wtedy już Nibiru nie mogło by nas odwiedzić ponownie, albo za każdym razem przelatywało by w innym miejscu naszego układu wraz ze zmianą daty(nie było by już prostej cykliczności). Ktoś mi ostatnio zasugerował, że ten karzełek ma tak silną grawitację że utrzymuje tego gwiezdnego podróżnika na stabilnej orbicie? ale gdyby tak było, że ten towarzysz słońca posiada taką moc to raczej(na pewno) nasz układ słoneczny znacznie dotkliwiej by przeżył wpływ grawitacyjny tego karła niż bliskie spotkanie Nibiru. Tak więc ta druga gwiazda nie ma zbyt wielkiego wpływu na nasz układ słoneczny, co też oznacza, że jest daleko lub nie ma zbyt dużej masy. Nibiru oddalając się tak bardzo od swej macierzystej gwiazdy, a przybliżając się do naszego słońca powinien zmienić swoja orbitę, chyba że jest planetą-statkiem kosmicznym, mającym swój niezależny napęd? ale to już materiał na osobny temat.
Mnie interesuje co inni sądzą na ten temat, Planeta X jako NATURALNY podróżnik naszego "drugiego" słońca.
  • 0

#578

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

nie tylko od Sitchin. są te informacje o planecie nibiru. są inne źródła. a tym bardziej że sumerowie nazywali istoty z nibiru bogami. no ale nibiru jest martwą planetą i nie ma na niej życia. a z kąt to wiem? wiem z sesji projektu cheops. przeczytajcie szerzej o planecie nibiru. pozdro


Widzisz, problem w tym, że żadne informacje o Nibiru nie są potwierdzone, a te sesje projektu cheops niestety nie są dla mnie żadnym potwierdzeniem. Przykro mi. Chcę tylko jednego namacalnego dowodu, nie snucia teorii.
Pozdro.
  • 0

#579

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale właśnie kiedy Nibiru została odkryta i ogłoszono to, wybuchła panika w USA i z giełdy zaczli się wycofywać inwestorzyby gospodarka się nie zapadła, rząd USA zataił informacje o Nibiru a światków uciszono. aka informacja bedzie przez Was przyjęta ? Napewno spytacie się skąd to wiem a odpowiedź jest taka że przeczytałem to. Jest dużo informacji o Nibiru i tam często występuje ta kwestia. pozdro
  • 0

#580

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

ale właśnie kiedy nibiru została odkryta i ogłoszono to wybuchła panika w USA i z giełdy zaczli się wycofywać inwestorzy aby gospodarka się nie zapadła rząd USA zataił informacje o nibiry a światków uciszono. taka informacja bedzie przez was przyjęta ?? napewno spytacie się skąd to wiem a odpowiedź jest taka że przeczytałem to jest dużo informacji o nibiru i tam często występuje ta kwestia. pozdro


Pamiętaj, że nie wszystko co piszą musi być prawdą. Gdybym ja Ci napisał teraz, że Nibiru jest po prostu niewidoczna i dlatego nikt jej nie zobaczył to uwierzyłbyś?
  • 0

#581

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ale właśnie kiedy nibiru została odkryta i ogłoszono to wybuchła panika w USA i z giełdy zaczli się wycofywać inwestorzy aby gospodarka się nie zapadła rząd USA zataił informacje o nibiry a światków uciszono. taka informacja bedzie przez was przyjęta ?? napewno spytacie się skąd to wiem a odpowiedź jest taka że przeczytałem to jest dużo informacji o nibiru i tam często występuje ta kwestia. pozdro


Pamiętaj, że nie wszystko co piszą musi być prawdą. Gdybym ja Ci napisał teraz, że Nibiru jest po prostu niewidoczna i dlatego nikt jej nie zobaczył to uwierzyłbyś?



No wiesz, nie uwierzyłbym Ci. Nibiru nie można dostrzeć, bo leci w cieniu planet i innych obiektów. To też przeczytałem z sesji projektu cheops. No ale skończmy takie pisanie. Zobczymy czy Nibiru istnieje, poczekajmy do czerwca tego roku. Bo Nibiru ma być wioczna gołym okiem właśnie wtedy. pozdro
  • 0

#582 Gość_DynamiteB

Gość_DynamiteB.
  • Tematów: 0

Napisano

Silence dobrze kieruje temat ku "Planeta X jako NATURALNY podróżnik naszego "drugiego" słońca".
Głośno się zrobiło iż nasz układ jest rzekomo podwójny, toteż bardziej prawdopodobne iż Nibiru to brązowy karzeł tej "drugiej domniemanej części układu". Rzekomo skupia wokół siebie ciała niebieskie.
I bardziej prawdopodobnym scenariuszem byłoby to własnie niż aby Nibiru miało zderzyć się z Ziemią, lub przelecieć obok niej.
Zastanawiałoby mnie wtedy kto pierwszy ten obiekt przechwyci, czy Jowisz, czy Słońce. Jowisz ma większe pole magnetyczne i elektrostatyczne od Słońca, zatem nawet Nibiru do Ziemi nie doleciałoby zapewne :P
Z resztą ilu ludzi zainteresowanych tym tematem - tyle teorii i prawdopodobieństw. Każdy ma swoje, tymczasem nie ma ani jednego pewnego dowodu (głównie gdzie szukać, czy szeroko zakreślonej lokalizacji) by robić z tego duże halo.
Z resztą czytając od kilku miesięcy artykuły na internecie na ten temat, gdzie byłem optymistycznie nastawiony, to teraz jestem sceptykiem, ponieważ nie możliwym jest aby nikt nie dostrzegł tego obiektu spoza rządu, czy instytucji, skoro już ten obiekt by istniał. Przy dzisiejszej technologii byłoby niemożliwym nie zobaczenie tego obiektu, zwłaszcza iż dysponujemy techniką mikrosoczewkową. Jestem przekonany o tym, że USA nie zdołałoby utrzymać za gębę wszystkich, gdyby już taki obiekt miał oświecać za jakiś czas nasze niebo.
Jedynym dla mnie ciekawym dowodem "za" są kręgi zbożowe na ten temat, o których wiedzą zainteresowani tym tematem. To może być trop, lecz nikt nie chce chyba sprawdzić czy udałoby się człowiekowi takie coś zilustrować w jedną noc w zbożu z taką dokładnością i inwencją twórczą. Wątpię.
Te projekty typu Cheops fajnie się czyta i ogląda, jednak jeżeli ktoś chce przekonać większość ludzi samą teorią, a nie konkretnym dowodem (bo hieroglify i zapisy nie są aż takim wielkim dowodem) to zostanie to skazane na śmiech świata naukowego (poważnych naukowców).
Ale słusznie iż ludzie próbują coś nakręcać na ten temat, ponieważ jak przeczytałem A.Wolszczan odpowiadając na pytanie w ilu % znamy kosmos - odpowiedział - w 0%, więc różne inne wybryki typu Nibiru mogą mieć miejsce w kosmosie, a wcale bym się nie zdziwił.
Nie mniej jednak, poczekam do czerwca, lipca, najlepiej całe lato i wtedy się okaże na ile zapowiedzi obserwatorów były prawdziwe. Wolałbym żeby się sprawdziły... bo... ZAWSZE CIEKAWIEJ :)
  • 0

#583

Śledziu.
  • Postów: 117
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Silence dobrze kieruje temat ku "Planeta X jako NATURALNY podróżnik naszego "drugiego" słońca".
Głośno się zrobiło iż nasz układ jest rzekomo podwójny, toteż bardziej prawdopodobne iż Nibiru to brązowy karzeł tej "drugiej domniemanej części układu". Rzekomo skupia wokół siebie ciała niebieskie.
I bardziej prawdopodobnym scenariuszem byłoby to własnie niż aby Nibiru miało zderzyć się z Ziemią, lub przelecieć obok niej.
Zastanawiałoby mnie wtedy kto pierwszy ten obiekt przechwyci, czy Jowisz, czy Słońce. Jowisz ma większe pole magnetyczne i elektrostatyczne od Słońca, zatem nawet Nibiru do Ziemi nie doleciałoby zapewne :P
Z resztą ilu ludzi zainteresowanych tym tematem - tyle teorii i prawdopodobieństw. Każdy ma swoje, tymczasem nie ma ani jednego pewnego dowodu (głównie gdzie szukać, czy szeroko zakreślonej lokalizacji) by robić z tego duże halo.
Z resztą czytając od kilku miesięcy artykuły na internecie na ten temat, gdzie byłem optymistycznie nastawiony, to teraz jestem sceptykiem, ponieważ nie możliwym jest aby nikt nie dostrzegł tego obiektu spoza rządu, czy instytucji, skoro już ten obiekt by istniał. Przy dzisiejszej technologii byłoby niemożliwym nie zobaczenie tego obiektu, zwłaszcza iż dysponujemy techniką mikrosoczewkową. Jestem przekonany o tym, że USA nie zdołałoby utrzymać za gębę wszystkich, gdyby już taki obiekt miał oświecać za jakiś czas nasze niebo.
Jedynym dla mnie ciekawym dowodem "za" są kręgi zbożowe na ten temat, o których wiedzą zainteresowani tym tematem. To może być trop, lecz nikt nie chce chyba sprawdzić czy udałoby się człowiekowi takie coś zilustrować w jedną noc w zbożu z taką dokładnością i inwencją twórczą. Wątpię.
Te projekty typu Cheops fajnie się czyta i ogląda, jednak jeżeli ktoś chce przekonać większość ludzi samą teorią, a nie konkretnym dowodem (bo hieroglify i zapisy nie są aż takim wielkim dowodem) to zostanie to skazane na śmiech świata naukowego (poważnych naukowców).
Ale słusznie iż ludzie próbują coś nakręcać na ten temat, ponieważ jak przeczytałem A.Wolszczan odpowiadając na pytanie w ilu % znamy kosmos - odpowiedział - w 0%, więc różne inne wybryki typu Nibiru mogą mieć miejsce w kosmosie, a wcale bym się nie zdziwił.
Nie mniej jednak, poczekam do czerwca, lipca, najlepiej całe lato i wtedy się okaże na ile zapowiedzi obserwatorów były prawdziwe. Wolałbym żeby się sprawdziły... bo... ZAWSZE CIEKAWIEJ :)





Wszędzie się powtarzacie, mało kto z was coś nowego do tego watko wprowadza i jesteście IGNORANTAMI :). Tylko się nie obrażać ;) tak wiec prawie wszyscy z was negują ze hieroglify, Enuma Elisz i pozostałe teksty Sumerów, Majów, Inków itd. to bujda przez duże B. Tylko nie pojmujecie jednego, jak na Nas ludzi z XXI w. wieku by spojrzeli jeśli byśmy ulegli jakiejś zagładzie, masowemu wyginięciu itd. tak wiec znaleźli by Biblie za przeproszeniem i co? Wyśmiali by Nas na dzień dobry ;) a my tak samo traktujemy wymarłe cywilizacje.

Nie bądźmy ignorantami. Wszystkie te cywilizacje jak : Majowie, Egipcjanie, Inkowie, Sumerowie itd. powstały z niczego właściwie, śledząc losy Egipcjan to nie zauważymy tam stadium początkowego rozwoju tylko od razu dobrze rozwinięta cywilizacje i stad rodzą się pytania, skąd do diabli? Moja odpowiedzią jest Atlantyda, jej upadek i losy ocalałych ludzi tworzyły przyszłe cywilizacje. To stad właśnie u nich kapitalna wiedza medyczna, astronomiczna, matematyczna itd. Ci ludzi już to przeżyli i ocaleli upadek Atlantydy. We wszystkich starożytnych cywilizacjach widzimy wręcz nie możliwy rozwój od podstaw, dopiero lata później temu to się stopuje i zatrzymuje na jednym i tym samym do upadku poziomie, dlaczego? prawdopodobnie poprzez śmierć nauczycieli z Atlantydy. Atlantyda prawdopodobnie istniała i jej istnienie wiele by wyjaśniało ;)

Tak wiec jeśli Starożytne Cywilizacje potwierdzają w wielu miejscach istnienie Nibiru to czemu by im nie wierzyć, mieli ogromna wiedzę i nie byli jak wielu to sugeruje zacofanymi ludźmi, wielu z nich przewyższała Nas o lata świetlne w myśleniu i świadomości, być może to wszystko lub po części to prawda, świat jest nam praktycznie nie znany i poruszamy się chaotycznie..

Na ziemi jest ponad 120 astroblemow bardzo dużych rozmiarów a jak wiemy są jeszcze oceany do których prawdopodobnie tez sporo nawpadało, sam ten rezultat sugeruje ze jesteśmy kolejnymi osobnikami na Ziemi, przed nami działo się za pewne wiele lecz niestety praktycznie nic z tego nie ocalało do dnia dzisiejszego a jeśli już to jest to dobrze chronione przed naszymi spojrzeniami ciekawości.
  • 0

#584

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie bądźmy ignorantami. Wszystkie te cywilizacje jak : Majowie, Egipcjanie, Inkowie, Sumerowie itd. powstały z niczego właściwie, śledząc losy Egipcjan to nie zauważymy tam stadium początkowego rozwoju tylko od razu dobrze rozwinięta cywilizacje i stad rodzą się pytania, skąd do diabli?

Z du*y. Serio. Ale spójrz na jeszcze inną wersję:
na terytorium Egiptu żyły sobie ludy neolityczne(mamy masę źródeł w postaci ceramiki etc). Potem pojawia się państwowość, rozwija się technika(całkiem normalnie zjawisko też obecnie), i co? I mamy osiągnięcia w medycynie, astronomii, i PISMO. Pojawia się pismo i dzięki temu Śledziu sądzi, że wcześniej nic nie było bo o tym nie napisali.... A, że nie wynaleźli pisma jeszcze... Who cares!

We wszystkich starożytnych cywilizacjach widzimy wręcz nie możliwy rozwój od podstaw, dopiero lata później temu to się stopuje i zatrzymuje na jednym i tym samym do upadku poziomie, dlaczego?

No super, ale my obecnie przewyższamy te cywilizacje dość znacznie. Czy to znaczy, że Nasi naukowcy są lepsi od nauczycieli z Atlantydy?

Tak wiec jeśli Starożytne Cywilizacje potwierdzają w wielu miejscach istnienie Nibiru to czemu by im nie wierzyć, mieli ogromna wiedzę i nie byli jak wielu to sugeruje zacofanymi ludźmi

I mieli samochody, komputery.... Nie? Nie doszli do tego etapu? Byli na wcześniejszym? Ano właśnie. Demokryt uważał, że nie ma nic mniejszego niż atom, że jest on niepodzielny. Starożytni mieli gromną wiedzę, a jednak się mylili. Dziwne, co?
  • 0

#585 Gość_DynamiteB

Gość_DynamiteB.
  • Tematów: 0

Napisano

Otóż to, mieli swoje sposoby na obliczenia i mieli swoją technikę. Tymczasem jeżeli porównać ich osiągnięcia, z osiągnięciami współczesnej nauki to nie ma nawet opcji żeby byli lepsi od dzisiejszych naukowców. Z resztą, mitologia oraz przypuszczenia to jedno, fakty i nauka - to drugie.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych