1591 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

skąd muhad wiesz co przestawia to zdjęcie i kto je wykonał? http://monitorpolski...jpg?w=170&h=139
A co do odkrycia tych hiszpańskich astronomuf, to coś tutaj nie gra bo obiekt g1.9 też nie pasuje do nibiru, i jest za daleko http://en.wikipedia....emnant_G1.9+0.3
tu też ciekawe rzeczy piszą http://www.fotopolis...ndex.php?n=5448
po polsku http://apollo.astro....=Dybol.2012Art2
Nie czujesz Muhad tego smrodu, że ktoś ci wciska wała?

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 30.01.2011 - 21:11

[Lynx]

Co z informacjami ws. odkryć NASA w BBC?

A co ma być? Są prawdziwe. Teleskop kosmiczny Kepler naprawdę odkrył na początku 2010 roku 5 pozasłonecznych planet: Kepler-4b, Kepler-5b, Kepler-6b, Kepler-7b i Kepler-8b. Oczywiście każda z tych planet krąży wokół innej gwiazdy, a odległości do nich przekraczają 1000 lat świetlnych. Żadna nie pasuje do opisu Nibiru.

Co w takim razie z informacjami z Harvardu?

Masz na myśli spekulacje z podlinkowanego przez ciebie artykułu? Cóż, to tylko... spekulacje. Mam nadzieję, że nie przeoczyłeś początku jednozdaniowego abstraktu: "Planet X, if it exists at all...". "Jeśli w ogóle istnieje". A gdyby babka miała wąsy...

Kres takim spekulacjom, opierającym się na rzekomo niemożliwych do wytłumaczenia w inny sposób zaburzeniach ruchu Urana i Neptuna, przyniosła ta publikacja z 1993 r.

Nierozwikłane także zostają nagrania podwójnego słońca, jak i dwa zdjęcia.

"Podwójne Słońce" było już wielokrotnie omawiane na tym forum. To zwykły odblask w obiektywie lub szybie, przez którą ktoś robi zdjęcie. Podobnie jest z fotką z 23 grudnia 2010. Widać na niej Wenus w gwiazdozbiorze Wagi, przy czym z uwagi na liczbę odblasków wokół Wenus można przypuszczać, iż ktoś fotografował przez okno z podwójną szybą.

Użytkownik Lynx edytował ten post 30.01.2011 - 23:03

[Wszystko]

To co widać na tym filmie z nibiru to nie jest efekt halo, tylko normalne odbicie słońca. Aparaty cyfrowe mają to do siebie że takie cuda wychodzą.
Cameras of all kinds, from the delicate instruments on satellites to the cameras in your mobile phones can suffer from image artifacts and lens flares, caused by a bright light source scattering and reflecting around the optics.

While there are measures you can take to reduce lens flare, there are also ways you can increase the chance of it happening, or the strength of the effect. Filming the sun through a car window, as this video may show, or even filming the sun through a CD jewel case can add strange visual effects.

Many things can affect lenses - dirt, scratches, drops of water - and such imperfections on a camera lens may not be seen until photos or videos are watched back. You should always question whether the equipment used can cause the effect. Lens flares are well understood and can be created from any bright light source, and there aren't many brighter sources than the Sun.

Lynx już napisał o odkryciu przez teleskop keplera 5 planet http://kepler.nasa.g...wNews&NewsID=16
O tych samych planetach jest filmik wrzucony przez Muhada, ale w tym filmie powiązali to z nibiru. Przecież nikt nie twierdzi że te planety nie istnieją, tylko problem polega na tym że ani Eris ani te 5 planet nie przylecą do nas w 2012 roku.

[Lynx]

Dotarła do Ciebie ta informacja z BBC o odkryciu NASA ws. planety stealth?

Linkowany przez ciebie filmik omawia odkrycie dwóch planet przez teleskop Keplera. Słowo 'stealth' nie pada w nim ani razu. Wygląda na to, że gubisz się w materiałach, które wklejasz.

Domyślam się, że chodzi ci o artykuł ze space.com, który linkowałeś wcześniej. Znowu nie dostrzegłeś, że jest to artykuł o charakterze spekulacji, a nie informacja o odkryciu czegokolwiek. Już krótki cytat z początku artykułu wyjaśnia wszystko: "A NASA space telescope launched last year may soon detect such a stealth companion to our sun, if it actually exists". A więc nasowski teleskop "może odkryć" planetę, "jeśli tylko ona istnieje". Ponadto "the fact of Tyche's existence is questionable", czyli sami naukowcy przyznają, że istnienie takiej planety jest wątpliwe.

Tym samym wątpliwe jest, byś wcześniej przeczytał ten artykuł. A nawet jeśli to zrobiłeś, to wątpliwe, byś znał angielski w stopniu pozwalającym na jego zrozumienie. Inaczej nie robiłbyś tak podstawowych błędów.

Fakt, że nie nazwali jej Nibiru nie świadczy o tym, że nie chodzi o zbiór planet, które zagrażają naszemu układowi słonecznemu.

Oczywiście, podobnie jak nie świadczy o tym, że chodzi o taką właśnie grupę planet. Inaczej mówiąc, nie jest to żaden argument - ani potwierdzający, anie zaprzeczający hipotezie. Nadal stoimy w miejscu.

I Ty myślisz, że Harvard zajmuje się takimi schematami dla zabawy? Nikt Ci wprost nie napisze - Planet X exists at all.

To prawda, ale tylko dlatego, że Astronomical Journal dba o jakość języka angielskiego. Gdyby naprawdę odkryto planetę X, takie zdanie mogłoby brzmieć "Planet X, however, exists". No, ale dopóki ktoś jej nie odkryje (jeśli naprawdę istnieje), będzie się nadal pisało tak, a nie inaczej.

A skoro mowa o schematach, to jestem niemal pewien, że nie wiesz o co w nich chodzi i że kompletnie nie zrozumiałeś przesłania tego artykułu. Świadczy o tym dalszy ciąg twojej wypowiedzi :-D

Efekt odblasku w aparacie zrobię ja sam. Nic trudnego, ale kamerą tego nie wykonasz, bo obraz jest w ruchu a ja podałem TRZY sfilmowane dwa słońca, jak te dwa

Biorąc pod uwagę słabą jakość materiału, mogą to być równie dobrze odbicia, albo wysokie chmury. Nie wiem, dlaczego nagle wyskakujesz z halo i słońcami pobocznymi - na tych filmikach ich nie ma. I oczywiście nic nie wskazuje na to, by mogła to być jakaś Nibiru.

[Lynx]

Chłopaki trudno z Wami rozmawiać, skoro zakładacie w naiwności, że gdyby planeta X (Nibiru) została faktycznie odkryta, to ktoś by nas o tym poinformował.

No popatrz, a naukowiec z filmiku, który wkleiłeś, odkrył Eris i jednak o tym poinformował. Podobnie było z odkryciem Sedny i innych transneptunów. Od lat 80. XX w. odkryto dziesiątki tysięcy planetoid i też o nich poinformowano. Tombaugh, który odkrył Plutona w 1930 r. też o tym poinformował. Dlaczego w przypadku planety X miało by być inaczej?

I dlaczego, zamiast utrzymywać tą tajemnicę, najbardziej poczytne czasopismo naukowe miałoby publikować jej położenie? Chyba nie po to, żeby nikt się nie dowiedział...

Nie przekonują mnie jakoś gdybania, bo skoro Harvard bawi się ustalaniu położenia planety x, to nie robi to z czystej zabawy.

No, w celu czystej zabawy to nie, ale w celu późniejszej weryfikacji hipotezy, to i owszem. Spekulowanie to właśnie jest intelektualna zabawa. Naukowcy często się bawią w "co by było gdyby", ale w odróżnieniu od fantastów później weryfikują swoje przypuszczenia. W przypadku omawianego artykułu sprawdzono proponowane lokalizacje, potem przyjrzano się jeszcze raz danym wyjściowym i w konkluzji ustalono, że taka planeta nie może istnieć.

Co to jest nie wiem

Ale nie przeszkadza ci to w przedstawianiu tego filmiku jako argumentu mającego potwierdzać istnienie Nibiru. I to mnie właśnie tak śmieszy :-D

Użytkownik Lynx edytował ten post 31.01.2011 - 13:50

[BrainCollector]

Drogi Lynxie, są przecież odkrycia o których można mówić wszystkim i wogóle mówić, że coś takiego zostało odkryte ale są i takie odkrycia o których się nie mówi.
Można napisać, że wynaleziono nowy silnik odrzutowy ale już nie mówi się o tym, że został wynaleziony napęd bazujący na rtęci (tak tak śmiej się).
Kiedyś szczytem komunikacji były telefony połączone kablami z centralą ale nie mówiono o czyms takim jak internet.

Nie ma co się kłócić, jeszcze tylko dwa lata i zobaczymy kto będzie miał racje, Muhad czy Ty

[BrainCollector]

Może i życie jest do d* ale jednak parę rzeczy chciałoby się zrobić a nawet więcej niż parę...

Ale samo to, że istnieje coś takiego to chyba by co najwyżej wpłynęło pośrednio w postaci jakichś anomalii bo żeby zdarzyło się coś takiego jak zderzenie to mi w głowie się nie mieści... To tak jakby ktoś na ślepo strzelił przed siebie i trafił w muchę przelatującą kilka kilometrów dalej i to właśnie w tą w która celował...

[Lynx]

Drogi Lynxie, są przecież odkrycia o których można mówić wszystkim i wogóle mówić, że coś takiego zostało odkryte ale są i takie odkrycia o których się nie mówi. (...) Nie ma co się kłócić, jeszcze tylko dwa lata i zobaczymy kto będzie miał racje, Muhad czy Ty

Ależ shortezie drogi, racz zauważyć, że moja rozmowa z Muhadem w swym meritum nie dotyczy przyszłości, tylko interpretowania teraźniejszości oraz sposobu rozumowania. Nie o rację tu chodzi, lecz o metodę - tą samą, którą ty naginasz rzucając komunałem o "odkryciach, o których się nie mówi". Mam nadzieję, że wiesz, iż takie "odkrycie" nie żadnym argumentem w dyskusji.

[BrainCollector]

Nie naginam ot podałem przykłady jakie do głowy wpadły. Głupie ? Raczej tak, jak czytam je ponownie. Zresztą nie mam co się wtrącać dobrze się czyta wasze posty.
Tak jak wcześniej napisałem, do niedawna nawet nie zastanawiałem się nad tym czy coś takiego może istnieć, od razu mówiłem "głupota", takie coś nie istnieje, teraz stoje pomiędzy "głupotą" a "prawdą". O ile to istnieje za rok już powinno być pewne. Czy to wymysł czy prawda

Pozdrawiam was Lynx i Muhad.
Dalej będę po cichu przyglądał się wymianie ognia