Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy Nibiru nadciąga?


  • Please log in to reply
1591 replies to this topic

#1276

Niemir.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak analizując powyższe wypowiedzi nasuwa mi się pewna myśl - dlaczego dopatrywać się w jednokrotnym zjawisku oznaki nadciągania Nibiru - gdyby to rzeczywiście miał być Nibiru byłby on stale widoczny na niebie, nie zaś pojawiał się i nagle znikał. Kolejna kwestia, wielu zwolenników jego nadejścia powtarza, iż jego pojawienie się Nibiru wpłynie w sposób olbrzymi na nasza planetę. Ok, ale czy w takim wypadku Nibiru nie powinien wpływać również w sposób co najmniej znaczny na pozostałe planety Układu Słonecznego a przynajmniej te zewnętrzne? Czy jego nadejście nie powinno zatem spowodować gwałtownych zmian na tych planetach? Jak na razie Nibiru jak nie było widać w sposób ciągły tak dalej nie można go zaobserwować a skutków jego nadejścia na innych planetach naszego układu także nie widać.
  • 0

#1277

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pojawiła się symulacja przejścia planety Nibiru przez nasz Układ Słoneczny,która może być efektem "przecieku" od kogoś kto miał dostęp do archiwów NASA.
Ale równie dobrze ten porażający materiał mógł być zrobiony w jakimś profesjonalnym programie np. Universe Sandbox
Tego nie jestem w stanie rozstrzygnąć,natomiast to co jest pokazane w tej symulacji po prostu zwala z nóg.
Głównie chodzi o odkształcenie orbit wszystkich planet w momencie gdy Nibirus Minoris (tak ją autor nazwał) będzie najbliżej naszej gwiazdy.
Prawda czy fałsz ? - dowiemy się a raczej odczujemy mniej więcej za rok.

http://www.youtube.com/watch?v=xpPP9Z9LOBU
  • 3



#1278

xyz8472.
  • Postów: 242
  • Tematów: 2
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Ale te NASA mądre, nawet mają własne programy z symulacją w rytmach muzyki klasycznej.
Cała symulacja to wielki lol, nie zmienia ruchów planet aż do przecięcia z orbitą Wenus, a odpadłem już przy 1:35, gdzie tzw. Nibiru przechodzi tuż obok Marsa i... nic. Zero zmiany trajektorii.
  • 0

#1279

sebacyw.
  • Postów: 246
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ale te NASA mądre, nawet mają własne programy z symulacją w rytmach muzyki klasycznej.

Wiele ich symulacji/filmów jest w rytmie muzyki klasycznej.
Przykład:

Cała symulacja to wielki lol, nie zmienia ruchów planet aż do przecięcia z orbitą Wenus, a odpadłem już przy 1:35, gdzie tzw. Nibiru przechodzi tuż obok Marsa i... nic. Zero zmiany trajektorii.

Masz bardzo ograniczone pole widzenia. Mars zmienia orbitę i to bardzo znacząco.Inne planety również, więc jeżeli masz kłopoty ze wzrokiem to polecam dobrego okulistę.

Użytkownik sebacyw edytował ten post 05.05.2011 - 12:49

  • 0



#1280

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

dla mnie ta animacja jest za szybka aby wychwycić szczegóły ,
trzeba by z niej zrobić "slow motion" :)
  • 0

#1281

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Xyz Ty naprawdę jesteś chory. Bo to nie jest normalne. Nigdzie nic nie piszesz ale wystarczy, że tutaj ktoś coś napisze to w ciągu godziny na sto procent odpiszesz. Żeby to było jeszcze coś sensownego to bym zrozumiał ale Ty piszesz tylko po to żeby wyśmiać przedmówcę i porobić sobie jaja. To-nie-jest-normalne.
Komu przeszkadza jakaś piosenka w filmiku ? W ogóle nie masz wyobraźni przestrzenej to, że tutaj widać jakby mijały się w bardzo małej odległości równie dobrze może to oznaczać, że mijają się w ogromnej odległości a to, że tutaj mamy tylko jedną perspektywe. To tak jakbyś patrzył w niebo i widział lecący samolot i obok ptaka, patrzysz ze zdumieniem co to się stanie, przecież ten ptak leci idealnie na kurs kolizyjny z samolotem, co on robi ?! przelatują jakby jeden przenikną drugiego i drapiesz się po głowie i krzyczysz do wszystkich dookoła Jak oni to zrobili !!! Tylko, że ten ptak leciał kilka kilometrów dalej od samolotu...
Myśl człowieku

Co do filmu to w komentarzach czytam, że jest to symulacja z jakiegoś programu. I wydaje mi się, że każdy może zrobić taką samą symulacje. Nie powiem, ładnie to wszystko wygląda. Tylko, że takich "wycieków" było mnóstwo i żebym ostatecznie uwierzył to musiałbym przeczytać newsa ze strony NASA.

Użytkownik BrainCollector edytował ten post 05.05.2011 - 14:15

  • 3



#1282

ozyrys.
  • Postów: 33
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Trudno rozważać tą animację w poważnych kategoriach bo równie dobrze (nawet prawdopodobnie) może być to radosna twórczość jakiegoś "pasjonata" który chciał zrobić trochę szumu i pozbijać się z gawiedzi ;) Generalnie co do Nibiru jestem sceptycznie nastawiony, ale nie ulega wątpliwości fakt, że im bliżej tego magicznego 2012 roku tym więcej "ciekawych" rzeczy się dzieje, Słońce zwiększa swoją aktywność, na Ziemi coraz to jakieś trzęsienia czy huragany (jak w Stanach) się pojawiają. Wszyscy oczekują tego 2012 roku z wielką niecierpliwością, atmosfera się tylko kumuluje, a ciekaw jestem co będzie jak kompletnie NIC się nie stanie? :D Zawód ogromny i wtedy to dopiero bedzie ciekawie :D
  • 0

#1283

xyz8472.
  • Postów: 242
  • Tematów: 2
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Xyz Ty naprawdę jesteś chory. Bo to nie jest normalne. Nigdzie nic nie piszesz ale wystarczy, że tutaj ktoś coś napisze to w ciągu godziny na sto procent odpiszesz. Żeby to było jeszcze coś sensownego to bym zrozumiał ale Ty piszesz tylko po to żeby wyśmiać przedmówcę i porobić sobie jaja. To-nie-jest-normalne.

Głównie dlatego piszę tu, bo to jest jajcarski temat. No i zagłębiałem się nieco w tematykę Nibiru. Resztę po prostu czytam.
Niech ktoś poda dowód, nie filmik nieznanego pochodzenia, DOWÓD, to zamknę mordę.
A z tym "jesteś chory" to chyba się pod jakiś paragraf zalicza, hę?

Komu przeszkadza jakaś piosenka w filmiku ?

Nie wiem komu przeszkadza. Dziwię się tylko, że "przeciek" symulacji złowrogiej organizacji NASA ma podkład muzyki klasycznej. Żeby chociaż jakieś tajemnicze dźwięki z pod znaku muzyki elektronicznej, a tak słaby klimat.

W ogóle nie masz wyobraźni przestrzenej to, że tutaj widać jakby mijały się w bardzo małej odległości równie dobrze może to oznaczać, że mijają się w ogromnej odległości a to, że tutaj mamy tylko jedną perspektywe. To tak jakbyś patrzył w niebo i widział lecący samolot i obok ptaka, patrzysz ze zdumieniem co to się stanie, przecież ten ptak leci idealnie na kurs kolizyjny z samolotem, co on robi ?! przelatują jakby jeden przenikną drugiego i drapiesz się po głowie i krzyczysz do wszystkich dookoła Jak oni to zrobili !!! Tylko, że ten ptak leciał kilka kilometrów dalej od samolotu...
Myśl człowieku

Dzięki za wytłumaczenie, mnie głupiego inżyniera takich rzeczy nie uczyli. Omówię tę kwestię na dzisiejszej lib... znaczy, spotkaniu koła naukowego z okazji juwenaliów.
Swoją drogą ciekawe jaką masę miał ten obiekt.

Co do filmu to w komentarzach czytam, że jest to symulacja z jakiegoś programu. I wydaje mi się, że każdy może zrobić taką samą symulacje. Nie powiem, ładnie to wszystko wygląda. Tylko, że takich "wycieków" było mnóstwo i żebym ostatecznie uwierzył to musiałbym przeczytać newsa ze strony NASA.

NASA raczej nie napisze że im coś wyciekło, przecież nie ma żadnych dowodów, że to od nich. Sam mógłbym zrobić coś podobnego, dodać trochę konspiracyjnej atmosfery, włącznie z założeniem specjalnego, katastroficznie brzmiącego konta. Wszyscy by uwierzyli 8)
Serio, w dzisiejszych czasach nie wystarczy dać obrazek bądź filmik. Trzeba twardych dowodów. Dlatego ten temat jest jajcarski. Koniec.

Użytkownik xyz8472 edytował ten post 05.05.2011 - 14:42

  • -2

#1284

Niemir.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak tylko dorzucę swoje trzy grosze - ciekawi mnie dlaczego wszystkie planety zmieniają swoje orbity ale twardziel Nibiru nie... Przecież dwa ciała niebieskie oddziaływają na siebie wzajemnie zaś w tej symulacji oddziaływanie jest jedynie jednostronne, oczywiście spornym pozostaje tu kwestia masy obiektów, a zatem ich wzajemnego oddziaływania tym nie mniej taka symulacja wydaje mi się całkowicie błędna.
  • 0

#1285

Mariush.
  • Postów: 4332
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Pojawiła się symulacja przejścia planety Nibiru przez nasz Układ Słoneczny,która może być efektem "przecieku" od kogoś kto miał dostęp do archiwów NASA.
Ale równie dobrze ten porażający materiał mógł być zrobiony w jakimś profesjonalnym programie np. Universe Sandbox
Tego nie jestem w stanie rozstrzygnąć,natomiast to co jest pokazane w tej symulacji po prostu zwala z nóg.
Głównie chodzi o odkształcenie orbit wszystkich planet w momencie gdy Nibirus Minoris (tak ją autor nazwał) będzie najbliżej naszej gwiazdy.
Prawda czy fałsz ? - dowiemy się a raczej odczujemy mniej więcej za rok.

To, czy ów program jest narzędziem poprawnie symulującym oddziaływania grawitacyjne (tak na pierwszy rzut oka wygląda, że tak) nie ma większego znaczenia. Nie ma, bo to co owa symulacja próbuje nam przedstawić jest pozbawione sensu.

Po pierwsze sugerowanie (opis filmu), że obiekt orbituje wokół Słońca z okresem równym ok. 300 mln lat jest niedorzeczne. Ciało o takim okresie obiegu (i przy peryhelium bliższym niż orbita Merkurego; na to wskazuje symulacja) musiałoby oddalać się od Słońca na kilkanaście lat świetlnych, czyli znacznie dalej niż znaczna część najbliższych gwiazd. Krótko mówiąc, taka orbita nie mogłaby być stabilna, ba - tu nie ma mowy o żadnej wokółsłonecznej orbicie. Dla porównania podam, że Słońce potrzebuje ok. 250 mln lat na okrążenie jądra Drogi Mlecznej (obiektu o znacznie większym oddziaływaniu grawitacyjnym).

Po drugie, oznaczenie obiektu M6V (także opis filmu) zdradza sporo na temat jego natury. M6 oznacza typ widmowy, a liczba rzymska V oznacza klasę jasności, w tym wypadku mamy ciało należące do ciągu głównego. Te informacje pozwalają przewidzieć bardzo wiele parametrów fizycznych tego hipotetycznego ciała. Mamy tu do czynienia ze słabym czerwonym karłem o masie ok 0.1 masy Słońca i temperaturze powierzchni ok. 2800 K (gwiazdą o masie nieco większej niż górna granica dla brązowych karłów). Zakładając, że na dzień dzisiejszy do peryhelium zostało nieco ponad rok (wg filmu wypada w czerwcu 2012), otrzymujemy aktualną jego odległość od Słońca ok. 6 AU (nieco za orbitą Jowisza). Przy tej odległości obiekt o powyższych parametrach świeciłby na niebie równie jasno jak Księżyc w pełni (blask byłby nawet ostrzejszy, gdyż gwiazda byłaby na niebie obiektem punktowym). Jakoś go nie widać...

Więcej danych w poniższej tabeli. Założyłem czas obiegu równy 10 mln lat, odległość peryhelium 0.2 AU (ok. połowy promienia orbity Merkurego). Przy tych parametrach gwiazda mogłaby jeszcze krążyć wokół Słońca po w miarę stabilnej, niezaburzanej przez inne gwiazdy oraz samą Drogę Mleczną orbicie (aphelium ok. 100 000 AU). Parametry zaznaczone na ciemnobrązowo są istotne tylko dla obiektów odbijających promieniowanie - np. planet (w przypadku obiektu o znacznej emisji własnej są praktycznie bez żadnego znaczenia).

Dołączona grafika

Z ciekawości przeprowadziłem przykładową symulację za pomocą innego programu.
Parametry obiektu jak powyżej (nachylenie do ekliptyki 10 stopni). Symulacja rozpoczyna się, gdy obiekt jest daleko poza Neptunem, a jego wpływ na Układ Słoneczny jest niemal niezauważalny. Obraz jest wycentrowany na Słońce (nie będzie się ono przemieszczać na ekranie).

Dołączona grafika1) Czas: 1 rok (od startu symulacji). Widać planety do Urana włącznie. Krzyżyk oznacza barycentrum (środek masy Układu Słonecznego), które z racji obecności bardzo masywnego ciała znajduje się w znacznej odległości od Słońca.

Dołączona grafika2) Czas: ok 31 lat. Saturn zatacza pełen krąg. Nadal obraz orbit nie zdradza wpływu zbliżającego się obiektu (jest jednak bardzo dobrze mierzalny).

Dołączona grafika3) Czas: ok. 69 lat. Obiekt mija orbitę Jowisza. Zaburzenia w ruchu Jowisza i Saturna znaczące. Brak zauważalnych zmian orbit planet wewnętrznych.

Dołączona grafika4) Czas: ok. 70 lat. Obiekt minął peryhelium. Drastyczne zmiany orbit planet wewnętrznych. Słońce i bliższe mu planety w czasie przejścia obiektu przez peryhelium doznają znacznych i gwałtownych grawitacyjnego przyspieszeń. Ze względu na wycentrowanie obrazu na Słońce nie można tego zaobserwować bezpośrednio, jednakże w sposób pośredni w postaci pozornych załamań orbit ukazują to Jowisz i Saturn (planety nie doznały tak silnych przyspieszeń).

Dołączona grafika5) Czas: ok. 75 lat. Obiekt mija orbitę Urana. Zaczyna się ustalać nowy stan równowagi układu.

Dołączona grafika6) Czas: ok. 138 lat. Obiekt ok 100 AU od Słońca. Nowy stan równowagi (kwazistabilnej) jest już praktycznie ustalony. Jak widać znacznej zmianie uległa także orbita Urana. Zmiany w centralnej części układu bardzo duże.
  • 5



#1286

xyz8472.
  • Postów: 242
  • Tematów: 2
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Tak tylko dorzucę swoje trzy grosze - ciekawi mnie dlaczego wszystkie planety zmieniają swoje orbity ale twardziel Nibiru nie... Przecież dwa ciała niebieskie oddziaływają na siebie wzajemnie zaś w tej symulacji oddziaływanie jest jedynie jednostronne, oczywiście spornym pozostaje tu kwestia masy obiektów, a zatem ich wzajemnego oddziaływania tym nie mniej taka symulacja wydaje mi się całkowicie błędna.

Może ktoś ustawił masę na 4x Jowisza, wtedy malutkie planety nic mu nie zrobią. Chociaż z drugiej strony żadna planetoida z całego pasa nawet nie zareagowała z Nibiru. Ale pewnie nie mam wyobraźni przestrzennej.

Użytkownik xyz8472 edytował ten post 05.05.2011 - 22:46

  • -1

#1287

Decepticon.
  • Postów: 241
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Faktem jest ze coś się dzieje w naszym układzie słonecznym :

Rośnie poziom promieniowania kosmicznego wykrywanego na Ziemi. Stacja z Moskwy wskazanie, której ilustruje tą informacje, wykazuje wyraźny wzrost ilości promieniowania w ciągu ostatnich dni.

Ostatnio informowaliśmy, że promieniowanie kosmiczne, które zdawało się być czymś dalece rozproszonym jest w istocie koncentrowane w określonych punktach wokół naszej planety. Podejrzewa się, że wiatr słoneczny może je jakoś rozpędzać działając jak gigantyczny akcelerator.

Te naładowane cząstki elementarne są prawie tak samo tajemnicze jak ich wpływ na życie i procesy na Ziemi oraz na Słońcu. Nasz układ słoneczny jest bombardowany przez te cząsteczki z jakiegoś nieznanego nam źródła ( Nibiru? )

Dowodem, że strumienie pochodzą gdzieś spoza naszego układu planetarnego jest fakt, że poziom promieniowania kosmicznego skacze za każdym razem, gdy wzmaga się wiatr słoneczny, a co ważniejsze, heliosfera, ochronna powłoka, która otacza nasz system słoneczny opada.

Dołączona grafika
Jesteśmy prawdopodobnie pod wpływem pozostałości jakiejś supernowej lub ciemnej materii znajdującej się w naszym otoczeniu i wpływającej na Ziemię. To może się pogłębiać wraz z upływem czasu. ( supernowa lub ciemna materia o której mowa w artykule to mógł by być hipotetyczny obiekt Nibiru )

Źródło: http://zmianynaziemi...talic-przyczyne ( w nawiasie moje przypuszczenia )

I kolejny artykuł dotyczący pytania o brązowego karła który być może zbliża się do Ziemi , w artykule postawiono hipotezę czy to nie Elenin , ale biorąc pod uwagę masę tego obiektu , jego wielkość czy zagrożewnie jakie teoretycznie może stworzyć właściwe pytanie powinno brzmieć czy to nie czasem Nibiru .


Czasami mamy wrażenie czyjejś obecności nawet, gdy danej osoby nie widzimy, naukowcy mają takie same wrażenie w kontekście hipotetycznego gigantycznego obiektu w kosmosie.


Jak wielki jest ten gigant? Z tego, co wiemy ogromny. To może być brązowy karzeł, obiekt gwiazdopodobny albo gazowy gigant na skraju układu słonecznego, daleko poza Plutonem. Teoretyczna wielkość tego ciała niebieskiego nazywanego Tyche jest estymowana na cztery razy większą od Jowisza i 15 000 razy dalej ulokowaną od Słońca niż Ziemia.

Informacje na temat tego ciała niebieskiego nie są jakimiś wymysłami i są oficjalnie akceptowane a przynajmniej nienegowane przez tak zwaną oficjalną naukę. Astrofizycy John Matese i Daniel Whitmire z Uniwersytetu Louisiana at Lafayette uważają, że dane z sondy kosmicznej NASA, WISE potwierdzą istnienie Tyche oraz jej lokalizację. Powinno to być możliwe w ciągu 2 lat.

Obecność takiego masywnego obiektu w Układzie Słonecznym może tłumaczyć odchylenia komet nadlatujących z nieoczekiwanych kierunków. Jak mówią naukowcy orbita tego ciała miałaby około 27 milionów lat, co tłumaczy dodatkowo wzorzec masowych wymierań na Ziemi.


Źródło : http://zmianynaziemi...dzie-slonecznym




Dołączona grafika

Czy Nibiru to "brązowy karzeł "


Brązowe karły są nazywane, nieudanymi gwiazdami ich ciemna powierzchnia i brak radiacji cieplnej czyni je trudnymi do wykrycia. Gazowe giganty to wielkie planety jak Saturn, Jupiter czy Neptun. Składają się one głównie z gazu i mogą nie mieć zwykłej powierzchni jak ziemska.

Użytkownik Decepticon edytował ten post 11.05.2011 - 07:11

  • 0

#1288

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

NASA potwierdza odkrycie nowej klasy planet,olbrzymów wielkości Jowisza wędrujących samotnie w przestrzeni i nie przynależnych do żadnych systemów słonecznych;co więcej wyraża opinię iż takich światów może być dwa razy więcej niż samych gwiazd.

Free-Floating Planets May Be More Common Than Stars

May 18, 2011: Astronomers have discovered a new class of Jupiter-sized planets floating alone in the dark of space, away from the light of a star. The team believes these lone worlds are probably outcasts from developing planetary systems and, moreover, they could be twice as numerous as the stars themselves.

"Although free-floating planets have been predicted, they finally have been detected," said Mario Perez, exoplanet program scientist at NASA Headquarters in Washington. "[This has] major implications for models of planetary formation and evolution."

The discovery is based on a joint Japan-New Zealand survey that scanned the center of the Milky Way galaxy during 2006 and 2007, revealing evidence for up to 10 free-floating planets roughly the mass of Jupiter. The isolated orbs, also known as orphan planets, are difficult to spot, and had gone undetected until now. The planets are located at an average approximate distance of 10,000 to 20,000 light years from Earth.



Obiekty tej klasy są niezwykle trudne do wykrycia i aż do teraz nie udawało się potwierdzić empirycznie ich istnienia.
  • 2

#1289

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ktoś bardzo dociekliwy,zapewne wszędzie szukając dowodów na istnienie Nibiru odkrył pewne detale umieszczone na banknotach obiegowych mogące świadczyć jednak o prawdziwości całej tej historii.

Mowa tutaj o banknocie franka szwajcarskiego o nominale 10 wyprodukowanym w 1981 roku,na którym to widać nasz Układ Słoneczny + eliptyczną orbitę jakiegoś ciała niebieskiego,którego de facto nie umieszczono na banknocie.

Dołączona grafika

http://api.ning.com/...ed2048final.png

Również na dinarze irackim o nominale 25 000 wg interpretatorów jest widoczny rysunek Boga Marduka opisywany i utożsamiany w kulturze Babilończyków i Sumeryjczyków z planetą Nibiru (planetą przejścia).

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Przypadek,zbieg okoliczności czy prawdziwe informacje pokazane w dość osobliwy sposób ......
Myślę,że zanim wyda się jakąkolwiek opinie w tej sprawie należałoby bardziej dogłębnie przeanalizować ten temat,choć przyznam szczerze że wygląd banknotu wydanego przez Szwajcarów dał mi dużo do myślenia ....

Więcej i szerzej na ten temat w linku http://www.ufo-blogg...d-and-iraq.html
  • 2



#1290

xyz8472.
  • Postów: 242
  • Tematów: 2
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Frank szwajcarski - Kometa.
A z dinarami nie wiem o co chodzi - Iran jako spadkobierca kultury mezopotamskiej pokazuje wizerunek dawno wyznawanego boga. Nie widzę w tym nic tajemniczego. Analogicznie, szybkie spojrzenie na rewers naszej dwudziestki ukazuje mi postać lwa - czyżby ktoś tam umieścił informację, że Bolesław Chrobry pochodzi z Regulusa?

Użytkownik xyz8472 edytował ten post 23.05.2011 - 20:55

  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych