Obejrzałem ten film dopiero dziś, bo dopiero dziś odzyskałem dostęp do Internetu. Szczerze pisząc to nie powiedział on niczego nowego. O pedofilii w Kościele mówi się od wielu lat. O tuszowaniu tych spraw, o zastraszaniu ofiar, o ukręcaniu sprawom łbów po cichu. Kościół jako instytucja ma wielki problem z radzeniem sobie z tym problemem, a rozwiązanie jest dość proste - chemiczna kastracja wszystkich księży, zakonników i innych hierarchów. Zagwarantuje to, że nie "upadną" w celibacie, że nie "zgrzeszą" i nie ulegną "pokusie szatana". Jak seryjny gwałciciel i morderca mówi w sądzie, że go szatan zwiódł, albo bóg mu kazał, to nikt go nie słucha i nie uznaje tego za uzasadnienie. W kościele katolickim "zgrzeszyłem, żałuję, przepraszam" wystarczy jako usprawiedliwienie dowolnej zbrodni. W końcu Chazan, wg. standardów KRK masowy morderca jest przez KRK lansowany jako obrońca życia (na)poczętego, bo się wyspowiadał. Tak samo jest z księżmi-pedofilami. Wystarczy spowiedź i już. W najgorszym razie przeniosą na inną placówkę...
Swoją szosą to KRK jest w tej chwili, w świetle prawa, zorganizowaną grupą przestępczą. W końcu wiedząc o przestępstwie, jakim jest pedofilia, gwałt na nieletnich czy zmuszanie do innych czynności seksualnych, tego nie zgłaszają. A kto nie zgłasza przestępstwa też jest przestępcą...
Ubawiło mnie setnie, gdy ksiądz-pedofil swój czyn nazwał skutkiem objawu miłości ojcowskiej wobec kilku dziewczynek. Jestem ojcem od niecałych trzech lat, i doświadczenie mam niewielkie, ale wydaje mi się, że tak miłość ojcowska nie wygląda...
EDIT:
Sekielscy dali szansę wypowiedzi stronie kościelnej. Przypuszczam, iż raczej by ich wypowiedzi nie zmanipulowali. Odmowa hierarchów jest bardzo wymowna, nieprawdaż?
Użytkownik Urgon edytował ten post 16.05.2019 - 20:51